Grzegorz Paweł
L.
Administrator
nieruchomości
Temat: Fenomen Rona Paula czyli Rzepa o wyborach w USA
To kandydat na prezydenta USA, który niczym gwiazda rocka ma tysiące młodych, oddanych fanów w całej Ameryce. Gromadzi rekordowe fundusze przez internet. Jego nazwisko nieustannie pojawia się na wiecach innych kandydatów. Obama? Wcale nie: Ron Paul - pisze nasz korespondent z Concord, stolicy stanu New Hampshire.Widać ich już na kładce dla pieszych wiszącej nad autostradą przy wjeździe do Concord, stolicy stanu New Hampshire. Paru chłopaków w wojskowych kurtkach wymachuje wielkimi niebiesko-białymi tablicami. Parę młodych dziewczyn wygina się w dynamicznym tańcu, by zwrócić na siebie uwagę kierowców. To zwolennicy Rona Paula, jednego z najbardziej widocznych kandydatów tej kampanii. Godzinę później podczas wiecu wyborczego przed jedną z restauracji w centrum miasta okrzyki "Ron Paul! Ron Paul!" zagłuszają uliczny zgiełk. Ale organizatorem spotkanie nie jest wcale ten niespełna 73-letni kongresmen z Teksasu, lecz jego znacznie wyżej notowany rywal z partii republikańskiej Mike Huckabee. Zwolennicy Paula przyszli tu, by zwrócić uwagę na siebie i ich faworyta. Mają ze sobą las transparentów, przysłaniający napisy przyniesione przez ludzi Huckabee'ego. Dwie godziny później w podobny sposób próbują przejąć kontrolę nad wiecem innego republikanina Johna McCaina, lecz zostają przez liczniejszy i lepiej zorganizowany sztab senatora z Arizony zepchnięci na obrzeża tłumu.
o tu całość: http://www.rp.pl/artykul/82052.html
a i to polecam: http://www.kapitalizm.org/?action=show_article&art_id=...