Michał Szewczyk

Michał Szewczyk Freelancer: PR & IR

Temat: Już niebawem wiosna. Wrzucajmy wiersze na ten temat.

Wiosna

Uszły daleko nieba z ołowiu,
ze stali trwogozbrojnej.
Odupiorniony księżyc na nowiu,
popatrzył światłem hojniej.

Ziemia pożarła ścierwa zimowe:
zgniłe i ropiejące.
Duszne jak fetor gdy szczurzą głowę
wystawisz wprost na słońce.

Kwiaty porosły pola bezdomne,
skwery i zagajniki.
Ptaki obsiadły drzewa, niepomne
grania ptasiej muzyki.

Wszystko radośnie jak weselnicy,
w krąg wszystko zatańczyło.
Taniec obłędny to, do ciemnicy
przyjdzie zejść znowu zimą.

konto usunięte

Temat: Już niebawem wiosna. Wrzucajmy wiersze na ten temat.

Michał Szewczyk:
Wiosna

Uszły daleko nieba z ołowiu,
ze stali trwogozbrojnej.
Odupiorniony księżyc na nowiu,
popatrzył światłem hojniej.

Ziemia pożarła ścierwa zimowe:
zgniłe i ropiejące.
Duszne jak fetor gdy szczurzą głowę
wystawisz wprost na słońce.

Kwiaty porosły pola bezdomne,
skwery i zagajniki.
Ptaki obsiadły drzewa, niepomne
grania ptasiej muzyki.

Wszystko radośnie jak weselnicy,
w krąg wszystko zatańczyło.
Taniec obłędny to, do ciemnicy
przyjdzie zejść znowu zimą.

Czyje to wierszydło?

konto usunięte

Temat: Już niebawem wiosna. Wrzucajmy wiersze na ten temat.

Przyszła...

Przyszła - nie spóźniona nawet,
z gołą głową, bez rękawiczek.
Podlała kwiatki w doniczkach,
przetarła szyby, odsunęła firanki.
Jak to możliwe,
że wstałam do niej
po nie prześnionej nocy,
jak to się stało,
że otworzyłam okno
i wzięłam w siebie
cały jej zapach?
I co takiego się zmieniło,
że dostrzegłam błysk słońca
w lusterkach samochodów,
że usłyszałam pogwizdywanie
chłopaka na ulicy?

Więc dobrze, usiądź przy mnie,
napijemy się
pierwszej porannej kawy...
wiosno.
Michał Szewczyk

Michał Szewczyk Freelancer: PR & IR

Temat: Już niebawem wiosna. Wrzucajmy wiersze na ten temat.

Marek Bronisław Hubert:
Michał Szewczyk:
Wiosna

Uszły daleko nieba z ołowiu,
ze stali trwogozbrojnej.
Odupiorniony księżyc na nowiu,
popatrzył światłem hojniej.

Ziemia pożarła ścierwa zimowe:
zgniłe i ropiejące.
Duszne jak fetor gdy szczurzą głowę
wystawisz wprost na słońce.

Kwiaty porosły pola bezdomne,
skwery i zagajniki.
Ptaki obsiadły drzewa, niepomne
grania ptasiej muzyki.

Wszystko radośnie jak weselnicy,
w krąg wszystko zatańczyło.
Taniec obłędny to, do ciemnicy
przyjdzie zejść znowu zimą.

Czyje to wierszydło?

Moje.
Michał Szewczyk

Michał Szewczyk Freelancer: PR & IR

Temat: Już niebawem wiosna. Wrzucajmy wiersze na ten temat.

Katarzyna K.:
Przyszła...

Przyszła - nie spóźniona nawet,
z gołą głową, bez rękawiczek.
Podlała kwiatki w doniczkach,
przetarła szyby, odsunęła firanki.
Jak to możliwe,
że wstałam do niej
po nie prześnionej nocy,
jak to się stało,
że otworzyłam okno
i wzięłam w siebie
cały jej zapach?
I co takiego się zmieniło,
że dostrzegłam błysk słońca
w lusterkach samochodów,
że usłyszałam pogwizdywanie
chłopaka na ulicy?

Więc dobrze, usiądź przy mnie,
napijemy się
pierwszej porannej kawy...
wiosno.

Śliczne. :)

Następna dyskusja:

Nasze wiersze




Wyślij zaproszenie do