Szymon P.

Szymon P. Databricks, Azure
Data Factory, MS SQL
SERVER

Temat: IBM we Wrocławiu

Ja myślę, że problem z rekrutacjami leży trochę gdzie indziej. Mówi się że prawda i wina leżą zwykle po środku. jak wiadomo mamy w Polsce młody kapitalizm i jest on jeszcze trochę dziki - być może jest to skutkiem tego, że konkurencja jest jeszcze zbyt mała w pewnych dziedzinach.

Wydaje mi się, że rekrutację do IBM prowadzi naprawdę sporo firm pośrednictwa pracy i te firmy jakby nie patrzeć chcą sporo sporo zarobić na pozyskaniu tych specjalistów do IBM ... najczęściej kosztem samego specjalisty - bo pośrednictwo zgarnia kokosy, a specjaliście rzuca się ochłap. Nie na darmo były kiedyś przeprowadzone badania ile pracodawca/firma pośrednicząca zarabia na pracowniku na zachodzie, a ile Polsce - natomiast wnioski były zatrważające firmy na zachodzie ZARABIAJĄ NA PRACOWNIKU ZNACZNIE MNIEJ NIŻ FIRMY W POLSCE (jakoś 1,18zł w UK, 1,34zł w USA i 1,84 zł w PL !!! z każdej zainwestowanej złotówki)

Tu macie odpowiedź, gdzie się tracą pieniążki, które winien dostać pracownik, są u pracodawców bądź częściej u pośredników (pamiętacie mój post dotyczący Randstad ? )

Dopóki, nie będzie dużej konkurencji na rynku pracy o pozyskanie specjalisty cierpiał będzie pracownik, ale jak widać fala wyjazdów MŁODYCH ludzi z Polski nie maleje więc daję max 3-4 lata (jeszcze dwa milionyc wykształconych emigrantów) i rynek tutaj odrwóci się o 180 stopni
Mateusz Smoczynski

Mateusz Smoczynski IT Recruitment
Partner / Management
Consultant / Agile
En...

Temat: IBM we Wrocławiu

Szymon P.:

Wydaje mi się, że rekrutację do IBM prowadzi naprawdę sporo firm pośrednictwa pracy i te firmy jakby nie patrzeć chcą sporo sporo zarobić na pozyskaniu tych specjalistów do IBM ... najczęściej kosztem samego specjalisty - bo pośrednictwo zgarnia kokosy, a specjaliście rzuca się ochłap. Nie na darmo były kiedyś przeprowadzone badania ile pracodawca/firma pośrednicząca zarabia na pracowniku na zachodzie, a ile Polsce - natomiast wnioski były zatrważające firmy na zachodzie ZARABIAJĄ NA PRACOWNIKU ZNACZNIE MNIEJ NIŻ FIRMY W POLSCE (jakoś 1,18zł w UK, 1,34zł w USA i 1,84 zł w PL !!! z każdej zainwestowanej złotówki)

Tu macie odpowiedź, gdzie się tracą pieniążki, które winien dostać pracownik, są u pracodawców bądź częściej u pośredników (pamiętacie mój post dotyczący Randstad ? )

Absolutnie sie z tym nie zgadzam. Jak juz wczesniej pisalem, firmom rekrutacyjnym zalezy na jak najwyzszej pensji pracownika, gdyz ich prowizja ustalana jest procentowo od wynagrodzenia pracownika. Przyklad, ktory Pan podal wystepuje w przypadku, gdy pracownika zatrudnia i wypozycza agencja (praca tymczasowa/ kontraktowa), co ma sie nijak do sytuacji z IBM, gdzie pracownika zatrudnia IBM i agencje otrzymuja jednorazowa oplate. Nawet jesli konkurencja bedzie wyzsza, a prowizje nizsze, nie bedzie to mialo zadnego wplywu na wynagrodzenia pracownikow zatrudnianych na stale przez klientow agencji rekrutacyjnych.

Pozdrawiam z siedziby wszelkiego zla i przyczyny biedy specjalistow IT - firmy rekrutacyjnej.Mateusz Smoczynski edytował(a) ten post dnia 27.01.10 o godzinie 14:35
Szymon P.

