Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Andrzej K.:

Jak patrzę na obecną rzeczywistość w Polsce to mało się od tamtych czasów zmieniło w mentalności ludzi. Nadal lepiej nie zostawiać otwartego samochodu nawet na jedną minutę, ba można zamknąć samochód i dalej nie ma się pewności, że będzie on stał w miejscu w którym się go zostawiło. To nie Stany, gdzie ludzie potrafią szybę otwartą zostawić przy markecie, albo wogóle postawić otwarte auto na swoim nieogrodzonym wjeździe garażowym... :)

Andrzej z całym szacunkiem ale tych farmazonów już czytać się nikomu nie chce.
Rozumiem, że wyemigrowałeś 10-30 lat temu i teraz od czasu do czasu przyjeżdżasz do PL lub zdanie wyrabiasz z przytaczanych filmów na YT ?
Innego uzasadnienia tego co wypisujesz nie widzę.

Są też inne wartości poza dolarami na koncie które też się liczą.
Ludzie mający Porshe pod oknem są niby lepsi ? Bardziej szczęśliwsi ? Na pewno bogatsi. Tylko tyle.
Jak ktoś na 1 miejscu nie stawia bogactwa to nie ma problemu żeby jeździć Fordem, Skodą czy nawet Fiatem.

Co do cyt. tekstu to kilka razy zdarzyło mi się w tym roku zostawić otwarte auto na noc/kilka dni nawet z zakupami w środku i na szczęście nic nie zginęło więc nie dramatyzuj.

Ps. oczywiście nie neguję, że są minusy/dużo minusów ale sorry w USA też jest duużo minusów.Ten post został edytowany przez Autora dnia 30.11.15 o godzinie 17:19

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

@Andrzej: A jeszcze z ciekawości, bo masz wpisane, że siedzisz teraz w Warszawie: Zesłali Cię czy to świadoma decyzja żeby siedzieć w kraju? Biorąc pod uwagę to co piszesz to albo "ustrzeliłeś" ciekawą ofertę albo sytuacja Cię zmusiła?

Tak czy inaczej: W innych wątkach wypytujesz osoby, które wróciły o motywację. Może teraz sam się "pochwal".

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Sebastian O.:

Andrzej K.:

Jak patrzę na obecną rzeczywistość w Polsce to mało się od tamtych czasów zmieniło w mentalności ludzi. Nadal lepiej nie zostawiać otwartego samochodu nawet na jedną minutę, ba można zamknąć samochód i dalej nie ma się pewności, że będzie on stał w miejscu w którym się go zostawiło. To nie Stany, gdzie ludzie potrafią szybę otwartą zostawić przy markecie, albo wogóle postawić otwarte auto na swoim nieogrodzonym wjeździe garażowym... :)

Andrzej z całym szacunkiem ale tych farmazonów już czytać się nikomu nie chce.

Ale przecież nie musisz ich czytać. Najpierw narzekałeś, że nie znam rzeczywistości w Polsce, bo dawno tam nie mieszkałem. Teraz jak dowiedziałeś się, że jestem aktualnie w kraju, to dalej narzekasz. Piszę jak ja obecnie widzę sytuację w Polsce z perspektywy osoby, która mieszkała w Stanach. Tyle i tylko tyle.

Jeśli uważasz, że w Polsce jest tak kolorowo i fajnie jak w reklamach TVNu to...zażywaj swoje leki dalej, bo przerwanie ich brania grozi silną depresją, co widać u większości Polaków.

Są też inne wartości poza dolarami na koncie które też się liczą.
Ludzie mający Porshe pod oknem są niby lepsi ? Bardziej szczęśliwsi ? Na pewno bogatsi. Tylko tyle.

Porsche? dobre sobie. Przeciętnego Polaka nie stać na nową Skodę Octavię, a Ty tutaj piszesz o Porsche... Znów za dużo TVNu oglądasz, tam tylko wszyscy jeżdżą Porsche.

Tu też nie chodzi o to kto jest od kogo "lepszy". Nie wiem skąd w ogóle takie wartościowanie. Podoba Ci się Twoja Toyota Yaris? Jeździj nią. Nie wiem tylko dlaczego wchodzisz więc do wątku "gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?" jeśli tak wszystko Ci się podoba.

