Ireneusz Kaczmarek

Ireneusz Kaczmarek Menadżer BHP ,
Kierownik BHP PPOŻ ,
Dyrektor ds
Odszkodowań,

Temat: Zasiłek Chorobowy vs Compensa S.A.

Informuję - poniekąd chwaląc się sukcesem firmy, ze w dniu 26.09.12 w Sądzie Apelacyjnym we Wrocławiu wygraliśmy dla Klienta sprawę z TU.Compensa S.A. gdzie prócz standardowych kwestii:

- większe zadośćuczynienie;
- zwrot kosztów leczenia prywatnego (bo przecież mógł z NFZtu;
co wszyscy zainteresowani wiedzą i znają te kazusy i proporcje

udało mi się przekonać Sąd obu instancji do konsekwentnej interpretacji faktu i zapisów Uchwały SN iż Zasiłek Chorobowy z ZUS-u (będący świadczeniem wypadkowym) nie podlega zaliczeniu na poczet odszkodowania z OC kierowcy sprawcy w kwestiach utraconego dochodu.

Wygraliśmy zatem w 100% roszczenia Klienta. A ponieważ minął ponad rok i coś - będzie > 13% bonusu odsetkowego i koszty procesowe.

pozdrawiam
IKAR
Dawid Konrad

Dawid Konrad Doradca, Omega
Kancelarie Prawne

Temat: Zasiłek Chorobowy vs Compensa S.A.

Gratulacje! Takich sukcesów życzę wszystkim osobom z branży :)
Michał K.

Michał K. Radca prawny /
Dyrektor
Departamentu
Likwidacji Szkód

Temat: Zasiłek Chorobowy vs Compensa S.A.

Szkoda, ze p. Ireneusz tak skrupulatnie nie wymienia spraw w ktorych nie mialby sie czym pochwalic. A uzbieraloby sie troche sytuacji w ktorych Poszkodowani nie zarobili nawet na koszty.....
A co do meritum sprawy - normalne orzeczenie, gdzie tu tak roztrabiony sukces ?
Ireneusz Kaczmarek

Ireneusz Kaczmarek Menadżer BHP ,
Kierownik BHP PPOŻ ,
Dyrektor ds
Odszkodowań,

Temat: Zasiłek Chorobowy vs Compensa S.A.

Michał K.:
Szkoda, ze p. Ireneusz tak skrupulatnie nie wymienia spraw w ktorych nie mialby sie czym pochwalic. A uzbieraloby sie troche sytuacji w ktorych Poszkodowani nie zarobili nawet na koszty.....
A co do meritum sprawy - normalne orzeczenie, gdzie tu tak roztrabiony sukces ?

Z pewnością Pan zrobi to za mnie. A koszty poszkodowanych w mojej firmie są ZEROWE w przypadku przegranej lub gdy nie zdecydują się iść do sądu. To moje ryzyko.

a co do "zwykłości" tego tematu - jak widać nie u Compensy. Przez rok twierdzili iż się nie należy....

IKAR
Michał K.

Michał K. Radca prawny /
Dyrektor
Departamentu
Likwidacji Szkód

Temat: Zasiłek Chorobowy vs Compensa S.A.

P. Ireneuszu,

Nie mam zamiaru upokarzac zadnej firmy dochodzacej odszkodowan, choc materialu mialbym na gigantyczna publikacje. To nie moja rola, pomijajac juz kwestie danych. Koszty sa zerowe dla Poszkodowanego jedynie na etapie postepowania likwidacyjnego. Dla zespolow jakimi kieruje nie ma zadnego znaczenia czy szkoda jest zgloszona przez pelnomocnika czy bezposrednio przez Poszkodowanego. Roszczenie rozpatrujemy w ten sam sposob, a osobom, ktore nie maja wiedzy w tym zakresie udzielamy daleko idacych porad.
Natomiast moglbym sypac jak z rekawa przykladami spraw, gdzie Poszkodowany omamiony przez pelnomocnika wpakowal sie w powazne koszty sadowe (nie tylko wpis, ale takze powazne koszty bieglych), a po "wygraniu" sprawy w ok. 10 czy 15 % nie wystarczylo tego na pokrycie kosztow sadowych, o pelnomocniku procesowym (ktorego pewnie ani Pan ani zadna inna firma nie funduje Poszkodowanemu za darmo) nie wspominajac.

