GoldenLine
Zaloguj się
Małgorzata Kropidłowska-Jed lińska

Małgorzata
Kropidłowska-Jed
lińska konsultant, Polbi
Sp. z o.o.

Temat: Administrator - programista

Witam!
Jak to jest?: poszukuję administratorów Win i Linux, którzy dodatkowo chcieliby zająć się programowaniem (firma oferuje szkolenia)jednak odzew jest niewielki, czy rzeczywiście tak trudno jest pogodzić jedno z drugim?
Link do wypowiedziLink
Dymitr G.

Dymitr G. Internet

Temat: Administrator - programista

mysle ze nie. Ale tak to jest w informatyce ze aby byc dobrym w czyms to trzeba robic stricte cos.

Ciezko znalezc goscia ktory bedzie guru programowania oraz guru administrowania np. serwerami IBM'a.

Jednak jest to tak zwany 'naród' ktory chce sie uczyc i rozwijac.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Administrator - programista

Jak to jest?: poszukuję administratorów Win i Linux, którzy dodatkowo chcieliby zająć się programowaniem (firma oferuje szkolenia)jednak odzew jest niewielki, czy rzeczywiście tak

Zapewne powodem jest to, że chodzi o Warszawę :)
Link do wypowiedziLink
Małgorzata Kropidłowska-Jed lińska

Małgorzata
Kropidłowska-Jed
lińska konsultant, Polbi
Sp. z o.o.

Temat: Administrator - programista

Hm,
guru to on ma być administrowania a programowanie mile widziane:) czyli chcą go uczyć! A mimo tak chłonnego wiedzy narodu... jakoś nie ma chętnych:(
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Administrator - programista

Małgorzata Kropidłowska-Jedlińska:
Witam!
Jak to jest?: poszukuję administratorów Win i Linux, którzy dodatkowo chcieliby zająć się programowaniem (firma oferuje szkolenia)jednak odzew jest niewielki, czy rzeczywiście tak trudno jest pogodzić jedno z drugim?

Zalezy o jakim programowaniu mowa... bo jak to ma byc admin zyjacy w serwerowni i jednoczesnie klepiacy system ksiegowy dla firmy ;), to ja czegos takiego w praktyce nie widze - "Jak cos jest do wszystkiego, to jest do niczego".
Link do wypowiedziLink
Łukasz Mańka

Łukasz Mańka Monitoring
administrator

Temat: Administrator - programista

Nie dziwie sie, ze odzew jest maly, poniewaz wybierajac dana dziedzine IT rozwijamy sie w danym, konkretnym kierunku. Ciezko sie pracuje kiedy kazdego dnia wykonuje sie zadania z calkowicie innych dziedzin. Mozna smialo powiedziec, ze taka osoba nie rozwija sie w danym kierunku i pozniej ciezko zostac ekspertem w danym zagadnieniu.

P.S. Prosze zobaczyc na model zachodni. Tylko w Polsce sie tak przyjelo, ze administrator moze byc programista, ksiegowym, a jeszcze dobrze byloby jak bedzie hydraulikiem ;)Łukasz M. edytował(a) ten post dnia 04.03.08 o godzinie 13:17
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Administrator - programista

P.S. Prosze zobaczyc na model zachodni. Tylko w Polsce sie tak przyjelo, ze administrator moze byc programista, ksiegowym, a jeszcze dobrze byloby jak bedzie hydraulikiem ;)

Albo elektrykiem ... :)
Link do wypowiedziLink
Michał Ł.

Michał Ł. Doświadczenie jest
czymś, co zdobywasz
wtedy, gdy
przesta...

Temat: Administrator - programista

Generalnie "Złotą Rączką"

:D
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Administrator - programista

Michał �.:
Generalnie "Złotą Rączką"

:D
miec 20 lat
min 5 lat doswiadczenia
4 jezyki
miec wieksze IQ od Dody :P (to chyba nie bedzie trudne)
Link do wypowiedziLink
Tomasz Skórski

Tomasz Skórski Senior Product
Manager

Temat: Administrator - programista

W kontekście tego wątku przypomniał mi się nieoceniony Dilbert :)

http://www.dilbert.com/comics/dilbert/archive/dilbert-...
Link do wypowiedziLink
Małgorzata Kropidłowska-Jed lińska

Małgorzata
Kropidłowska-Jed
lińska konsultant, Polbi
Sp. z o.o.

