konto usunięte

Temat: Przyszłość branży IT

Dawid Rogaczewski:
Sorry w przypadku bardziej skomplikowanych rozwiązań skrypty do niczego się nie nadają. Do obsługi chmur są pisane całe aplikacje za które płaci się grube pieniądze.
Myślę że w dzisiejszych czasach powinniśmy zacząć powoli odchodzić od podziału skrypt/aplikacja
Outsourcing też to nie jest bo tam gdzie pracuje nikt nie outsourcuje serwerowni, serwerów, itd. a myślę że pomału można nazwać to chmurą.
Masz racje, miałem na myśli takie coś jak EC2 albo chmury w OVH :)
Cloud to przedewszystkim zmiana myślenia, nie licza się serwery, aplikacje, technologia, liczy się to co dostajemy na końcu czyli usługa, ajak do tego się dojdzie to nas nie obchodzi, oby tylko było tanio.
Myślę że dla biznesu zawsze liczyły się tylko efekty, ale mogę się mylić :)
Łukasz Czepelski

Łukasz Czepelski Starszy Specjalista
Administator
Systemów
Operacyjnych, C...

Temat: Przyszłość branży IT

Michał Łaszczewski:

Dodatkowo jak dostawca "chmur" zacznie doić to można zawsze uciec do innego, a z wymianą kupionego sprzętu jest o wiele gorzej.

Wszystko zalezy od stopnia skomplikowania srodowiska i podpisanych umow z "chmura" ;-)

Nie zawsze jest gdzie uciekac jesli to nie jest x86...

No i "ucieczka" tez kosztuje - nikt za darmo tego nie zrobi ;-)Łukasz Czepelski edytował(a) ten post dnia 07.01.13 o godzinie 11:17

konto usunięte

Temat: Przyszłość branży IT

Łukasz Czepelski:
Wszystko zalezy od stopnia skomplikowania srodowiska i podpisanych umow z "chmura" ;-)
Cyrografów lepiej nie podpisywać xD
Nie zawsze jest gdzie uciekać jeśli to nie jest x86...
Dlatego zawsze mówię że JavaScript jest najlepszy xD
No i "ucieczka" tez kosztuje - nikt za darmo tego nie zrobi ;-)
Myślę że jednak mniej niż wymiana sprzętu :)

Przypomniało mi się właśnie że GIODO blokuje wszelką działalność chmurową w Polsce - otóż według GIODO dane osobowe muszą być fizycznie na wskazanych serwerach :)
Ach jak ja się cieszę że prawo tego kraju mojej firmy nie dotyczy.
Łukasz Czepelski

Łukasz Czepelski Starszy Specjalista
Administator
Systemów
Operacyjnych, C...

Temat: Przyszłość branży IT

Michał Łaszczewski:
Łukasz Czepelski:
Wszystko zalezy od stopnia skomplikowania srodowiska i podpisanych umow z "chmura" ;-)
Cyrografów lepiej nie podpisywać xD

Jak firma X przyjmie pod swoje skrzydelka infrastrukture firmy Y (tracac $ na migracje) - to nie ma bata by to byla krotkoterminowa umowa.
Nie zawsze jest gdzie uciekać jeśli to nie jest x86...
Dlatego zawsze mówię że JavaScript jest najlepszy xD

To co jest uniwersalne... nigdy nie bedzie wydajne... a w niektorych branzach jest to wymagane.Łukasz Czepelski edytował(a) ten post dnia 07.01.13 o godzinie 12:56

konto usunięte

Temat: Przyszłość branży IT

Michał Łaszczewski:
Łukasz Czepelski:
Wszystko zalezy od stopnia skomplikowania srodowiska i podpisanych umow z "chmura" ;-)
Cyrografów lepiej nie podpisywać xD
Nie zawsze jest gdzie uciekać jeśli to nie jest x86...
Dlatego zawsze mówię że JavaScript jest najlepszy xD
No i "ucieczka" tez kosztuje - nikt za darmo tego nie zrobi ;-)
Myślę że jednak mniej niż wymiana sprzętu :)

Przypomniało mi się właśnie że GIODO blokuje wszelką działalność chmurową w Polsce - otóż według GIODO dane osobowe muszą być fizycznie na wskazanych serwerach :)
Ach jak ja się cieszę że prawo tego kraju mojej firmy nie dotyczy.


