Temat: Instalki .exe na serwerze firmowym

Heheh Darku, pracowałem w 1 urzędzie i w tym urzędzie w Warszawie bylo 0 szkoleń, serwery, macierze 6 letnie i szans na wymiane/zakup nowych nie bylo (nie wiem jak jest teraz). Urzad w Warszawie. Co dalej, wynagrodzenie KOSZMAR! wszedzie kolesiostwo (zresztą jak wszędzie) ogolnie żal. NIe wiem jak jest w ministerstwach, no ale patrząc na MSZ 2.5mln na WWW to.. jest rozpusta, ale zapewnia Cię ze w wielu, bardzo wielu urzędach jest masakra.

Temat: Instalki .exe na serwerze firmowym

A jesli chodzi o instalki na serwerach. Ostatnio bylem na konferencji i zapytałem kilku osob (nieznanych) z IT wlasnie odnośnie instalek i....szoook, jeden twierdzi NIE MA PROBLEMU, drugi...no...jest problem bo to zależy od licencji inny z kolei że to jest publicznie dostepne i nie ma problemu. Wniosek? ludzie nie wiedzą, a niby taki błachy temat:)) Aha, osoby z którymi rozmawiałem to 2 inżynierów systemowych i 1 dyrektor ds. wdrożeń rozwiązań IT - duża firma.

Temat: Instalki .exe na serwerze firmowym

Mateusz K.:
ludzie nie wiedzą, a niby taki błachy temat:))

Najzabawniejsze jest to, że wszyscy mieli po trochu rację ;)

Mateusz K.:
jeden twierdzi NIE MA PROBLEMU,

Bo nie ma.

Mateusz K.:
drugi...no...jest problem bo to zależy od licencji

Bo licencje trzeba czytać, żeby mieć pewność, ale tym w firmie nie zajmuje się admin.

Mateusz K.:
inny z kolei że to jest publicznie dostepne i nie ma problemu.

W zależności na ile ufasz takiemu portalowi i chcesz brać za niego odpowiedzialność.

Temat: Instalki .exe na serwerze firmowym

Mateusz,

1. Art. 23 ustawy o prawie autorskim mówi, że wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu. Użytkownik nie ma obowiązku nakazanego prawem sprawdzenia legalności, a więc wolno pobierać pliki z sieci bez konieczności uzyskania odrębnej zgody uprawnionego lub zapłaty wynagrodzenia. Ale uwaga, nie dotyczy to oprogramowania komputerowego!
2. Art. 278 § 2 „Tej samej karze podlega, kto bez zgody osoby uprawnionej uzyskuje cudzy program komputerowy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.”
Zwróciłbym również i na to uwagę. Sporo licencji typu „Freeware” jest tylko i wyłącznie na użytek domowy. W przypadku wykorzystania komercyjnego obowiązuje inna licencja.

Powyższe oznacza, że pobranie oprogramowania z publicznie dostępnego źródła nie oznacza iż jest ono legalne.

Będę więc nadal bronił swojej pierwszej wypowiedzi. 100% pewność da Ci tylko i wyłącznie sprawdzenie licencji dla każdego oprogramowania.

PS. Dariusz napisał: „Bo licencje trzeba czytać, żeby mieć pewność, ale tym w firmie nie zajmuje się admin.”. Podpiszę się pod jego słowami. Skoro masz „projekt” stworzenia takiego repozytorium to dlaczego nie wciągniesz w to działu prawnego?