Szymon P. Databricks, Azure
Data Factory, MS SQL
SERVER

Temat: IBM we Wrocławiu

Być może w IBM tak nie ma (nie wiem), ale fakt że większość tych większych firm działa tak, że właśnie zatrudnia kontraktorów: SII, ITKontrakt, Randstad - wymieniać dalej ?

Zaletą takiego rozwiązania jest fakt, że firma która szuka pracowników w taki sposób może to sobie odpisać od podatków (tak myślę, nie jestem specem od tych spraw), wada jak się można domyślić to że dostanie się gorszych kandydatów niż w przypadku zatrudnienia ich bez firmy pośredniczącej, ponieważ większość kasy zgarnia firma pośrednicząca, a nie pracownikSzymon P. edytował(a) ten post dnia 27.01.10 o godzinie 14:43
Szymon P.

Szymon P. Databricks, Azure
Data Factory, MS SQL
SERVER

Temat: IBM we Wrocławiu

I jeszcze chciałem dodać, że ja nie jestem jakimś zagorzałym przeciwnikiem pośrednictwa pracy w postaci kontraktorów lub jakiejkolwiek innej, ale trzeba to robić z głową jak to robi np. firma 7N - FIRMA JAWNIE DEKLARUJE, ŻE PŁACI SWOIM KONTRAKTOROM 75% Z WARTOŚCI KONTRAKTU nic nie ukrywając, a resztę czyli pozostałe 25% biorą oni. Podejrzewam, że w przypadku innych firm zatrudniających kontraktorów sytuacja już nie jest taka różowa - bo pytałem ITkontrakt jak u nich przedstawia się podział kasy to zasłonili się tajemnicą firmy

Problem w tym, że w znaczącej większości jest NA ODWRÓT tzn 75% dla firmy pośredniczącej a 25% dla pracownika (dane orientacyjne nie czepiajcie się) - chodzi o metodologię wyzyskuSzymon P. edytował(a) ten post dnia 27.01.10 o godzinie 21:04
Tomasz Z.

Tomasz Z. kierownik internetu

Temat: IBM we Wrocławiu

Firmy zatrudniają przez agencje "trzecie" między innymi dlatego, aby nie mieć na stanie własnych, wysokich zasobów w postaci pracowników etatowych. Jeśli nagle miałbyś zwolnić 20% ludzi, to wchodzisz w ślizgie tematy związane z wypowiedzeniami zbiorowymi, etc... Unikasz tego jeśli zatrudniasz przez pośredniaków.

konto usunięte

Temat: IBM we Wrocławiu

korporacje mają sposoby też i na zwolnienia zbiorowe np. proponują i pracę na drugim końcu polski licząc na to że nie pojedziesz, albo dają ci umowę zmieniającą, jak nie podpiszesz to spadaj - jest wiele sztuczek
Jakub L.

Jakub L. Programista

Temat: IBM we Wrocławiu

Sebastian Zaremba:

10 dni obserwowałem co się wydarzy i nic nowego poza dywagacjami o zarobkach. No cóż jak już pisałem:

Bo wiesz, jak się nie ma własnego miejsca gdzie w zimie jest ciepło i nie pada ma głowę zwanego mieszkaniem, to niektórzy chcą takie mieszkanie zdobyć. Albo samochód albo inne dobra materialne.

Doświadczenie pokazuje, że zdobycie odpowiedniej kwoty pieniędzy pozwala na zdobycie owych dóbr.
Doświadczenie pokazuje, że praca zarobkowa jest najpopularniejszym sposobem zdobycia pieniędzy.

Jakbym miał bogatych rodziców, którzy ustawiliby mnie do końca życia i jeszcze zostałoby coś dla moich hipotetycznych dzieci, to mógłbym pracować za śmieszne pieniądze w ramach hobby.
Szymon P.

