Temat: lek na raka -gdzie dostępny cd.
Prosiłbym o kontakt jeżeli ktoś ma doświadczenia z używaniem Ganodermy w leczeniu nowotworów.
Największy producent organicznej Ganodermy lucidium wprowadza produkty do Europy po przystępnej cenie, coraz więcej lekarzy decyduje się na leczenie chorych metodą Ganodermoterapii.
Czyżby to był przełom?
DLACZEGO GRZYB GANODERMA LUCIDUM JEST SKUTECZNY PRZECIWKO RAKOWI:
POLISACHARYDY
Zanim dam kilka przykładów chciałbym ujawnić sekret skuteczności grzyba Ganoderma lucidum w leczeniu raka. Wniosek nie jest obecnie w pełni zrozumiały a gdyby był, ludzkość odkryłaby ostateczny lek na raka. Wykorzystując najnowsze osiągnięcia technologii medycznej, odkryto że polisacharydy zawarte w grzybie Ganoderma lucidum są efektywne w poskramianiu komórek rakowych. Pierwsi dokonali tego odkrycia naukowcy japońscy. Być może ma to związek z tym, że ten kraj wykorzystuje medycynę ziołową w leczeniu chorób i przeprowadza szerokie badania nad polisacharydami.
DLACZEGO POLISACHARYDY ZAWARTE W GRZYBIE GANODERMA LUCIDUM SĄ SKUTECZNE W LECZENIU RAKA?
Polisacharydy są zbudowane z dużej ilości komponentów molekularnych – aż do milionów atomów i to sprawia, że są trudne do przyswojenia przez organizm. W celu ułatwienia asymilacji, ich wysoki poziom musi być obniżony przy wykorzystaniu witaminy C. Polisacharydy są przekształcane w oligoglukany, który ma niską liczbę molekularną i może być łatwo przyswojony. Będąc w obiegu pobudza makrofagi, które uruchamiają układ odpornościowy. Makro znaczy duży. Ten rodzaj komórek może pochłaniać wszystkich intruzów. Kiedy organizm funkcjonuje normalnie makrofagi pozostają uśpione, ale jeżeli pojawią się obce ciała (np. bakterie) bardzo intensywnie je atakują. Białe krwinki będąc składnikiem krwi stanowią pierwszą linię obrony przed chorobami, nie są efektywne w chorobach przewlekłych lub złośliwych. Wówczas białe krwinki stają się drugą linią obrony. Ostatnią linią obrony są makrofagi – są jak śpiący lew zbudzony do ataku działający z wyjątkowymi rezultatami! Są zdolne wymieść wszelkie obce organizmy niszcząc przy tym komórki rakowe. Pod mikroskopem makrofagi są widoczne jako 1/10 wielkości komórki rakowej ale mimo tego mają zdolność ich zniszczenia. Patrząc na to możemy zrozumieć jak bardzo są nieocenione dla organizmu. Makrofagi jednak nie mogą być łatwo aktywowane. Odkryliśmy, że za aktywację makrofagów są odpowiedzialne skupione atomy a grzyb Ganoderma lucidum zawiera substancje potrzebne do ich produkcji.
GANODERMA LUCIDUM – WYSOKO MOLEKULARNE POLISACHARYDY
Kiedyś pacjent z wysokim ciśnieniem krwi pytał się o działanie grzyba Ganoderma lucidum. Powiedziałem mu, że prowadziłem w tym czasie badania na ten temat i samodzielne próby z pewnością nie wyrządzą szkody. Stwierdzono, że nawet rozcieńczona dawka esencji z grzyba Ganoderma lucidum obniża ciśnienie krwi. U tego pacjenta ciśnienie utrzymywało się również po podaniu preparatu z grzyba. Po zastosowaniu się do moich rad i przyjmowaniu witaminy C razem z preparatem z Ganoderma lucidum, jego ciśnienie spadło do akceptowalnego poziomu. Powodem było to o czym już wcześniej wspomniałem, Ganoderma lucidum zawiera do miliona atomów, które nie mogą być łatwo przyswojone przez organizm, dlatego powinno się go przyjmować równocześnie witaminę C.
17 lat temu przeprowadziłem badania nad możliwościami rozbijania polisacharydów przez witaminę C. W tym okresie wykorzystywano metodę oceny lepkości. W odmierzonych polisacharydach umieszcza się witaminę C, która daje widoczny spadek ich lepkości co oznacza zmniejszenie liczby molekularnej polisacharydów. Badanie potwierdziło zdolność witaminy C do ich rozpuszczania.