Ja natomiast sądzę, że przeciętnego w miarę kumatego gościa technicznego od IT w Polsce powinno być stać bez problemu na nowe BMW czy Mercedesa, podobnie jak stać na to jego rówieśnika ze Stanów czy Niemiec. I to nie jest kwestia bycia milionerem czy "pokazania się". To po prostu zwykły standard życia dla ludzi, którzy robią coś więcej w życiu niż kopią doły. To nam się jedynie wydaje, że to jest jakiś wielki luksus, bo tak wielka jest właśnie skala dziadostwa w Polsce. Zrobili z Polaków nędzarzy nie tylko Europy, ale i całego świata, bo nawet okazuje się Hindusi już są od nas drożsi.

Co do cyt. tekstu to kilka razy zdarzyło mi się w tym roku zostawić otwarte auto na noc/kilka dni nawet z zakupami w środku i na szczęście nic nie zginęło więc nie dramatyzuj.

Rozumiem, że zachęcasz czytających ten wątek by brali przykład z Ciebie? :) Ja znam natomiast dziewczynę, która pracowała trzy lata w Stanach by kupić sobie tam nowy samochód - Mazdę CX-7 i po przyjeździe do Polski nie minęło trzy dni jak już tej Mazdy została pozbawiona przez polskich złodziejów. Przypadek? Poczytaj trochę, porozmawiaj z ludźmi. Chyba nie ma takiej osoby w Polsce której by coś nie skradziono. Taki kraj -- taka mentalność ludzi.

Ps. oczywiście nie neguję, że są minusy/dużo minusów ale sorry w USA też jest duużo minusów.

I rozumiem, że znasz te wszystkie minusy z osobistego życia w Stanach, a nie oglądania youtube jak kolega Broda?

@Robert -- wszelkie decyzje dotyczące mojego życia staram się podejmować świadomie. To, że obecnie jestem w Polsce nie oznacza także, że wszystko musi się mi tu jednak podobać, prawda? Na emigracji człowiek jest także z reguły większym patriotą niż w ojczyźnie i trzeba to wszystko przeżyć samemu, by o tym później pisać. Jak już jednak także kiedyś pisałem, dziś świat jest globalny i odpowiednia osoba przy odrobinie samozaparcia może żyć i pracować choćby i na końcu świata jeśli jej to pasuje. Osobiście znam też takie osoby, które po zderzeniu z rzeczywistością w Polsce, wracały z powrotem do Stanów, Irlandii, czy Niemiec. Z pewnością każdy przypadek jest inny.Ten post został edytowany przez Autora dnia 30.11.15 o godzinie 20:58

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Dzięki. Podobnie słyszę od znajomych, którzy siedzą za granicą. Nie zamierzam oceniać niczyjego patriotyzmu, natomiast widzę, że wyjazd poza strefę rażenia "polskich" mediów skutecznie otwiera oczy.

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Taki przykład, jak wygląda rynek IT w Polsce:

Ogłoszenie o następującej treści:

Nasze rozwiązania obsługują portfel programów pomocowych. Łączymy ogólnopolski zespół wolontariuszy, struktury regionalne oraz pracowników biura (w sumie ponad 10 000 osób). Pracujemy na zintegrowanym środowisku systemów serwerowych. Obsługujemy: hybrydowy system pocztowy, komunikator korporacyjny, wewnętrzną witrynę intranetową, zintegrowane systemy bazodanowe. Wykorzystujemy systemy obsługi klientów, systemy finansowe i raportowania.

