Temat: Parę słów na temat refleksoterapii
Witam
No niestety Elu, takie opinie słyszy się bardzo często.
Ja jednak uważam, że jest to w ogromnej mierze wina niedoinformowania społeczeństwa. Poprzez brak jakiegokolwiek medialnego wsparcia dla tej metody, skazani jesteśmy wyłącznie na samych siebie.
Rozmiar skuteczności refleksoterapii przekazywany jest głównie poprzez usta osób, którym w odczuwalny i niezaprzeczalny sposób refleksoterapia pomogła.
Inną, bardzo niepokojącą i przykrą przyczyną takich opinii jest stosunek niektórych lekarzy do refleksoterapii.
Osobiście miałem nieprzyjemność usłyszeć opinię starego lekarza określającą refleksoterapie jako "zabobon i czary".
Oczywiście świadczy to o jego poczuciu nieomylności i wyższości oraz
niedouczeniu. Na moje pytanie: "co wie o tej terapii?", padła krótka ironiczna odpowiedź: Szkoda tym zawracać sobie głowę.
Tak więc przypuszczam, że jego podejście do tematu może być powodowane przez kilka czynników:
- niechęć do kształcenia się w celu niesienia pomocy innym,
- chorobliwe poczucie nieomylności
- strach przed skutecznością refleksoterapii
Można wymienić jeszcze inne, ale te wydają się głównymi przyczynami braku przychylności.
Opisałem to na przykładzie jednego pana doktora, ale tak naprawdę dotyczy to bardzo, bardzo wielu.
Co o tym myślicie?
Szersza dyskusja może rozwinie się
tutajKrzysztof S. edytował(a) ten post dnia 12.03.12 o godzinie 01:01