konto usunięte
Temat: Prywatne ubezpieczenie medyczne (polisa zdrowotna) - to...
Signal Iduna zapewnia "opiekę medyczną na najwyższym poziomie, bez czekania, kolejek i stresów".Przejrzeliśmy zapisy umowy aby sprawdzić na co faktycznie może liczyć. Złamie nogę? Za wizytę u lekarza, zdjęcie rentgenowskie i gips będzie musiał zapłacić z własnej kieszeni. Albo pójść do państwowej lecznicy. Polisa nie obejmuje nagłych wypadków. Zacznie go boleć ząb albo wypadnie mu dysk? To samo. Zawał, udar czy wylew? Trzeba zadzwonić po karetkę i liczyć na państwo. Ubezpieczyciel zagwarantuje mu tylko jedno - lub dwuosobowy pokój o "podwyższonym standardzie". Towarzystwo nie zapłaci też za leczenie nowotworów, AIDS, chorób psychicznych czy stwardnienia rozsianego.
Aby się upewnić, czy dobrze rozumiemy umowę dzwonimy jeszcze na infolinię. Konsultant Sebastian Krakowski: - Pokrywamy koszty wcześniej zaplanowanych operacji. W nagłych wypadkach chory musi się zgłosić na izbę przyjęć w publicznym szpitalu - potwierdza.
Ubezpieczyciele płacą tylko za zaplanowane zabiegi. I też nie wszystkie. Niektóre nie zapłacą za operację kręgosłupa, nawet jeśli była wcześniej zaplanowana. Większość polis nie obejmuje również kosztów leczenia schorzeń, na które klienci chorowali przed jej zakupem. Chory musi płacić sam.
Wyjątkiem jest Lux Med. Jego polisa zapewnia pomoc w nagłych wypadkach. Jeżeli ich klient złamie nogę, może wezwać karetkę, a w klinice dostanie pomoc. Ale...polisy Lux Medu są zarezerwowane tylko dla pracowników firm, które podpiszą z nim umowę.
O polisie możemy zapomnieć, gdy coś się nam stało podczas uprawia sportów ekstremalnych - np. wspinaczki wysokogórskiej, skoków na spadochronie, nurkowaniu, wyścigach samochodowych czy motocyklowych, a także pilotowaniu samolotu (chyba, że robimy to zawodowo). Na pomoc ubezpieczyciela nie mogą liczyć chorzy psychicznie, uzależnieni od alkoholu czy narkotyków. PZU nie zapłaci też za leczenie bezpłodności. Na wizytę u dentysty można dostać najwyżej 15 proc. zniżki. I to tylko w pakiecie premium. Podobnie jest w Allianz. Cukrzyca? Nie płaci jeśli klient chorował na nią przed podpisaniem umowy. Ciąża? Nie pokryje kosztów ginekologa i porodu, jeżeli kobieta zaszła w nią przed kupnem polisy. Rak? Tylko jeżeli poprzednie leczenie zakończyło się na pięć lat przed zakupem ubezpieczenia.
Allianz nie ponosi w ogóle odpowiedzialności za leczenie chorób wrodzonych. Ubezpieczyciel zwraca za to koszty transportu - np. karetką. Maksymalnie do 200 zł. Dla jasności: wezwanie karetki w Lublinie jeśli nie mamy państwowego ubezpieczenia kosztuje 179 zł plus 2,69 zł za kilometr.
Opieka szpitalna? W najlepszych (najdroższych) pakietach ubezpieczeniowych Allianz chory może liczyć na dwa zabiegi w roku - np. usunięcie wyrostka robaczkowego czy żylaków - ale nie droższe niż 2,5 tys. zł każdy. W szpitalu może spędzić nie więcej niż trzy dni. Towarzystwo płaci tylko za niektóre, wymienione w umowie zabiegi.
I jeszcze jedno żadna z firm - oprócz Medicover - nie sprzedaje polis zdrowotnych osobom powyżej 65 lat. Czyli tym, którzy ze służby zdrowia korzystają najczęściej. W Signal Idunie limit to 60 lat, w PZU - 64 lat, a w Allianz - 65 lat. Po osiągnięciu tego wieku ubezpieczyciele z reguły rozwiązują też umowy z klientami. W "szczególnych sytuacjach" granica wieku może być podniesiona o rok czy dwa.
Na co komu taka polisa?
By http://wyborcza.biz/finanse/1,105684,11534552,Polisa_z...