Emilia Warakomska

Emilia Warakomska Boskie-Cialo.pl

Temat: Dieta niskowęglowodanowa.

Czy ktoś stosuje diety niskowęglowodanowe?

W szybkim skrócie, jest to dieta zakładająca znaczne ograniczenie spożycia węglowodanów,
jest ich mnóstwo, między innymi dieta Atkinsa, dieta Montignac, Dukana i inne.
Węglowodanów spożywa się maksymalnie do 130g na dobę. Produkty spożywcze bogate w węglowodany (głównie pieczywo, makarony, ziemniaki, inne produkty zbożowe) zastępowane są produktami bogatymi w tłuszcz lub białko (m.in. mięso, ryby, jaja, sery).
Dieta niskowęglowodanowa zaleca też spożywanie warzyw i owoców z niską zawartością węglowodanów (np. sałaty, brokuły, ogórki, szpinak, maliny, orzechy).

Czy macie jakieś doświadczenia w stosowaniu tego typu diety?

Zapraszam Was do podzielenia się tym tematem, do dyskusji o swoich doświadczeniach,
lub jeśli chcecie uzyskać jakąś poradę, lub odpowiedź na dręczące pytanie.

Napewno wiele osób, które zastanawiają się nad przejściem na taką dietę chętnie
skorzystają z Waszych doświadczeń.

A więc zaczynamy: dieta niskowęglowodanowo --> warto czy nie?
Natalia Kukawska

Natalia Kukawska mama na cały etat

Temat: Dieta niskowęglowodanowa.

Nigdy nie próbowałam takiej diety. Generalnie dość sceptycznie podchodzę do tzw. diet tematycznych. Wychodzę z założenia, że aby schudnąć trzeba jeść mniej, ale zdrowo, regularnie i wszystkie produkty (no może poza fast foodami, słodyczami, etc.). Do tego regularna aktywność fizyczna i waga zaczyna spadać. Powoli, bo powoli, ale za to trwale. Przynajmniej u mnie to tak działa :-)

konto usunięte

Temat: Dieta niskowęglowodanowa.

Nic dodać, nic ująć, te magiczne diety może i powodują szybki spadek wagi, ale to są ersatze, bo nic nie zastąpi zbilansowanego i zdrowego trybu życia.
Beata Maliniewicz

Beata Maliniewicz właściciel, Mobilny
Dietetyk

Temat: Dieta niskowęglowodanowa.

Takie diety powinny być zawsze stosowane po konsultacji z dietetykiem, a najlepiej wykonać wcześniej niezbędne badania, by sprawdzić, czy organizmowi nie brakuje żadnych witamin i minerałów. Rozpoczynanie takiej diety na własną rękę może być niebezpieczne. Ja z reguły polecam jednak dietę zbilansowaną, która zawiera zarówno węglowodany, jak i tłuszcze oraz białko. Staram się uczyć swoich pacjentów, że warto inwestować w produkty dobrej jakości, bez konserwantów, sztucznych barwników i całej armii innych chemicznych związków. Klucz do sukcesu tkwi bowiem w tym, że jemy za dużo, a chemiczne ulepszacze mają tylko wzmagać nasz apetyt. Jeśli ktoś chce schudnąć powinien jeść mniej, ale zdrowo i produkty różnorodne, do tego dochodzi oczywiście jeszcze regularna aktywność fizyczna. W diecie nie chodzi bowiem tylko o zrzucenie wagi, ale przede wszystkim o zmianę nawyków żywieniowych i całego trybu życia. Przy takim podejściu na efekty trzeba będzie dłużej poczekać, ale będą one trwałe i nie trzeba będzie się martwić o efekt jo-jo, czy inne skutki drastycznych diet odchudzających, takie jak wypadanie włosów, przesuszenie skóry, zmęczenie, czy brak energii.
Emilia Warakomska

Emilia Warakomska Boskie-Cialo.pl

Temat: Dieta niskowęglowodanowa.

Dziękuję Wam wszystkim za odpowiedzi :)
Chciałam żeby ten temat miał charakter poglądowy i poparty doświadczeniem
najlepiej różnych osób, nie tylko mojego jako Trenera, ale przede wszystkim
osób stosujących diety tego rodzaju, aby wyciągnąć odpowiednie wnioski.