Eksperymenty ze zwierzętami pokazały, że wszystkie formy cukrów mogą być przez nie wchłaniane ale u człowieka jest inaczej, dlaczego? Ma to pewien związek z witaminą C – ciało ludzkie, w przeciwieństwie do zwierząt, nie jest w stanie produkować witaminy C. To jest powodem, dla którego musimy łączyć przyjmowanie tej witaminy z grzybem Ganoderma lucidum.
Nowe odkrycia medyczne pokazują, że dzienne przyjmowanie wysokich dawek witaminy C nie jest szkodliwe dla organizmu. Dr Linus Pauling, który ma obecnie ponad 80 lat przyjmuje 18 gram witaminy C dziennie a ja biorę 12 gram. Wierzę, że zdrowa osoba potrzebuje 1-2 gramy dziennie tj 1000-2000 mg. Jej przyjmowanie może doskonale wpłynąć na ogólny stan.
Teraz spójrzmy na niektóre przykłady użycia grzyba Ganoderma lucidum:
1. Pacjent z guzem mózgu odzyskuje przytomność w ciągu 2 miesięcy.
Dokonaliśmy wielu odkryć. Za przykład podam ponad 70 letniego pacjenta przebywającego w szpitalu z 5 cm guzem mózgu. Był nieprzytomny pomimo operacji. Terapię z grzybem Ganoderma lucidum rozpoczęto około czerwca 1986 roku, do września pacjent odzyskał świadomość choć rozmiar guza pozostał ten sam. Do grudnia guz zmniejszył swój rozmiar, teraz pacjent czuje się bardzo dobrze. Początkowo podawano mu 6 gram esencji z Ganoderma lucidum przez sondę żołądkową. Po odzyskaniu świadomości zaczęto podawać go doustnie. Chory nie lubił gorzkiego smaku wyciągu z grzyba dlatego dawka została zmniejszona do 3 gram. Pomimo tego masa guza ostatecznie skurczyła się do 1 cm. Po odzyskaniu pamięci opuścił szpital i pozostał z rodziną w domu.
2. Resekcja raka płuca w ciągu 6 miesięcy
Pewnego razu leczyłem ponad 50 letnią kobietę z rakiem piersi. Po operacji piersi pojawiły się przerzuty do płuc. Później wystąpiło krwioplucie. Zaczęła stosować 6 gram wyciągu z Ganoderma lucidum dziennie przez 6 miesięcy i nowotwór w płucach zniknął. Przedtem często brakowało jej oddechu, teraz może chodzić po schodach bez wysiłku. Jest całkowicie przekonana do kontynuacji leczenia grzybem Ganoderma lucidum.
3. Rak piersi wyleczony mega dawkami w 2 miesiące
Pacjentka miała raka piersi, z przerzutami do kości. Nie była w stanie podnieść opuszczonej głowy. Ból był przygniatający. Szczęśliwie jej system trawienny nie był zainfekowany i mogła przyjmować 9 gram esencji a następnie dawka została zwiększona do 20 gram. Po 2 miesiącach ból ustąpił. Została wypisana ze szpitala po tym jak poczyniła postępy w chodzeniu.
4. Rak odbytnicy rozprzestrzeniający się na wątrobę i zadziwiające wyzdrowienie w 6 miesięcy.
Jakiś czas temu do szpitala przyszedł pacjent na leczenie przerzutów raka z odbytnicy do wątroby. Podawano mu 6 gram esencji z Ganoderma lucidum. Po 6 miesiącach badanie CT wykazało, że guzek rakowy zmniejszył się do 1 cm ale specjaliści, nie wierząc w skuteczność grzyba twierdzili, że w rozpoznaniu powstał błąd. Zdenerwowało mnie to i przekonywałem ich, że nie tylko badanie markerów CEA wykazało niższy wynik ale ogólny stan zdrowia pacjenta uległ poprawie. Czy to nie było wystarczającym dowodem? Zazwyczaj raka odbytnicy leczy się bardzo ciężko. Niektóre przypadki są śmiertelne.
Wyzdrowienie u tego pacjenta można zawdzięczać tylko grzybowi Ganoderma lucidum. Generalnie mówiąc łatwiej jest leczyć raka odbytnicy o wielkości poniżej 3 cm.
