Temat: I tak żle i tak nie dobrze

Witam,
zauważyłam (również na własnej osobie), że kiedy kobieta dużo pracuje, uczy się i nie ma dziecka to te inne kobiety już posiadające potomstwo dają jej do zrozumienia, że czas najwyższy "a nie tylko mysleć o sobie". Jednak kiedy ta sama kobieta w końcu powije dziecię i jest wyłacznie mamą to też źle ponieważ "przecież zajmujesz się tylko dzieckiem", ale kiedy ta kobieta, matka niemowlaka, postanawia, że już wraca do obowiązków zawodowych, to też źle "takie małe dziecko zostawiasz i znowu będziesz cały dzień poza domem" lub "nie chce ci się własnego dziecka bawić tylko opiekunki zamawiasz itp." To wszystko zasłyszane od innych kobiet...

Temat: I tak żle i tak nie dobrze

Presja otoczenia. Czy faktycznie wszystko musi być od niej uzaleznione? Nawet nasze decyzje życiowe? Nie sądzę.

Temat: I tak żle i tak nie dobrze

Uwazam że to są stereotypy. Tak kiedys było że kobiety dbały o dzieci , dom.....a one pozostawały na szarym koncu.Gdy kobieta była troche egiotka i robia cos dla siebie, była ta zła.Ale przeciez dziecko ma dwoje rodziców, to gdzie ojciec??niech chociaz bedzie nim 1-2 godz(słyszałm że statystyczny ojciec zajmuje sie dzieckiem 7 minut dziennie, żałosne)a matka zajmie sie sobą.No jesli nie ma ojca to inna kwestia.No moze dziadkowie pomoga.Babeczki nie miejcie poczucia winy, bo to odbija sie na dziecku.Chyba lepiej byc radosna matka, niz zestresowana .Zastanawiac sie co inni powiedza.Ja tez duzo pracuje i mam córeczkę -ale weekendy sa nasze. Całe dnie razem teatr, spacery ,zabawy.Rób to co uważasz i czujesz, bys Ty sama był zadowolona, a dzieki temu dasz szczesie własnemu dziecku...

Temat: I tak żle i tak nie dobrze

To są hasła nie tylko zasłyszane w otoczeniu ale także z własnego wnętrza, czyż nie tak? Każda z nas ma wątpliwości, podejmujemy decyzje a potem nierzadko pojawiają się pytania, czy dobrze robimy... Cóż jak się posmakowało kariery to chcemy się rozwijać, ale dzieci to przecież nasz skarb i tylko jeśli poświęcimy im czas wyrosną na mądrych i samodzielnych ludzi. To właśnie jest mój aktualny dylemat ponieważ czas nie da się rozciągnąć.

Ewelina Borek:
Witam,
zauważyłam (również na własnej osobie), że kiedy kobieta dużo pracuje, uczy się i nie ma dziecka to te inne kobiety już posiadające potomstwo dają jej do zrozumienia, że czas najwyższy "a nie tylko mysleć o sobie". Jednak kiedy ta sama kobieta w końcu powije dziecię i jest wyłacznie mamą to też źle ponieważ "przecież zajmujesz się tylko dzieckiem", ale kiedy ta kobieta, matka niemowlaka, postanawia, że już wraca do obowiązków zawodowych, to też źle "takie małe dziecko zostawiasz i znowu będziesz cały dzień poza domem" lub "nie chce ci się własnego dziecka bawić tylko opiekunki zamawiasz itp." To wszystko zasłyszane od innych kobiet...