Temat: Porozycja udziału w eksperymencie badawczym w Gdańsku...

W nawiązaniu do biuletynu Dr med Tomasza Chomika z grupy REHABILITACJA , chciałbym się przyłączyć do poniższej prośby pomocy w znalezieniu fizjoterapeuty gotowego przyjeżdżać na domowe zabiegi rehabilitacyjne do starszego Pana z Gdańska .

Tomasz Chomiuk:
Witam,

szukam fizjoterapeuty do starszego Pana, który mieszka w Gdańsku,
jeśli ktoś w grupie jest zainteresowany lub zna fizjoterapeutę, który dojeżdża do pacjentów to proszę o taką informację.

z góry dziękuję za pomoc :)

pozdrawiam serdecznie
Tomasz Chomiuk

Sam (mimo że zawodowo masażem leczniczym zajmuję się od kilkunastu lat) obecnie od 2 lat studiuję fizjoterapię, i choć sam nie jestem z Gdańska chciałbym zaoferować dr Tomaszowi Chomiukowi oraz temu starszemu Panu i fizjoterapeucie który podjąłby się tej pracy rehabilitacyjnej bezpłatne wsparcie (wspólnie z polskim producentem elektronicznych urządzeń diagnostyki Medycznej firmą KOLMIO z Gdańska http://kolmio.com.pl), diagnostyczne w postaci bezpłatnego udostępniania na zabiegi prototypu nowego modelu produkowanego już od kilkunastu lat urządzenia KOLMIO RYODORAKU .

Metoda jest znana i stosowana na całym świecie od 50 lat i ma bogata bibliografię badań naukowych na jej temat. Koszt urządzenia jest relatywnie niewielki a bezwzględna porównywalność wyników pomiarów aktualnego stanu tego samego pacjenta lub różnych pacjentów bardzo duża. Metoda ta dotąd była jednak bardzo praco chłonna i skomplikowana w pomiarze. Była też dotąd niepotrzebnie zawężająco wiązana wyłącznie z teorią akupunktury (pomiar przewodności ściśle określonych 24 punktów akupunktury. Od 2011 firma Kolmio pracowała nad opracowaniem opasek przewodzących na nadgarstki i stawy skokowe oraz możliwością odejścia od klasycznych akupunkturowych punktów pomiarowych ( gdyż de facto metoda diagnozuje aktywność współczulna lub przywspółczulna dermatomów unerwianych przez korzenie rdzenia kręgowego na dłoniach przez C6,C7,C8,Th1,oraz na nogach przez L4,L5,S1,S2
Otóż udowodnionym jest że pobudzenia współczulnego współczulnego powoduje znaczący wzrost przewodności skory ( wówczas bowiem wzrasta w darmatonie ilości komórkowych przemian katabolicznych ) . Natomiast pobudzeni układu przywspółczulnego spowoduje automatyczne wyhamowania aktywności współczulnej oraz znaczący spadek przewodności skóry z powodu wzrostu ilości komórkowych przemian anabolicznych w danym dermatonie.
W 2006 przeprowadziłem już wspólnie z firmą KOLMIO eksperymentalne-badanie na 20 osobowym kursie mojej autorskiej metody masażu celem pokazania faktycznych efektów leczniczej. Uzyskane wyniki w 100% potwierdziły możliwość uzyskania moją autorską metodą całkowitej homeostazy nawet w jeden ( 3,5godzinny masaż) i nawet u osoby najbardziej „niezrównoważonych wyników „ ( wybranej z 20 osobowej grupy kursantów).
Jednak badanie to również pokazało niepełność ”bioelektronicznego” modelu jakim próbowałem wówczas wyjaśnić teoretycznie uzyskiwane przeze mnie efekty w tej metodzie.
Okazało się bowiem, że w pozostałych dwu grupach nie został w cale uzyskany podobny efekt, mimo że grupy te wykonywały w zasadzie całkiem poprawnie po kolei wszystkie techniki opisane w mojej autorskiej metodzie.
Dopiero obecnie po dwu latach studiów a Wydziale Fizjoterapii jestem wstanie zadowalająco wytłumaczyć uzyskane podczas tamtego eksperymentalnego badania wyniki oraz zaprojektować procedurę mierzenia faktycznie uzyskiwanych efektów leczniczych dowolnego masażu lub zabiegu fizjoterapii masażu. Kluczem tu bo wiem jest jak się okazuje pomiar efektów wywołanych podczas terapii lub (nie wywołanych ) odrdzeniowych odruchów łuków nerwowego.

