Marek M.

Marek M. Nie ma rzeczy
niemożliwych, ale na
cuda trzeba dlużej
poc...

Temat: Co jest bardziej wartościowe na rynku pracy? Certyfikaty...

Ja też dorzucę swoje 3 grosze.

Zacząłem pracować na studiach, gdzieś na drugim roku i szybko przekonałem się,
że same studia nijak nie przygotowują do pracy.
Miałem też przyjemność brać udział w kilku kursach i zdobyć parę certyfikatów
i z tym dorobkiem tu i ówdzie brać udział w kilku rozmowach o pracę.
Z perspektywy czasu wydaje mi się, że:
- jak nie masz studiów, to przy przeglądaniu ofert przegrywasz z resztą
- jak masz certyfikaty, to zawsze punkt więcej
- jak przejdziesz przesiew przez HR (który z reguły nic nie kuma z tych śmiesznych nazw które wypisują na certach) to wygrywają ci z doświadczeniem.
Marcin Kudza

Marcin Kudza Student, Akademia
Górniczo-Hutnicza
im. Stanisława
Staszi...

Temat: Co jest bardziej wartościowe na rynku pracy? Certyfikaty...

według mnie w kolejności
-doświadczenie czyli portfolio
-certyfikat
-studia

Temat: Co jest bardziej wartościowe na rynku pracy? Certyfikaty...

Adam Pancer:
Co jest bardziej wartościowe na rynku pracy? Różnego rodzaju certyfikaty z jakiś konkretnych specjalizacji (np. różne certyfikaty linuxa lub cisco) czy tytuł inżyniera i/lub magistra?

Znajomości ;/

A na dalszy plan wrzucę listę dokładnie w tej samej kolejności jak Pan Marcin.
- doświadczenie
- certyfikaty
- uczelnia

Zacznę od końca:
Uczelnia - Tylko raz zostałem oficjalnie odrzucony ze względu na uczelnie którą ukończyłem. Z jednej strony byłem zły, że taki powód. Z drugiej pierwszy raz oficjalnie HR powiedział co myśli. Śmieszy mnie w tej sytuacji to, że osoba techniczna mi składa ofertę pracy, bo powstaje nowy oddział, potrzeba młodych i chętnych do pracy&&nauki, wymagania techniczne spełniam. Ja ucieszony tym, że to ktoś się po mnie zgłasza, a tu za chwile sru.. HR z kubłem zimnej wody "bo to zła kobieta była.

Certyfikaty - Nie da się ukryć. Jeśli wykazujesz chęć do poszerzania swojej wiedzy udając się na jakiś renomowany certyfikat - mówisz tym samym, że inwestujesz w siebie bo chcesz się uczyć i dalej poszerzać wiedzę, a nie tylko zdobyć papierek inż/mgr i oczekiwać, że oferty spadną jak manna z nieba.

Doświadczenie - Choćbyś był alfą i omegą, szczerym i uczciwym człowiekiem. Zapalonym informatykiem, wchłaniał wiedzę niczym ... Spongebob ;P
każda* aplikacja na ciekawe i rozwojowe stanowisko ukończy się najprawdopodobniej w ten sam sposób... "dziękujemy za zgłoszenie, ale ze względu na brak doświadczenia zawodowego...". Nawet jeśli wszystko umiesz, ale nie masz popartej wiedzy pracą w innej firmie na podobnym stanowisku to i tak nie pomoże, bo ... nie wiem. Wiadomo, że na odpowiedzialne stanowisko trzeba sobie zasłużyć, bo nikt jakiegoś studenciaka z łapanki nie posadzi z kontem roota do jakiegoś klastra obliczeniowego, albo nie da dostępu do systemu produkcyjnego w banku, ale chodzi o to, że oni nawet nie dadzą się wykazać. Nie i koniec

Znajomości - I gdy po miesiącach ciężkich poszukiwań, odpuszczasz ambicje. Wiesz, że już nie naprawisz świata, nie zostawisz nic po sobie, ani nawet nie będziesz administratorem czegokolwiek. Aplikujesz na [mniejsza o to] i i tak nic z tego, bo Ty może to wszystko umiesz, ale to nowy pracownik może do kogoś w firmie powiedzieć wuju (lub jest po prostu znajomym, znajomego znajomego).

