Temat: Czy zamiana kontaktów w kontrakty jest etyczna?

Przystępując do społeczności Goldenline zadałam sobie pytanie czy zamiana kontaktów w kontrakty jest etyczna.

Załóżmy, że potrzebuję dostawcy usług drukarskich. Zamieniając kontakty w kontrakty znajduję na Goldenline odpowiednich dostawców i rozmawiam. Czy jest to etyczne, że pozyskiwanie dostawców ograniczam do swoich kontaktów prywatnych ponieważ członkostwo w Goldenline traktuję, jako moją sprawę prywatną. Ani nie występuję tutaj w imieniu firmy, w której pracuję ani jej nie reprezentuję na Goldenline. W moim mniemaniu działając etycznie dostawców muszę szukać generalnie na rynku. W sytuacji wykorzystywania kontaktów prywatnych do celów zawodowych mogę zostać posądzona o konflikt interesów. Moim prywatnym interesem będzie bowiem satysfakcja ze współpracy z kimś z Goldenline. Wybierając dostawcę z kontaktów prywatnych musiałabym poinformować firmę, że posiadam takie relacje a procesem wyboru powinien zająć się wówczas ktoś inny z firmy, który tych relacji nie posiada.

Goldenline traktuję więc jako kopalnię wiedzy wywodzącą się z doświadczenia członków Goldenline.

Czy ktoś miał kiedyś takie przemyślenia?

Anna

Temat: Czy zamiana kontaktów w kontrakty jest etyczna?

Mój brat jest drukarzem :-). Z chęcią Was poznam ;-).

Na poważnie,
Zależy od norm etycznych w Twojej firmie. U mnie w takich przypadkach idzie mail do wszystkich "czy nie znają jakiejś dobrej drukarni". Mail nie idzie dlatego, że osoba odpowiedzialna za wydruk materiałów nie umie wpisać w googlach "drukarnia+gdańsk" tylko dlatego, że jeżeli możemy dać komuś zarobić, to lepiej dać zarobić znajomemu. Jest to ogólnie przyjęta zasada przez kierownictwo mojej firmy.
Idąc dalej Twoim tokiem- czy mimo tego, że firma nie ma nic przeciwko, żeby mój brat był dla niej dostawcą usług drukarskich (mimo np. nienajniższej ceny), nie naruszamy jakichś norm etycznych obowiązujących na idealnie wolnym rynku? Przecież jest tyle drukarni, które dałyby lepszą cenę, są bliżej nas itd.
Ale idąc dalej, możemy zadać pytanie: czy etycznym jest nawiązywanie STAŁEJ współpracy z jakimś dostawcą, gdy jasnym jest, że nie zawsze będzie on najlepszy i najtańszy na daną chwilę? Czy powinniśmy na rzecz dania szansy innym (np. nowym) podmiotom nie podejmować z nikim stałej współpracy?
Chyba zabrnęliśmy już za daleko. :-)
Myślę, że tam, gdzie właściciel inwestowanego kapitału powie: "dostawca ma być najtańszy i najlepszy", tam trzeba takiego szukać, a tam gdzie powie "słyszałem, że Twój brat jest drukarzem- niech wpadnie na rozmowę pogadamy o współpracy" tam promować brata.

Pozdrawiam serdecznie,

Piotr Piotr S. edytował(a) ten post dnia 20.01.11 o godzinie 21:12

Temat: Czy zamiana kontaktów w kontrakty jest etyczna?

Piotrze,

jeśli właściciel firmy określa kryteria przy wyborze dostawcow o których mówisz tj. dostawca powiązany z pracownikiem to rzeczywiście masz rację.

Jeśli jednak właściciel wskazuje na określone cele nie związane z ww. to korzystanie z powiązań prywatnych jest nieetyczne ponieważ nie wiemy czy na rynku nie ma lepszych ofert (lepszych nie znaczy oczywiści tańszych). Może się zdarzyć, że oferta "kogoś z rodziny" jest ofertą najlepszą. Wówczas wybór tej firmy jest jak najbardziej etyczy, szczegolne z punktu widzenia właściciela.

Pozdr,
Anna

Temat: Czy zamiana kontaktów w kontrakty jest etyczna?

Cześć Aniu!

Zgadzam się z Tobą w 100%. Z punktu widzenia osoby, której zlecono zadanie wybrania oferty najlepszej i która wytypowała poprzez obiektywną analizę firmę kogoś znajomego jest to etyczne. Jednak taka sytuacja wymaga składania dodatkowego wyjaśnienia i często udokumentowania całego toku analizy krok po kroku, żeby zdjąć z siebie podejrzenie o nepotyzm. Bo przecież takie podejrzenie w polskich realiach od razu się pojawia.

I tu jest znowu kwestia zaufania i wiary zlecającego w lojalność i uczciwość wykonawcy. Z tym jest w polskich realiach znacznie trudniej niż z lojalnością pracowników (polscy pracownicy znani są na zachodnich rynkach pracy właśnie z lojalności i oddania pracy). Wszechobecne domniemanie nieuczciwości to jeden z podstawowych czynników demobilizujących i obniżających motywację pracowników. Bo kto lubi wieczną kontrolę i nieufność względem siebie?

Pozdrawiam serdecznie,

Piotr