konto usunięte

Temat: Związek palacza z nieplącym ...

Mhm... jak to mówią... miłość jest ślepa... Ale przyznam szczerze, że życie z palaczem jest bardzo cięzkie...Póki co nie mieszkamy razem, ale naprawdę boję się, ze nie wytrzymam. Moje argumenty niestety póki co Mojego Supermana nie przekonują ;(
Ma Ktoś może jakąś radę... ? kocham prawie te wszystkjie cechy poza paleniem ? ;'((

konto usunięte

Temat: Związek palacza z nieplącym ...

Ja nie pale od prawie 3 miesięcy, a mój facet pali jak smok ... przeszkadza mi to wyłącznie pod tym względem, że nie moge zapalić razem z Nim ;p
poza tym dym zaczął mi przeszkadzać jedynie przy jedzeniu ... no i kiedy już naprawdę w pomieszczeniu robi sie przysłowiowa siekiera ;/
Tomek U.

Tomek U. finanse i kontroling

Temat: Związek palacza z nieplącym ...

a ja nigdy nie paliłem i nie wyobrażam sobie związku z palącą kobietą...

konto usunięte

Temat: Związek palacza z nieplącym ...

To tak jak związek z popielniczką.

konto usunięte

Temat: Związek palacza z nieplącym ...

raczej z kotłownią ... zwłaszcza na starość taki człowiek coraz bardziej śmierdzi ... bleeeeeeeeee

konto usunięte

Temat: Związek palacza z nieplącym ...

Mój narzeczony pali....ja nie:(
Ale pomału chyba dojrzewa do rzucenia tego nałogu.
Poza tym w domu już nie pali odkąd mamy psa:))))

Temat: Związek palacza z nieplącym ...

A może szantaż emocjonalny? ;)

Zapytaj go, dlaczego, skoro mu na Tobie zależy, zatruwa Ciebie i osobę, którą tak bardzo kochasz.

Możesz też spróbować umówić Was na wizytę w jakimś centrum onkologii. Może jak zobaczy ludzi, którzy też kiedyś stwierdzili, że na coś trzeba umrzeć, trochę otrzeźwieje.

Do tego w każdym większym mieście są miejsca, w których lekarze pomogą rzucić palenie. Zorientuj się gdzie można się udać w Twoim mieście i podsuń mu pomysł wizyty.

Powodzenia
Kinga Cichocka

Kinga Cichocka tarocistka, doradca
życiowy

Temat: Związek palacza z nieplącym ...

Nie szantażuj go, w ogóle nic mu głowy nie susz żeby rzucił. Jeśli będziesz naciskać, może zacznie rzucać, ale prawdopodobnie mu się nie uda, albo będzie po cichu palił a dla Ciebie kłamał że już nie pali. ;)
Bądź wyrozumiała, w pewnym momencie sam będzie chciał przestać tylko dlatego że mu na Tobie zależy.
Ewa R.

Ewa R. OTC trader

Temat: Związek palacza z nieplącym ...

Kup mu e-papierosa, albo sziszę. Kiedyś byłam z palaczem, sama nie paliłam i może uczucie było tak silne, że mi to nie przeszkadzało.

konto usunięte

Temat: Związek palacza z nieplącym ...

Kinga C.:
Nie szantażuj go, w ogóle nic mu głowy nie susz żeby rzucił. Jeśli będziesz naciskać, może zacznie rzucać, ale prawdopodobnie mu się nie uda, albo będzie po cichu palił a dla Ciebie kłamał że już nie pali. ;)
Bądź wyrozumiała, w pewnym momencie sam będzie chciał przestać tylko dlatego że mu na Tobie zależy.
heheheh, dobre ;D

bez urazy, ale nie szukałabym zależności między nałogiem nikotynowym a Ty że komuś na kimś zależy więc dla niego rzuci ;)
Kinga Cichocka

Kinga Cichocka tarocistka, doradca
życiowy

Temat: Związek palacza z nieplącym ...

Karolina "Szczyl" Heleniak:
bez urazy, ale nie szukałabym zależności między nałogiem nikotynowym a Ty że komuś na kimś zależy więc dla niego rzuci ;)


Jasne, bo wcale nie o to mi chodziło.
Miałam na myśli tylko tyle, że jeśli go przymusisz w ten czy w inny sposób, efekty raczej nie będą zadowalające. Nawet jeśli rzuci będzie sfrustrowany i Ty zapłacisz za to pewną cenę... Jaką nie wiem.
Najlepiej będzie, jeśli rzuci na swoich warunkach, bo sam będzie chciał to zrobić dla Ciebie. Mam nadzieję, że rozumiesz różnicę pomiędzy "przez Ciebie", a "dla Ciebie". :)

konto usunięte

Temat: Związek palacza z nieplącym ...