Tak jak napisałam, nie służy on propagowaniu którejś z diet niskowęglowych,
moja intencja jest zupełnie inna i chciałabym dotrzeć do osób, które taką dietę
stosowały i mogły by ze swojego doświadczenia wypowiedzieć się na jej temat.

Często słyszy się i mówi: "jeść mniej" a tak naprawdę nie wiadomo co to znaczy??
Bardzo jest to ogólne, wyrwane z kontekstu i kojarzy się negatywnie z głodowaniem
albo ograniczaniem jedzenia do jakiegoś niezbędnego minimum, co często prowadzi
do różnych niestety konsekwencji zdrowotnych.

Ja uważam, że dieta to poprostu zdrowe nawyki żywieniowe, których nic nie zastąpi,
a przede wszystkim śWIADOMOŚĆ, świadomość wybierania zdrowych produktów
żywieniowych, świadomość ich jedzenia i delektowania się ( a nie pochłaniania wszystkiego).
Ale najpierw trzeba sobie na pewne pytanie odpowiedzieć: dlaczego jemy?
Robert Perlak

Robert Perlak inżynier budownictwa
lądowego

Temat: Dieta niskowęglowodanowa.

Witam
Jestem właśnie na takiej diecie, w dużym stopniu ograniczyłem spożywanie węglowodanów i są niesamowite efekty zrzuciłem w ciągu 2 miesięcy - 13 kg.

Chcesz wiedzieć więcej zapraszam na bloga - dieta jest trochę nietypowa i zwariowana ale o dziwo działa :)

http://www.4dieta.blogspot.comRobert Perlak edytował(a) ten post dnia 08.09.12 o godzinie 21:08
Emilia Warakomska

Emilia Warakomska Boskie-Cialo.pl

Temat: Dieta niskowęglowodanowa.

Witaj Robert,

dzięki za wypowiedź - wolałabym jednak jakieś konkretne wnioski na ten temat!!

13kg w ciągu dwóch miesięcy to zbyt duży spadek wagi, jednak abstrachując od tego
powiem Ci, że liczne badania pokazują, że wiele osób wraca do swojej wagi niestety
z efektem jojo już w ciągu 2-3lat od zakończonej diety!!

Każda dieta jednostronna daje jakieś skutki uboczne, a dieta niskowęglowodanowa
nie nadaje się kompletnie dla osób aktywnych ficzycznie, a OTO FAKTY:

wyczerpane zasoby glikogenu spowodowałyby osłabienie wydolności, szybkie zmęczenie, brak odpowiedniej regeneracji, a co gorsza istnieje ryzyko rzeczywistej kwasicy ketonowej i utraty masy mięśniowej, gdyż niski poziom glikogenu i cukru we krwi prowadzi do tego, że organizm czerpie energię z własnego białka, co negatywnie wpływa na metabolizm

poza tym nie dostarcza ona wszystkich składników odżywczych, zawierają mało błonnika i witamin, zwłaszcza A, C, E, oraz składników mineralnych wapnia i likopenu

Wg przeprowadzonych przez rok badań w Tufts-New England Medical Centre w USA i porównywaniu kilku popularnych diet, w tym niskowęglowej odkryto, że mimo iż wszystkie dały spadek wagi, to większość doprowadziła do utraty 5% masy mięśniowej. Natomiast niewiele osób było w stanie utrzymać dietę przez czas potrzebny od osiągnięcia trwałych i wymarzonych rezultatów (Dansinger, 2005). Ponadto wykazano, że dieta niskowęglowa dała najmniejszy spadek wagi i tę właśnie dietę większość osób przerwało najczęściej!!!!

Tak jak poprzednicy wspominali, najlepsza dieta to zdrowe nawyki żywieniowe,
najlepszym dowodem na to jest to, że:

Osoby, które żyją ciągle na rygorystycznych dietach funkcjonują wg zasad koncentrujących się jedynie wokół jedzenia, które dzielą na zakazane i dozwolone. Najczęściej jest też tak, że osoby pozostające na diecie, mimo wszystko zjadają znacznie więcej „zakazanych” potraw niż osoby odżywiające się normalnie. Dzieje się tak, gdyż osoby takie zatracają swój naturalny system regulacji i nie potrafią dostrzec wewnętrznego sygnału sytości. Osoby takie również gorzej kontrolują swój apetyt. Zostało to udowodnione dzięki badaniom przeprowadzonym przez wielu uczonych badaczy z Pensylwanii i Toronto (Rolls, Shide 1992/ Herman, Polivy1991).
Robert Perlak

Robert Perlak inżynier budownictwa
lądowego

Temat: Dieta niskowęglowodanowa.

