konto usunięte

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Sławomir B.:
Celowo udajesz, ze nie rozumiesz zwrotu "darmowe" użyty w zdaniu kolegi?

Ani jedno, ani drugie nie jest darmowe. Udajesz czy naprawdę nie wiesz skąd rząd bierze pieniądze na zapewnienie szkolnictwa i służby zdrowia?
Co do tematu, moje wyliczenia są takie:
Średnie zarobki Network Engineera w Londynie to ~50k funtów rocznie. To daje około 3k funtów miesięcznie netto. Żeby w Warszawie móc kupić sobie podobną ilość jedzenia czy paliwa, Network Engineer musiałby zarabiać 10-12k zł netto. Raczej mało kto w Polsce, nawet w Warszawie, zarabia tyle.
Ale 8-9 spokojnie.

Brutto? Zgadzam się. Netto? Nie. (mówimy o pracy na etat, nie na tzw. fakturę)
Wiem, że w Niemczech dobra pensja dla Inżyniera Sieciowego to 3,5k euro netto. Na szybko przeliczając wg. cen z Numbeo i biorąc pod uwagę paliwo i jakieś jedzenie, w Warszawie trzeba zamiast tego zarabiać 9-11k zł netto. Podobnie wychodzi patrząc na cenę kawalerki w centrum. Żeby stosunek ceny najmu do pensji w Warszawie był podobny do tego jak w Berlinie, potrzeba mieć ~10k zł netto. Ile takich osób znacie w swojej rodzinie?
Kilka znam. :)
Ale oczywiście znaczna większość nie przekracza 5k.
Jest jeszcze dużo do zrobienia, żeby zrównać się z Niemcami, ale w Polską gospodarkę nikt nie pompował przez kilkadziesiąt lat miliardów dolarów tylko kradł te miliardy. Dlatego mamy znaczne braki.

Czyli mając prawie 5k netto, wg. kolegi Łukasza Cepowskiego mają "ratio" jak senior developer w Monachium czy Londynie - zapytaj ich czy mogą sobie pozwolić na tyle samo :)
Oczywiście to totalna bzdura, bo żeby mieć ratio jak senior developer w Monachium czy Londynie trzeba w Warszawie zarabiać w okolicach 12-13k zł _NETTO_
Ale pisanie, że jesteśmy na poziomie państw 3 świata to bzdura.

A pisanie, że jest prawie tak dobrze jak na zachodzie, jest jeszcze większą bzdurą. Bo teraz te nasze rozważania i wyliczenia spróbuj wyciągnąć poza działkę IT. Na zachodzie da się żyć godnie nie pracując w IT? Da się. W Polsce? Dyskusyjnie...
Sławomir Broda

Sławomir Broda VBA, Excel, Access,
SAP i wszystko
związane z
automatyzac...

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Bartłomiej K.:
Sławomir B.:
Celowo udajesz, ze nie rozumiesz zwrotu "darmowe" użyty w zdaniu kolegi?

Ani jedno, ani drugie nie jest darmowe. Udajesz czy naprawdę nie
Darmowe - użytkownik bezpośrednio nie płaci.
wiesz skąd rząd bierze pieniądze na zapewnienie szkolnictwa i służby zdrowia?
Skąd wniosek, że ja czegoś nie wiem?
Co do tematu, moje wyliczenia są takie:
Średnie zarobki Network Engineera w Londynie to ~50k funtów rocznie. To daje około 3k funtów miesięcznie netto. Żeby w Warszawie móc kupić sobie podobną ilość jedzenia czy paliwa, Network Engineer musiałby zarabiać 10-12k zł netto. Raczej mało kto w Polsce, nawet w Warszawie, zarabia tyle.
Ale 8-9 spokojnie.