Nie za bardzo rozumiem co ma javascript do platformy i do idei cloud?
Chcesz pisać aplikacje biznesowe w oparciu o Javascript?

konto usunięte

Temat: Przyszłość branży IT

Michał Łaszczewski:
Przypomniało mi się właśnie że GIODO blokuje wszelką działalność chmurową w Polsce - otóż według GIODO dane osobowe muszą być fizycznie na wskazanych serwerach :)

I całe szczęście. Dzięki temu kontrola nad przepływem danych jest jako tako zachowana. Jako tako, bo jest jeszcze czynnik ludzki i biznesowy - handel danymi to niestety rzecz powszechna, czego doświadczamy wszyscy na co dzień.

konto usunięte

Temat: Przyszłość branży IT

Dawid Rogaczewski:
Nie za bardzo rozumiem co ma javascript do platformy i do idei cloud?
Chcesz pisać aplikacje biznesowe w oparciu o Javascript?
A widzisz jakieś przeciwwskazania? Bo ja nie widzę zbyt wielu problemów z pisaniem serwerów w JS. A działa dobrze na wszystkich platformach.

konto usunięte

Temat: Przyszłość branży IT

Paweł K.:
I całe szczęście. Dzięki temu kontrola nad przepływem danych jest jako tako zachowana. Jako tako, bo jest jeszcze czynnik ludzki i biznesowy - handel danymi to niestety rzecz powszechna, czego doświadczamy wszyscy na co dzień.
Dla mnie to jest po prostu kolejne durne ograniczenie zmniejszające konkurencyjność polskich firm. Jestem przeciwnikiem wszelkich regulacji tworzonych przez państwo, marzę o tym aby ostatni demokrata zawisł na kiszkach ostatniego socjalisty :)

konto usunięte

Temat: Przyszłość branży IT

Michał Łaszczewski:
Dawid Rogaczewski:
Nie za bardzo rozumiem co ma javascript do platformy i do idei cloud?
Chcesz pisać aplikacje biznesowe w oparciu o Javascript?
A widzisz jakieś przeciwwskazania? Bo ja nie widzę zbyt wielu problemów z pisaniem serwerów w JS.


Hmm śmiałe twierdzenie, ciekawe dlaczego potężne firmy zajmujące się software nadal piszą swoje corowe aplikacje w Javie, C++, C i innych językach ....
... myślałem że ma to związek z wydajnością, skalowalnością i możliwościami, aczkolwiek ja jestem adminem i nie znam się na tyle dobrze na programowaniu.

Natomiast co do stwierdzenia:
A działa dobrze na wszystkich platformach.

to jako admin mogę się wypowiedzieć że jednak platforma ma znaczenie ....
Dariusz Radziwonka

Dariusz Radziwonka Specjalista ds.
produktów bankowych
w departamencie
windy...

Temat: Przyszłość branży IT

W IT tylko programiści nie mają czego się bać. Mam wrażenie, że u administratorów szykują się ciężkie czasy. Ale to tylko moje skromne zdanie ;)
Krzysztof Kania

Krzysztof Kania Inżynier systemowy
Cisco (CCNA R&S,
Voice, Security)

Temat: Przyszłość branży IT

Michał Łaszczewski:
marzę o tym aby ostatni demokrata zawisł na kiszkach ostatniego socjalisty :)

Odważne stwierdzenie w kraju o takiej a nie innej historii i takich doświadczeniach z socjalizmem nawet mimo tego "uśmieszku" na końcu.

konto usunięte

Temat: Przyszłość branży IT

Dawid Rogaczewski:
Hmm śmiałe twierdzenie, ciekawe dlaczego potężne firmy zajmujące się software nadal piszą swoje corowe aplikacje w Javie, C++, C i innych językach ....
Niech sobie piszą, ja też pisałem i w C++ i w Javie, teraz logikę biznesową itp. pisze w JS i działa :)
... myślałem że ma to związek z wydajnością, skalowalnością i możliwościami, aczkolwiek ja jestem adminem i nie znam się na tyle dobrze na programowaniu.
Wydajność - kod w JS jest trochę(nawet 2-3 razy) wolniejszy od kodu w C(a był też sposób żeby chodził tylko o 20% wolniej od C, ale pokręcony), ale szybciej się go pisze, dla mnie to zwykła oszczędność czasu, wolę zapłacić za kolejny serwer niż pisać kod dłużej.
Skalowalność - tutaj naprawdę nie ma zbyt wielkiej różnicy, poza tym że JavaScript tak naprawdę zawsze będzie jedno-procesowy, ale nikt nie broni odpalić kilku(set) procesów, nawet na różnych maszynach :)
Możliwości - Do NodeJS można dowolne moduły z kodem natywnym pisać, wiec nie ma z tym problemu. Zazwyczaj jednak udaje się bez natywnego kodu.

