Monika
Niewińska
opiekunka, Żłobek
miejski w
Białymstoku
Temat: Opis grupy
jAK BYŁAM CAŁKIEM MAŁA TO BYŁO MI BARDZO PRZYKRO, ŻE RODZICE DALI MI NA CHRZCIE MONIKA. ŻADNA Z MOICH KOLEŻANEK SIĘ TAK NIE NAZYWAŁA.TO ŻE LUBIĘ SWOJE IMIĘ ZAWDZIĘCZAM MOJEMU DZIEDKOWI, KTORY ZAWSZE MI TŁUMACZYŁ, ŻE MONIKATO NAJPIĘKNIEJSZE IMIĘ NA ŚWIECIE I NAZYWAŁ MNIE SWOJĄ MONIUSZKĄ. POTEM ZACZĘŁY SIĘ FKTYCZNIE POJWIAC JAKIEŚ MONIKI.DO MNIE ZNAJOMI NAJCZĘŚCIEJ MÓWIĄ MONIA, A MĄŻ TYLKO MONIKA. MOŻE RAZ MU SIĘ ZDARZYŁO POWIEDZIEC MONIŚ, ALE W TEDY GDY NA CZYMŚ BARDZO MU ZALEŻAŁO.
MONIKI, MONISIE, MIŚKI, MONIE... WSZYSTKIE JESTEŚMY SUPER BABECZKI!!!
NIE NAWIDZE ZA TO IMIENIA KAŚKA I EWKA, ALE TO JUŻ INNA HISTORIA. MOŻE KIEDYŚ WAM OPOWIEM, JAK BĘDZIECIE CHCIAŁY.
POZDRAWIAM;)