Brutto? Zgadzam się. Netto? Nie. (mówimy o pracy na etat, nie na tzw. fakturę)
Netto na umowę o pracę. Chyba wyraźnie napisałem.
Wiem, że w Niemczech dobra pensja dla Inżyniera Sieciowego to 3,5k euro netto. Na szybko przeliczając wg. cen z Numbeo i biorąc pod uwagę paliwo i jakieś jedzenie, w Warszawie trzeba zamiast tego zarabiać 9-11k zł netto. Podobnie wychodzi patrząc na cenę kawalerki w centrum. Żeby stosunek ceny najmu do pensji w Warszawie był podobny do tego jak w Berlinie, potrzeba mieć ~10k zł netto. Ile takich osób znacie w swojej rodzinie?
Kilka znam. :)
Ale oczywiście znaczna większość nie przekracza 5k.
Jest jeszcze dużo do zrobienia, żeby zrównać się z Niemcami, ale w Polską gospodarkę nikt nie pompował przez kilkadziesiąt lat miliardów dolarów tylko kradł te miliardy. Dlatego mamy znaczne braki.

Czyli mając prawie 5k netto, wg. kolegi Łukasza Cepowskiego mają "ratio" jak senior developer w Monachium czy Londynie - zapytaj ich czy mogą sobie pozwolić na tyle samo :)
I znów nie czytasz ze zrozumieniem.
Odpowiadałem na pytanie o członków rodziny, a nie znajomych w IT.
Ale pisanie, że jesteśmy na poziomie państw 3 świata to bzdura.

A pisanie, że jest prawie tak dobrze jak na zachodzie, jest jeszcze większą bzdurą. Bo teraz te nasze rozważania i
Ja tak nie pisałem, bo jeszcze nam daleko do zachodu w wielu dziedzinach.
wyliczenia spróbuj wyciągnąć poza działkę IT. Na zachodzie da się żyć godnie nie pracując w IT? Da się. W Polsce? Dyskusyjnie...
Jak wyżej.
Sławomir Broda

Sławomir Broda VBA, Excel, Access,
SAP i wszystko
związane z
automatyzac...

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Andrzej K.:
Sławomir B.:
Andrzej K.:

No bo w Polsce wszyscy przestępcy są na wolności, a w Stanach siedzą w więzieniu. Pytanie -- które rozwiązanie jest lepsze dla bezpieczeństwa obywateli?
I dlatego w stanach jest 3x tyle zabójstw?
http://www.wykop.pl/ramka/1419767/porownanie-ilosci-mo...

Śmiem twierdzić, że jakby w Polsce był tak powszechny dostęp do broni jak w USA, to nasze statystyki także by poszybowały w górę.
Dopiero by poszybowały gdyby był dostęp do czołgów, albo rakiet balistycznych.
Jesteś z tych co twierdzą, że to broń zabija?

Należy też jednak wziąć pod uwagę specyficzną demografię w Stanach.
Można szukać różnych wymówek, ale nadal będą to tylko wymówki.
Sławomir Broda

Sławomir Broda VBA, Excel, Access,
SAP i wszystko
związane z
automatyzac...

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Andrzej K.:
Monika S.:
Zauważam ostatnio także niepokojące zjawisko wśród polskiej klasy młodych nowobogackich, gównarzerii na dorobku (do której najwidoczniej zaliczasz się także i ty), która uważa, że Polska jest obecnie najlepszym z możliwych światów do życia. Jak wielkie muszą być codzienne dawki tych substancji odurzających oraz spustoszenie w mózgu, by dać się omamić zarobkami w skali podwójnej średniej krajowej oraz obietnicami świetlanej przyszłości w kredycie na 30 lat na jakąś klitę w lemingradzie. To właśnie ta klasa najdłużej broniła się przed rządami innej opcji politycznej niż PO. Tak uwierzyli w ten "dobrobyt" Tuskolandii...
No to pojechałeś teraz tym "szacunkiem" do Polaków.
Sławomir Broda

Sławomir Broda VBA, Excel, Access,
SAP i wszystko
związane z
automatyzac...

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Dariusz M.:
Andrzej K.:
W skrócie 80% wszystkich morderców to afroamerykanie i latynosi.

Nie wiem czy akurat tyle, ale nawet jesli nie, to jest to trafne podsumowanie. Wartosci srednie i srodkowe sa istotne moze dla politykow, ale dla mnie liczy sie jak mi tam jest. A bialych siedzi tam malo i Policja zwykle najpierw pyta, a potem strzela kiedy widzi bialego. I wlasnie dlatego ja sie nie skupiam na tym ilu siedzi i za co. Kazdy przeciez jest kowalem.
Statystyk wolno używać tylko wtedy jak chcesz wykazać jak to źle jest w Polsce?
Jest takie fajne słowo na "h" określające takie zachowanie :).
Sławomir Broda

Sławomir Broda VBA, Excel, Access,
SAP i wszystko
związane z
automatyzac...

