Temat: Wielcy Mali Ludzie
przeżyłam ostatnio szok :)
czytam ja sobie artykuł w gazecie, aż tu nagle... dowiaduję się, że twórca whiskey miał 155 cm wzrostu!
czy może być lepsza wiadomość na poprawę nastroju niż ta?
1850 - Przychodzi na świat Jasper Newton "Jack" Daniel, najmłodszy z dziesięciorga dzieci Callaway'a i Lucindy.
1856 - W wieku 6 lat młody Jack ucieka z domu i zaczyna pracować z rodziną Dana Calla. Dan Call jest farmerem, luterańskim kaznodziją... I producentem whiskey. Jack zaczyna uczyć się sztuki destylacji Tennessee Whiskey.
1863 - Zgodnie z legendą, Dan Call sprzedaje swoją gorzelnie Jackowi Danielowi, który w tym momencie ma zaledwie 13 lat. Jack może i jest za młody ale za to doskonale wie, co chce robić w swoim zyciu - produkować najlepsze whiskey na swiecie.
1866 - Jako pierwszy w historii USA, Jack Daniel oficjalnie rejestruje swoją destylarnię, która jest dziś uważana za najstarszą zarejestrowana destylarnię w USA.
1871 - Z okazji 21 urodzin, Jack wybiera się na zakupy do miasta. Wraca w płaszczu do kolan, przypominającym habit i w kapeluszu z szerokim rondem - to ubranie staje się jego codziennym uniformem do końca życia.
1883 - Pożar w Lynchburgu pochłania większa część miasta. Niszczy rónież kościół Chrześcijański, który służył jako tymczasowy sąd okręgu. Z tego powodu ginie wiele dokumentów, m.in. akt urodzenia Jacka Daniela i dokumenty związane z jego destylarnią.
1892 - Jack zakłada swój własny zespół muzyczny - dziesięcioosobowy Silver Cornet Band. Jest to początek długiej fascynacji Jacka muzyką popularną.
1900 - Jack nadal jest kawalerem, ale interesuje się pewną młodą damą z Lynchburga, która gra na pianinie. Niestety nic nie wychodzi z jego zalotów i Jack doradza młodszym mężczyznom, by nie powtarzali jego błędu. Mówi im: żeńcie się póki jesteście młodzi, nie czekajcie. Jack do końca życia pozostanie kawalerem.
1904 - Jack Daniel kupuje bilet na pociąg i jedzie do St. Louis, gdzie zgłasza do międzynarodowych zawodów swoją filtrowaną przez węgiel drzewny Tennessy Whiskey Old No 7... I wraca do Lynchburga 4 dni później ze złotym medalem za najlepszą whiskey na świecie.
1905 - Pewnego ranka Jack przychodzi do pracy wcześniej i stara się otworzyć sejf w biurze. Ze złości, ze zapomniał szyfru kopie nogą w metalowe drzwi sejfu. W ten sposób łamie duży palec u lewej stopy. Na początku tylko kuleje, ale później wdaje się infekcja, prowadząca do gangreny, a w jej ofekcie do śmierci Jacka w 1911 roku.
WIEK PÓŹNIEJ - Jack nadal jest duszą z nami... a my nadal wyznajemy jego filozofię: "Every day we make it, we'll make it the best we can".