Witam

Nie wiem na jakiej podstawie twierdzisz, że 13 kg to za duży spadek wagi. Być może, sądząc po Twoim zdjęciu, strata 13 kg graniczyła by z anoreksją ale w moim przypadku przy początkowej wadze 110 kg, nadal ważę za dużo.

W założeniach diety którą stosuję jest spożywanie dużej ilości białka - więc mój metabolizm ma się dobrze. Błonnik dostarczam w postaci zjadanych w dużych ilościach roślin strączkowych jak fasola czerwona. W tej diecie występuje problem z potasem wapniem i magnezem - suplementy diety pozwalają mi na uzupełnienie tych braków.

Co do większej ilości spożywanego jedzenia - to i owszem ale w postaci warzyw, ryb, jaj mięsa wołowego wieprzowego i kurzego [piersi kurczaka] - ale za to regularnie 4 posiłki dziennie.
Co do efektu jojo - mam środek zapobiegawczy w postaci dnia wolności od diety raz w tygodniu kiedy jem wszystko co chcę :)

Fajnie się przytacza badania różnych naukowców i pewnie znalazły by się takie instytuty które na zlecenie innych organizacji za odpowiednie pieniądze podważyły by wszystko.

Rozumiem, że starasz się promować zdrowy tryb życia - popieram całkowicie. Ale każdy przypadek jest inny. Ja też ładnych parę lat temu uprawiłem różne sporty, najwięcej grałem w piłkę nożną.

Jak to mówią sport to zdrowie - ale niestety utracone. W moim wypadku padły kolana.

Jeżeli ktoś uprawia aktywny tryb życia to raczej nie ma problemów z nadwagą.

Ponawiam zaproszenie do mojego bloga http://www.4dieta.blogspot.com jeżeli ktoś jest zainteresowany dietą która pozwala zrzucić 10 kg w ciągu miesiąca.

Rita Rudner - amerykańska aktorka komediowa, powiedziała kiedyś, że słowo aerobik stworzyła grupa trenerów z siłowni którzy zebrali się i stwierdzili: "Skoro mamy za to inkasować 10 dolarów za godzinę, nie możemy nazwać tego podskakiwaniem" - super żart, oddający moją sytuację - ćwiczenia na siłowni nic nie dawały - nadal tyłem, biegać nie mogłem, depresje i zła dieta dopełniły dzieła zniszczenia.

Teraz stosując dietę czuję się fantastycznie, badanie krwi nie wykazały żadnych braków.

A co najważniejsze nadal chudnę.

pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Dieta niskowęglowodanowa.

Natalia Kukawska:
Nigdy nie próbowałam takiej diety. Generalnie dość sceptycznie podchodzę do tzw. diet tematycznych. Wychodzę z założenia, że aby schudnąć trzeba jeść mniej, ale zdrowo, regularnie i wszystkie produkty (no może poza fast foodami, słodyczami, etc.). Do tego regularna aktywność fizyczna i waga zaczyna spadać. Powoli, bo powoli, ale za to trwale. Przynajmniej u mnie to tak działa :-)

jestem za jako dietetyczja , oczyszczamy organizm ziolami nppokrzywa inne i ograniczamy powoli jedzenie do 1500 kalorii , dostarczajac organizmowi wszystkiego co jest niezbedne
oczywiscie cwiczenia i samodyscyplina nalezy do podstawy
.. zeby opracowac diete nalezy tez ustalic przyczyne tycia m jesli genetyczne uwarunkowania .. nie katowac sie tylko zaakceptowac

konto usunięte

Temat: Dieta niskowęglowodanowa.