I tym optymistycznym akcentem.. kończę pozdrawiam i... powodzenia.

_________________
* - 99% żeby nie było, że jestem pesymistą. ;>
Michał Panasiewicz

Michał Panasiewicz Administrator
systemów, sieci i
aplikacji.

Temat: Co jest bardziej wartościowe na rynku pracy? Certyfikaty...

Bartłomiej Kacprzak:
Adam Pancer:
Co jest bardziej wartościowe na rynku pracy? Różnego rodzaju certyfikaty z jakiś konkretnych specjalizacji (np. różne certyfikaty linuxa lub cisco) czy tytuł inżyniera i/lub magistra?

Znajomości ;/

A na dalszy plan wrzucę listę dokładnie w tej samej kolejności jak Pan Marcin.
- doświadczenie
- certyfikaty
- uczelnia

Zacznę od końca:
...
To jest IMHO chyba najlepsze podsumowanie tej dyskusji.
Co do znajomości, są ważne ale bardziej z powodu tego że jeśli ktoś poleca Cię do firmy to ręczy w pewien sposób za twoją wiedzę i umiejętności oraz za to że sprawdzisz się na danym stanowisku, przynajmniej tak to wygląda w firmach które znam, samo to ze jesteś znajomym czyimś bez tego co wymieniłeś nie ma żadnej wartości na stanowiskach stricte technicznych od których zależy funkcjonowanie firmy (ale mówimy o poważnych firmach).

Temat: Co jest bardziej wartościowe na rynku pracy? Certyfikaty...

Nie no oczywiście, że im wyżej na drabince wymagań tym mniejszy nepotyzm (oby), ale to zostawiłem nie bez powodu na koniec, bo właśnie najwięcej takich sytuacji spotyka się przy, nazwijmy to, stanowiskach niskiego szczebla.
Dariusz Radziwonka

Dariusz Radziwonka Specjalista ds.
produktów bankowych
w departamencie
windy...

Temat: Co jest bardziej wartościowe na rynku pracy? Certyfikaty...

To ja o coś zapytam. A co jeśli osoba zaczyna studia informatyczne np. w wieku 26 lat to ma szansę przebić się w IT? Niegdyś słyszałem, że jak ktoś w branży IT nie ma żadnego doświadczenia do 25 roku życia to już szans zbytnio na zatrudnienie nie ma. Na ile jest to prawda to nie wiem. Chciałem się zapytać ludzi pracujący w tej branży jak to jest z wiekiem?

Wojciech Zakrzewski:
Dorzucę swoje 3 grosze :)

Mam 30 lat, studia skończyłem planowo, w wieku 25 lat.
W branży pracuję praktycznie od początku studiów, czyli będzie prawie 10 lat.
Pracę również zmieniałem kilka razy, ze swojej inicjatywy, żeby sobie "poprawić".

Studia koniecznie - wiele firm nie będzie z Tobą rozmawiało, jeśli nie posiadasz wyższego wykształcenia - popatrz na oferty pracy. Często pojawia się w wymaganiach konieczność ukończenia studiów o danym profilu.
Jednocześnie przychylam się do wypowiedzi jednego z kolegów - studia oprócz dokumentu nic mi nie dały. Zajmują czas rzeczami, które nigdy się nie przydadzą.

Warto robić kursy, ale faktycznie muszą być poparte doświadczeniem.
Sam posiadam m.in. CCNA, i na każdej rozmowie o pracę pytanie - "A jakie ma Pan doświadczenie w pracy z urządzeniami CISCO?"

Najlepiej, jeśli pracujesz przy jakimś zagadnieniu i by usystematyzować wiedzę i poprzeć swoje doświaczenie "zrobisz papier".

Jednocześnie rada: wystrzegaj się "bycia uniwersalnym".
Specjalizuj się w danym zagadnieniu, żeby można było o Tobie powiedzieć "Ten człowiek naprawdę się na tym zna, to profesjonalista".
Zajmowanie się wszystkim po trochu kończy się byciem "Panem Informatykiem" w firmie, w której pomiędzy wyborem oprogramowania i sprzętu do firmy, planowaniem rozbudowy sieci, pisaniem programu ułatwiającego życie "pani Irence z kadr" musisz odkurzyć komputer, z wiszącym na słuchawce użytkownikiem, który nie może sformatować tekstu w "wordzie".
Jakub L.