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Andrzej K.:
Monika S.:
<CRAP>

Mąż porządnie nie wygrzmocił z rana? To może poszukaj jakiegoś listonosza, bo sprawiasz wrażenie strasznie niewyżytej osoby, tylko zastanawiam się który listonosz czepi się tak upierdliwej "kobiety".

Fajnie jest też złośliwie na internecie komentować niczym poseł Niesiołowski czyjeś życie, ale jak chyba zauważyłaś w tym wątku nie rozmawiamy o mnie, tylko o pewnych faktach dotyczących zarobków IT w Polsce oraz życia w Polsce jak i za granicą. Także zajmij się tematem albo idź poszukaj tego listonosza i daj nam tu wszystkim już spokój.
Mnie zastanawia jak taki prymityw ja ty (zamierzone) może silić się na światowca, skoro poziom prowadzenia rozmowy masz jak menel spod dworca głównego (tego w Warszawie).

konto usunięte

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Sławomir B.:
Ani jedno, ani drugie nie jest darmowe. Udajesz czy naprawdę nie
Darmowe - użytkownik bezpośrednio nie płaci.
wiesz skąd rząd bierze pieniądze na zapewnienie szkolnictwa i służby zdrowia?
Skąd wniosek, że ja czegoś nie wiem?
Czyli jednak udajesz. OK, przynajmniej wiem na czym stoję.
Ale 8-9 spokojnie.

Brutto? Zgadzam się. Netto? Nie. (mówimy o pracy na etat, nie na tzw. fakturę)
Netto na umowę o pracę. Chyba wyraźnie napisałem.
Zaklinasz rzeczywistość. Lub zwyczajnie kłamiesz:
http://wynagrodzenia.pl/artykul.php/typ.1/kategoria_gl...
http://wynagrodzenia.pl/zdjecie.php?url=pliki/wykresy_...
To jest Warszawa, 2014 rok, kwoty brutto. Twoje "spokojnie" to mediana lub średnia czyli odpowiednio 4k lub 6k netto. "Troszkę" brakuje żeby ludzie w Warszawie "spokojnie" zarabiali 8-9k netto.
Czyli mając prawie 5k netto, wg. kolegi Łukasza Cepowskiego mają "ratio" jak senior developer w Monachium czy Londynie - zapytaj ich czy mogą sobie pozwolić na tyle samo :)
I znów nie czytasz ze zrozumieniem.
Odpowiadałem na pytanie o członków rodziny, a nie znajomych w IT.
Nie zrozumiałeś do czego się odnoszę.Ten post został edytowany przez Autora dnia 05.12.15 o godzinie 00:28

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Sławomir B.:
Mnie zastanawia jak taki prymityw ja ty (zamierzone) może silić się na światowca, skoro poziom prowadzenia rozmowy masz jak menel spod dworca głównego (tego w Warszawie).

Ty chyba jeszcze nie słyszałeś menela spod dworca, ale pewnie po wypowiedzeniu powyższych słów nic byś nie usłyszał poza ciosem w ryja... :) I pewnie ja bym wtedy ocenił to jako -- "należało się".

Resztę argumentów jakie masz do mnie proponuję jednak przenieść do reala, bo tu wolałbym pisać w temacie, a nie tracić czas na jakiś siurdaków, którzy kompletnie stracili kontakt z rzeczywistością w Polsce, co nie tylko ja zauważyłem.Ten post został edytowany przez Autora dnia 05.12.15 o godzinie 01:56

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Bartłomiej K.:
>
Netto na umowę o pracę. Chyba wyraźnie napisałem.
Zaklinasz rzeczywistość. Lub zwyczajnie kłamiesz:
http://wynagrodzenia.pl/artykul.php/typ.1/kategoria_gl...
http://wynagrodzenia.pl/zdjecie.php?url=pliki/wykresy_...
To jest Warszawa, 2014 rok, kwoty brutto. Twoje "spokojnie" to mediana lub średnia czyli odpowiednio 4k lub 6k netto. "Troszkę" brakuje żeby ludzie w Warszawie "spokojnie" zarabiali 8-9k netto.

