konto usunięte

Temat: młody dynamiczny przedstawiciel!

Tak dynamiczny, że hej! ;)

Co sądzicie o dynamizmie w pracy przedstawiciela medycznego (kontakty z lekarzami specjalistami) ?

A mi bardzo miło będzie móc porozmawiać z młodym i dynamicznym przedstawicielem / młodą i dynamiczną przedstawicielką z Warszawy lub okolic - (1-2 lata doświadczenia) na temat ciekawej perspektywy rozwoju w firmie, która stawia na merytoryczną pracę. info na priv:)Tomasz Sołtys edytował(a) ten post dnia 21.07.10 o godzinie 22:12

konto usunięte

Temat: młody dynamiczny przedstawiciel!

:)Mirosław I. edytował(a) ten post dnia 30.07.10 o godzinie 00:56
Jarosław H.

Jarosław H. Człowiek Wolny, do
wynajęcia...Szukam
nowych wyzwań...

Temat: młody dynamiczny przedstawiciel!

Niezaleznie od płci wystarczy dynamit.Zastosowany niezaleznie gdzie roz... wszystko. Sa tez ofiary...
Swoja droga dynamiczny, młody nie kojarzy mi sie dobrze...
Moze inteligentna(y),oczytana(y) erudyta na stanowisko PM poszukiwana(y)...?
Ale wymagania są okreslone-jezdzic, jezdzic i odwiedzac...
Sprzedawac, sprzedawac.....
Nie dziwie sie ,ze lekarze nas nie szanuja(zawodu), bo sie skiepscił...
Ale takie czasy...
Pozdrawiam wszystkich z dynamitem i nie tylko...
P.S. Pana doktora pozdrawiam i dziekuje za ładny komentarz

konto usunięte

Temat: młody dynamiczny przedstawiciel!

tak wsyztsko tu sie zgadza, ale sa aspekty które mnie zastanawiaja bardzo otóz , niby skonczy sie studia i ma sie mozliwosci, niby dla mlodych dynamicnzych ludzi swiat stoi otworem, niby lepiej zbudowac nowy dom niz wyremontowac stary tego typu przykladow mogłabym podac wiele- a jak jest w zyciu niestety calkowicie odwrotnie i dlaczego taks ie dzieje?? dlaczego ludzia po studiach nie daje sie szansy?? czy wszyscy musza wyjezdzac za granice?? hmmm no niewatpliwie szara rzeczywistosc jest nieciekawa dla tej tzw" inteligencji Polskiej" pozdrawiam:)
Wojciech R.

Wojciech R. Przedstawiciel
Medyczny

Temat: młody dynamiczny przedstawiciel!

Zdecydowanie Tak!!
Dynamiczne podejście do pracy szczególnie merytorycznej jest O.K.
wojtek
Bartek Soroka

Bartek Soroka CO NAS NIE ZABIJE TO
NAS WZMOCNI...

Temat: młody dynamiczny przedstawiciel!

Sławomir Kaczmarek:
- Dynamizm czyli odpowiedni ruch ciała jest u przedstawicielki firmowej najważniejszy w kontaktach ze specjalistami, a u przedstawiciela dynamo.
Bardzo serdecznie pozdrawiam dymaniczne przedstawicielki i przedstawicieli.
- A już od poniedziałku pelvis action, bananowe uśmiechy na buzie i odpalamy fokusy, corollki, meganki i inne trumienki i robimy cyferki bo premia sama się nie zrobi. - Ach, jakie to ekscytujące - już od poniedziałku każdy będzie odgrywał swoją dynamiczną rolę w teatrze zwanym Businessem.
- bis zu sehen also - Sławomir Kaczmarek
z najstarszego miasta w Polsce


A tym czym jeździsz wielki magu polskiej medycyny? 12 letnim BMW czy 10 letnim Golfem??
Sławomir Kaczmarek

Sławomir Kaczmarek Klinika Zielona
Osada - właściciel .
Oddział Chirurgii
Og...

Temat: młody dynamiczny przedstawiciel!

Bartek Soroka:
A tym czym jeździsz wielki magu polskiej medycyny? 12 letnim BMW czy 10 letnim Golfem??

