Stanisław P.

Stanisław P. Software designer

Temat: Szkolenia dla supportu?

Hej, zastanawiałem się ostatnio nad szkoleniami dla ludzi którzy pracują jako admini on-call. Czy ktoś słyszał o czymś takim? Chodzi mi głównie o umiejętność debugowania problemu w dużym systemie czyli zaczynając od podstaw: co naprawde pokazuje top, jak używać strace, do tego co można wydostać z uruchomionego procesu przez jego mape w /proc. Kilka osób musiałoby zaczynać prawie od podstaw (developerzy) więc przydałby się dosyć szeroki zakres programowy...
Główny cel - nauczyć tych ludzi jak przeanalizować system nie psując niczego co już na nim działa i jakie są związki pomiędzy różnymi zasobami systemowymi.

Takie rzeczy kojarzą mi się z forensics... ale bez fizycznego dostępu do systemu. Potraficie mnie nakierować na jakiś przykład, bądź też odpowiednie słowa do googlania?Stanisław P. edytował(a) ten post dnia 18.01.12 o godzinie 13:19
Piotr Baranowski

Piotr Baranowski RHCA, RHCSS, RHCDS,
RHCVA, RHCX,
CTO@OSEC.pl

Temat: Szkolenia dla supportu?

Linux Troubleshooting

http://www.osec.pl/szkolenia/redhat/rhce/rh242
Piotr Adacha

Piotr Adacha Starszy Inżynier ds.
Systemów i Sieci
Komputerowych,
Moto...

Temat: Szkolenia dla supportu?

Chciałbym odświeżyć wątek o RH242. Szczerze mówiąc program dostępny na stronach RH nie jest zbyt szczegółowy ani zachęcający. Czy z pomocą tego szkolenia można nauczyć się:
- metodologii diagnostyki
- przywracania dostępu do systemu jeśli w ogóle nie ma dostępu (lokalnego/zdalnego)
- podstaw diagnostyki problemów w kernelu, modułach
- konfigurowania systemu żeby był jak najbardziej odporny na awarie oraz sam potrafił na nie reagować (inaczej niż przez kernel panic ;-) )
- podstaw troubleshootingu z KVM
- ograniczania dostępu procesom by ograniczać potencjalne szkody (chroot, selinux, konfiguracja uprawnień, suidy, KVM, wrappery)
Czy można poznać więcej szczegółów tematyki tego szkolenia?

Z góry dziękuję,
p.

Temat: Szkolenia dla supportu?

Kiedy to ludzie w końcu zrozumieją, że żadne kursy nic im nie dadzą i za przysłowiowe pięć minut nic się nie nauczą konkretnego... a stracą jedynie trochę pieniędzy.

No chyba, że pójdziecie na taki błyskawiczny kurs hakiera-włamywacza bezpośrednio u naszego Piotra... to wtedy staniecie się guru i jak on będziecie obwieszeni certyfikatami podobnie jak radziecki generał medalami za Stalina...LOL

Mówiąc jednak całkiem poważnie to naprawdę w dzisiejszej dobie Internetu i oprogramowania Open Source co Wam stoi na przeszkodzie do zgłębiania rzeczy o których piszecie? Co kodu źródłowego w Googlach nie potraficie znaleźć?

konto usunięte

Temat: Szkolenia dla supportu?

Wiadomo, że ktoś, kto ma 20 lat doświadczenia i spotkał się z wszystkimi możliwymi problemami będzie lepszym od kogoś, kto dopiero zaczyna i był na kursie. Wiadomo, że na kursie człowiek nie spotka się z wieloma przykładami z życia, a te zaprezentowane będą potraktowane skrótowo. I tak dalej i tak dalej.