To już nawet nie jest zaklinanie rzeczywistości. To jakaś halucynacja -- inaczej tego nazwać nie można. Nie za bardzo jednak rozumiem celu takich wypowiedzi -- czy ma to przekonać niezdecydowanych żyjących na emigracji i radzących sobie, że warto jednak wrócić do kraju, bo w Polsce jest tak wspaniale? Czy może to taka forma "chwalenia się" swoimi własnymi zarobkami?

9000 netto to jest dokładnie 12821 brutto. Czy to są "średnie" kwoty dla specjalistów IT w Polsce?

Nawet Kononowicz wydaje się być bardziej zorientowany na rynku pracy niż niektórzy z tego wątku...

http://www.youtube.com/watch?v=PAqMzJGEmfQTen post został edytowany przez Autora dnia 05.12.15 o godzinie 02:16
Darek M.

Darek M. specjalista d/s
wypelniania
formularza

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Sławomir B.:
Nie wiem czy akurat tyle, ale nawet jesli nie, to jest to trafne podsumowanie. Wartosci srednie i srodkowe sa istotne moze dla politykow, ale dla mnie liczy sie jak mi tam jest. A bialych siedzi tam malo i Policja zwykle najpierw pyta, a potem strzela kiedy widzi bialego. I wlasnie dlatego ja sie nie skupiam na tym ilu siedzi i za co. Kazdy przeciez jest kowalem.
Statystyk wolno używać tylko wtedy jak chcesz wykazać jak to źle jest w Polsce?

A mozesz to pytanie rozwinac?
Darek M.

Darek M. specjalista d/s
wypelniania
formularza

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Andrzej K.:
To już nawet nie jest zaklinanie rzeczywistości. To jakaś halucynacja -- inaczej tego nazwać nie można. Nie za bardzo

Andrzej, mozna :)

To jest Confirmation Bias, jest nawet sporo naukowych opracowan. Jakby ktos chcial rozwinac nieco wiedze, to poczytajcie Watsona (1960,1968) albo Eighorn/Hoghart (1978). Chcialem tu nawet wkleic kawalek, ale bedzie za bardzo OT.

Zamiast tego dwa linki:
Wikipedia, na poczatek moze byc: https://en.wikipedia.org/wiki/Confirmation_bias
Albo Watson Rule Test: https://explorable.com/confirmation-bias

Spora czesc populacji weryfikujac teze szuka jej potwierdzenia, co w istocie uniemozliwia weryfikacje. Niestety nie wiedza o tym, bo jakby wiedzieli, szukaliby zaprzeczen.
Wideo powyzej doskonale to wyjasnia.Ten post został edytowany przez Autora dnia 05.12.15 o godzinie 02:45
Sławomir Broda

Sławomir Broda VBA, Excel, Access,
SAP i wszystko
związane z
automatyzac...

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Bartłomiej K.:
Sławomir B.:
Ani jedno, ani drugie nie jest darmowe. Udajesz czy naprawdę nie
Darmowe - użytkownik bezpośrednio nie płaci.
wiesz skąd rząd bierze pieniądze na zapewnienie szkolnictwa i służby zdrowia?
Skąd wniosek, że ja czegoś nie wiem?
Czyli jednak udajesz. OK, przynajmniej wiem na czym stoję.
Specjalnie dla Ciebie wersja łopatologiczna. Kolega użył zwrotu "darmowe" w odniesieniu do sytuacji gdy bezpośrednio płacić za usługę nie trzeba.
Ty użyłeś zwrotu darmowe w odniesieniu do płacenia pośredniego (podatki).
Na różnicę pojęć zwróciłem Ci uwagę.
Ale 8-9 spokojnie.