Młodszy Specjalista ds. Systemów Serwerowych

Wśród Twoich obowiązków znajdzie się m.in.:
administrowanie i utrzymanie sprzętu serwerowego oraz serwerowych systemów operacyjnych z rodziny Windows Serwer, Windows Azure oraz Linux,
administrowanie środowiskiem domenowym opartym na Active Directory,
systemów serwerowych: Exchange, Sharepoint, Lync, SQL oraz Hybryda O365,
administracja systemem kopii zapasowych i bezpieczeństwa,
zapewnienie bazy serwerowej pod wdrożenia nowych systemów,
administrowanie podsiecią serwerową oraz komunikacją pomiędzy systemami.
Aplikuj jeśli:
jesteś absolwentem kierunków informatycznych i pokrewnych,
masz przynajmniej półroczne doświadczenie w obsłudze i utrzymaniu sprzętu serwerowego (Dell, HP, IBM),
potrafisz administrować środowiskiem Windows Server (2008R2 i wyższe), serwerowymi dystrybucjami Linux-a,
posiadasz wiedzę odnośnie wirtualizacji opartej na Hyper-V, rolach i funkcjach serwerowych oraz administracji środowiskiem domenowym,
jesteś elastyczny i masz otwartość na zmianę punktu widzenia pod wpływem zgłaszanych wymagań użytkowników,
posiadasz wysokie umiejętności analityczne,
dobrze organizujesz czas swojej pracy, jesteś otwarty oraz rzetelny,
cechuje Cię dobra znajomość języka angielskiego.
Oferujemy:
pracę na etat w organizacji posiadającej blisko 10 000 użytkowników systemów informatycznych,
możliwość rozwoju na interdyscyplinarnym stanowisku,
ścieżkę kariery dopasowaną do potencjału pracownika,
pracę w nowoczesnym biurze, w centrum Krakowa,
elastyczny czas pracy,
herbatę i świeżo mieloną kawę w industrialnej kuchni,
dopłatę do prywatnych świadczeń medycznych oraz zajęć sportowych.

Zadają zadania rekrutacyjne na poziomie złożonej analizy przedwdrożeniowej jednej z aplikacji MS i dają na to 48h i żadnych istotnych informacji. A... i 4000 netto powiedzieli że za dużo.

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Raz jeszcze powtórzę to co pisali już inni: Jak w ogłoszeniu jest jasno napisane, że szukają człowieka renesansu znającego wszystkie możliwe technologie to nie aplikuj. Oni nie szukają porządnego specjalisty tylko łosia do robienia na 3 etatach. Niestety w Polsce to częste bo management nie rozumie, że IT ma różne specjalizacje i nie ma wojowników znających się jednocześnie na programowaniu, administracji MS i Linuksami. Zaaplikowałeś i dziwisz się, że stawka jest śmieszna, ale już patrząc na ogłoszenie widać, że nie warto.

BTW: To może skoro mamy dzisiaj w wątku dzień szczerości to może pochwal się swoimi skill'ami. Piszesz, że wszyscy Cię olewają obraźliwymi stawkami a właściwie poza twoim imieniem nic o tobie nie wiadomo. Może masz profil do bani, może CV wysyłasz nie takie i geniusze z HR nie rozumieją twojego przekazu?

"herbatę i świeżo mieloną kawę w industrialnej kuchni"

To akurat lubię. Pracowałem nawet w takiej firmie co to ogłoszenia pisze kwiecistym językiem. Później się tylko okazywało, że to zasłona dymna bo szef jest tak niekomunikatywny, że po pół roku opieprzał Cię za wykonanie zadań, które sam zlecił (i za zrobienie ich w sposób, który sam wybrał i chciał).Ten post został edytowany przez Autora dnia 30.11.15 o godzinie 22:09

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Polska hmmm jesli juz, to tylko na chwile, załatac dziury w paszczy.

Sam nie trawie komentarzy pana z ameryki, ale co tu duzo pisac, w PL nie da sie zyc godnie. I duzo prawdy w postach jest.
Juz pomijac dla wielu główna kwiestie pieniedzy, ale jak pojedzie sie na chwile za granice i zobaczy jak wygladaja wiadomosci bez koscioła, krzyzy na drodze, wszechobencego tvnowskiego scierwa, to dopiero czlowiek odpoczywa. Mozna pojsc do sklepu i normalnie rozmowac z druga osoba i nie robi ci łaski ze cos kupiłes. Nie widzi sie wszedzie zabieganych ludzi, ktorzy nigdy nie maja na nic czasu.
Nie chce mi sie tutaj pisac referatu, ale takich rzeczy jest od groma.

Druga sprawa jest taka, ze USA to ziemia obiecana tez nie jest. Zycie dobrze mozna sobie ulozyc tez w Europie, Skandynawia, UK, IE czy DE. Chociaz mnie jeszcze dalej do Kanady ciągnie.