- Panie Bartku ! - Czasy kiedy wielcy magowie polskiej medycyny jeździli takimi statkami na szczęście minęły (choć pewnie są wyjątki). Akurat lubię dobre samochody. Posiadam kilka, a rozrusznik każdego z nich mógłby posłużyć do napędzania niejednego Golfa, czy jakiejś śmiesznej BMKi3. Nie w tym jednak rzecz. - Pewnego dnia (wcześniej, czy póżniej), gdy Pana sukcesy marketingowe sięgną zenitu - zostanie Pan wezwany na spotkanie do firmy i gdy dumny będzie Pan oczekiwał na przedłużenie umowy o pracę - zabiorą Panu laptopa, komórkę i kluczyki do corollki lub fokusa, a wtedy będzie Pan marzył, żeby mieć 12-letnie BMW, lub 10-letniego Golfa (ale własnego). W swojej karierze maga współpracowałem i nadal współpracuję z wieloma PM. Współpraca z niektórymi to wielka przyjemność - bo to prawdziwi zawodowcy i aż szkoda, że marnują swój talent w takiej pracy, gdzie trzeba czynić umizgi do magów mających wszystko w dupie i nie reagujących nawet na metalowe długopisy, oferty gotówkowe i wyjazdowe. Jak będzie Pan cieniutki - wywalą Pana szybko. Jak będzie Pan miał duże sukcesy - nigdy Pan nie awansuje. Jak Salezjaninowi przydzielą Panu nowe trudne tereny. Ale taka to już praca - zobaczy Pan. Szczerze życzę sukcesów we firmie, choć ludzi z wyższym wykształceniem zawsze namawiam do pracy na własny rachunek. Znam kogoś fajnego z Sosnowca, dlatego pozwoliłem sobie na taki elaborat. ------------ pozdrawiam z Kalisza Sławomir Kaczmarek

konto usunięte

Temat: młody dynamiczny przedstawiciel!

Sławomir Kaczmarek:
Bartek Soroka:
A tym czym jeździsz wielki magu polskiej medycyny? 12 letnim BMW czy 10 letnim Golfem??

- Panie Bartku ! - Czasy kiedy wielcy magowie polskiej medycyny jeździli takimi statkami na szczęście minęły (choć pewnie są wyjątki). Akurat lubię dobre samochody. Posiadam kilka, a rozrusznik każdego z nich mógłby posłużyć do napędzania niejednego Golfa, czy jakiejś śmiesznej BMKi3. Nie w tym jednak rzecz. - Pewnego dnia (wcześniej, czy póżniej), gdy Pana sukcesy marketingowe sięgną zenitu - zostanie Pan wezwany na spotkanie do firmy i gdy dumny będzie Pan oczekiwał na przedłużenie umowy o pracę - zabiorą Panu laptopa, komórkę i kluczyki do corollki lub fokusa, a wtedy będzie Pan marzył, żeby mieć 12-letnie BMW, lub 10-letniego Golfa (ale własnego). W swojej karierze maga współpracowałem i nadal współpracuję z wieloma PM. Współpraca z niektórymi to wielka przyjemność - bo to prawdziwi zawodowcy i aż szkoda, że marnują swój talent w takiej pracy, gdzie trzeba czynić umizgi do magów mających wszystko w dupie i nie reagujących nawet na metalowe długopisy, oferty gotówkowe i wyjazdowe. Jak będzie Pan cieniutki - wywalą Pana szybko. Jak będzie Pan miał duże sukcesy - nigdy Pan nie awansuje. Jak Salezjaninowi przydzielą Panu nowe trudne tereny. Ale taka to już praca - zobaczy Pan. Szczerze życzę sukcesów we firmie, choć ludzi z wyższym wykształceniem zawsze namawiam do pracy na własny rachunek. Znam kogoś fajnego z Sosnowca, dlatego pozwoliłem sobie na taki elaborat. ------------ pozdrawiam z Kalisza Sławomir Kaczmarek


takie wypowiedzi daja dużo do myslenia...

konto usunięte

Temat: młody dynamiczny przedstawiciel!

czy aż tak dużo to nie wiem...myślę,że jak się pracuje kilka lat, to człowiek to widzi. czasy , kiedy praca PM była postrzegana jako prestiż, wiemy, że już dawno minęły! skąd więc takie nagłe obudzenie?
bardziej ciekawił mnie odbiór " z drugiej strony" pracy PM.

konto usunięte

Temat: młody dynamiczny przedstawiciel!

dają do myslenia jesli stoi sie przed dylematem, niezaleznosci finansowej lub mozliwosci badań naukowych;) pozdrawiam
Ania J.:
czy aż tak dużo to nie wiem...myślę,że jak się pracuje kilka lat, to człowiek to widzi. czasy , kiedy praca PM była postrzegana jako prestiż, wiemy, że już dawno minęły! skąd więc takie nagłe obudzenie?
bardziej ciekawił mnie odbiór " z drugiej strony" pracy PM.

konto usunięte

Temat: młody dynamiczny przedstawiciel!

Sławomir Kaczmarek:
Bartek Soroka:
A tym czym jeździsz wielki magu polskiej medycyny? 12 letnim BMW czy 10 letnim Golfem??

