Temat: Rekordowa dziura w d......... budżecie
Żarty się skończyły
W zeszłym roku zadłużenie państwa wzrosło o 82 mld zł. Tą kwotę można sobie łatwo wyobrazić - w Polsce żyje 10 mln gospodarstw domowych, więc to tak, jakby zadłużenie gospodarstwa domowego wzrosło o 8200 zł. Mimo sprzedania lasu po dziadku (prywatyzacja), nowego spadku (wypłata NBP) i to w czasie gdy wszyscy mają pracę (kredyt prywatny w gospodarce rośnie).
Pierwszy wykres przedstawia zadłużenie Polski na przestrzeni ostatniej dekady. Widzimy zadłużenie skarbu państwa, zadłużenie sektora finansów publicznych oraz zadłużenie sektora publicznego (GG, ESA 95). W poważnych czasach, sektor finansów publicznych obejmuje wszystkie wydatki państwa, tak jak zdefiniowała to unia europejska. Poziom SFS jest równy poziomowi GG i większy od SP o zadłużenie samorządów.
Uploaded with
ImageShack.us
Ostatnio rząd sobie trochę pożartował z księgowością i zaczął wypychać wydatki do funduszu drogowego. Drugi wykres przedstawia poziom dowcipu. Widzimy, że zadłużenie GG różniło się o kilkadziesiąt miliardów zł, aż do 2008 roku, gdy zaczęło dynamicznie rosnąć. Obecnie rząd zażartował, że do spłaty jest 86 mld zł mniej niż w rzeczywistości. Ale żarty, jak powiedział pan Premier, się skończyły.
Uploaded with
ImageShack.us
Ostatni wykres przedstawia zadłużenie państwa jako procent PKB. Jak widzimy, w tym roku przekroczony został poziom 55%. Powinno to pociągnąć za sobą konstytucyjne konsekwencje, ale żarty się widać jeszcze nie całkiem się kończyły.
Uploaded with
ImageShack.us
Polskę, żartobliwie można nazwać zieloną wyspą. Te żarty się kończą. Oczywiście kończą się dla tak zwanej reszty społeczeństwa. Giełda w te żarty już od dawna nie wierzy …