Brutto? Zgadzam się. Netto? Nie. (mówimy o pracy na etat, nie na tzw. fakturę)
Netto na umowę o pracę. Chyba wyraźnie napisałem.
Zaklinasz rzeczywistość. Lub zwyczajnie kłamiesz:
http://wynagrodzenia.pl/artykul.php/typ.1/kategoria_gl...
http://wynagrodzenia.pl/zdjecie.php?url=pliki/wykresy_...
To jest Warszawa, 2014 rok, kwoty brutto. Twoje "spokojnie" to mediana lub średnia czyli odpowiednio 4k lub 6k netto. "Troszkę" brakuje żeby ludzie w Warszawie "spokojnie" zarabiali 8-9k netto.
Ludzie w IT w Warszawie.
Czyli mając prawie 5k netto, wg. kolegi Łukasza Cepowskiego mają "ratio" jak senior developer w Monachium czy Londynie - zapytaj ich czy mogą sobie pozwolić na tyle samo :)
I znów nie czytasz ze zrozumieniem.
Odpowiadałem na pytanie o członków rodziny, a nie znajomych w IT.
Nie zrozumiałeś do czego się odnoszę.
Doskonale zrozumiałem.
Sławomir Broda

Sławomir Broda VBA, Excel, Access,
SAP i wszystko
związane z
automatyzac...

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Andrzej K.:
Sławomir B.:
Mnie zastanawia jak taki prymityw ja ty (zamierzone) może silić się na światowca, skoro poziom prowadzenia rozmowy masz jak menel spod dworca głównego (tego w Warszawie).

Ty chyba jeszcze nie słyszałeś menela spod dworca, ale pewnie po wypowiedzeniu powyższych słów nic byś nie usłyszał poza
Widocznie lepiej znasz poziom dyskusji meneli.
Ja się tylko domyślałem.
ciosem w ryja... :) I pewnie ja bym wtedy ocenił to jako -- "należało się".
Należy mi się cios w ryj za zwrócenie ci uwagi, że obrażasz kobietę jak ostatni menel?
Jeżeli masz taki system wartości to chętnie przyjmę ten cios, a następnie zwrócę ci z nawiązką.

Resztę argumentów jakie masz do mnie proponuję jednak przenieść do reala, bo tu wolałbym pisać w temacie, a nie tracić czas na jakiś siurdaków, którzy kompletnie stracili kontakt z rzeczywistością w Polsce, co nie tylko ja zauważyłem.
Oj, znów powiał kultura i światowością.
Tego uczą w tej twojej wypasionej korporacji, czy to cecha wrodzona?
Sławomir Broda

Sławomir Broda VBA, Excel, Access,
SAP i wszystko
związane z
automatyzac...

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Dariusz M.:
Sławomir B.:
Nie wiem czy akurat tyle, ale nawet jesli nie, to jest to trafne podsumowanie. Wartosci srednie i srodkowe sa istotne moze dla politykow, ale dla mnie liczy sie jak mi tam jest. A bialych siedzi tam malo i Policja zwykle najpierw pyta, a potem strzela kiedy widzi bialego. I wlasnie dlatego ja sie nie skupiam na tym ilu siedzi i za co. Kazdy przeciez jest kowalem.
Statystyk wolno używać tylko wtedy jak chcesz wykazać jak to źle jest w Polsce?

A mozesz to pytanie rozwinac?
Do określania standardów w Polsce posługujecie się statystykami średnich zarobków itt.
Natomiast w zdaniu powyżej piszesz, że wolisz doświadczenia organoleptyczne do opisu danej rzeczywistości.
Może u standaryzujmy "narzędzia pomiarowe" ?
Sławomir Broda

Sławomir Broda VBA, Excel, Access,
SAP i wszystko
związane z
automatyzac...

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Dariusz M.:
Spora czesc populacji weryfikujac teze szuka jej potwierdzenia, co w istocie uniemozliwia weryfikacje. Niestety nie wiedza o tym, bo jakby wiedzieli, szukaliby zaprzeczen.
Tezą było, że w Polsce nie da się dobrze zarabiać.
Bez przerwy szukam zaprzeczeń do niej, więc skąd pomysł, że cierpię na wskazaną wyżej "przypadłość" ?

konto usunięte

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Sławomir B.:
Ale 8-9 spokojnie.