- Panie Bartku ! - Czasy kiedy wielcy magowie polskiej medycyny jeździli takimi statkami na szczęście minęły (choć pewnie są wyjątki). Akurat lubię dobre samochody. Posiadam kilka, a rozrusznik każdego z nich mógłby posłużyć do napędzania niejednego Golfa, czy jakiejś śmiesznej BMKi3. Nie w tym jednak rzecz. - Pewnego dnia (wcześniej, czy póżniej), gdy Pana sukcesy marketingowe sięgną zenitu - zostanie Pan wezwany na spotkanie do firmy i gdy dumny będzie Pan oczekiwał na przedłużenie umowy o pracę - zabiorą Panu laptopa, komórkę i kluczyki do corollki lub fokusa, a wtedy będzie Pan marzył, żeby mieć 12-letnie BMW, lub 10-letniego Golfa (ale własnego). W swojej karierze maga współpracowałem i nadal współpracuję z wieloma PM. Współpraca z niektórymi to wielka przyjemność - bo to prawdziwi zawodowcy i aż szkoda, że marnują swój talent w takiej pracy, gdzie trzeba czynić umizgi do magów mających wszystko w dupie i nie reagujących nawet na metalowe długopisy, oferty gotówkowe i wyjazdowe. Jak będzie Pan cieniutki - wywalą Pana szybko. Jak będzie Pan miał duże sukcesy - nigdy Pan nie awansuje. Jak Salezjaninowi przydzielą Panu nowe trudne tereny. Ale taka to już praca - zobaczy Pan. Szczerze życzę sukcesów we firmie, choć ludzi z wyższym wykształceniem zawsze namawiam do pracy na własny rachunek. Znam kogoś fajnego z Sosnowca, dlatego pozwoliłem sobie na taki elaborat. ------------ pozdrawiam z Kalisza Sławomir Kaczmarek


tu sie zgadzam w 100%-wiem coś o tym...na szczescie sa tez inne drogi do "bycia" w firmie
p.s dlatego scenariusza z beemka (l.12) nie akceptuje :PPaweł L. edytował(a) ten post dnia 16.08.10 o godzinie 14:51
Krzysztof S.

Krzysztof S. Manager, Trener
Biznesu, Team
Leader.

Temat: młody dynamiczny przedstawiciel!

Paweł L.:
Sławomir Kaczmarek:
Bartek Soroka:
A tym czym jeździsz wielki magu polskiej medycyny? 12 letnim BMW czy 10 letnim Golfem??

- Panie Bartku ! - Czasy kiedy wielcy magowie polskiej medycyny jeździli takimi statkami na szczęście minęły (choć pewnie są wyjątki). Akurat lubię dobre samochody. Posiadam kilka, a rozrusznik każdego z nich mógłby posłużyć do napędzania niejednego Golfa, czy jakiejś śmiesznej BMKi3. Nie w tym jednak rzecz. - Pewnego dnia (wcześniej, czy póżniej), gdy Pana sukcesy marketingowe sięgną zenitu - zostanie Pan wezwany na spotkanie do firmy i gdy dumny będzie Pan oczekiwał na przedłużenie umowy o pracę - zabiorą Panu laptopa, komórkę i kluczyki do corollki lub fokusa, a wtedy będzie Pan marzył, żeby mieć 12-letnie BMW, lub 10-letniego Golfa (ale własnego). W swojej karierze maga współpracowałem i nadal współpracuję z wieloma PM. Współpraca z niektórymi to wielka przyjemność - bo to prawdziwi zawodowcy i aż szkoda, że marnują swój talent w takiej pracy, gdzie trzeba czynić umizgi do magów mających wszystko w dupie i nie reagujących nawet na metalowe długopisy, oferty gotówkowe i wyjazdowe. Jak będzie Pan cieniutki - wywalą Pana szybko. Jak będzie Pan miał duże sukcesy - nigdy Pan nie awansuje. Jak Salezjaninowi przydzielą Panu nowe trudne tereny. Ale taka to już praca - zobaczy Pan. Szczerze życzę sukcesów we firmie, choć ludzi z wyższym wykształceniem zawsze namawiam do pracy na własny rachunek. Znam kogoś fajnego z Sosnowca, dlatego pozwoliłem sobie na taki elaborat. ------------ pozdrawiam z Kalisza Sławomir Kaczmarek


tu sie zgadzam w 100%-wiem coś o tym...na szczescie sa tez inne drogi do "bycia" w firmie
p.s dlatego scenariusza z beemka (l.12) nie akceptuje :PPaweł L. edytował(a) ten post dnia 16.08.10 o godzinie 14:51

Pawle - ja też nie akceptuję :-)
Nie tylko dlatego, że źle mi się kojarzy bemeka lub golf :-)



Wyślij zaproszenie do