Szymon P. Databricks, Azure
Data Factory, MS SQL
SERVER

Temat: IBM we Wrocławiu

Tomasz Zaborowski:
Firmy zatrudniają przez agencje "trzecie" między innymi dlatego, aby nie mieć na stanie własnych, wysokich zasobów w postaci pracowników etatowych. Jeśli nagle miałbyś zwolnić 20% ludzi, to wchodzisz w ślizgie tematy związane z wypowiedzeniami zbiorowymi, etc... Unikasz tego jeśli zatrudniasz przez pośredniaków.


ależ ja się z Tobą zupełnie zgadzam i sam nie miał bym nic przeciwko zatrudnieniu się jako kontraktor (stan na dzień dzisiejszy), problemem jest relacja w procentowym rozdziale zarobków, o którym pisałem powyżej
Marcin L.

Marcin L. Ekspert Storage
(NAS/SAN) z 10
letnim
doświadczeniem -
ot...

Temat: IBM we Wrocławiu

Na zachodzie kontraktor zarabia 2-4x więcej niż pracownik etatowy !!
Nawet jeżeli dostał pracę przez kilku pośredników. Przykład z IBMa ale duńskiego :P
Michał Panasiewicz

Michał Panasiewicz Administrator
systemów, sieci i
aplikacji.

Temat: IBM we Wrocławiu

Tomasz Zaborowski:
...
I dla osoby z trzy letnim, średnim szczerze mówiąc doświadczeniem, ponad 5000 netto to jest tylko dobrze :)?
Mój dziadzio, takie dyskusje urywał krótkim "chyba się Wam wszystkim w d... poprzewracało".

Koszty życia w Wawie (opłaty za mieszkanie jedzenie,transport,ubrania itd) to jakieś 3 tys./miesiąc bez odkładania na wakacje/samochód, samo zycie.
spłata kredytu mieszkaniowego około 2 tys. i masz juz 5 tys.
koszty na jedną samotną osobę bez dzieci.
Mówimy o normalnym życiu, nie studenckim.
Uważasz że zarobki 5 tys netto przy kosztach 5 tys to dużo????
Szymon P.

Szymon P. Databricks, Azure
Data Factory, MS SQL
SERVER

Temat: IBM we Wrocławiu

Panowie sory, wiem że ten wątek dotyczy IBM, ale chciałem Wam pokazać jakie kwiatki chodzą na jobpilot.pl z urzędu pracy miasta stołecznego Warszawy

http://jobpilot.pl/getjob.asp?JobID=85945095&AVSDM=201...

:-DSzymon P. edytował(a) ten post dnia 28.01.10 o godzinie 16:24
Tomasz Z.

Tomasz Z. kierownik internetu

Temat: IBM we Wrocławiu

Michał Panasiewicz:
Tomasz Zaborowski:
...
I dla osoby z trzy letnim, średnim szczerze mówiąc doświadczeniem, ponad 5000 netto to jest tylko dobrze :)?
Mój dziadzio, takie dyskusje urywał krótkim "chyba się Wam wszystkim w d... poprzewracało".

Koszty życia w Wawie (opłaty za mieszkanie jedzenie,transport,ubrania itd) to jakieś 3 tys./miesiąc bez odkładania na wakacje/samochód, samo zycie.
spłata kredytu mieszkaniowego około 2 tys. i masz juz 5 tys.
koszty na jedną samotną osobę bez dzieci.
Mówimy o normalnym życiu, nie studenckim.
Uważasz że zarobki 5 tys netto przy kosztach 5 tys to dużo????

Uważam, że na zarobki 5k++ netto należy sobie zasłużyć :)
Nic nie pisałem o warszawce.

Temat: IBM we Wrocławiu

Tomasz Zaborowski:
Uważam, że na zarobki 5k++ netto należy sobie zasłużyć :)

LOL. Człowieku jedź do Chin albo gdzieś na Syberię i pracuj za miskę ryżu albo szklankę wódki... :) Myślę, że świetnie byś się też nadawał na biedronkę do "polskiej korporacji" zarządzanej przez Pana Sebastiana, teologa...