Brutto? Zgadzam się. Netto? Nie. (mówimy o pracy na etat, nie na tzw. fakturę)
Netto na umowę o pracę. Chyba wyraźnie napisałem.
Zaklinasz rzeczywistość. Lub zwyczajnie kłamiesz:
http://wynagrodzenia.pl/artykul.php/typ.1/kategoria_gl...
http://wynagrodzenia.pl/zdjecie.php?url=pliki/wykresy_...
To jest Warszawa, 2014 rok, kwoty brutto. Twoje "spokojnie" to mediana lub średnia czyli odpowiednio 4k lub 6k netto. "Troszkę" brakuje żeby ludzie w Warszawie "spokojnie" zarabiali 8-9k netto.
Ludzie w IT w Warszawie.
Wciąż klamiesz albo nie wiesz albo brak Ci danych. Nawet w IT wg tego raportu "spokojnie" to w Warszawie ~7k BRUTTO.
Celowo to pominąłeś żeby pasowało do Twojej teorii?

Co do reszty - EOT.
Darek M.

Darek M. specjalista d/s
wypelniania
formularza

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Sławomir B.:
A mozesz to pytanie rozwinac?
Do określania standardów w Polsce posługujecie się statystykami średnich zarobków itt.
Natomiast w zdaniu powyżej piszesz, że wolisz doświadczenia organoleptyczne do opisu danej rzeczywistości.
Może u standaryzujmy "narzędzia pomiarowe" ?

W sumie masz racje, ale nie do konca to mialem na mysli. Do ogolnego porownywania wartosci w rodzaju median sa OK, ale do oceny przydatnosci, np. dla mnie (i kazdego) juz nie.

Przyklad:
Mozemy porownywac np. Audi do Mercedesa i powiedziec, ze np. Audi jest lepsze, bo ma wiecej cech lepszych, w tym np. jezdzi szybciej. Jesli ja jednak nie potrzebuje jezdzic szybko, to ta cecha w podejmowaniu decyzji o zakupie traci znaczenie.

Wracajac do meritum. w USA strzelaja do murzynow zanim zapytaja o dokumenty i to jest minus, ale nie dla mnie, bo nie jestem czarny. Sa za to wyzsze zarobki i lepsze towary, a to ma znaczenie. Przyklad odwrotny. W 1991 poznalem pewnego murzyna w Polsce, ktory byl obywatelem USA, ale mieszkal w Polsce i ani myslal wracac. A ja bym wyjechal, tyle ze nie moglem. No to gdzie bylo lepiej? Zalezy komu. On mial placone za to, ze byl native speaker i mial jako takie pojecie o biznesie plus troche mowil po polsku. Kierowal amerykanska szkola. Ja zarabialem wowczas 5-10x mediane, a on nastepne x10, nominalnie wiecej, niz by zarobil w USA. Poza tym nie strzelali do niego. Ale ja bym mial lepiej w USA.
Ogolnie wiec bylo lepiej w USA (porownujac GDP czy zarobki), ale nie jemu.

Wracajac do mojej mysli - bedac kowalem swojego losu nalezy podejmowac decyzje w oparciu o jej wplyw na wlasne zycie, a nie w oparciu o statystyki, ktore do porownan sa jednak dobre.

konto usunięte

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Nie chcę mi się czytać tych wszystkich postów jednak tez czytam te wszystkie statystyki i raporty wynagrodzeń. Kilka obserwacji :
1) standardowo IT poza dużymi miastami zarabia 2300~2700 netto. Jak przekroczy tą barierę to zazwyczaj ma takie doświadczenie, że ucieka do dużego miasta.
2) Patrząc na punkt 1 IT z doświadczeniem i jakimś certyfikatem może zarabiać 3300 ~4000 - oczywiście w dużym mieście.
3) Programiści zarabiają więcej od Helpdesku.
4) Raporty zazwyczaj są przeprowadzane w dużych firmach , które mają trochę inna drabinkę płacową ( bo kto z raportujących dzwoni do firm z Pcimia Małego)
5) Patrząc na punkt 2 i 4 IT pracujący w firmie z TOP 1000 w Polsce i mający trochę większe doświadczenie (np administrator , programista JAVA, lub .NET albo aplikacji mobilnych) może zarabiać 4500 i więcej. Cały czas piszę o kwotach netto.
Sławomir Broda

Sławomir Broda VBA, Excel, Access,
SAP i wszystko
związane z
automatyzac...

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Bartłomiej K.:
Sławomir B.:
Ale 8-9 spokojnie.

