Temat: Jestem anglistą, podejmę każdą możliwą pracę oprócz szkoły

Jestem z wykształcenia anglistą, ale nie chcę uczyć w szkole. Biuro, recepcja, firma, wydawnictwo-to coś dla mnie. Nigdy nie miałam predyspozycji żeby być nauczycielem, uczyć mogę tylko prywatnie? W tej chwili nie stać mnie na żadne studia podyplomowe, co najwyżej kursy zawodowe. Co byście mi doradzili?

Temat: Jestem anglistą, podejmę każdą możliwą pracę oprócz szkoły

Hej

Jestem w takiej samej sytuacji. Próbuję rozwiązać ten problem tym, że wziąłem się za studia z lingwistyki z jednym językiem i zamierzam pójść w stronę tłumaczeń. Może Tobie też to pasowałoby.

Pozdrawiam
Tomek

Temat: Jestem anglistą, podejmę każdą możliwą pracę oprócz szkoły

Hej.
Niestety w tym momencie nie stać mnie na żadne studia. Poza tym chyba jednak prędzej zdecyduję się na kurs zawodu sekretarki. Będę miała konkretny zawód, nic innego nie przychodzi mi do głowy. Tłumaczenia nie są za bardzo dla mnie-mam chore oczy, a ta praca wymaga godzinnego ślęczenia nad papierami. Pytałam o pracę w różnych biurach tłumaczeń-z reguły nikogo nie potrzebują, a jeśli już jakieś zlecenie wpadnie-to płacą 15/20 zł za stronę A4. żałuję, że zamiast iść w ogóle na te studia, nie zostałam np. kosmetyczką. Nie chcę Ciebie zniechęcać do dalszej nauki, ale ostatnio odnoszę wrażenie że w Polsce te dyplomy są psu na budę. Wolę kursy, przynajmniej przed rozczarowaniem wydam mniej pieniędzy.

Pozdrawiam
Marta