Właśnie przez takie osoby jak Ty, z niską samooceną mamy m.in. w Polsce to co mamy, a takie cwaniaki jak Sebastan to wykorzystują. Bo po co szukać specjalisty, który się ceni jak można przyjąć równie dobrze studencine, który za 1/5 tego wynagrodzenia tak naprawdę będzie robił to samo... To samo jest w branży budowlanej na zachodzie. Polski budowlaniec przyjdzie za 1/5 tego co będzie żądał Anglik czy Amerykanin, a nawet Meksykanin. No niestety jesteśmy nawet za nimi...

Widzę, że mało wiesz jak się zarabia w normalnych, cywilizowanych krajach na świecie. Polska jeszcze niestety nie należy do cywilizacji, tylko bardziej przypomina Ukrainę czy Białoruś...Andrzej Kosela edytował(a) ten post dnia 28.01.10 o godzinie 18:45
Michał Panasiewicz

Michał Panasiewicz Administrator
systemów, sieci i
aplikacji.

Temat: IBM we Wrocławiu

Andrzej Kosela:
...
Bo po co szukać specjalisty, który się ceni jak można przyjąć równie dobrze studencine, który za 1/5 tego wynagrodzenia tak naprawdę będzie robił to samo... To samo jest

Uściślijmy:
to samo (jeśli chodzi o stanowisko), ale nie tak samo jak robiłby to fachowiec.

Miałem jakiś czas temu mozliwośc, niejako na bieżąco, podziwiać "wiedzę" i "umiejętności" takich "studentów" w kontakcie z siecią i serwerem. Tytuł "The Masters Of Destruction" to delikatne określenie .Michał Panasiewicz edytował(a) ten post dnia 28.01.10 o godzinie 19:40

konto usunięte

Temat: IBM we Wrocławiu

Michał Panasiewicz:
Andrzej Kosela:
...
Bo po co szukać specjalisty, który się ceni jak można przyjąć równie dobrze studencine, który za 1/5 tego wynagrodzenia tak naprawdę będzie robił to samo... To samo jest

Uściślijmy:
to samo (jeśli chodzi o stanowisko), ale nie tak samo jak robiłby to fachowiec.

Miałem jakiś czas temu mozliwośc, niejako na bieżąco, podziwiać "wiedzę" i "umiejętności" takich "studentów" w kontakcie z siecią i serwerem. Tytuł "The Masters Of Destruction" to delikatne określenie .
Nie obrażając rzeczywistych "Master od Destruction". A czegoż tu oczekiwać? Studencina, nawet jeżeli wyryje "man" na pamięć, nauczy się skryptować, postawi i skasuje dwa Linuchy na PC to nie będzie miał pojęcia o rzeczach tak podstawowych jak kolejnośc instalacji software przy stawianiu systemu, wydajność, migracje, RAID, brakowac mu będzie umiejętności współpracy w grupie takich samych 'motherfuckerów', umiejętności przewidywania konsekwencji swoich ruchów - wszystko to czego się NABYWA a nie uczy ;)

Miałem do czynienia np. akcją prostej jak by się wydawało konserwacji (szmatologii jak dla niektórych) w kilku dużych sieciach - to była tragedia.Marcin Bojko edytował(a) ten post dnia 28.01.10 o godzinie 21:19

Temat: IBM we Wrocławiu

Ja sądzę, że to róznie bywa. Ja znałem ludzi, którzy na studiach mieli taką wiedzę i umiejętności, że niejeden specjalista mógłby im pozazdrościć. Z drugiej strony obserwowałem w korporacjach jednak dość nikły poziom rzetelnej wiedzy nawet u tych "specjalistów", szczególnie w administracji. Powiedzmy sobie szczerze, nie każdy jest Alan'em Cox'em.

W mojej poprzedniej wypowiedzi głównie chodziło mi o to, iż poziom wynagrodzenia nawet support level 1 czy 2 powinien być stosunkowo wysoki, tak jak to wygląda w Stanach Zjednoczonych i innych cywilizowanych krajach.
Szymon P.