Temat: Administrator - programista

No tak, racja ale bez przesady. Nie chodzi tu o pisanie programów księgowych, tylko o jakieś drobne aplikacje... A jeśli wszystko z serwerami w porządku,użytkowników niewielu (60), to rzeczywiście admin ma tyle pracy?
Link do wypowiedziLink
Tomasz Skórski

Tomasz Skórski Senior Product
Manager

Temat: Administrator - programista

Małgorzata Kropidłowska-Jedlińska:
No tak, racja ale bez przesady. Nie chodzi tu o pisanie programów księgowych, tylko o jakieś drobne aplikacje... A jeśli wszystko z serwerami w porządku,użytkowników niewielu (60), to rzeczywiście admin ma tyle pracy?

Tak gwoli wyjaśnienia:
praca administratora nie sprowadza się zwykle tylko,do monitorowania serwerow, ale rowniez śledzenia nowych wersji oprogramowania, analizowania nowych rozwiązań, pisania skryptow mających za zadanie ułatwienie jemu (i jego potencjalnym następcom) pracy, tworzenie dokumentacji, śledzenie nowinek sprzętowych, testowanie nowych aplikacji i maszyn. generowanie raportow.
Jeśli dodamy do tego jeszcze obslugę użytkowników, to zrozumiałym jest że ciężko to zmieścić w ciągu 8h pracy, więc cóż mówić o prosfesjonalnym wielosystemowym programowaniu?Tomasz Skórski edytował(a) ten post dnia 04.03.08 o godzinie 15:32
Link do wypowiedziLink
Tomasz Plewa

Tomasz Plewa mgr inż. nauk
zbytecznych ;)

Temat: Administrator - programista

Z tym pogtodzeniem programowania i administrowania to akurat mnie dziwi. Przynajmniej dla mnie jest to dosc mocno powiazane.
Dosc czesto pisze narzedzia ktore potrzebne mi sa do codziennej pracy, hobbystycznie tez inne aplikacje...

Co do aplikacji dla ksiegowych to trudno mi powiedziec, choc za pewne
przy wspolpracy z ksiegowym by sie dalo. Zreszta sam sobie do firmy pisalem Fakturowanie + Ksiega bo nei znalazlem gotowca ktory by mi odpowiadal.

Trudniej pogodzic tutaj Win i Linux, zwlaszcza ze aplikacje Win Srv sa coraz trudniejsze w Administracji.

Owszem specjlizacja mo swoje dobre strony - ale nie mozna tez przesadzac, bo wiele spraw jest mocno powiazanych.

Nie widze tutaj dobrego Administratora bez znajomosci C/ASM - niestety ale to jest potrzebne. Zwlaszcza ze w moim rozumowaniu Admin powinien byc tez dobrym specjalista od zabezpieczen...

Chyba ze Adminem nazywamy kogos kto potrafi uzyc useradd lub klikac myszka w win 2003 bo nie potrafi sobie w VB lub Perlu nic zdzialac w WSH. A jak sie system rozjedzie to siedzi i placze bo nie zna przyczyny.

Z programowaniem jest troche trudniej - bo siedzac w Linux-e lub programujac pod MFC... trudno znac np. dobrze platforme .NET...
Zreszta obecnie trudno opanowac w pelni .NET 2.0, nie wspomne o 3.0

Ale po to jest wkoncu MSDN (aby nie kuc na pamiec wszelkich dostepnych funkcji), trzeba umiec tylko z tego korzystac...
Link do wypowiedziLink
Krzysztof D.

Krzysztof D. Administrator, Lukas
Bank

Temat: Administrator - programista

"administrator - programista" = "świnka - morska"
... to zna chyba każdy...
Link do wypowiedziLink
Tomasz Skórski

Tomasz Skórski Senior Product
Manager

Temat: Administrator - programista

Tomasz Plewa:
Z tym pogtodzeniem programowania i administrowania to akurat mnie dziwi. Przynajmniej dla mnie jest to dosc mocno powiazane.
Dosc czesto pisze narzedzia ktore potrzebne mi sa do codziennej pracy, hobbystycznie tez inne aplikacje...
Trudniej pogodzic tutaj Win i Linux, zwlaszcza ze aplikacje Win Srv sa coraz trudniejsze w Administracji.
Owszem specjlizacja mo swoje dobre strony - ale nie mozna tez przesadzac, bo wiele spraw jest mocno powiazanych.
Nie widze tutaj dobrego Administratora bez znajomosci C/ASM - niestety ale to jest potrzebne. Zwlaszcza ze w moim rozumowaniu Admin powinien byc tez dobrym specjalista od zabezpieczen...

Jako że nie znam dobrze systemów Microsoftu, nie będę się na ich temat wypowiadał. Pozwolę sobie natomiast na pewną krótką analizę.