Brutto? Zgadzam się. Netto? Nie. (mówimy o pracy na etat, nie na tzw. fakturę)
Netto na umowę o pracę. Chyba wyraźnie napisałem.
Zaklinasz rzeczywistość. Lub zwyczajnie kłamiesz:
http://wynagrodzenia.pl/artykul.php/typ.1/kategoria_gl...
http://wynagrodzenia.pl/zdjecie.php?url=pliki/wykresy_...
To jest Warszawa, 2014 rok, kwoty brutto. Twoje "spokojnie" to mediana lub średnia czyli odpowiednio 4k lub 6k netto. "Troszkę" brakuje żeby ludzie w Warszawie "spokojnie" zarabiali 8-9k netto.
Ludzie w IT w Warszawie.
Wciąż klamiesz albo nie wiesz albo brak Ci danych. Nawet w IT wg tego raportu "spokojnie" to w Warszawie ~7k BRUTTO.
Celowo to pominąłeś żeby pasowało do Twojej teorii?
A jakich danych mi brak, żeby wyrażać swoje zdanie?
Ja nie podpierałem się powyższym raportem tylko własnymi doświadczeniami, więc zanim znów zarzucicsz komuś kłamstwo przeczytaj dokładnie co napisał.

Co do reszty - EOT.
Bardzo mnie cieszy, że udało mi się Ci wytłumaczyć powód moje sprzeciwu. Ten post został edytowany przez Autora dnia 06.12.15 o godzinie 13:25

konto usunięte

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Sławomir B.:
Bartłomiej K.:
Sławomir B.:
Ale 8-9 spokojnie.

Brutto? Zgadzam się. Netto? Nie. (mówimy o pracy na etat, nie na tzw. fakturę)
Netto na umowę o pracę. Chyba wyraźnie napisałem.
Zaklinasz rzeczywistość. Lub zwyczajnie kłamiesz:
http://wynagrodzenia.pl/artykul.php/typ.1/kategoria_gl...
http://wynagrodzenia.pl/zdjecie.php?url=pliki/wykresy_...
To jest Warszawa, 2014 rok, kwoty brutto. Twoje "spokojnie" to mediana lub średnia czyli odpowiednio 4k lub 6k netto. "Troszkę" brakuje żeby ludzie w Warszawie "spokojnie" zarabiali 8-9k netto.
Ludzie w IT w Warszawie.
Wciąż klamiesz albo nie wiesz albo brak Ci danych. Nawet w IT wg tego raportu "spokojnie" to w Warszawie ~7k BRUTTO.
Celowo to pominąłeś żeby pasowało do Twojej teorii?
A jakich danych mi brak, żeby wyrażać swoje zdanie?
Ja nie podpierałem się powyższym raportem tylko własnymi doświadczeniami, więc zanim znów zarzucicsz komuś kłamstwo przeczytaj dokładnie co napisał.

Nie dyskutuję o Twoim zdaniu tylko o faktycznej sytuacji na rynku pracy IT w Warszawie. Twoje jednostkowe doświadczenie (a nawet dokładając do tego Twoich kilku znajomych) ma się nijak do takiego przykładowego raportu, w którym przepytano 125 624 uczestników badania.

Co do zarzucania kłamstwa - twierdzisz z uporem maniaka, że jest inaczej niż wskazują wszelkie dane statystyczne. Jak mam to inaczej nazwać? Dla mnie to: kłamstwo, celowa manipulacja, naginanie prawdy. I tak to będę nazywał. Jeśli fakty nie potwierdzają Twoich przekonań, tym gorzej dla faktów? Jaki masz w tym cel?

Zdanie masz prawo mieć jakie chcesz, niestety nie pokrywa się ono z rzeczywistością. Uwierz mi, w tej kwestii akurat chciałbym, abyś miał rację.
Co do reszty - EOT.
Bardzo mnie cieszy, że udało mi się Ci wytłumaczyć powód moje sprzeciwu.
Nadintepretujesz. Nic Ci się nie udało, bo argumenty żadne. Po prostu na tę część dyskusji szkoda mojego czasu.

Następna dyskusja:

Certyfikat SSL EV - gdzie k...




Wyślij zaproszenie do