Uważam, że mimo ewidentnych braków, szkolenia jednak są przydatne. Za równo dla początkującego, jak i doświadczonego pracownika. Pierwszy ma szansę na kick-start, drugi może sobie wiedzę poukładać. Można przeczytać 600 stron książki, a można też pogadać z człowiekiem. Jak ktoś ma w miarę szybko zacząć rozwiązywać problemy? Lepiej posłać na szkolenie. Owszem można szukać w sieci - jest pincet tutoriali - który wybrać? To wszystko zajmuje czas. Ślęczenie nad kodem, to świetny pomysł. W wolnym czasie i przy założeniu, że kod jest dostępny. Jak mam do rozwiązania zestaw konkretnych problemów - wolę iść do kogoś, kto wie - wytłumaczy co i jak, a przy okazji omówi inne zagadnienia.
Jako doświadczony programista wolę pójść i posłuchać, zadać pytanie, czegoś się dowiedzieć. Książki, czy internet też są super. Można np. przerwać czytanie, zrobić robotę i wrócić do książki, strony. Jednak wolę zadawać pytania ludziom. Być może dziwny jestem, ale jakoś łatwiej mi odpowiedź uzyskać.

Tu nie chodzi o wszczęcie kolejnego flame'a o przewadze jednych świąt nad drugimi. Chciałbym tylko delikatnie zasugerować, że być może na innym poziomie doświadczenia, w szczególności przy innym poziomie wynagrodzenia - dobrze przeprowadzone szkolenie może być sensowne. To jest kwestia mocno indywidualna i mieszanie ludzi z błotem tylko dlatego, że grzecznie pytają uważam za rzecz nie na miejscu.

Temat: Szkolenia dla supportu?

Andy K.:
Kiedy to ludzie w końcu zrozumieją, że żadne kursy nic im nie dadzą i za przysłowiowe pięć minut nic się nie nauczą konkretnego... a stracą jedynie trochę pieniędzy.

No chyba, że pójdziecie na taki błyskawiczny kurs hakiera-włamywacza bezpośrednio u naszego Piotra... to wtedy staniecie się guru i jak on będziecie obwieszeni certyfikatami podobnie jak radziecki generał medalami za Stalina...LOL

Mówiąc jednak całkiem poważnie to naprawdę w dzisiejszej dobie Internetu i oprogramowania Open Source co Wam stoi na przeszkodzie do zgłębiania rzeczy o których piszecie? Co kodu źródłowego w Googlach nie potraficie znaleźć?

Widzę, że mimo sporej różnicy wieku obaj mamy podejście old school. Tylko te nasze podejście, co raz mniej sprawdza się w dobie new business gdzie produkt ma być tani a nie dobry a pracownik ma wiedzieć jak a nie dlaczego. Do tego są właśnie szkolenia po których pracownik rozwiązuje 50% standardowych problemów, kolejnych 20% uczy się z doświadczenia a z czasem może sam zaczyna zadawać pytanie dlaczego i łyka pozostałe 30% - o ile nie spoczenie na laurach.

Czy to dobre? Pytanie z której strony patrzeć. Z perspektywy new business bardzo dobre bo pracownik staje się w miarę szybko produktywny. Z perspektywy świadomego pracownika nie specjalnie ponieważ szybko rozleniwia, co w dłuższej perspektywie prowadzi do degrengolady.

konto usunięte

Temat: Szkolenia dla supportu?

Jest nas nieco więcej. A ten "new business" zaczyna się właśnie sypać - ileż to firm upadło ostatnio?

Ja osobiście nie tylko, chcę wiedzieć jak - chcę przede wszystkim wiedzieć, dlaczego tak, a nie inaczej. Czasami właśnie dzięki temu stawiam diagnozy, które na początku mogą wydawać się dziwne, a potem często się sprawdzają - a jeśli nie w całości, to przynajmniej w części.Paweł K. edytował(a) ten post dnia 17.01.13 o godzinie 18:57

konto usunięte

Temat: Szkolenia dla supportu?

Paweł K.:
Jest nas nieco więcej. A ten "new business" zaczyna się właśnie sypać - ileż to firm upadło ostatnio?

Ja osobiście nie tylko, chcę wiedzieć jak - chcę przede wszystkim wiedzieć, dlaczego tak, a nie inaczej. Czasami właśnie dzięki temu stawiam diagnozy, które na początku mogą wydawać się dziwne, a potem często się sprawdzają - a jeśli nie w całości, to przynajmniej w części.

Popieram, mam takie samo podejście do rozwiązywania problemów...

Następna dyskusja:

Stawka godzinowa dla pracow...




Wyślij zaproszenie do