Jakub L. Programista

Temat: Co jest bardziej wartościowe na rynku pracy? Certyfikaty...

Dariusz Radziwonka:
To ja o coś zapytam. A co jeśli osoba zaczyna studia informatyczne np. w wieku 26 lat to ma szansę przebić się w IT? Niegdyś słyszałem, że jak ktoś w branży IT nie ma żadnego doświadczenia do 25 roku życia to już szans zbytnio na zatrudnienie nie ma. Na ile jest to prawda to nie wiem. Chciałem się zapytać ludzi pracujący w tej branży jak to jest z wiekiem?

Jak znajdziesz niewypełnioną a potrzebującą wypełnienia niszę do której pasujesz to i w wieku emerytalnym zatrudnienie dostaniesz.
IT jest zbyt szerokie na generalizację.

konto usunięte

Temat: Co jest bardziej wartościowe na rynku pracy? Certyfikaty...

Ja zacząłem szukać pracy w IT mając 19 lat (jedyne doświadczenie zawodowe to 5 lat sieci osiedlowej). Oczywiście nie miałem skończonych studiów (wciąż nie mam) i powiem tyle - to była TRAGEDIA. Aczkolwiek ciekawe jest to, że mimo wiedzy i umiejętności byłem odrzucany ze względu na wiek. Po dwóch latach znalazłem pracę jako admin w małym ISP. Byłem w niebo wzięty, robiłem za psi pieniądz, chłonąłem wiedzę jak spongebob ;P I to było po prostu CUDOWNE ;] Raz moja aplikacja została odrzucona ze względu na brak wyższego wykształcenia aczkolwiek po roku czasu już pracowałem w tej firmie ;) Nie mam żadnych certyfikatów i nikt nigdy ich nie wymagał ode mnie (co prawda posiadam wiedzę z cisco "lekko" przekraczającą CCNA z RH nie potrafię się określić ale myślę, że spokojnie dałbym radę RHCE). Pracowałem w małych firmach a teraz pracuję w korpo, wszystko osiągnąłem dzięki temu, że jestem uparty i ciągle staram się rozwijać. Pracowałem już w 5 firmach jako "IT" (nie licząc tej sieci osiedlowej :D) i za tydzień idę do 6tej. 3 z nich zatrudniają > 10^4 pracowników. Pracę zawsze zmieniam dlatego, że chcę i szukam nowych wyzwań.
Nie ma reguły, człowiek bez studiów i z doświadczeniem w piekarni (tak piekarni) może dostać pracę w Google.
Jest cholernie ciężko bez szkoły i bez doświadczenia ale jeśli ma się wiedzę i pasję to da się zdobyć pracę. A jak już się zdobędzie tą pierwszą to później tylko z górki, trzeba tylko pamiętać, żeby się samemu rozwijać (i firmę, w której się pracuje) nawet jeśli trzeba "tylko" pomagać paniom z księgowości.
Certy pomagają IMO tylko wtedy kiedy masz już jakieś doświadczenie.

konto usunięte

Temat: Co jest bardziej wartościowe na rynku pracy? Certyfikaty...

Oskar Wyciślak:
Pracowałem już w 5 firmach jako "IT" (nie licząc tej sieci osiedlowej :D) i za tydzień idę do 6tej.

No tym akurat to bym sie tak nie cieszyl ;)
W powazniejszych firmach jak zobacza, ze zmieniasz prace co rok to Ci podziekuja bo po co im pracownik w ktorego zainwestuja troche kasy i im zwieje za rok?

konto usunięte

Temat: Co jest bardziej wartościowe na rynku pracy? Certyfikaty...

Zbigniew Grabowicz:
Oskar Wyciślak:
Pracowałem już w 5 firmach jako "IT" (nie licząc tej sieci osiedlowej :D) i za tydzień idę do 6tej.