Poza dolarami, trzeba miec tez czas gdzie te $$ wydawac. Dni wolne w EU jednak duzo dają.

Inna sprawa, ze przeliczanie samochodu to chyba kiepsko sie ma do sytuacji zyciowej.
Policz sobie:
- dom/kredyt
- czy pracodawca moze cie z dnia na dzien zwolnic
- na jaki socjal mozesz liczyc
- wychowanie dzieci, ktore choruja, trzeba czesto zostawac w domu. Jak to sie ma do dni wolnych/chorobowych w twoim srodowisku pracy?
- wykstalcenie dzieci

A teraz kilka faktow z norweskiego rynku
- mam 25+(21) dni wolnych ( chorobowe). Przyklad: Jechalem robic zębiska, 5 dni w Polszy. Dopiero od 6 dniu trzeba przynosic zwolnienie od lekarza. Mail tylko do szefa, ze sprawy zdrowotne.
- studia darmowe, jak tez w wielu innych krajach europejskich
- zwolnic cie nie moga, no chyba ze duzo ciecie i połowa firmy idzie pod młotek - widac to teraz jak duzo ludzi stracilo prace w branzy olejowej. Zona robi w branzy olejowej, to sie juz osluchalem.
- dziecko chore - zaden problem, bez pytana zostaje w domu
- socjal - wiadomo w Norwegii jest ladny - nawet nie odczulem ze nie mniej dostaje
- pakiety za odejscie tez spoko - jak w Polskiej polityce, 6 miechow platnych plus wakacje

Wiadomo, ze zalezy jakie pelnisz stanowisko, ale mnie wszystkie te przyjemne rzeczy spotkaly i nie pracuje odrana do nocy, a 8-15.

I pewnie jest cala gromada ludzi, ktorzy osiagneli sukces, ale osobiscie maja w dupie pisanie tutaj. Bo wkurw bierze, jak gazety pisza jedynie o ludziachh na zmywakach, jakby Polaka nie bylo stac na wiecej.

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Andrzej K.:
Jeśli uważasz, że w Polsce jest tak kolorowo i fajnie jak w reklamach TVNu to...zażywaj swoje leki dalej, bo przerwanie ich brania grozi silną depresją, co widać u większości Polaków.

Następny piewca idyllicznych i nieskazitelnych stanów zjednoczonych , oraz znawca wszystkich polaków się znalazł (a przynajmniej większości).
A co do przestępczości:
„W Stanach Zjednoczonych” mieszka 5 procent ludności Ziemi, zaś w więzieniach przebywa 25 procent wszystkich więźniów. Zajmujemy pierwsze miejsce w zamykaniu naszych obywateli” .

Są też inne wartości poza dolarami na koncie które też się liczą.
Ludzie mający Porshe pod oknem są niby lepsi ? Bardziej szczęśliwsi ? Na pewno bogatsi. Tylko tyle.

Porsche? dobre sobie. Przeciętnego Polaka nie stać na nową Skodę Octavię, a Ty tutaj piszesz o Porsche... Znów za dużo TVNu oglądasz, tam tylko wszyscy jeżdżą Porsche.

Niby prosta alegoria (porsche - symbol bogactwa, a nie że każdy ma porshe), a kolega i tak musiał "zmasakrować leminga".

Tu też nie chodzi o to kto jest od kogo "lepszy". Nie wiem skąd w ogóle takie wartościowanie. Podoba Ci się Twoja Toyota Yaris? Jeździj nią. Nie wiem tylko dlaczego wchodzisz więc do wątku "gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?" jeśli tak wszystko Ci się podoba.

Brakło argumentów to trzeba pozbyć się dyskutanta?

Rozumiem, że zachęcasz czytających ten wątek by brali przykład z Ciebie? :) Ja znam natomiast dziewczynę, która pracowała trzy lata w Stanach by kupić sobie tam nowy samochód - Mazdę CX-7 i po przyjeździe do Polski nie minęło trzy dni jak już tej Mazdy została pozbawiona przez polskich złodziejów. Przypadek? Poczytaj trochę, porozmawiaj z ludźmi. Chyba nie ma takiej osoby w Polsce której by coś nie skradziono. Taki kraj -- taka mentalność ludzi.

