konto usunięte

Temat: czy istnieje "niepracująca" mama

Czesć wszystkim!
Jestem świeża na forum, ale tak przeglądnęłam wcześniejsze wątki i powiedzcie mi moje drogie mamy, czy my możemy powiedzieć, że nie pracujemy?
Jestem mamą 9-cio miesięcznego łobuziaka i pomimo, że zdecydowałam się na kilka miesięcy urlopu wychowawczego każdy dzień jest dla mnie ciężką pracą, po której wieczorami padam na twarz. Owszem dzidziuś to niesamowita istotka i uwielbiam z nim spędzać czas, ale mimo to nie jest łatwo.
Wnioskowałabym nawet o zmianę nazwy "urlop" wychowawczy :).
Inną sprawą jest to, że chciałabym z małym zostać w domu jak długo się da, ale jednocześnie pracować- nie wiem jak to można pogodzić, bo niestety nie wykonuję wolnego zawodu. Jakieś pomysły?

Temat: czy istnieje "niepracująca" mama

skoro wzięłaś Doroto Wychowawczy zapewne nie masz w "zapasie" zwykłego wypoczynkowego? bo to jest małe wyjście z sytuacji.
Inna sprawa, że nawet nie "wolne" zawody mają szansę na pracę w domu - nie wiem jak to idzie w sejmie /znaczy szło/ ale były rozmowy na taki właśnie temat. Czyli kobieta chcąca pracować w domku mogłaby /bez otwierania firmy/ pracować nadal pozostając pracownikiem u swojego obecnego pracodawcy. Trzebaby looknąc w nowe przepisy albo podpytać jakiejś znajomej od spraw pracowniczych.
Karolina Król- Komarnicka

Karolina Król- Komarnicka Kierownik Działu
Kadr i Płac Instytut
Matki i Dziecka

Temat: czy istnieje "niepracująca" mama

ale niestety nie każdy Pracodawca jest na tyle elastyczny, aby pozwalać kobiecie pracować w domu, nawet jeżeli będzie to poparte przepisami. Ja obecnie jestem na macierzyńskim z drugim synkiem ( pierwszy chodzi do drugiej klasy szkoły podstawowej) i na razie nie mogę sobie wyobrazić powrotu do pracy, aby zostawić swoje szkraby. Z drugiej strony sama praca w domu mi nie wystarcza. Mimo, że jestem bardziej zmęczona niż po pracy zawodowej :-) na razie się wzięłam za doszlifowanie angielskiego.

szkoda, że często dylemat powrotu do pracy młodej mamy jest ukierunkowany po prostu stroną finansową.

ja zamierzam też pójść na tzw.urlop wychowawczy przynajmniej do czasu, aż Oluś skończy półtora roku.
coś za coś :-)

konto usunięte

Temat: czy istnieje "niepracująca" mama

Poszukam jakichś stron www które zawierają informacje dotyczącą takich udogodnień, ale rzeczywiście wydaje mi się, że przepisy swoją drogą, a pracodawca swoją.
Powiem Wam, że nie zdawałam sobie sprawy jak błyskawicznie czas mija przy dziecku, ani się obejrzę, a już będę musiała go zostawić :(

Temat: czy istnieje "niepracująca" mama

jasne, że macie rację
ale i tak macie luzy ja nie mogłam wiąć wychowawczego, nawet zaległego urlopu /szybka rozmowa z byłym szefem... albo albo/ bolałam bardzo, że moje 6 miesięczne maleństwo nie jest cały czas przy mnie /trafiłam na dłuższy macierzyński/ ale starałam się spędzać z nim możliwie dużo czasu /wiem, wiem tłumaczenia/
W domku pracy od świtu do zmierzchu i tez padam czasem na twarz, jak się człowiek zaziębi /jak ja teraz/ to L4 odpada ale dokonałam wyboru - może ciut późno - ale jak mówią lepiej późno niż później - pracuje w domu /bez szefa/ i jestem bardzo zadowolona, najbardziej z tego, że jestem więcej blisko moich najbliżych a poza tym sama organizuję sobie czas.
Znajdziesz Doroto rozwiązanie - prawdę mówiąc nie ta praca to inna /choć ciężko to sobie wytłumaczyć jeśli się chce wrócić/ i myślę, że Karolina bardzo dobrze wie co robi szlifując angielski /ja też powinnam ale chyba mam do tego słomiany zapał muszę nad tym popracować/.

A co do ukierunkowania na finanse w związku z powrotem do pracy - nic nie poradzimy taki ten nasz kraj co polityką prorodzinną karmi przed wyborami a poza tym aż żal patrzeć - są kraje które bardziej przywiązują wagę do swoich obywateli - też tych co głosu wyborczego jeszcze sami nie mają. U nas się tylko dużo mówi /zresztą tak samo jest w innych kwestiach/.

Nic to - Pracująca Mama to okaz siły, przedsiębiorczości, zaradności i mnóstwa innych zalet.
Głowa do góry i nie padać na kolana przed przeciwnościami losu!
Choć czasem trzeba się ugiąć się żeby się nie dać złamać!

konto usunięte

Temat: czy istnieje "niepracująca" mama

Chłonę każde słowa otuchy więc dzięki! Potrzebuję teraz podpowiedzi o pozytywnym brzmieniu, bo mam troszkę mętlik w głowie i każda sensowna opinia jest na wagę złota!
Dziękuję dziewczyny :)
Będziemy w kontakcie
Ewa K.

Ewa K. trener biznesu

Temat: czy istnieje "niepracująca" mama

Dorota Gawle:
Czesć wszystkim!
Jestem świeża na forum, ale tak przeglądnęłam wcześniejsze wątki i powiedzcie mi moje drogie mamy, czy my możemy powiedzieć, że nie pracujemy?
Jestem mamą 9-cio miesięcznego łobuziaka i pomimo, że zdecydowałam się na kilka miesięcy urlopu wychowawczego każdy dzień jest dla mnie ciężką pracą, po której wieczorami padam na twarz. Owszem dzidziuś to niesamowita istotka i uwielbiam z nim spędzać czas, ale mimo to nie jest łatwo.
Wnioskowałabym nawet o zmianę nazwy "urlop" wychowawczy :).
Inną sprawą jest to, że chciałabym z małym zostać w domu jak długo się da, ale jednocześnie pracować- nie wiem jak to można pogodzić, bo niestety nie wykonuję wolnego zawodu. Jakieś pomysły?

Pomysły, przepisy prawa i kontakty do specjalistów znajdziesz m.in. na stronie http://rodzic-pracownik.pl. Już wkrótce pojawi się tam raport z rocznego testowania elastycznych form pracy. Sama byłam jednym z "królików doświadczalnych" :))) Oprócz tego trwa duża kampania społeczna pod hasłem "Mama w pracy", więc w prasie pojawia się dużo artykułów na ten temat.
Po macierzyńskim pracuję w elastyczny sposób - najpierw telepraca domowa (na 1/2 etatu) jako Kierownik Biura, teraz telepraca zmienna (2 dni w firmie, 3 dni w domu na 3/4 etatu) jako Trener Wewnętrzny. Jest ciężko, ale warto! Zostawiam mojego Wojtka z opiekunką tylko dwa dni w tygodniu.



Wyślij zaproszenie do