konto usunięte
Temat: ile kosmetyków pochłaniamy
Wczoraj po kąpieli przeraziłam się ilością wszystkiego co nakładam na siebie dzień w dzień...i nie mówię o ubraniach, ale o kosmetykach, które stanowią swoistą bazę pod owe ciuszki :)Skóra (moja - sucha) wymaga balsamu, żelu na cellulit, kremu do stóp, kremu do twarzy i pod oczy.
Nie wspomnę już o płynie do kąpieli, peelingu do ciała, mleczka do demakijażu, żelu do mycia twarzy itp.
Dlaczego żaden koncern nie wymyślił jeszcze jednego doskonałego specyfiku do całego ciała, takie 50w1.
A jak jest u Was, okrywacie się codziennie różnymi mazidłami?