Beata
B.
agent 007 od czarnej
roboty
Temat: administracja forum dyskusyjnego - wątpliwości
Witam Was Panowie :)Chciałam zasięgnąć Waszej rady w zakresie merytorycznej administracji/moderacji forum dyskusyjnego. Za pewne ktoś z Was ma takowe bogate doświadczenie i administrowanie nie jednego forum :)
Być może istnieje w tym zakresie jakaś netykieta (stosowny protokół xyz), który to reguluje, albo jest to zwyczaj niepisany.
A mianowicie chodzi mi o zakres ingerencji admina/moderatora w treści zamieszczane przez użytkownika. Tutaj często spotyka się odwołanie do wolności słowa w wypowiedzi. Rozumiem, że jest to dobra praktyka administratora/moderatora aby nie ingerował w post. No chyba, że naruszy on zasady regulaminu/netykiety okreslonego forum, np. co do stosowania wulgaryzmów, czy obrażania rozmówców w jakikolwiek sposób itp. Takie naruszenie, np. ostrzeżenia - opatruje się stosownym komunikatem admina/moderatora.
Natomiast spotkałam się różnymi opiniami, co do administracyjnej zmiany (ingerencji) w temat zainicjowanego postu. Żeby był konkretny przykład, co do którego powstwał dylemat :)
A mianowicie. Powstał wątek dyskusyjny, który w temacie swym zawierał niewłaściwe sformułowanie pod względem merytorycznym. Co też poniekąd narusza przyjętą konwencję tematyczną całego portalu. Tzn. sam w sobie już wprowadzał w błąd dyskutujących. Jak wiadomo to, co z forum użytkownik przede wszystkim zapamiętuje to właśnie temat. I jeśli w założeniach swych forum chce walczyć z obalaniem pewnych stereotypów, to trudno jest więc zgodzić się na ich utrwalanie :)
I powstał dylemat. Oczywiście administracyjnie temat został poprawiony (sformułowany właściwie). Natomiast zwolennicy wolności słowa wypowiedzi użytkowników są zdania, że to już jest ingerencja i naruszenie praw użytkownika co do tej zasady. Zatem pytanie z mojej strony, czy administrator naruszył prawo do wolności słowa użytkownika? Jakie są Wasze doświadczenia, jakie jest dobry zwyczaj wśród administratorów?
Dla mnie osobiście, temat jakiegoś wątku jest strikte porzątkowym (porządkującym dyskusję), swoistą informacją pokazującą jaki zakres tematyki na forum został już poruszony). Na pewno jeśli ktoś w temacie wątku użyłby czy obraźliwego sformułowania, czy merytorycznie wprowadzającego w błąd - jestem za tym, aby była ingerencja administracyjna/moderatorska. Mało tego, dla rozwiania wątpliwości, takie zastrzeżenie umieściłabym w Netykiecie dla jasności sytuacji dla wszystkich.
Jeśli mylę się w swoim myśleniu - niby w niewinnej kwestii - proszę, poprawcie mnie :))) Będę wdzięczna.
Pozdrawiam ciepło,
Beata