5. Pacjent z rakiem trzustki może znowu chodzić.
60 letni pacjent z rakiem trzustki przeszedł operację, po której nastąpiła krótka poprawa a później pogorszenie. Pojawił się płyn i pacjent ubył na wadze. Wyniki badań pokazały, że miał bardzo wysoki poziom markerów nowotworowych CA19-9CEA. Poinformowałem go, że przy kontynuowaniu obecnego leczenia umrze w krótkim czasie. Doradziłem hospitalizację. Z powodów finansowych otrzymał inny rodzaj lekarstwa ale reakcja po zażyciu była niekorzystna. Musieliśmy zmienić leczenie. Pacjent przyjmował doustnie 8 gram esencji z Ganoderma lucidum i 30 gram witaminy C dziennie podawanej dożylnie. Powyższa terapia zaczęła się w sierpniu 1986 roku tj. ponad rok temu. Pacjent całkowicie wyzdrowiał i różne badania nie wykryły jakichkolwiek objawów. Wrócił do pracy ale kontynuuje przyjmowanie 5 gram Ganoderma lucidum dziennie. Nadal przychodzi na testy kontrolne co 2 tygodnie i powtarza badanie CEA, które pokazuje ciągły spadek markerów CA19-19.
Jest więcej takich przypadków nowotworowych w moim szpitalu. Choć te, które dotyczą raka mózgu, płuc i wątroby są poważniejsze, mam wrażenie że łatwiej je leczyć niż przypadki dotyczące raka układu trawiennego. Tym drugim pacjentom ciężej jest przyjmować preparat doustnie.
Poza nowotworami, grzyb Ganoderma lucidum jest również bardzo skuteczny w leczeniu zapalenia wątroby. Używając 1 do 3 gram esencji z Ganoderma lucidum dziennie, pacjenci z tym schorzeniem uzyskiwali niebywałe efekty leczenia.
6. Zapalenie wątroby wyleczone dzięki Ganoderma lucidum
Pewien pacjent od kilku lat chorował na zapalenie wątroby a poziom jego SGOT i SGPT wynosił 200-300 . Norma jest poniżej 30. Zaleciłem 3 gramy esencji z Ganoderma lucidum dziennie i w ciągu 2-3 miesięcy poziom SGOT i SGPT obniżył się do około 50. To nadal powyżej normy ale kontynuacja doprowadziłaby do jej osiągnięcia. W tym czasie poprosiłem chorego aby przerwał stosowanie preparatu i poziom natychmiast wzrósł do 150-200. Ponownie uległ zmniejszeniu po wznowieniu kuracji. To dowodzi skuteczności grzyba Ganoderma lucidum w leczeniu zapalenia wątroby. Kluczem jest równoczesne przyjmowanie witaminy C. W tym przypadku 6 gram witaminy C jest niezbędne, np. 3 gramy esencji z Ganoderma lucidum i 6 gram witaminy C. Musimy pamiętać, że zapalenie wątroby jest chorobą chroniczną i jej powrót zawsze jest możliwy. Konieczne jest dalsze przyjmowanie grzyba Ganoderma lucidum (w mniejszych dawkach) nawet po wyleczeniu dolegliwości.
Grzyb Ganoderma lucidum jest równie skuteczny przeciwko innym chronicznym dolegliwościom a optymalne rezultaty są osiągane przy równoczesnym przyjmowaniu witaminy C. Szczególnie skuteczna jest długoterminowa profilaktyka.
Konkludując, zostało udowodnione, że grzyb Ganoderma lucidum istotnie wpływa na zmniejszenie bólu, wzmocnienie układu odpornościowego a także przedłużenie życia.
Nawet jeśli wpływ grzyba na raka nie został rozstrzygnięty w 100%, lekarstwa używane obecnie do walki z nowotworami oprócz pozytywnych efektów przynoszą niestety również poważne efekty uboczne. Grzyb Ganoderma lucidum ma historię sięgającą 3000 lat, w czasie których był szeroko używany przez wiele osób bez odnotowania niekorzystnych efektów ubocznych. Polecam go zatem w leczeniu i profilaktyce jako bezpieczny środek. Mam nadzieję, że wszyscy ludzie niezależnie od ich drogi życiowej poważnie się tym zainteresują. Mam nadzieję, że w bardzo bliskiej przyszłości, grzyb Ganoderma lucidum przyniesie nowe, optymistyczne spojrzenie na ludzkość i długowieczność.