Temat: Cześć Sąsiedzi, nowe informacje dotyczące PARKU przy Szarej!
Małgosiu
Miejmy nadzieję, bo tylko to nam pozostaje:)
Ja wierzę, że będę spacerowała po tym parku i po sieci parków na Powiślu do czasu kiedy wiek i zdrowie pozwoli - no minimum kolejne 60 lat!
Musimy wierzyć, że urzędnik to też człowiek, ma sumienie, dzieci, wnuki więc nie chciałby, aby pod jego nosem teren zielony o nazwie 'Ogródek Jordanowski' w mistyczny sposób pewnego dnia zmienił nazwę na 'Plac Zabaw', w celu jego łatwiejszego zniszczenia!
Urzędnik nie równa się BARBARZYŃCA, który chce wyciąć ponad 130 drzew!
Urzędnicy nie chcą, z tego zielonego zakątku Warszawy zrobić betonową pustynię?!
Kto chciałby zmniejszyć w Warszawie ilość terenów zielonych aby było więcej podtopień lokalnych?
Nasi sąsiedzi działają czynnie: zbierają dokumentację, piszą, występują, przedstawiają fakty, organizują spotkania, informują nas na bieżąco.
Małgosiu jesteśmy szczęściarami, mamy fajnych Sąsiadów, którzy poświęcają swój czas, swoje zaangażowanie dla całej społeczności i dla super sprawy, ratowania parku, zieleni, miejsca gdzie dzieciaki podczas zabawy z rówieśnikami będą uczyły się relacji międzyludzkich, życia w społeczeństwie, parku który można grać w kosza, piłkę nożną, parku który może zapobiec otyłości u kilku nastolatków. Parku, który jest przyjazny i tak blisko dla ludzi starszych, których jest tak wielu w naszym sąsiedztwie.
Dlatego uważam, że my też możemy coś zrobić!
Poinformować kilku więcej Warszawiaków, Polaków o tym co się dzieje na Powiślu, to nie tylko nas dotyczy - to dotyczy wielu parków i społeczeństw mieszkających wokół nich.
No i oczywiście, zapraszać na nasze spotkania w Parku:)) Zapraszać do NASZEGO WSPÓLNEGO PARKU na spacer,zbieranie kasztanów, na gry i zabawy zespołowe.
Pozdrawiam serdecznie:))