Temat: Ciekawa oferta pracy z przymrużeniem oka :)
Administracja systemami wraz z pewnymi usługami to jedno, „bardzo dobra znajomość „ każdej z usług to drugie. Każdy sys-admin wie jak postawić serwer SQL, jak go połatać i utrzymać. Ale ilu jest takich którzy będą również „bardzo dobrym” administratorem samej bazy danych? No chyba, że mówimy o bazie danych, którą równie dobrze można było zrobić w Accessie czy Excelu.
Rozkładając ogłoszenie na czynniki pierwsze.
- wykształcenie = OK
- znajomość MS Windows Server = OK
- znajomość Linuxa, dwie dystrybucje = dlaczego dwie? No ale OK.
- AD = „bardzo dobra znajomość” … czyli? No ale niech będzie = OK
- Angielski = OK
- doświadczenie w administracji (tu szereg usług) = OK. O ile chodzi o samo instalowanie i utrzymanie usługi. Bo jak mi każą pisać zaawansowanego firewall’a na IPtables to dziękuję.
No i się zaczyna.
- CMS … = to jednak jeszcze web-dev?
- Hyper-V i znowu „bardzo dobra …” = zaczynam wątpić.
- „bardzo dobra …” SQL = WTF?
- LAN/WAN min CCNA = to sys-admin czy net-admin? Zapomniałem, jeszcze web-dev.
- znajomość bezpieczeństwa aplikacji WEB = oooo czyli jeszcze pentester webaplikacji … Czyli jednak sys-net-web-dev/admin/hero.
- System ERP …
- budowa architektury (dobór serwerów) … czyli hardware jeszcze?
Dość!
Dodali by jeszcze coś dla architekta-BA-managera i mamy supermana.
IMHO, jak już wspomniał Robert, szukają człowieka-orkiestry który ma ‘ogarniać’ powyższe. Ale te wszystkie ‘bardzo dobra …” i CCNA (szkoda, że nie dodali jeszcze wymogu certyfikatów do OS’ów) powodują, że ogłoszenie brzmi absurdalnie.