Z punktu widzenia admina aplikacja na NodeJS to zazwyczaj kilka procesów, ja to wrzucałem do tej pory jako serwisy do /etc/init.d ale zastanawiam się nad czymś sprytniejszym.
Natomiast co do stwierdzenia:
A działa dobrze na wszystkich platformach.

to jako admin mogę się wypowiedzieć że jednak platforma ma znaczenie ....
Oczywiście że ma znaczenie, różne rzeczy działają z różną prędkością na różnych platformach. Chodziło mi o to że nie ma problemu z przenoszeniem kodu między platformami, bo Google V8 działa prawie wszędzie(nie tak jak JavaEE :P).
Krzysztof Kania

Krzysztof Kania Inżynier systemowy
Cisco (CCNA R&S,
Voice, Security)

Temat: Przyszłość branży IT

Dariusz Radziwonka:
W IT tylko programiści nie mają czego się bać.

Przepowiadanie przyszłości jest bardzo trudne. A wraz z rozwojem AI kto wie jak długo potrzebni będą programiści - może za kilka lat to programy będą "pisać" programy po prostym słownym opisaniu zagadnienia. Zresztą to nie jest aż taka znowu przyszłość bo np. sterowniki PLC coraz częściej "programuje się" poprzez składanie bloczków funkcyjnych w gotowe rozwiązanie - takie point and click - w dwa, trzy dni można się nauczyć tworzyć całkiem zawiłe aplikacje nie mając o automatyce bladego pojęcia. Jeśli ktoś chce spróbować to oprogramowanie do sterowników Crouzet Millenium 3 (M3 Soft) jest za darmo. Bliskie temu jest tworzenie gier - trzeba wymyślić scenariusz, narysować grafiki, skomponować muzykę ale kod ....... kupuje się gotowy silnik. Można by nawet rzec że dostępne framewrok'i to takie rozwiązania "w pół drogi" do automatycznego generowania kodu.

konto usunięte

Temat: Przyszłość branży IT

Krzysztof Kania:
Przepowiadanie przyszłości jest bardzo trudne. A wraz z rozwojem AI kto wie jak długo potrzebni będą programiści - może za kilka lat to programy będą "pisać" programy po prostym słownym opisaniu zagadnienia.
To raczej trudna sprawa, zauważ że AI nie radzi sobie nawet z prostymi zadaniami, nawet z naśladowaniem sporej części fizycznych pracowników. Gdy AI zacznie pisać programy z opisu dostarczonego przez człowieka to będzie to czas w którym ludzie powinni wyginąć jako zupełnie zbędni :)
Zresztą to nie jest aż taka znowu przyszłość bo np. sterowniki PLC coraz częściej "programuje się" poprzez składanie bloczków funkcyjnych w gotowe rozwiązanie - takie point and click - w dwa, trzy dni można się nauczyć tworzyć całkiem zawiłe aplikacje nie mając o automatyce bladego pojęcia.
Ale gry, albo facebooka tak nie napiszesz. Poza tym bloczki przestają być wygodne gdy zaczyna się bardziej skomplikowana logika.
Bliskie temu jest tworzenie gier - trzeba wymyślić scenariusz, narysować grafiki, skomponować muzykę ale kod ....... kupuje się gotowy silnik.
Ktoś musi ten silnik napisać :) Ktoś inny musi oskryptować :)
Można by nawet rzec że dostępne framewrok'i to takie rozwiązania "w pół drogi" do automatycznego generowania kodu.
Automatyczne generowanie kodu już jest, od wielu lat pod różnymi nazwami np. metaprogramowanie.
Krzysztof Kania

Krzysztof Kania Inżynier systemowy
Cisco (CCNA R&S,
Voice, Security)

Temat: Przyszłość branży IT

Michał Łaszczewski:
To raczej trudna sprawa, zauważ że AI nie radzi sobie nawet z prostymi zadaniami