Małgorzata A.:
Natalia Kukawska:
Nigdy nie próbowałam takiej diety. Generalnie dość sceptycznie podchodzę do tzw. diet tematycznych. Wychodzę z założenia, że aby schudnąć trzeba jeść mniej, ale zdrowo, regularnie i wszystkie produkty (no może poza fast foodami, słodyczami, etc.). Do tego regularna aktywność fizyczna i waga zaczyna spadać. Powoli, bo powoli, ale za to trwale. Przynajmniej u mnie to tak działa :-)

jestem za jako dietetyczja , oczyszczamy organizm ziolami nppokrzywa inne i ograniczamy powoli jedzenie do 1500 kalorii , dostarczajac organizmowi wszystkiego co jest niezbedne
oczywiscie cwiczenia i samodyscyplina nalezy do podstawy
.. zeby opracowac diete nalezy tez ustalic przyczyne tycia m jesli genetyczne uwarunkowania .. nie katowac sie tylko zaakceptowac

uwaga kazda dieta merida .. no...czy to inna niesie ryzyko efektu jojo , oraz problemow innego rodzaju ze zdrowiemMałgorzata A. edytował(a) ten post dnia 09.09.12 o godzinie 13:12
Emilia Warakomska

Emilia Warakomska Boskie-Cialo.pl

Temat: Dieta niskowęglowodanowa.

Robercie, po pierwsze bardzo Ci dziękuję za wyjaśnienie słowa aerobik.
Od 7 lat tkwiłam więc w kłamstwie, że aerobik powstał w latach 60tych ubiegłego wieku i zawdzięczamy go amerykańskiemu lekarzowi, jednocześnie trenerowi amerykańskich kosmonautów - dr Kennethowi Cooperowi. W 1968 roku człowiek ten wydał książkę pod tytułem "Aerobic" i po jakimś czasie następne "New Aerobic" i "Aerobic For Women". W tamtym czasie aktywność tę bardzo mocno promowała Jane Fonda. Od tamtej pory aerobik oczywiście uległ wielkim zmianom, co zawdzięczamy wieloletnim BADANIOM NAD FUNKCJONOWANIEM organizmu i aparatu ruchu, oraz temu jak on wpływa na cały ustrój człowieka, tak aby stworzyć jak najlepsze programy treningowe i nie robić ludziom krzywdy na zajęciach grupowych czy treningach!!!

To teraz chyba wszyscy wielcy nauczyciele fitnessu, którzy nauczają nas historii aerobiku i fitnessu (fitness jest o wiele szerszym pojęciem, lecz abstrahuję od tego) bardzo się zdziwią, gdy wyznam im teraz tę wielką prawdę wyznaną przez Ritę. Zastanawiam się nad FAKTEM skąd ona wzięła tę teorię o tym, że grupa trenerów z siłowni ją wymyśliła z bardzo prostego względu ---> trening na siłowni bierze się z zupełnie innego trendu, a mianowicie jest nim KULTURYSTYKA, i nie ma absolutnie nic a nic wspólnego z aerobikiem. Są to dwa różne pojęcia. Trenerzy siłowni nie uprawiają aerobiku, a dziewczyny prowadzące aerobik - nie ćwiczą na siłowni. Dlaczego?? Bo nie mają wiedzy i umiejętności na ten temat tych przeciwstawnych aktywności. Bo do obu są potrzebne zupełnie inne umiejętności merytoryczne, inna wiedza i inne KWALIFIKACJE.

Oczywiście, że można schudnąć, nawet 14kg w 2 tygodnie, problemem jest jednak utrzymanie reżimu dietetycznego, gdyż nie leży w naszej naturze pozbawianie się jakiegoś składnika dietetycznego, nieważne, czy to węglowodan, białko, czy tłuszcz. Organizmu nie da się oszukać.

Co do Twoich przekonań na temat aktywności, jeśli grałeś w piłkę nożną, to zapewne wiesz, iż jest to sport bardzo kontuzyjny, zwłaszcza na kontuzje narażone są kolana. Jednak nie jest to powód, by negować inne formy ruchu, których jest mnóstwo. Aktywność fizyczna dostosowana do możliwości oraz potrzeb ćwiczącego jest jak najbardziej wskazana, jedynym przeciwwskazaniem jest poprostu brak miłości do ruchu!! Bo wtedy nie da się nikogo zmusić, ani uszczęśliwić na siłę!!

Ja jestem również po 2 kontuzjach kolan i dalej uprawiam sport, nawet dzięki odpowiednim ćwiczeniom (gdyż zdobyłam na ten temat wiedzę - którą wcieliłam w życie, z czego zrobiło się doświadczenie) moje kolana nigdy nie miały się lepiej.

Druga sprawa jest taka, że aby tak łatwo się wypowiadać należało by mieć jakiekolwiek doświadczenie w pomaganiu innym ludziom się odchudzać. A doświadczenie poparte
dobrą wiedzę merytoryczną najlepiej popartą zdanymi egzaminami z zakresu fitness.
Doświadczenie zdobywa się w czasie i nie sposób tego przyśpieszyć niewiadomą ilością kursów.