Kinga C.:
Karolina "Szczyl" Heleniak:
bez urazy, ale nie szukałabym zależności między nałogiem nikotynowym a Ty że komuś na kimś zależy więc dla niego rzuci ;)


Jasne, bo wcale nie o to mi chodziło.
Miałam na myśli tylko tyle, że jeśli go przymusisz w ten czy w inny sposób, efekty raczej nie będą zadowalające. Nawet jeśli rzuci będzie sfrustrowany i Ty zapłacisz za to pewną cenę... Jaką nie wiem.
Najlepiej będzie, jeśli rzuci na swoich warunkach, bo sam będzie chciał to zrobić dla Ciebie. Mam nadzieję, że rozumiesz różnicę pomiędzy "przez Ciebie", a "dla Ciebie". :)
w tym wypadku dla Ciebie jest przez Ciebie ... a raczej nie przez ciebie a z Twojego powodu ... zwał jak zwał sens jest taki że gdyby nie Ty i nie Twoje narzekanie że śmierdzi, że niszczy sobie zdrowie, że tapeta żółknie a bielizna na suszarce w toalecie ma zapach tytoniu chęci rzucenie by nie było ... palacz sam musi zrozumieć, SAM ... dla kogoś, przez kogoś, z czyjegoś powodu też się da, ale wszystko co wbrew sobie to tak na krótką metę ... ja bym nie rzuciła palenia dla nikogo, nawet dla faceta którego uwielbiam ;)
Kinga Cichocka

Kinga Cichocka tarocistka, doradca
życiowy

Temat: Związek palacza z nieplącym ...

Właśnie o tym mówię. Ma sam chcieć, sam pojąć że chce rzucić. :) Tego nie da się wywołać na siłę, to musi przyjść samo.

Dla Ciebie = jego własna inicjatywa nie dopingowana niczyim zrzędzeniem, marudzeniem że śmierdzi, że palenie jest be i tak dalej.
Przez Ciebie, to przeciwieństwo powyższego.

Czy możliwe jest że druga osoba rzuci palenie sama, bez szturchania? OCZYWIŚCIE. Tak właśnie kiedyś przestałam palić, motywacją było "zrobię to bo chcę". Zaczęłam się spotykać z facetem który nie palił - on przenigdy słowa nie powiedział że powinnam rzucić, absolutnie nie wspominał że go drażni zapach, niczego ode mnie nie wymagał. Nie paliłam tylko będąc u niego w mieszkaniu, ale to też nie wynikało z zakazów, a ze zwykłej kultury. Pewnego dnia wpadłam na pomysł że w ogóle przestanę palić. Ot tak, zwyczajnie, bo on nie pali, a mi na nim zależy. I bez problemu nie paliłam, w dodatku sprawiało mi to przyjemność, bo w tym momencie dawałam coś z siebie.

Gdyby marudził lub w jakikolwiek sposób wywierał na mnie presję.. z całym przekonaniem powiem, że nigdy bym nie próbowała przestać palić, a nawet gdybym dała się zmusić "na siłę" to takie rzucanie byłoby katorgą i raczej nic byśmy nie osiągnęli.

Co tu dużo gadać, psychologowie od dawna to wiedzą, że tam gdzie jest przymus i presja, tam też jest wewnętrzny opór. :) A jeśli jest opór, będą bezowocne zmagania i brak sukcesu.

konto usunięte

Temat: Związek palacza z nieplącym ...

amen :)

konto usunięte

Temat: Związek palacza z nieplącym ...

No cóż... Nie palę, palić nie będę i niestety przeszkadza mi to... przynajmniej u tej drugiej osoby... Najgorsze jest to, ze nie potrafi się w żaden sposób przy mnie ograniczyć... Mimo obietnic... Ech...

konto usunięte

Temat: Związek palacza z nieplącym ...

Kinga C.:
Nie szantażuj go, w ogóle nic mu głowy nie susz żeby rzucił. Jeśli będziesz naciskać, może zacznie rzucać, ale prawdopodobnie mu się nie uda, albo będzie po cichu palił a dla Ciebie kłamał że już nie pali. ;)
Bądź wyrozumiała, w pewnym momencie sam będzie chciał przestać tylko dlatego że mu na Tobie zależy.


W takim razie chyba mu nie zależy ;/

Temat: Związek palacza z nieplącym ...

Mam tak samo ,moja partnerka nie dość że pali jak smok to jeszcze rujnuje nas finansowo więcej wydaje na papierosy jak na jedzenie

Następna dyskusja:

Firma dla PALACZA




Wyślij zaproszenie do