Szymon P. Databricks, Azure
Data Factory, MS SQL
SERVER

Temat: IBM we Wrocławiu

Tomasz Zaborowski:
Michał Panasiewicz:
Tomasz Zaborowski:
...
I dla osoby z trzy letnim, średnim szczerze mówiąc doświadczeniem, ponad 5000 netto to jest tylko dobrze :)?
Mój dziadzio, takie dyskusje urywał krótkim "chyba się Wam wszystkim w d... poprzewracało".

Koszty życia w Wawie (opłaty za mieszkanie jedzenie,transport,ubrania itd) to jakieś 3 tys./miesiąc bez odkładania na wakacje/samochód, samo zycie.
spłata kredytu mieszkaniowego około 2 tys. i masz juz 5 tys.
koszty na jedną samotną osobę bez dzieci.
Mówimy o normalnym życiu, nie studenckim.
Uważasz że zarobki 5 tys netto przy kosztach 5 tys to dużo????

Uważam, że na zarobki 5k++ netto należy sobie zasłużyć :)
Nic nie pisałem o warszawce.


Cyba jesteś niepoważny - zobacz ilu (p)osłów ma ledwie 15 000 brutto samej podstawy (nie mówiąc już o innych uposażeniach) typu granty na uposażenie biura poselskiego, darmowe komórki (szanowny marszałek kiedyś wygadał ze służbowej komóry za 75tyś w miesiąc !!!)
laptopy, mieszkania, komunikacja etc.

Aczkolwiek to Twoje zdanie i musimy je uszanować ... co nie znaczy, że musimy się z nim zgadzać

konto usunięte

Temat: IBM we Wrocławiu

Marcin L.:
Serio tak słabo płacą :P ??
Słyszałem że 6k PLN brutto to max na IDC Wrocław. A i to dla team leaderów...Marcin L. edytował(a) ten post dnia 19.11.09 o godzinie 22:14


Ja też tak słyszałem dlatego szkoda sobie głowy zawracać, oni tam postawią na studentów za miskę ryżu.

pozdrawiam

konto usunięte

Temat: IBM we Wrocławiu

Panowie pozwolcie ze wypowiem jako tzw "studencina" na wykonczeniu juz co prawda ale :D Skad taki czlowiek po studiach ma miec wiedze i doswiadczenie ludzi z branzy skoro studiuje dziennie ? Kazdy kiedys zaczynal. Druga strona medalu to to czego ucza na studiach, poza paroma przydatnymi przedmiotami, reszte nazwalbym belkotem. Ja idac na uczelnie szczerze mowiac niewiele nowego sie nauczylem (poza matematyka) wiekszosc rzeczy z Unixa i sieci umialem juz z ksiazek, netu, kursu CCNA i innych zrodel. Studia jednak usystematyzowaly te wiedze i okreslily kierunek dalszego rozwoju. Jakies oszczednosci mialem to kupilem sobie pare "serwerow", thin-clientow, i mini laba cisco (3x2610XM+3xcat2950-EI) i na tym opiera sie moja wiedza praktyczna, wiem ze to nic w porownaniu do doswiadczenia w zawodzie ale obycie ze sprzetem jest i mozna zaczynac szuakc pracy :) Dlatego prosze nie jedzcie tak po tych studentach, bo kazdy chcialby znalezc prace a najlepiej jeszcze robic co sie lubi i za dobre pieniadze. A co do zarobkow to sie oczywiscie zgadzam, zarobki na zachodzie x4. No ale jaki poziom gospodarczy takie zarobki.
Pozdrawiam

Temat: IBM we Wrocławiu

Marceli nie martw się -- 95% ludzi pracujących w tych wielkich korporacjach nie ma pojęcia co tam robi - od sprzątaczek do manager'ów. Ale mam nadzieję, że trafisz na te 5% fachowców, którzy wprowadzą Cię do dalszej pracy. Najgorsze jak tylko spotkasz Pana Sebastiana, teologa, który będzie oceniał Twoją techniczną wiedzę (lol) i stwierdzi: "dobrzy to u nas dobrze zarabiają" :)Andrzej Kosela edytował(a) ten post dnia 28.01.10 o godzinie 23:32

Następna dyskusja:

Praca w IBM we Wrocławiu




Wyślij zaproszenie do