Zaczeliśmy dyskutować, czym się ma zajmować administrator. Wwłaściwie to zalezy, jak zdefiniujemy funkcję administratora. Bo tak właściwie, w każdej większej firmie można wyróżnić poniższe role (nie stanowiska) :
- specjalista ds. bezpieczeństwa
- administrator do spraw utrzymania i monitorowania
- administrator aplikacji
- administrator systemów pocztowych
- specjalista do spraw sprzętu
- analityk/specjalista Unix
- administrator do obsługi kolejki/bieżących zgłoszeń użytkowników.

Czy więc każdemu Administratorowi potrzebna jest dobra znajomość C i ASM? Nie sądzę. Wydaje mi się, że sama znajomość podstaw C jest wystarczająca, do pełnienia większości z wymienionych ról.Tomasz Skórski edytował(a) ten post dnia 04.03.08 o godzinie 15:54
Link do wypowiedziLink
Jarosław Rafa

Jarosław Rafa senior software
engineer, Motorola
Solutions Systems
Polska

Temat: Administrator - programista

Tomasz Skórski:
praca administratora nie sprowadza się zwykle tylko,do monitorowania serwerow, ale rowniez śledzenia nowych wersji oprogramowania, analizowania nowych rozwiązań, pisania skryptow mających za zadanie ułatwienie jemu (i jego potencjalnym następcom) pracy,

No własnie. Pisanie skryptów = programowanie.
Może to właśnie o takie programowanie chodziło?
Link do wypowiedziLink
Stanisław P.

Stanisław P. Software designer

Temat: Administrator - programista

Jarosław Rafa:
No własnie. Pisanie skryptów = programowanie.
Może to właśnie o takie programowanie chodziło?

Może to po prostu kolejny konflikt w komunikacji rekruter<->rekrutowany? Jak widzę administrator-programista, to od razu myślę świnka-morska, ale z drugiej strony całkowicie normalne jest oczekiwanie od administratora przynajmniej jednego języka skryptowego...
Wystarczy uściślić - czy to jest programowanie, a'la trzeba napisać "daily_cleanup.py" i wrzucić do crona, czy programowanie a'la aplikacja biurowa dla innych użytkowników. Jak to było w oryginalnym ogłoszeniu? :)

PS. Dobry pełnoetatowy administrator może i być też dobrym programistą, ale już czasu w godzinach pracy zwykle nie starczy na obydwie role - nie ma się co oszukiwać... Chyba, że to *naprawde* mała działalność.
Link do wypowiedziLink
Tomasz Plewa

Tomasz Plewa mgr inż. nauk
zbytecznych ;)

Temat: Administrator - programista

he he

czyli widze ze duzo sie zmienilo :) Oczywiscie w duzych korporacjach pewne podzialy sa wskazane... Jednak nie zawsze jest to oplacalne/potrzebne. W pewnych sytuacjach wrecz moze przeszkadzac...
Poprostu nie widze aby jakis specjalista od systemow pocztowych grzebal mi w /etc - inna sprawa w przypadku M$ Exchange funkcja Administratora jest przydatna... Ale czuje ze niedlugo i powstana Administratorzy od spraw Paint-a ;) - he he pisze to bo akurat widzialem (z raci adminowania miedzy innymi w firmie zajmujacej sie szeroko pojetym pojeciem badania rynku/reklam itp.) juz wiele dziwnych tytulow w firmach np. "Specjalista do spraw frytek i mrozonek" i wiele innych absurdalnych...

A potem prasa i tv "onanizuje sie" zlapaniem 14 letniego hakiera, lub gostek po przeczytaniu kilku FAQ staje sie gwiazda TV i specjalista od zabezpieczen... Bo w sieci wisi sterta serwerow adminowanych przez wielu "specjalistow"...
Link do wypowiedziLink
Tomasz Skórski

Tomasz Skórski Senior Product
Manager

Temat: Administrator - programista

czyli widze ze duzo sie zmienilo :) Oczywiscie w duzych korporacjach pewne podzialy sa wskazane... Jednak nie zawsze jest to oplacalne/potrzebne. W pewnych sytuacjach wrecz moze przeszkadzac...