No tym akurat to bym sie tak nie cieszyl ;)
W powazniejszych firmach jak zobacza, ze zmieniasz prace co rok to Ci podziekuja bo po co im pracownik w ktorego zainwestuja troche kasy i im zwieje za rok?
Może problemy był w tym, że w niego nie inwestowali?

konto usunięte

Temat: Co jest bardziej wartościowe na rynku pracy? Certyfikaty...

Zbigniew Grabowicz:
Oskar Wyciślak:
Pracowałem już w 5 firmach jako "IT" (nie licząc tej sieci osiedlowej :D) i za tydzień idę do 6tej.

No tym akurat to bym sie tak nie cieszyl ;)
W powazniejszych firmach jak zobacza, ze zmieniasz prace co rok to Ci podziekuja bo po co im pracownik w ktorego zainwestuja troche kasy i im zwieje za rok?

Sugerujesz, że firmy zatrudniające powyżej 10k pracowników są niepoważne ? ;)
Liczy się też to co pracownik może wnieść do firmy zanim z niej ucieknie ;] Kiedyś mi szef powiedział "ja wiedziałem, że Ty po roku uciekniesz, ale wziąłem Cię po to, żebyś swoją wiedzę wniósł do zespołu".

konto usunięte

Temat: Co jest bardziej wartościowe na rynku pracy? Certyfikaty...

Oskar Wyciślak:
Zbigniew Grabowicz:
Oskar Wyciślak:
Pracowałem już w 5 firmach jako "IT" (nie licząc tej sieci osiedlowej :D) i za tydzień idę do 6tej.

No tym akurat to bym sie tak nie cieszyl ;)
W powazniejszych firmach jak zobacza, ze zmieniasz prace co rok to Ci podziekuja bo po co im pracownik w ktorego zainwestuja troche kasy i im zwieje za rok?

Sugerujesz, że firmy zatrudniające powyżej 10k pracowników są niepoważne ? ;)

Niczego nie sugeruje, ale nie iloscia pracownikow mierzy sie "jakosc" firmy.

konto usunięte

Temat: Co jest bardziej wartościowe na rynku pracy? Certyfikaty...

Zbigniew Grabowicz:
Oskar Wyciślak:
Zbigniew Grabowicz:
Oskar Wyciślak:
Pracowałem już w 5 firmach jako "IT" (nie licząc tej sieci osiedlowej :D) i za tydzień idę do 6tej.

No tym akurat to bym sie tak nie cieszyl ;)
W powazniejszych firmach jak zobacza, ze zmieniasz prace co rok to Ci podziekuja bo po co im pracownik w ktorego zainwestuja troche kasy i im zwieje za rok?

Sugerujesz, że firmy zatrudniające powyżej 10k pracowników są niepoważne ? ;)

Niczego nie sugeruje, ale nie iloscia pracownikow mierzy sie "jakosc" firmy.

Przecież nie mówimy o "jakości" firmy tylko o jej "powadze" ;]
A jeśli w swojej wypowiedzi miałeś na myśli "lepsze" firmy to powiem Ci, że dla naprawdę lepszej firmy (a nie pseudo-lepszej) nie ma znaczenia w ilu firmach pracowałeś bo ta lepsza firma prawdopodobnie tak zaabsorbuje Cię ciekawymi projektami albo wynagrodzeniem, że po prostu nie pójdziesz gdzie indziej ;)
Adam Tomasz K.

Adam Tomasz K. Zaawansowana
modyfikacja
rzeczywistości.

Temat: Co jest bardziej wartościowe na rynku pracy? Certyfikaty...

Dariusz Radziwonka:
To ja o coś zapytam. A co jeśli osoba zaczyna studia informatyczne np. w wieku 26 lat to ma szansę przebić się w IT? Niegdyś słyszałem, że jak ktoś w branży IT nie ma żadnego doświadczenia do 25 roku życia to już szans zbytnio na zatrudnienie nie ma. Na ile jest to prawda to nie wiem. Chciałem się zapytać ludzi pracujący w tej branży jak to jest z wiekiem?