Wcześniej chyba nie zrozumiałeś, więc moje pytanie ponawiam jest więc takie: ILE CZASU MINĘŁO OD ZAKOŃCZENIA TWOJEJ DIETY I JAKIMI FAKTAMI/WNIOSKAMI MOŻESZ SIĘ POCHWALIĆ.
Z góry dziękuję za odpowiedź.

To co robisz na własną rękę, to Twoja sprawa, (sam na sobie możesz testować dosłownie wszystkie diety świata dowoli!!!) ZWŁASZCZA, ŻE JESTEŚ ANONIMOWY!!!
Jednak jeśli już chcesz doradzać innym ---> to bierzesz za te osoby odpowiedzialność!! Więc należy podejść do ludzi z szacunkiem, a swoje wyimaginowane i nadmuchane ego wysłać do kieszeni.
Robert Perlak

Robert Perlak inżynier budownictwa
lądowego

Temat: Dieta niskowęglowodanowa.

Wiem wiem Cooper opracował też 12 minutowy test wytrzymałości. Wszystko pięknie tylko chyba nie pojęłaś ironii sytuacji.
Doktor Cooper opracował cały zestaw ćwiczeń jak sama wspomniałaś głównie na zlecenie rządu USA. Miał pewnie jak najlepsze intencje i był nieświadomy, że tworzy maszynkę do robienia pieniędzy.

Mam podchwytliwe pytanie : Co łączy fitness, aerobik, ćwiczenia na siłowni ? I mała podpowiedź - nie chodzi o wysiłek.

I szybko odpowiadam, żeby nie nadwyrężać Szarych komórek.
- To są ogromne biznesy z masą kasy wypompowanej z bogu winnych ludzi którzy nieświadomie jak baranki pędzą na zarżnięcie i ciekawe co nastąpi wcześniej - wykończenie fizyczne czy finansowe.

Czemu nie dopuszczasz myśli, że można inaczej.

Mam wrażenie, że przygotowałaś się bardzo dokładnie z nastawieniem zdruzgotania każdej wypowiedzi. Tkwisz w tym biznesie od 7 lat i wiele już wiesz, prawda.

Kolejne pytanko - Jak długo musiał bym ćwiczyć by stracić te 13 kg i ile mnie to by kosztowało?

Ty jesteś droga Emilio osobą osobą znaną, Twoja wiedza musi daleko wychodzić poza fitness skoro podejmujesz się dbania o zdrowie a może życie swoich podopiecznych w salonie.
Ja cóż nie chcę angażować ani czasu ani pieniędzy w fitness.

Ćwiczenia które wykonuję w domu ograniczają się do kilku, kilkunastu minut dziennie bardzo prostych powtórzeń. I nie czułem się nigdy lepiej.

Masz rację, jestem osobą anonimową zadowoloną z diety nisko- węglanowej, mam ambitne plany osiągnięcia wagi około 83 kg - i wiesz co osiągnę to.

Jeśli dieta którą stosuję komuś się spodoba mogę podzielić się doświadczeniami - i nie próbuję tu niczego sprzedać.

To była moja ostatnia wypowiedź na ten temat.
Przytoczę fragment Twojej wypowiedzi i myślę, że bardziej dotyczy on twojej osoby niż mnie:

"Jednak jeśli już chcesz doradzać innym ---> to bierzesz za te osoby odpowiedzialność!! Więc należy podejść do ludzi z szacunkiem, a swoje wyimaginowane i nadmuchane ego wysłać do kieszeni."

A i jeszcze jedno NIE KRZYCZ KOBIETO
Emilia Warakomska

Emilia Warakomska Boskie-Cialo.pl

Temat: Dieta niskowęglowodanowa.

Pierwsza sprawa, jeśli masz zamiar się wypowiadać w tym temacie, to najpierw zajrzyj do literatury fachowej dotyczącej fizjologii wysiłku fizycznego i fizjologii żywienia. Chyba, że uważasz że literatura to też jest maszynka do zarabiania pieniędzy i wykańczania ludzi :)

Jeśli nie chcesz się podejmować nowej wiedzy popartej badaniami i doświadczeniem innym,
to bardzo proszę nie wypowiadaj się w tej kwestii, po drugie czytaj ze zrozumieniem.
Ja nic nie pisałam o tym, że nie można inaczej, wręcz przeciwnie - dziwne że tego nie przytoczyłeś, a teraz próbujesz manipulować moją wypowiedzią. Na co ja niestety nie pozwolę!!