Polacy to złodzieja samochodów, a Amerykanie tępe grubasy.
Ty tak na serio, bo zwykle wypowiadałeś się z sensem.

Ps. oczywiście nie neguję, że są minusy/dużo minusów ale sorry w USA też jest duużo minusów.

I rozumiem, że znasz te wszystkie minusy z osobistego życia w Stanach, a nie oglądania youtube jak kolega Broda?

Minusy znam z "drugiej ręki" od ludzi którzy wyrośli już cebulowatości jaką Ty prezentujesz (JA, wielki AMERYKANIN, od 5lat po wyjeździe z Opola).Ten post został edytowany przez Autora dnia 01.12.15 o godzinie 08:47

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Sławomir B.:

A co do przestępczości:
„W Stanach Zjednoczonych” mieszka 5 procent ludności Ziemi, zaś w więzieniach przebywa 25 procent wszystkich więźniów. Zajmujemy pierwsze miejsce w zamykaniu naszych obywateli” .

Ale to nie wynika z ilosci przestepstw, tylko z orzecznictwa. Np. za umycie wlasnego dziecka bez rekawiczek mozesz dostac tam 30 lat.
Maja tez kare smierci i pod tym wzgledem sa niewatpliwie trzecim swiatem. A to i tak byloby fajnie, gdybys dozyl procesu, bo czesto policja zastzreli cie na wszelki wypadek, moglbyc przeciez byc grozny :P

Nie liczac niektorych dzielnic jest jednak bezpiecznie.

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Andrzej K.:

Co do cyt. tekstu to kilka razy zdarzyło mi się w tym roku zostawić otwarte auto na noc/kilka dni nawet z zakupami w środku i na szczęście nic nie zginęło więc nie dramatyzuj.

Rozumiem, że zachęcasz czytających ten wątek by brali przykład z Ciebie? :) Ja znam natomiast dziewczynę, która pracowała trzy lata w Stanach by kupić sobie tam nowy samochód - Mazdę CX-7 i po przyjeździe do Polski nie minęło trzy dni jak już tej Mazdy została pozbawiona przez polskich złodziejów. Przypadek? Poczytaj trochę, porozmawiaj z ludźmi. Chyba nie ma takiej osoby w Polsce której by coś nie skradziono. Taki kraj -- taka mentalność ludzi.

Mi sie zdarzylo zostawic rower za drzwiami, dokladnie to dwa. Przyszedl koles i zaczal je krasc :P
Nie udalo mu sie, zlapalem go i przekazalem Policji wraz z filmem jak kradnie (mam, ale nie mam go w tubie, jak znajde to dogram). Okazalo sie, ze koles jest na warunku. Nie tylko nie uchylono mu warunku. Sprawe po okolo miesiacu umorzono. Dostalem uzasadnienie, a w nim, ze koles nie moze odpowiadac za kradziez, bo mu ja skutecznie uniemozliwilem :P Biedy prokurator nie czytal, ze za usilowanie odpowiada sie jak za popelnienie? Albo moze kabze napelnil?
Dodam, ze osiedle bylo zamkniete, mialo ochroniarza, domofon, plot, itp.

Innym razem ukradziono mi nowe Punto przed spozywczym, metoda na kieszen. Znalazlo sie, zlodzieje byli nieudolni, Policja zwrocila mi samochod. Dwa lata potem przy kontroli drogowej pod Czestochowa zostalem odwieziony na komisariat z powodu kierowania skradzionym pojazdem. Policjanci na Ursynowie wmawiali mi pozniej, ze nie zglosilem im, ze oddali mi samochod. Wiem, ze mieli sprawce, ale akta zginely, sprawa nigdy nie trafila poza komisariat.

Dlatego nie wydalbym wiele na eksploatacje LC150.

A tutaj takie tam....

https://www.youtube.com/watch?v=K03pdPiD88E

Misio Gumowe Ucho - zeby byc sprawiedliwym, Misio jest Brytyjczykiem, co nie przeszkadzalo mu miec takie hobby.

https://www.youtube.com/watch?v=v7lwhylR1-o

A czy aby cos nie marnuje sie w pudle? Pudlo ma napis przeprowadzki, a ekipa od windy widac slabo oplacana.

https://www.youtube.com/watch?v=gmeHk19UOjk

A co takiego kryje sie za tymi drzwiami? Koles NIE pomyli sie, wozil taczki caly tydzien z drugich drzwi, 2x na godzine, gruz na dol, cegly na gore. No ale ciekawosc zwyciezyla i...