Nie odpiszę bezpośrednio na Twoje pytanie ale moja obserwacja jest taka, że jeśli jesteś w czymś naprawdę dobry, rozwijasz swoją wiedzę i umiejętności, potrafisz coś zrobić poza pracą w tym kierunku i możesz przedstawić jakieś swoje ciekawe projekty to... masz duże szanse, w każdym wieku.

Nie sądzę, że wiek jest jakimś ograniczeniem dla większości pracodawców, natomiast wiele osób starszych ma trochę archaiczne umiejętności, bo nie obserwuje zmian w temacie, nie rozwija się, nie uczy (nie chodzi tu o studia wcale).

Czy zajmiesz się IT w Twoim wieku czy w wieku 45 lat, nie ma znaczenia. Z pewnością jednak swoją wiedzą musisz się wyróżniać i umieć ją zaprezentować.
Dariusz Radziwonka

Dariusz Radziwonka Specjalista ds.
produktów bankowych
w departamencie
windy...

Temat: Co jest bardziej wartościowe na rynku pracy? Certyfikaty...

Ano właśnie o archaiczne umiejętności mi chodziło :) Dlatego czasem mi się wydaje, że w branży IT trochę wiek się liczy bo dla pracodawcy młody równa się kreatywny i dynamiczny a takich umiejętności potrzeba w tej branży. Nie zważając, że starszy może też szybko się uczyć. Trochę napisałem pod swoim kątem, ponieważ kończę studia nie do końca informatyczne bo Informatyka i Ekonometria trochę krąży wokół systemów informatycznych e-biznesu, systemów ERP czy CRM. A niestety miałem taki psikus, że zawsze gdy praca czy staż w IT była na wyciągniecie ręki to zawsze to był falstart bo to pracodawca nawalił a to słyszałem obiecanki cacanki gdy naprawiłem dużą sieć komputerową, gdzie informatycy tamtejszej fundacji nie wiedzieli co jest przyczyną awarii. Aż tak doszedłem do wieku 25 lat z dobrymi zdolnościami sprzedażowymi ale nadal mając wielką pasję jaką jest informatyka.

Apropo certyfikatów robiłem kurs CCNA (nie do końca zrobiony) to kiedyś z tym certyfikatem to bez studiów przyjmowali do pracy ale dziś to tylko CCNA + Studia.

Adam Tomasz K.:
Dariusz Radziwonka:
To ja o coś zapytam. A co jeśli osoba zaczyna studia informatyczne np. w wieku 26 lat to ma szansę przebić się w IT? Niegdyś słyszałem, że jak ktoś w branży IT nie ma żadnego doświadczenia do 25 roku życia to już szans zbytnio na zatrudnienie nie ma. Na ile jest to prawda to nie wiem. Chciałem się zapytać ludzi pracujący w tej branży jak to jest z wiekiem?

Nie odpiszę bezpośrednio na Twoje pytanie ale moja obserwacja jest taka, że jeśli jesteś w czymś naprawdę dobry, rozwijasz swoją wiedzę i umiejętności, potrafisz coś zrobić poza pracą w tym kierunku i możesz przedstawić jakieś swoje ciekawe projekty to... masz duże szanse, w każdym wieku.

Nie sądzę, że wiek jest jakimś ograniczeniem dla większości pracodawców, natomiast wiele osób starszych ma trochę archaiczne umiejętności, bo nie obserwuje zmian w temacie, nie rozwija się, nie uczy (nie chodzi tu o studia wcale).

Czy zajmiesz się IT w Twoim wieku czy w wieku 45 lat, nie ma znaczenia. Z pewnością jednak swoją wiedzą musisz się wyróżniać i umieć ją zaprezentować.Dariusz Radziwonka edytował(a) ten post dnia 08.12.10 o godzinie 20:13
Michał Ł.

Michał Ł. Doświadczenie jest
czymś, co zdobywasz
wtedy, gdy
przesta...

Temat: Co jest bardziej wartościowe na rynku pracy? Certyfikaty...

Dariusz Radziwonka:
Ano właśnie o archaiczne umiejętności mi chodziło :) Dlatego czasem mi się wydaje, że w branży IT trochę wiek się liczy bo dla pracodawcy młody równa się kreatywny i dynamiczny a takich umiejętności potrzeba w tej branży. Nie zważając, że starszy może też szybko się uczyć.