Nie wiem czy duzo sie zmienilo (bo to zalezy do czego porownywac :),
ale sadze ze dyskutujemy o roznej skali i stad nasze wzajemne niezrozumienie.
Poprostu nie widze aby jakis specjalista od systemow pocztowych grzebal mi w /etc - inna sprawa w przypadku M$ Exchange funkcja Administratora jest przydatna...
Ale czuje ze niedlugo i powstana Administratorzy od spraw Paint-a ;)

Ja akurat mialem na mysli czlowieka/ludzi ktorzy obsluja systemy pocztowe od 100.000 do
1.000.000 wiadomosci dziennie i reaguja na biezace problemy zwiazane z dostosowywaniem systemu pocztowego do biezacych potrzeb. Inna sprawa, ze powyzej 50 kont malo kto decyduje sie na trzymanie kont uzytkownikow w plaskiej strukturze i z wykorzystaniem /etc/{passwd,master.passwd,shadow}.
- he he pisze to bo akurat widzialem (z raci adminowania miedzy innymi w firmie zajmujacej sie szeroko pojetym pojeciem badania rynku/reklam itp.) juz wiele dziwnych tytulow w firmach np. "Specjalista do spraw frytek i mrozonek" i wiele innych absurdalnych...

Oczywiście, że niekiedy te tytuły są śmieszne, a czasem wręcz idiotyczne ;) Po moim przyjezdzie do Warszawy, zauwazylem ze tutaj na wizytowce niemal kazdy ma "Specialist/Architect/Manager". Taka specyfika czasów. Nie zmienia to faktu, ze w moim poscie pisalem o rolach, a nie stanowiskach.
A potem prasa i tv "onanizuje sie" zlapaniem 14 letniego hakiera, lub gostek po przeczytaniu kilku FAQ staje sie gwiazda TV i specjalista od zabezpieczen... Bo w sieci wisi sterta serwerow adminowanych przez wielu "specjalistow"...

Nie rozumiem związku. Zwyczajowo, najwięcej niezabezpieczonych maszyn jest w ośrodkach akademickich i jednostkach panstwowych (chociaz pewnie mialbym problem z poparciem tego odpowiednimi raportami). To nie dowodzi kompletnie niczego, poza tym ze zwykle tego typu instytucje nie maja swiadomosci/pieniedzy/wiedzy/ludzi aby zabezpieczyc odpowiednio maszyny.

A to ze ktos sie staje gwiazda TV i "specjalista od zabezpieczen" po przeczytaniu kilku opisów błędów( vide Pawel Jablonski aka Gorion) ? A niech się staje. Najwyzej bedzie dostarczal radosci ludziom, ktorzy zajmuja sie tym nieco powazniej ;)Tomasz Skórski edytował(a) ten post dnia 04.03.08 o godzinie 17:51
Link do wypowiedziLink
Jarosław Rafa

Jarosław Rafa senior software
engineer, Motorola
Solutions Systems
Polska

Temat: Administrator - programista

Tomasz Skórski:

potrzeb. Inna sprawa, ze powyzej 50 kont malo kto decyduje sie na
trzymanie kont uzytkownikow w plaskiej strukturze i z wykorzystaniem /etc/{passwd,master.passwd,shadow}.

root@ultra:~# wc -l /etc/passwd
1003 /etc/passwd
root@ultra:~#
Nie rozumiem związku. Zwyczajowo, najwięcej niezabezpieczonych maszyn jest w ośrodkach akademickich i jednostkach panstwowych (chociaz pewnie mialbym problem z poparciem tego odpowiednimi raportami). To nie dowodzi kompletnie niczego, poza tym ze zwykle
tego typu instytucje nie maja swiadomosci/pieniedzy/wiedzy/ludzi aby zabezpieczyc odpowiednio maszyny.

Jako admin z uczelni pozwole sobie z tym sie nie zgodzić. Ludzie, którzy administrują maszynami na uczelniach, na ogół nieźle znają się na bezpieczeństwie. Przynajmniej jeżeli chodzi o maszyny zarządzane przez działy IT uczelni lub wydziały/instytuty informatyki. Gorzej, jak jakiś instytut nie-informatyczny postawi sobie - najczęściej siłami studenckimi - serwerek na Windows, a nawet na Linuksie, w konfiguracji prosto z pudełka...

Natomiast naprawdę fatalnie z bezpieczeństwem jest w wielu małych firmach z branż nietechnicznych, w których często serwery stawiana są na podobnej jak powyżej zasadzie, przez znajomego, który "zna się na komputerach"... :(

Firmy zajmujące się webdesignem też nie są wcale orłami w tym zakresie... ostatnio jednemu z instytutów na mojej uczelni komercyjna firma (!) postawiła stronę opartą na CMS-ie (własnej roboty tej firmy, nie jakims gotowcu typu Joomla itp.). Oczywiście większośc plików pozapisywanych z prawami 777... Na serwerze z przeszło tysiącem kont... Dobrze, że to szybko zauważyłem i zainterweniowałem.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

PROGRAMISTA C/LINUX




Wyślij zaproszenie do
Anuluj