Dodam, ze CCTV zalozylem, jak ktos wlal mi klej do zamka, pomyslalem, ze nastepnym razem wysle mu rachunek.

Z tej perspektywy, to moze jednak 99 lat za pobicie jest wlasciwym kierunkiem orzekania?Ten post został edytowany przez Autora dnia 01.12.15 o godzinie 13:44

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Rafal S.:

I pewnie jest cala gromada ludzi, ktorzy osiagneli sukces, ale osobiscie maja w dupie pisanie tutaj. Bo wkurw bierze, jak gazety pisza jedynie o ludziachh na zmywakach, jakby Polaka nie bylo stac na wiecej.

Ano wlasnie, tez mnie to dziwi dlaczego wszedzie jest o zmywakach. w OZ jest np. sporo ludzi, ktorzy przyjechali zrobic tu doktorat i potem zostali. Latwiej o granty podobno. Karol z filmu jest tego przykladem jako PHD z matematyki. Ciekawe kto by odgadl ogladajac film.

Moim zdaniem jest jeden klucz - trzeba umiec swobodnie sie komunikowac. Cala reszta nie jest trudniejsza niz w Polsce.

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Dariusz M.:

Ale to nie wynika z ilosci przestepstw, tylko z orzecznictwa. Np. za umycie wlasnego dziecka bez rekawiczek mozesz dostac tam 30 lat.

Terror sądowy bywa gorszy od przestępczości pospolitej. Państwo przed nim nie chroni.

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Dariusz M.:

Sławomir B.:
A co do przestępczości:
„W Stanach Zjednoczonych” mieszka 5 procent ludności Ziemi, zaś w więzieniach przebywa 25 procent wszystkich więźniów. Zajmujemy pierwsze miejsce w zamykaniu naszych obywateli” .

No bo w Polsce wszyscy przestępcy są na wolności, a w Stanach siedzą w więzieniu. Pytanie -- które rozwiązanie jest lepsze dla bezpieczeństwa obywateli?

Nie liczac niektorych dzielnic jest jednak bezpiecznie.

No pewnie, że jest bezpiecznie, a napewno dużo bardziej bezpiecznie niż w Polsce. Już kiedyś o tym pisałem, że przestępczość w naszym kraju jest dużo bardziej zorganizowana oraz dotyka swoimi mackami znacznie większą część społeczeństwa. W Stanach to jednak cały czas głównie "black on black crime", które koncentruje się w dzielnicach nędzy, do których "normalni" obywatele nie wchodzą, bo i w jakim celu? W Stanach jak ktoś mieszka na suburbs to tam ma dostęp do pełnej infrastruktury -- sklepy, restauracje, kina, wszystko na miejscu. Nie musi jechać do "miasta", by odwiedzić Biedronkę.

Warto zobaczyć jeśli ktoś myśli, że w Polsce jest tak bezpiecznie:

http://www.youtube.com/watch?v=yoOQhCUkRaATen post został edytowany przez Autora dnia 02.12.15 o godzinie 14:31

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Tak, Andrzej, to jest kraj gdzie "każdy" musi kombinować i "każdy" kantuje aż go nie złapią za rękę. Jak czegoś nie schowasz to sąsiad potrafi w nocy przyjść i Cię okraść. Od młodego wychowuje się następne pokolenia w przekonaniu, że trzeba oszukiwać a jak ktoś się dobrze uczy to jest jakimś przygłupem. Ostatnio film na YT widziałem, gdzie na meczu piłki nożnej 6-latków rodzice stali obok i krzyczeli żeby wpier%^$#% przeciwnikowi, żeby nogi łamać bo nie można być gorszym.

Niska wykrywalność przestępstw w Polsce? To nic, złapiemy paru meneli grzebiących w śmieciach, jakaś emerytka sprzedaje kwiaty na chodniku to się statystykę podciągnie. Ważne, że Amber Goldy i inne wołominy działają dobrze.