Druga sprawa, to tu na forum wymaga się szacunku, a więc dla Ciebie, Pani Emilia.
Jeśli chodzi o osoby anonimowe, które nie mają na tyle odwagi, by pokazać twarz, albo wykazać się FACHOWĄ wiedzą na pewne tematy (naprawdę POLECAM literaturę fachową!!) - natomiast mają jej tyle, by SPAMOWAĆ i szerzyć na forum swoje wyimaginowane teorie są wyssane z palca.
Następna sprawa jest taka, że nie masz szacunku do wiedzy innych ludzi, i sam negujesz zdrowy i aktywny styl życia oraz poglądy osób, które mają doświadczenie w tym temacie. Co dla mnie jest brakiem szacunku i dziecinadą.

Na jakiej podstawie twierdzisz, że fitness jest to maszynka do robienia pieniędzy - radzę najpierw zapoznać się z pewnymi faktami, zanim zaczniesz SPAMOWAĆ i szerzyć na forum takie "teorie". Twoje podejście jak widzę, jest czysto materialne. Zanim zaczniesz się wypowiadać to uważam, że tak samo jak mi i reszcie należy się szacunek do wiedzy, a także niewiedzy - którą możesz zrobić krzywdę innym.

Twoje pytanie dotyczące różnic między fitnessem/siłownią jest nie tylko śmieszne, ale także widać w nim ODRAZU, że nie masz pojęcia o czym mówisz!!
O różnicach wcześniej pisałam, że aerobik i siłownia to są dwie różne sprawy (zachęcam przeczytać jeszcze raz dokładnie!!). Czego nie pojąłeś, no bo niby skąd, popierasz się tylko własną wymyśloną "teorią" że popieranie aktywnego stylu życia jest jedynie "maszynką do robienia pieniędzy". Za to bardzo skutecznie omijasz fakty i MANIPULUJESZ moją wypowiedzią. Ma się wrażenie, że czytasz wyrywkowo niektóre zdania.

A jeśli chodzi o temat ironii, to ja widzę tu tylko jedną ---> Twoja teoria materializmu nie zna widzę granic, a wszystko co się opiera o aktywność fizyczną i badania na ten temat, czy doświadczenie innych - jest "maszynką do robienia pieniędzy". Gratuluję tego odkrycia, życzę powodzenia.

Ja Ci życzę oczywiście jak najlepiej, osiągaj sobie te swoje cele, NIGDZIE ICH NIE NEGOWAŁAM. Prośba jest tylko jedna ----> przestań SPAMOWAĆ!!

konto usunięte

Temat: Dieta niskowęglowodanowa.

Dieta z małą ilością węglowodanów jak najbardziej działa ale trzeba jej używać z głową ..
żeby nie zakwasić organizmu białkami bo trzeba stosunkowo przy tej diecie stosować więcej białek ..
Dzielimy Posiłki jak to możliwe na 5
W trzech pierwszych posiłkach stosujemy węgle z białkami a w 2 ostatnich 0 węgli...
jak kogoś interesuje mogę opisać szczegółowo :)
Piotr Pruchla

Piotr Pruchla Research manager
SMG/KRC

Temat: Dieta niskowęglowodanowa.

Emilia W.:
Pierwsza sprawa, jeśli masz zamiar się wypowiadać w tym temacie, to najpierw zajrzyj do literatury fachowej dotyczącej fizjologii wysiłku fizycznego i fizjologii żywienia. Chyba, że uważasz że literatura to też jest maszynka do zarabiania pieniędzy i wykańczania ludzi :)

Jeśli nie chcesz się podejmować nowej wiedzy popartej badaniami i doświadczeniem innym,
to bardzo proszę nie wypowiadaj się w tej kwestii, po drugie czytaj ze zrozumieniem.
Ja nic nie pisałam o tym, że nie można inaczej, wręcz przeciwnie - dziwne że tego nie przytoczyłeś, a teraz próbujesz manipulować moją wypowiedzią. Na co ja niestety nie pozwolę!!

