Piotr Chojna

Piotr Chojna Specjalista w
Zespole Rekrutacji i
Szkoleń

Temat: "Konkurencja ma lepszą propozycję"

Witam
Każda osoba zajmująca się sprzedażą wiele razy usłyszała od klientów stwierdzenie "konkurencja daje lepsze warunki". Klient chce w ten sposób spławić sprzedawcę lub wynegocjować dla siebie atrakcyjniejsze warunki zakupu produktu/usługi. W jaki sposób radzicie sobie z taką obiekcją klienta? Co w sytuacji, gdy faktycznie oferujecie produkt na warunkach słabszych niż konkurencja.
Wyobraźmy sobie, że sprzedajemy klientowi ofertę telefonii komórkowej. Cena zaproponowanego przez nas abonamentu to 50zł. Klient po zapoznaniu się z naszą propozycją mówi, że firma X daje identyczne warunki w cenie 40zł. Jesteśmy sprzedawcami zorientowanymi w ofertach konkurencji i wiemy, że klient nie blefuje i rzeczywiście inny operator telefoniczny zaproponował mu taką samą usługę w niższej cenie, a My nie mamy możliwości udzielenia klientowi rabatu.
Mamy dwie możliwości:
a) wycofujemy się i tracimy klienta lub
b) mimo słabszej oferty, dalej walczymy o klienta.

Z mojego doświadczenia jako klienta wiem, że sprzedawcy w takim momencie zaczynają dyskredytować konkurencje. A co, gdyby to klienta powiedzieć w ten sposób:

"Widzę, że jesteśmy bardzo podobni! Ja tak samo jak Pan, przed dokonaniem jakiegokolwiek zakupu przeglądam wszystkie możliwości. I przyznam Panu rację, firma X (nasza konkurencja) jest bardzo solidna"

Złamaliśmy schemat. Klient nie usłyszał od nas, że firma X jest zła i niekompetentna. W oczach klienta stajemy się nie sprzedawcą, ale człowiekiem, który dokonuje takich samych wyborów jak on sam. Nie próbujemy mu wciskać naszej oferty, jesteśmy z nim szczerzy. Dużą rolę odegra to, czy jako sprzedawcy będziemy sympatyczni - jak dobrze wiemy, klienci dużo chętniej kupują od ludzi sympatycznych.

Jaki według Was powinien być kolejny krok? Co zrobić, aby klient kupił właśnie u nas? Jakich argumentów użyć?

Pozdrawiam
Piotr