Zaraz się ktoś mądry znajdzie co powie, że "ja nie zauważyłem" żeby było źle. Jasne, ulicami mafia jeszcze nie chodzi za białego dnia tylko czy o to chodzi? U mnie we Wrocławiu są dzielnice gdzie jak wieczorem wejdziesz to masz oklep gwarantowany i nie są to jakieś getta - centrum miasta prawie.

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Robert M.:
Zaraz się ktoś mądry znajdzie co powie, że "ja nie zauważyłem" żeby było źle. Jasne, ulicami mafia jeszcze nie chodzi za białego dnia tylko czy o to chodzi? U mnie we Wrocławiu są dzielnice gdzie jak wieczorem wejdziesz to masz oklep gwarantowany i nie są to jakieś getta - centrum miasta prawie.

Gdzie w centrum? Kiedyś, ale takie dłuższe w czasie kiedyś, niebezpiecznie było na "trójkącie".
Teoretycznie coś złego może wydarzyć się wszędzie. W Polsce nie jest idealnie, ale moim zdaniem niektórzy popadają w paranoję.

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

M.in. Trójkąt, Jedności Narodowej. Niby mówią, że legenda trójkąta dawno przeminęła, a w tym roku parę morderstw już było (dosyć regularnie, co parę miesięcy). To samo jak mieszkałem w Jeleniej Górze: niebezpieczne dzielnice zaczynają się tak naprawdę 500 m od ratusza. Idąc do klubu na imprezę można zarobić cios nożem jak się nieodpowiednio popatrzysz na samicę jakiegoś karka. Oczywiście, można kupić chałupę na ogrodzonym osiedlu z własną ochroną a "do miasta" wybierać się tylko w dzień i tylko samochodem/taksówką, ale wg mnie nie o to chodzi żeby ciągle żyć oglądając się za siebie.

I kwestia czy naprawdę (biorąc pod uwagę demografię) porównywanie się pod tym względem do USA jest dobre. Tam jest masa imigrantów i dodatkowo wielokulturowość a w naszym - jednolitość etniczna, więc ciężko znaleźć jakiś punkt wspólny.

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Robert M.:
M.in. Trójkąt, Jedności Narodowej. Niby mówią, że legenda trójkąta dawno przeminęła, a w tym roku parę morderstw już było (dosyć regularnie, co parę miesięcy). To samo jak mieszkałem w Jeleniej Górze: niebezpieczne dzielnice zaczynają się tak naprawdę 500 m od ratusza. Idąc do klubu na imprezę można zarobić cios nożem jak się nieodpowiednio popatrzysz na samicę jakiegoś karka.

Właśnie o tym piszę. W Polsce można zostać okradzionym/pobitym praktycznie wszędzie. Czy to będzie koło przysłowiowego "ratusza", czy też w galerii handlowej...

Oczywiście, można kupić chałupę na ogrodzonym osiedlu z własną ochroną a "do miasta" wybierać się tylko w dzień i tylko samochodem/taksówką, ale wg mnie nie o to chodzi żeby ciągle żyć oglądając się za siebie.

Ta "ochrona" to jest warta tyle co nic. Starzy emeryci dorabiający do emerytury -- na ich oczach złodzieje potrafią kraść samochody z parkingów podziemnych.

Zauważ też, że w Stanach w większości nikt nie odgradza się murami. To chyba musi świadczyć o tym, że ludzie czują się bezpiecznie na tych osiedlach.

Tak mniej więcej wygląda typowa dzielnica upper middle class w USA. Widzisz jakiś wałęsających się żuli albo kiboli? Na uwagę zasługuje przemyślana zabudowa oraz brak jakiegokolwiek błota.

http://www.youtube.com/watch?v=7KDYXn19eu8

a to polskie "suburbs" :D

http://www.youtube.com/watch?v=-aPq3BY7Bk0Ten post został edytowany przez Autora dnia 02.12.15 o godzinie 19:21

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Dariusz M.:
Ale to nie wynika z ilosci przestepstw, tylko z orzecznictwa. Np. za umycie wlasnego dziecka bez rekawiczek mozesz dostac tam 30 lat.

W Polsce też sadzają alimenciarzy i "kierowców" rowerów.

Maja tez kare smierci i pod tym wzgledem sa niewatpliwie trzecim swiatem. A to i tak byloby fajnie, gdybys dozyl procesu, bo

Jeden z plusów stanów. Ludzki śmieć się utylizuje, a nie utrzymuje.