Summa summarum duzo lepszym wyjsciem bylo polubowne zakonczenie sprawy, rozsadna dla obu stron ugoda niz pakowanie sie w dlugotrwaly i nie oplacalny dla Poszkodowanego proces. Czasy kiedy sedziowie zasadzali przeciwko TU wszystko jak leci minely bezpowrotnie.

Nie wiem jaka polityka panuje w VIG (czy to nie marginalny wypadek), dla mnie rozstrzygniecie nie jest zadnym zaskoczeniem.
Ireneusz Kaczmarek

Ireneusz Kaczmarek Menadżer BHP ,
Kierownik BHP PPOŻ ,
Dyrektor ds
Odszkodowań,

Temat: Zasiłek Chorobowy vs Compensa S.A.

Michał K.:
P. Ireneuszu,

Nie mam zamiaru upokarzac zadnej firmy dochodzacej odszkodowan, choc materialu mialbym na gigantyczna publikacje. To nie moja rola, pomijajac juz kwestie danych.

Tak więc powyższe pominę, skupię się tylko na tym co Pan postuluje mijając się z prawdą.
Koszty sa zerowe dla Poszkodowanego jedynie na etapie postepowania likwidacyjnego. Dla zespolow jakimi kieruje nie ma zadnego znaczenia czy szkoda jest zgloszona przez pelnomocnika czy bezposrednio przez Poszkodowanego. Roszczenie rozpatrujemy w ten sam sposob, a osobom, ktore nie maja wiedzy w tym zakresie udzielamy daleko idacych porad.

p.Michale - powiem tylko tak, w Pana przypadku _może i tak jest_ ale... ilość zmian decyzji Towarzystw Ubezpieczeniowych, po naszym odwołaniu - pokazuje ze jest druga strona medalu.... a wiec taka że "Kowalskiego" się olewa bo nie wie, nie zna, nie umie się upomnieć,nie wie o co. A po odwołaniu z naszej strony okazuje się ze decyzja jest przychylna. A po wezwaniu do zapłaty - nawet odsetki dojdą.... Tak tak, też mam takich przykładów dużo.. i co Pan na to powie p.Michale ? Pan i Pańskie zespoły są uczciwe ? Ok. Chwała Wam - ale tak nie jest powszechnie. Powszechnie jest INACZEJ, liczy się na to że "Kowalski" się nie upomni i że sobie odpuści.

Prawda jest taka, ze każdy jest fachowcem w swojej dziedzinie, i jak zdarza się awaria z innej - dzwoni się po specjalistę. Najczęstszą dla mnie osobiście frazą powtarzaną przez Klienta po zawarciu umowy jest "a to mi się też należy" ? Pan i ja działamy w obrębie przepisów pewnych ustaw i orzeczeń - ale czy nauczyciel/hydraulik/tokarz/etc etc też maja taką wiedzę i oczekuje Pan że "sami wystąpią" ? Bez przesady....
Natomiast moglbym sypac jak z rekawa przykladami spraw, gdzie Poszkodowany omamiony przez pelnomocnika wpakowal sie w powazne koszty sadowe (nie tylko wpis, ale takze powazne koszty bieglych), a po "wygraniu" sprawy w ok. 10 czy 15 % nie wystarczylo tego na pokrycie kosztow sadowych, o pelnomocniku procesowym (ktorego pewnie ani Pan ani zadna inna firma nie funduje Poszkodowanemu za darmo) nie wspominajac.

Mi się nie zdarzyło jeszcze tak przeszacować roszczenia. Ale nie neguje ze takie przypadki mogą być, bo nie odpowiadam za swoją konkurencje tak jak i Pan za działania Compensy.
Summa summarum duzo lepszym wyjsciem bylo polubowne zakonczenie sprawy, rozsadna dla obu stron ugoda niz pakowanie sie w dlugotrwaly i nie oplacalny dla Poszkodowanego proces. Czasy kiedy sedziowie zasadzali przeciwko TU wszystko jak leci minely bezpowrotnie.

Oczywiście że tak, zawieram również ugody namawiając Klienta do tego jeżeli jest to rozsądna ich granica. Czasem tak jest, czasem nie. Klient wie i decyduje ostatecznie on.
Nie wiem jaka polityka panuje w VIG (czy to nie marginalny wypadek), dla mnie rozstrzygniecie nie jest żadnym zaskoczeniem.

Po przejściu całej drogi odwoławczej w VIG - wiedział o tym najwyższy szczebel i radcowie. Co więcej Apelowała od tego punktu Compensa S.A. a to wskazuje na pewność swego....

pozdrowienia
IKAR



Wyślij zaproszenie do