Korzystałeś może z Siri (iPhone, iPad). Ja tak i jestem pod bardzo dużym wrażeniem. Nawet nie tego co może ale jak sobie radzi z kontekstem. Prosty przykład - zadaje jej pytanie "whta's the time?". To że dostaje odpowiedź to banał - ale drążę dalej "How about Salt Lake City?" i co - i Siri rozumie kontekst - z poprzedniego pytania wie że chodzi mi o godzinę w Salt Lake City. Ktoś powie "co z tego, to dziecinada, proste voice recognition" - nie, to ogromny skok naprzód. Już nie tylko przetwarzanie speech to text ale umiejętność łączenia pytań a nawet wręcz wyciągania wniosków. To co dla zjadacza chleba jest banałem dla mnie jest dowodem na rozwój technologii jaki poczyniliśmy.
Gdy AI zacznie pisać programy z opisu dostarczonego przez człowieka to
będzie to czas w którym ludzie powinni wyginąć jako zupełnie zbędni :)

Mówiono tak już w czasach Henry'ego Forda ;) Mówiono tak gdy pojawiły się maszyny. Gdy fizycznych pracowników zaczęły zastępować automaty. I jakoś nadal nie jesteśmy zbędni.
Ale gry, albo facebooka tak nie napiszesz. Poza tym bloczki przestają być wygodne gdy zaczyna się bardziej skomplikowana logika.

Facebook to akurat majstersztyk socjologiczny. I jak na razie klapa biznesowa (no może nie dla Zuckerberga ale on sprzedał akcje w ostatniej chwili) dla której na gwałtu rety poszukiwana jest metoda zarabiania - włącznie z rozważaniem wprowadzeniem odpłatności za korzystanie z samego portalu.

A skomplikowana logika? Daj spokój - już dziś logikę aplikacji opisuje się w UML. Oczywiście nie wszystko da się zautomatyzować ale i dziś nie automatyzuje się np. każdego procesu produkcyjnego dla egzemplarzy jednostkowych czy krótkich serii produkcyjnych.

konto usunięte

Temat: Przyszłość branży IT

Krzysztof Kania:
Korzystałeś może z Siri (iPhone, iPad). Ja tak i jestem pod bardzo dużym wrażeniem. Nawet nie tego co może ale jak sobie radzi z kontekstem. Prosty przykład - zadaje jej pytanie "whta's the time?". To że dostaje odpowiedź to banał - ale drążę dalej "How about Salt Lake City?" i co - i Siri rozumie kontekst - z poprzedniego pytania wie że chodzi mi o godzinę w Salt Lake City. Ktoś powie "co z tego, to dziecinada, proste voice recognition" - nie, to ogromny skok naprzód. Już nie tylko przetwarzanie speech to text ale umiejętność łączenia pytań a nawet wręcz wyciągania wniosków. To co dla zjadacza chleba jest banałem dla mnie jest dowodem na rozwój technologii jaki poczyniliśmy.
Porównywanie chatterbota z programistą o.0 Kontekst to prosta sprawa w porównaniu z wyobraźnią, do której konieczne jest istnienie w pełni rozwiniętych zmysłów, czy kojarzeniem do którego potrzeba ogromnej sieci neuronowej lub innej, a do abstrakcyjnego myślenia bardzo długa droga.
Mówiono tak już w czasach Henry'ego Forda ;) Mówiono tak gdy pojawiły się maszyny. Gdy fizycznych pracowników zaczęły zastępować automaty. I jakoś nadal nie jesteśmy zbędni.
No bo technika się aż tak nie rozwinęła, ale w czasach Forda rozwijała się o wiele bardziej niż teraz.
Facebook to akurat majstersztyk socjologiczny. I jak na razie klapa biznesowa (no może nie dla Zuckerberga ale on sprzedał akcje w ostatniej chwili) dla której na gwałtu rety poszukiwana jest metoda zarabiania - włącznie z rozważaniem wprowadzeniem odpłatności za korzystanie z samego portalu.
Chodziło mi o poziom skomplikowania programu, nie wiem czy sobie zdajesz sprawę jakie cuda stoją za facebookiem.
A skomplikowana logika? Daj spokój - już dziś logikę aplikacji opisuje się w UML. Oczywiście nie wszystko da się zautomatyzować ale i dziś nie automatyzuje się np. każdego procesu produkcyjnego dla egzemplarzy jednostkowych czy krótkich serii produkcyjnych.
Równie dobrze możesz napisać że nowoczesne języki programowania(np. Scala) programują za programistę a on tylko musi im napisać co ma na myśli :P

