Temat: szpital damiana ul. walbrzyska wwa

Naprawde nie wiem, jakim cudem przoduja w rankingach.

-dostalam pokoj 1 osobowy, mimo, iz chcialam 2 osobowy (kilkaset zlotych w plecy)
-Posilki, ktorych nie zje pacjent, sa sprzedawane pokatnie przez pracownika kuchni znajomym...
-Operowano mi tam szczeki (chyba wiecie, co to oznacza), a pani z kuchni przyszla do mnie z... parowkami... (przez 4 dni nie zjadlam tam prawie ani kesa, oprocz szklanki zupy, ktora przyniosl mi moj doktor, bo nie przygotowano dla mnie specjalnych posilkow)
-Osoba, ktora przyszla posprzatac pokoj powiedziala "niech mi pani pomoze posprzatac pokoj" (nie wiem, co to mialo znaczyc, jesli lekarz zalecil mi ruch, to trzeba mi bylo powiedziec, zebym sie ruszyla z lozka, nie jestem juz dzieckiem...)
-niedoswiadczony personel: pielegniarka, ktora mierzyla mi cisnienie spanikowala, ze jest takie niskie, wydajac z siebie glosne "ojej, oh!". Nie powiem, zeby panika bardziej udzielila sie mnie niz jej. Swoje emocje powinno sie zachowac dla siebie, szczegolnie przy pacjencie po kilkugodzinnej narkozie.
-gdy moja mama prosila, aby mi przyniesiono cos z kuchni do jedzenia, co moglabym zjesc (oprocz parowek) otrzymala odpowiedz od pielegniarza: "Niech pani idzie do kuchni, moze pani cos wywalczy"

suma sumarum i tak wyszlam na plus, bo genialny personel nie uwzglednil w rachunku paru uslug, ktore mi wykonano. niech zyje zgrabnosc!Anna Dorota Zagórna edytował(a) ten post dnia 21.05.07 o godzinie 22:37
Anna Maria Woźniak

Anna Maria Woźniak ... restart
systemu...

Temat: szpital damiana ul. walbrzyska wwa

Lekarz na podstawie tego, ze mam nadwage stwierdzil, ze mam nadcisnienie. Zaproponowalam aby mi zmierzyl, to sie przekona czy mam. Zmierzyl i stwierdzil, ze cos jest nie tak z aparatem.
Nie uwierzyl, ze mam niskie z natury.

Temat: szpital damiana ul. walbrzyska wwa

Prawda jest taka, ze rotacja lekarzy jest tam zawrotna. Juz nie raz slyszalam historie w stylu "Pani Dr przeznaczyla dla mnie az 5 min, nie zbadala i skasowala 100 zl za wizyte" lub o ginekologach zachowujacych sie niezbyt stosownie w stosunku do pacjentek. Widac kierownictwo niedokladnie sprawdza zatrudnianych tam lekarzy.

Przed przyjeciem na tamtejszy oddzial poszlam do laboratorium celem zrobienia krzyzowki krwi. Pani wrzasnela na mnie "faktura!" (w celu poprania krwi nalezy najpierw uiscic oplate za badania). Tlumacze jej, ze wszystko bedzie doliczone do mojego rachunku, ktory uiszcze pod koniec pobytu. Wyslala mnie na oddzial. Przeciez wcale nie musiala krzyczec.

Dodam jeszcze spuchnieta jak balon dlon po zle zalozonej kroplowce potasowej - gdy wezwalam pielegniarke byla bardziej przestraszona ode mnie - porazka.

Do Pan, ktore zechca rodzic (i w ogole leczyc) w prywatnym szpitalu - radze sie 2 razy zastanowic. Z tego co wiem, w Damianie zmarla podczas porodu jedna z pacjentek. Czemu? Bo Damian, tak jak inne szpitale prywatne, nie posiadaja bankow krwi, a ta pacjentke dotknelo rzadkie powiklanie i byla potrzebna krew.

Ja stawiam na wykwalifikowany personel, prawdziwa sale pooperacyjna/poporodowa i zaawansowany sprzet medyczny, ktory prywatne szpitale posiadaja w bardzo ograniczonym zakresie.
Paulina Kaczmarska

Paulina Kaczmarska Dopóki walczysz,
jesteś zwycięzcą.

Temat: szpital damiana ul. walbrzyska wwa

urodzilam syna w damianie. i moja bratowa tez rodzila i jej bratowa tez i jeszcze kilka innych dziewczyn. wszystko w ciagu kilku miesiecy i wszystkie bylysmy zadowolone. polozne profesjonale (moze poza jedna ktora byla bardzo opryskliwa), dziwna maja anastezjolog ale najwazniejsze ze zna sie na tym co robi.
jedyne co mi sie nie spodobalo tam to neonatolog, ktora widzac ze dziecko ma zoltaczke wypisala nas do domu wczesniej i w dodatku odmowila jakiejkolwiek pomocy (wiadomo,wpadlam w panike, mimo ze to rzecz zwykla i fizjologiczna nie wiedzialam co robic). zaowocowalo to ponad dwoma tygodniami spedzonymi na radomskim oddziale polozniczym ktory notabene zostal uznanym za najgorszy taki oddzial w polsce.
tak wiec wydajac ponad 9 tysiecy na porod w prywatnej klinice tylko po to zeby uniknac upokorzen na oddziale w rodzimym miescie, dostalam po tylku dwukrotnie i dwukrotnie musialam zaplacic (zeby mnie przyjeto na oddzial w publicznym szpitalu!)
Magdalena H.

Magdalena H. Zrozumieli, że
idealny świat jest
podróżą, nie
miejscem.

Temat: szpital damiana ul. walbrzyska wwa

Z poroadami prawda jest taka, że kobieta powinna odwiedzić kilka szpitali przed rozwiązaniem a nie polegac jedynie na opiniach innych kobiet.
Każdej może cos innego odpowiadac i na odwrot, ja rodziłam w IMiDz w maju i byłam i nadal jestem zachwycona! Pomimo nieciekawych warunków (brak remontu) personel zajął się mną i moja córką w sposób fantastyczny, w porównianiu z poprzednim porodem na lubelszczyźnie to w IMiDz byłam traktowana naprawdę super. Dodam tylko, że szpital na lubelszczyźnie był super hiper wyremontowany, ale personel wysłałabym w kosmos, tak więc nie wygląd szpitala tutaj sie liczy.
W IMiDz nie wypuszczą dziecka ze szpitala jeżeli ma choć jeden nieprawidłowy wynik krwi, jedna kobieta się oburzała, że nie chcą jej z dzieckiem wypisać bo tylko jeden parametr był podwyższony...
W Damianie byłam dwa razy kilka lat temu, urolog zajął się mną w sposób fachowy, ginekolog... porażka!Magdalena Hacia edytował(a) ten post dnia 19.12.08 o godzinie 08:23



Wyślij zaproszenie do