Temat: Wszystko już było

Krótkie i wyrywkowe porównanie "zarządzania" dawniej i dziś poprzez analogie. [link]

Czy tak jest, że wszystko już było i zasady pozostają niezmienny, zmieniają się tylko artefakty? Czy może panta rhei i każda sytuacja jest wyjątkowa?

Temat: Wszystko już było

Michał Ksiądzyna:
Krótkie i wyrywkowe porównanie "zarządzania" dawniej i dziś poprzez analogie. [link]

Czy tak jest, że wszystko już było i zasady pozostają niezmienny, zmieniają się tylko artefakty? Czy może panta rhei i każda sytuacja jest wyjątkowa?

Stary postmodernistyczny problem. Wszystko już było, kwestia jedynie nomenklatury, stylistyki i kontekstu.

A co do porównań strategii wojskowych i biznesowych, w których gustujesz, to jest zasadnicza różnica - w wojskowości trzeba "pokonać wroga", w biznesie "zdobyć (i utrzymać klienta") :D

Chyba, że przyjmiemy że Twoim wrogiem jest konkurent, a jego terytorium rynkiem. Ale nawet wtedy, biznes nie zawsze jest grą o sumie zerowej - nie musi być tak, że ktoś musi stracic, żeby nasz biznes zyskał. Bo jest coś takiego jak Blue Ocean, nowe rynki, nie-klienci, a także rynki na tyle duże, że każdy może znaleźć swój kawałek tortu. No i kwestia optyki - w wojskowości koncentrujesz się na przeciwniku, w biznesie - powinieneś - przede wszystkim na kliencie.Bartosz Kramek edytował(a) ten post dnia 08.01.09 o godzinie 18:52