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Sławomir B.:

W Polsce też sadzają alimenciarzy i "kierowców" rowerów.

No to jest dosc kuriozalne, ze jak wrzucisz rower na ramie i pomaszerujesz, to jest ok, ale jak idziesz obok pchajac go na kolach, to mozesz za to siedzec. Ktos kiedys wpisal do KW "kto prowadzi" zapewne w kontekscie kierowania, ale potem zaczeto to czytac inaczej :P
No bo co to znaczy "prowadzacy samochod"? przeciez nie ze go ktos za raczke prowadzi :P

Maja tez kare smierci i pod tym wzgledem sa niewatpliwie trzecim swiatem. A to i tak byloby fajnie, gdybys dozyl procesu, bo

Jeden z plusów stanów. Ludzki śmieć się utylizuje, a nie utrzymuje.

No z tym to roznie. Ja mam mieszane uczucia wzgledem Policji w USA. Rzuce dwa przyklady:

Tak sobie policja zamordowala dzieciaka, bo mial zabawke. Calosc zajela im dwie sekundy. Nie wiedzieli ze CCTV ich nagrywa, ale i tak nic im nie zrobiono. Jeden z nich zostal wywalony z Policji z wpisem do akt, ze jest niezrownowarzony i zaden training nie spowoduje, ze bedzie mogl bezpiecznie nosic bron. Niczego to jednak nie wnioslo, przyjeto go do innej jednostki :P

http://gawker.com/video-cops-shot-12-year-old-two-seco...

A tutaj rok wczesniej. Zaczelo sie, ze dwoje ludzi nie zatrzymalo sie do kontroli. Rozpoczeto poscig, w ktorym bralo udzial kilkadziesiat samochodow, choc prodedury ograniczaja ich ilosc do dwoch. Caly czas bylo wiadomo, ze sa nieuzbrojeni i generalnie niegrozni. Jak w koncu staneli, to 13 policjantow oddalo lacznie 137 strzalow w ich kierunku zanim cokolwiek zdazylo sie wydazyc. Jeden wskoczyl na maske i walil w przednia szybe. To wlasnie Brelo, ktorego oskarzono o manslaughter. Zostal uniewinniony, choc akurat jemu dalbym dyspense w mojej niecheci do kary smierci i pozwolilbym go rozstzrelac, najlepiej na jakims placu :P

http://www.theguardian.com/us-news/2015/may/23/clevela...
http://www.cleveland19.com/category/252195/related-sto...

Jest gdzies film z poscigu, bo telewizja zadala sobie trud zebrania nagran z roznych CCTV na trasie i zmontowania tego. Przed ujawnieniem filmu Policja twierdzila, ze bylo zaledwie kilka samochodow.

Tak ze oni nie tylko smiecie utylizuja.

Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?

Robert M.:
M.in. Trójkąt, Jedności Narodowej. Niby mówią, że legenda trójkąta dawno przeminęła, a w tym roku parę morderstw już było (dosyć regularnie, co parę miesięcy). To samo jak mieszkałem w Jeleniej Górze: niebezpieczne dzielnice zaczynają się tak naprawdę 500 m od ratusza. Idąc do klubu na imprezę można zarobić cios nożem jak się nieodpowiednio popatrzysz na samicę jakiegoś karka. Oczywiście, można kupić chałupę na ogrodzonym osiedlu z własną ochroną a "do miasta" wybierać się tylko w dzień i tylko samochodem/taksówką, ale wg mnie nie o to chodzi żeby ciągle żyć oglądając się za siebie.

Robert, moim zdaniem grubo przesadzasz. Proszę Cię, w Polsce naprawdę nie potrzeba mieć ochroniarza. Tak samo (nie)bezpiecznie czułam się i w Londynie i w Amsterdamie.

I kwestia czy naprawdę (biorąc pod uwagę demografię) porównywanie się pod tym względem do USA jest dobre. Tam jest masa imigrantów i dodatkowo wielokulturowość a w naszym - jednolitość etniczna, więc ciężko znaleźć jakiś punkt wspólny.

Punk wspólny jest taki, że to loteria - wszędzie.