Właśnie temu tematowi chcę poświęcić moją dyplomową pracę licencjacką do potrzeb której zmierzam właśnie zorganizować badania w Gdańsku wspólnie z firmą KOLMIO nad oceną przydatności w rehabilitacji fizjoterapeutycznej prototypowej wersji urządzenia KOLMIORYODORAKU do ciągłego pomiaru przewodności skóry w dermatomach kończyn.

Od 2010 r bowiem firma Kolmio pracuje nad wprowadzeniem do urządzenia opracowaniem opasek pomiarowych na nadgarstki i stawy skokowego do pomiaru ciągłego przewodności dermatomów, co do tej pory stwarzało problem, gdyż metodyka klasycznego pomiaru Ryodoraku zakłada kontakt elektrody ze skóra poprzez watkę nasączaną roztworem soli „w stężeniu fizjologicznym.

Przełomem tutaj może być opracowanie przez Instytut Włókienniczy w Łodzi przewodzącej i rozciągliwej tkaniny ( z nadrukowanymi na nią srebrnymi elektrodami) . W związku z tym
Powstają już w Polsce prototypowe i mogące być światowym przebojem diagnostyki medycznej zupełnie nowe elektroniczne telemedyczne urządzenia diagnostyczne pozwalając np. lekarzowi rodzinnemu czy pogotowiu na odległość „przed-diagnostycznie„ poprzez ocena pomiaru (np. pulsu i ciśnienia) ocenić aktualny stan zdrowotny pacjenta.
Tego typu prototypowe urządzenie właśnie w tych dniach na Targach medycznych Singapurze będzie prezentować firma SIDLY http://sidly.pl. We wstępnej korespondencji
Firma ta również wyraziła zainteresowanie w planowanym przeze mnie w Gdańsku badanie. Takie zainteresowanie udziałem we wstępnej korespondencji wyraził również polski producent urządzeń USG ECHOSON z Puław, który obecnie pracuje nad zupełnie owego typu platformą USG. Otóż badanie USG może dostarczać bardo dużo informacji o metabolizmie komórkowym o badanych tkankach. Jednak dotychczas przyjęty przestarzały lecz utrwalony standard wizualizacyjny pomiarów USG prowadził do utraty tych danych ,bez możliwości podawania jej komputerowej analizie, jak jest już obecnie możliwa.
Warto tu dodać również że bardzo duże zainteresowanie tego typu innowacyjną diagnostyką wyraziło Ministerstwa Obrony Narodowej które zakłada do 2017 r opracowanie sytemu TYTAN pozwalającego na stałe zdalne obserwowanie stanu fizjologicznego organizmu żołnierza podczas akcji wojskowej

Tak więc proponowane badanie mieści się w najnowszych światowych trendach nowego typu „przedlekarskiej i telemedycznej”diagnostyki medycznej.

Zapraszam wiec fizjoterapeutów z Gdańska zainteresowanych udziałem w tych badaniach
Do kontaktu ze mną na „PRIV”.

Poniżej załączam opis dr inż. Michała Kiełkowskiego (oraz pisaną obecnie szczegółową jego interpretację do mojej pracy licencjackiej).Ten post został edytowany przez Autora dnia 24.08.14 o godzinie 12:10