Temat: Gdzie te wysokie zarobki w IT w Polsce?
Andrzej K.:
Marcin L.:
Andrzej K.:
Bartłomiej K.:
Pamiętaj, że te 5k netto w PL zarabia mniej niż 80-90% ludzi.
Jest jeszcze gorzej. 5k netto nie zarabia więcej jak 5% wszystkich pracujących, tylko ok. pół procenta zarabia 14k i więcej, a ponad 80% to zarabia poniżej 3549 pln netto.
Około 10% ma powyżej 5k.
Chyba piszesz o jakimś innym kraju... Pamiętaj też, że pisałem 5k netto, a nie brutto.
No statystyki 5 letnie to idealne są do opisywania aktualnej sytuacji.
Dodatkowo GUS uwzględnia tylko wycinek rynku jak kolega wspomniał wcześniej i bez metodyki wyliczania takie wykresy są nic nie warte.
Załóżmy przedział między 5-10%, z czym ja obstawiam blisko 10%.
I tak netto.
A tu komentarz jakich wiele:
"To jestem zamożna? 5 netto, małżonek bez stałych dochodów, żyje z prowizji, podstawa ok. 1100 zł, rata kredytu 1500, czynsz 600 zł, przedszkole 500 zł. Zostaje 2 400. Z tego rachunki za prąd, polisa ubezpieczeniowa, abonament na prywatną służbę zdrowia, telefony - odpada kolejne 500 zł. Reszta głównie na jedzenie i paliwo, ubezpieczenie do 9-letniej Skody Fabii. Od czasu do czasu używaną odzież, zwłaszcza dla dziecka, bo co chwila wyrasta. Na czym tu przyoszczędzić? Chyba na jedzeniu. Jak się uda odłożyć 100 zł miesięcznie to będę w gronie tych bodajże 57 % inwestorów. "
I z 1 pensji utrzymuje całą rodzinę. W Polsce to jest synonimem luksusu, gdyby szanowny małżonek poszedł do pracy stałej i też przyniósł 5k, to by jednak się zmieniło ?
Nie znam tej pani, ale z tego co pisze, jej małżonek PRACUJE z podstawą 1100 złotych i wynagrodzeniem prowizyjnym (całkiem popularne dziś w Polsce).
I pewnie dzięki temu że on mało zarabia to im średnia spada grubo poniżej normalnej.
Prawdziwy opis sytuacji tej Pani:
Ona zarabia w czołówce 10% społeczeństwa polskiego i w Polsce jest traktowana jako wysoki zarobek (przez większość tu żyjących).
On zarabia w najniższej puli 90% społeczeństwa i jest traktowany jak słaby zarobek.
Razem pewnie mają średnia krajową i dlatego nie czuje się ta Pani bogata.
Cała pensja tej pani jest na utrzymanie wszystkiego, jedynie jedzenie + ciuchy z pensji małżonka i im nie styka, to kurde on ma 1100 + 200zl prowizji ???
Jak widać problemem jest niski zarobek męża (co zupełnie nie ma nic do rzeczy czy ta pani dobrze zarabia czy nie).
Dodatkowo kurde 500 zł telefony ??????? 100-150 zł to raczej norma (dla 3 osób).
Ale jeżeli małżonek tez by przyniósł 5k to nadal by nie miała co zostawić ?
Jeśli naprawdę uważasz, że 5000 netto to wielkie pieniądze w Polsce to albo masz w tej chwili sporo mniej i wydaje Ci się, że to już jest szczyt marzeń, bo tak twierdzą panie z HR, albo też masz dużo więcej i trudno Ci zrozumieć człowieka, który zarabia "tak mało".
Nie bardzo rozumiem dalszej części.
5k w Polsce to dużo, nawet ty wcześniej ograniczasz to do 5%, Jak sobie to porównasz do Bangladeszu to jesteś absurdalnie bogaty (no by ty jak widzę do zachodu porównujesz).
Skoro 95% według ciebie nie zarabia 5k, to chyba większość uważa taką kwotę za dużą. Idz na ulice i się ludzi popytaj czy 5k na rękę to dużo, częste przypadki to takie że 2 osoby tyle naraz nie mają.
Rozmawiamy o realia polskich czy takie tam gdybanie o tym że na Zachodzie jest lepiej ? (bo chyba trudno się nie zgodzić).
A opinia HR nie ma żadnego znaczenia do czegokolwiek (większość nawet nie rozumie o czym się rozmawia jak zatrudniają specjalistów) więc ich opinie w sprawach tak skomplikowanych jak statystyka są pozbawione sensu. No oczywiście w kwestii widzimisię są pro.
5000zl to wystarczając kwota by żyć w Polsce normalnie, ale sytuacja taką kwotę lokuje w bogatej części. Nie mylić z prawdziwym bogactwem.