(ciach)

Zależy na jakim stanowisku IT. Architektura IT rządzi się trochę innymi prawami. Poza tym najbardziej dynamiczne firmy w IT to firmy robiące IT dla IT.

Michał

konto usunięte

Temat: Co jest bardziej wartościowe na rynku pracy? Certyfikaty...

A teraz pytanie trochę z innej beczki...
Wiem, że dosyć ciężko iść dalej w branży IT bez studiów kierunkowych, dlatego chciałbym się dowiedzieć, którą prywatną warszawską uczelnię moglibyście polecić? Póki co zastanawiam się pomiędzy dwiema, PJWSTK oraz WIT. Zależy mi głównie na bardziej praktycznym podejściu do tematu niż ciągłym tłuczeniu całek... (to może być, ale w ograniczonym zakresie).

konto usunięte

Temat: Co jest bardziej wartościowe na rynku pracy? Certyfikaty...

Grzegorz G.:
A teraz pytanie trochę z innej beczki...
Wiem, że dosyć ciężko iść dalej w branży IT bez studiów kierunkowych,

Nie prawda. Znam wielu administratorów, którzy znakomicie
sobie radzą - bez matury. Szkoła średnia nie daje wiedzy zpłatne
branży. Razem ze studiami to jakieś 9 lat doświadczenia
zawodowego więcej. W wieku 25 lat człowiek ma obcykany
temat, a po studiach - dopiero zaczyna.
Znam paru programistów po studiach zupełnie z innej
dziedziny. Tutaj jest trudniej. Trzeba jednak wiedzę mieć
poukładaną, a studia w tym pomagają.

Wszystko zależy. Studia to nie automat, który da +X% do
wynagrodzenia. Poza wszystkim - dyplomy prywatnych uczelni
są niżej oceniane przez pracodawców. Przynajmniej taką
postawę obserwuję.
dlatego chciałbym się dowiedzieć, którą prywatną warszawską uczelnię moglibyście polecić? Póki co zastanawiam się pomiędzy dwiema, PJWSTK oraz WIT. Zależy mi głównie na bardziej praktycznym podejściu do tematu niż ciągłym tłuczeniu całek... (to może być, ale w ograniczonym zakresie).

WIT / Wsisiz. Parę osób miało do czynienia i z jedną i z
drugą uczelnią i w moich prywatnych statystykach wygrywa.

konto usunięte

Temat: Co jest bardziej wartościowe na rynku pracy? Certyfikaty...

Ja mam 22 lata i póki co ukończone technikum elektroniczne o spec. systemy i sieci komputerowe, ale nie chciałbym abym kiedyś został "odrzucony" ze wzg. na brak studiów kierunkowych.Stąd moje pytanie.

konto usunięte

Temat: Co jest bardziej wartościowe na rynku pracy? Certyfikaty...

Grzegorz G.:
Ja mam 22 lata i póki co ukończone technikum elektroniczne o spec. systemy i sieci komputerowe, ale nie chciałbym abym kiedyś został "odrzucony" ze wzg. na brak studiów kierunkowych.Stąd moje pytanie.

Z tym odrzucaniem - pewnie tak może być. Jak mają 1000 kandydatur
to odrzucają wg. jakiegoś klucza. Wykształcenie jest dobrym
kryterium. Tak samo dobrym jak standardowe oczekiwanie od help-
deskowca, żeby znał biegle angielski. No, ale dział HR musi się
wykazać. Kolega chodził na rozmowy o pracę w spranej koszulce.
Wychodził z założenia, że jak ktoś go nie zatrudni z tego powodu,
to on nie chce dla tego kogoś pracować... :) No, ale jest kryzys i
takie opowieści to raczej w formie żartu można prezentować...

Co wybrać? Może lepiej szkolenia? Przejść jakiś cykl certyfikacyjny,
podeprzeć to doświadczeniem? Ja zrobiłem studia i nie żałuję. No,
ale to był 10 lat temu. Nie wiem, co bym wybrał teraz.

Następna dyskusja:

Zmiana pracy, nowy etap, ry...




Wyślij zaproszenie do