Temat: Nastolatki a praca dorywcza
Malgorzata D.:
Można roznosić ulotki, pomagać w sklepie (np.układać towar na półki), sprzątać, wyprowadzać psa i inne. Nie wiem, co w tym zakresie dopuszcza polskie prawo.
O, fajny pomysł z wyprowadzaniem (niedużego) psa :)
No właśnie, nie mam pojęcia, jak to reguluje prawo; muszę pogrzebać w przepisach.
Kiedy byłam licealistką, podczas każdych wakacji zarabiałam w bardzo różnych miejscach, np.: przy produkcji dżemów w Hortexie, sadzeniu drzewek w Czechosłowacji, zakładach przetwórstwa dla diabetyków w NRD, zrywaniu brzoskwiń w Bułgarii itd. Mam za sobą nawet doświadczenia w pracy na wtryskarkach, doglądaniu cudzych dzieci czy sprzedaży arbuzów na warszawskim Nowym Świecie :P - taki ze mnie typ w stylu "kobieta pracująca, żadnej pracy się nie boi" :)))))
Obecnie nie ma już tak ciekawych wyzwań - niestety - i młodzi ludzie muszą szukać dorywczych zajęć w bardziej prozaicznej pracy, jak rozdawanie ulotek, czy namawianie klientów na zakup kostki do WC... :(
i gdzie tu satysfakcja z pracy? :(