Temat: Czy psychiatria jest nam potrzebna?
Patrząc na to wszystko,że choćby mechanizm działania"leków"typu SSRI jest mniej znany od byle pierwszego ulicznego narkotyku,że dealer ulicznych dragów nie może ofiarę na siłę rozpaprać jednym syfem,do musu brania jeszcze gorszych,że uliczne narkotyki nie są w stanie tak szybko i tak ciężko rozpaprać człowieka,jak"leki"psychiatryczne,że uliczny dealer nie wciska swoim ofiarom DOPIERO bezczelnych kłamstw,typu że mają różne wady i przewady mózgu,itd.,itd.,czy psychiatrzy nie są jeszcze niebezpieczniejszymi dealerami dla swojej mafii,Big Pharmy,niż uliczni dealerzy dla swoich?Nawet niacyna jest lepszym panaceum na wszystko(od depresji i schizofrenii,aż po nerwice,i nie tylko),od"leków"psychiatrycznych handlarzy,i chyba z tego powodu nie da się już tej witaminy dostać nie tylko w Polsce nawet na receptę,gdy o wiele niebezpieczniejsze witaminy,jak choćby witamina A,nadal można nabyć bez recepty.O rzeczach takich jak Projekt Soteria,czy naukach R.D.Laing'a też się dla kasy od swojej mafii nikomu nie mówi.
Czy w związku z tym wszystkim psychiatria w ogóle jest komukolwiek potrzebna,poza swojej mafii,Big Pharmie?To jest tylko stowarzyszenie dealerów,a nie żadna poważna medycyna.Proszę ten przykry fakt zauważyć.
Pozdrawiam!