Próbowałem stworzyć AI które by samo programowało, próbowałem różnych cudów między innymi: algorytmów genetycznych, sieci semantycznych, neuronowych ale ostatecznie zabrakło mi mocy obliczeniowej i dobrego kodu do rozpraszania obliczeń.
Brałem nawet LSD, DMT, MXE, Acodin, jadłem muchomory czerwone i grzybki halucynki, czytałem książki o psychologii, neurologii, sztucznej inteligencji żeby zrozumieć jak działa mój umysł/mózg. I powiem Ci że doskonale zdaje sobie sprawę z tego jak on z grubsza działa, ale żeby to zaimplementować 1:1 potrzebujemy ogromnej mocy obliczeniowej, uproszczenia które też MOGŁYBY działać również potrzebują tysięcy serwerów żeby była szansa na to że nauczą się programować. I to szansa, bo jest również szansa na to że nauczą się tylko pisać głupoty na goldenline. Jak również może się okazać że będą za mądre i stwierdzą że nie mają potrzeby aby to robić :)
Michał Panasiewicz

Michał Panasiewicz Administrator
systemów, sieci i
aplikacji.

Temat: Przyszłość branży IT

Łukasz S.:
Dla mnie chmura jest wtedy, jak aplikacja zostala zaprojektowana w taki sposob, zeby automagicznie zwiekszac swoje zasoby w zaleznosci od aktualnych potrzeb, przykladowo jest wzrost ruchu to z automatu odpalic kolejny wezel ktory przejmie czesc obciazenia, przy czym wezly dzialaja w obrebie jakiejs tam wirtualnej infrastruktury, takie rzeczy da sie robic obecnie i nie slyszalem aby bylo to mozliwe wczesniej.

A co za problem oprogramowac monitorowanie ruchu / obciazenia systemu / dowolnego innego parametru i polaczyc to np. z IPMI czy WOL i uruchamiac/wylaczac koncowki z automatu? Da sie, robilem takie rzeczy.

przykładowo Distributed Power Management (DPM) w VMware
Łukasz Czepelski

Łukasz Czepelski Starszy Specjalista
Administator
Systemów
Operacyjnych, C...

Temat: Przyszłość branży IT

Chmury, frameworki, silniki gier beda dla przecietniakow... jak ktos bedzie chcial zablysnac na rynku nie bedzie mogl byc szablonowy.

Branza IT wygladac bedzie jak amerykanskie spoleczenstwo.... 90% przecietniakow (baaa nawet balwanow) i 10% wybitnych (naukowcow i miliarderow).

PS.
I jeszcze jedna analogia przyszla mi do glowy...
Chmura to takie Chiny... najpierw wszyscy zachlysnieci nizszymi kosztami oddali cala mysl techniczna w obce rece a teraz placza, ze skradziono im technologie i wykorzystuja na swoj uzytek... preznie sie przy tym rozwijajac. Nie wspomne juz o uzaleznieniu od siebie... taki "one way ticket". To samo bedzie z biznesem i chmurka ;-)Łukasz Czepelski edytował(a) ten post dnia 08.01.13 o godzinie 12:31

konto usunięte

Temat: Przyszłość branży IT

Łukasz Czepelski:
Branza IT wygladac bedzie jak amerykanskie spoleczenstwo.... 90% przecietniakow (baaa nawet balwanow) i 10% wybitnych (naukowcow i miliarderow).
A to już tak nie jest? o.0

Temat: Przyszłość branży IT

Michał Łaszczewski:
Łukasz Czepelski:
Branza IT wygladac bedzie jak amerykanskie spoleczenstwo.... 90% przecietniakow (baaa nawet balwanow) i 10% wybitnych (naukowcow i miliarderow).
A to już tak nie jest? o.0

No właśnie, że niby w Polsce jest inaczej? Tylko nie wiem czy same bałwany czy sami geniusze? :D

Śmiem twierdzić, że zawsze tak było, że 85% populacji to masy podążające za trendami, 10% to ludzie trzymający władzę i pieniądze kierujący tymi masami, natomiast owe ostatnie 5% to badacze i naukowcy, ludzie wielkiego formatu. Pragnę przypomnieć, że nie zawsze mądrość i geniusz idzie w parze z byciem milionerem. Często to różnie bywało, patrz choćby Tesla.

Tak samo w branży IT w Polsce. Znam ludzi, którzy pracują za przysłowiowe grosze, a są znacznie bardziej doświadczeni i mądrzejsi od niejednego enterprajzowego "inżyniera" który nic nie umie poza schemat "kliknij najpierw w A później w B".

Jeśli chodzi o języki programowania to stawiam na Go, Node.js i nieśmiertelny C. Czym mniej spasionego C++ i Javy tym lepiej to wyjdzie całemu środowisku IT.



Wyślij zaproszenie do