Druga sprawa, to tu na forum wymaga się szacunku, a więc dla Ciebie, Pani Emilia.
Jeśli chodzi o osoby anonimowe, które nie mają na tyle odwagi, by pokazać twarz, albo wykazać się FACHOWĄ wiedzą na pewne tematy (naprawdę POLECAM literaturę fachową!!) - natomiast mają jej tyle, by SPAMOWAĆ i szerzyć na forum swoje wyimaginowane teorie są wyssane z palca.
Następna sprawa jest taka, że nie masz szacunku do wiedzy innych ludzi, i sam negujesz zdrowy i aktywny styl życia oraz poglądy osób, które mają doświadczenie w tym temacie. Co dla mnie jest brakiem szacunku i dziecinadą.

Na jakiej podstawie twierdzisz, że fitness jest to maszynka do robienia pieniędzy - radzę najpierw zapoznać się z pewnymi faktami, zanim zaczniesz SPAMOWAĆ i szerzyć na forum takie "teorie". Twoje podejście jak widzę, jest czysto materialne. Zanim zaczniesz się wypowiadać to uważam, że tak samo jak mi i reszcie należy się szacunek do wiedzy, a także niewiedzy - którą możesz zrobić krzywdę innym.

Twoje pytanie dotyczące różnic między fitnessem/siłownią jest nie tylko śmieszne, ale także widać w nim ODRAZU, że nie masz pojęcia o czym mówisz!!
O różnicach wcześniej pisałam, że aerobik i siłownia to są dwie różne sprawy (zachęcam przeczytać jeszcze raz dokładnie!!). Czego nie pojąłeś, no bo niby skąd, popierasz się tylko własną wymyśloną "teorią" że popieranie aktywnego stylu życia jest jedynie "maszynką do robienia pieniędzy". Za to bardzo skutecznie omijasz fakty i MANIPULUJESZ moją wypowiedzią. Ma się wrażenie, że czytasz wyrywkowo niektóre zdania.

A jeśli chodzi o temat ironii, to ja widzę tu tylko jedną ---> Twoja teoria materializmu nie zna widzę granic, a wszystko co się opiera o aktywność fizyczną i badania na ten temat, czy doświadczenie innych - jest "maszynką do robienia pieniędzy". Gratuluję tego odkrycia, życzę powodzenia.

Ja Ci życzę oczywiście jak najlepiej, osiągaj sobie te swoje cele, NIGDZIE ICH NIE NEGOWAŁAM. Prośba jest tylko jedna ----> przestań SPAMOWAĆ!!

Pani Emilio z WIELKIM EGO, również polecam się troszkę doedukować, nie krzyczeć oraz spojrzeć na świat, życie a przede wszystkim na swoją wiedzę z troszkę większą pokorą, bo brakuje jej Pani ogrooomnie. Na początek może http://www.drmichalak.pl/artykuly.html
Jadzia Kot

Jadzia Kot sprzedawca, Żabka
Polska sp. z o.o.

Temat: Dieta niskowęglowodanowa.

Witam
ja korzystam z porad które są na tej stronie http://dobrafigura.com.pl i mam ładną figurę a organizm nie jest wyniszczony:)

Temat: Dieta niskowęglowodanowa.

Ja 4 miesiące odchudzałam się z dietetyczką właśnie metodą lignaform. Na tą chwilę schudłam 20kg. Co mogę Wam powiedzieć, to to że trafiłam chyba najlepiej jak tylko mogłam. Jestem bardzo zadowolona.

Temat: Dieta niskowęglowodanowa.

Ciekawa propozycja http://bosski.pl/bezmiesna-dieta-w-pudelkach/ spróbowałem ,działa super opcja.
Paweł Mosek

Paweł Mosek pilot wycieczek
zagranicznych,
Własna działaność

Temat: Dieta niskowęglowodanowa.

Na pewno podczas procesu odchudzania duże znaczenie ma to, aby zadbać o deficyt kaloryczny, ale niezbyt duży i dbając jednocześnie o ruch. Trzeba przyznać, że jednak jedną z najlepszych diet redukcyjnych jest zdecydowanie ketoza, czyli dieta oparta na zdrowych tłuszczach oraz produktach białkowych. Jeśli nie masz pomysłów na posiłki to możesz sprawdzić najlepszy jadłospis niskowęglowodanowy i mam nadzieję, ze też przekonacie się co do tego iż można jeść zdrowo i jednocześnie różnorodnie. Pozdrawiam serdecznie!



Wyślij zaproszenie do