Zbigniew J
Piskorz
www.PISKORZ.pl
sMs692094788
kreowanie wizerunku
...
Temat: Przestępca złamał obie nogi i trafił do...
Mężczyzna wyskoczył z budynku prokuraturyWarszawska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków służbowych przez policjantów z Mokotowa, którzy nie dopilnowali przestępcy czekającego na przesłuchanie.
Mężczyzna wyskoczył z drugiego piętra budynku prokuratury - dowiedziała się tvp.info.
Przed Wigilią mokotowscy policjanci zatrzymali poszukiwanego mężczyznę, który nie stawił się do odbycia kary więzienia. Przewieźli go do prokuratury rejonowej na Mokotowie, gdzie miał być przesłuchany. W pewnym momencie, wykorzystując nieuwagę funkcjonariuszy, mężczyzna skuty kajdankami wyskoczył z drugiego piętra i spadł tuż przed wejściem do urzędu dzielnicy Mokotów (ma siedzibę w tym samym budynku co prokuratura).
Zaczął się czołgać w kierunku budynków.
Został zauważony przez urzędniczki.
Przestępca złamał obie nogi i trafił do szpitala.
Stołeczni policjanci nie komentują sprawy, potwierdzają tylko, że takie zdarzenie miało miejsce.
Jak nieoficjalnie dowiedziała się tvp.info prokuratura już wszczęła śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków służbowych przez policjantów, którzy pilnowali zatrzymanego mężczyznę.
To nie pierwszy taki przypadek w tej prokuraturze.
Kilka lat temu uciekł inny przestępca.
Mężczyzna miał więcej szczęścia i fantazji. Zamiast skakać ześlizgnął się po rynnie z trzeciego piętra. Wtedy również nie dopilnowali go policjanci z komisariatu na Mokotowie.