GoldenLine
Zaloguj się
Joanna Misztela

Joanna Misztela projektant mody,
ubioru, bielizny,
kostiumów filmowych,
p...

Temat: Street fashion...

...to coś dla Was oczywistego co sami wdrażacie w życie?? Czy raczej wolicie oglądać z daleka takie "rajskie ptaki"??
Osobiście źle się czuję gdy zlewam się z tłumem :DDD i promuję indywidualizm a Wy??
Link do wypowiedziLink
Anna S.

Anna S. Marketing &
Innovation
Professional

Temat: Street fashion...

dla zasady czasem lubie "inaczej niz wszyscy". Rajskie ptaki ulicy niestety czasem przypominaja rozbite jajka;-)
trudno opanowac by sie nie obejrzec.. dla smiechu. czasami jednak warto przejsc po pracy ulica i przyjrzec sie pomyslom innych.
Link do wypowiedziLink
Joanna Misztela

Joanna Misztela projektant mody,
ubioru, bielizny,
kostiumów filmowych,
p...

Temat: Street fashion...

co masz na myśli pisząc "rozbite jajka" ?? brzmi ciekawie
Link do wypowiedziLink
Kalina P.

Kalina P. HR

Temat: Street fashion...

najbardziej bawi ulica w Szwecji: wszyscy starają się być inni, oryginalni, modni, trendy, kolorowi i wynik jest tak, że gdy spotka się 20latkę ubraną klasycznie to ona wyróżnia się z tłumu.

jak kupowałam tam zegarek, a chciałam właśnie klasyczny (złota tarcza, brązowy skórzany pasek) to zaklopotany sprzedawca powiedział mi, że tu młodzi ludzie zupełnie co innego kupują.

A oni kupują to co jest właśnie na dany sezon w sklepach, nakładają wg wzorców z wystaw i po ulicy chodza żywe manekiny z H&M:)
Link do wypowiedziLink
Joanna Misztela

Joanna Misztela projektant mody,
ubioru, bielizny,
kostiumów filmowych,
p...

Temat: Street fashion...

:) ale chyba i tak nie jest źle :) musiałabyś trafi do Japonii - Gothic na maxa jak z wybiegów :)

http://www.goodgoth.com/garb.htm
http://www.japaneselifestyle.com.au/tokyo/tokyo_street...
Link do wypowiedziLink
Anna S.

Anna S. Marketing &
Innovation
Professional

Temat: Street fashion...

Joanna M.:
co masz na myśli pisząc "rozbite jajka" ?? brzmi ciekawie


;-)))
Wyroznic sie z tlumu mozna w 2 stylach: albo wygladasz super, albo wyznajesz zasade "niewazne dlaczego sie ogladaja, wazne by mnie zauwazyli";-). Niestety, czesto street fashion to profanacja nie tyle mody, co dobrego smaku. Rzecz jasna, ze o gustach sie nie dyskutuje....
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Street fashion...

ojjj ja tez lubie czuc sie indywidualnie bedac wsrod wielu innych w drodze do, z pracy, chodzac po miescie, itd., itp. ;-)
czasem nawet nie staram sie konkretnie, a jakos i tak w jakis sposob sie wyroznie, hmmm czasem nawet zastanawiam sie czy to dobrze, wrecz pozytywnie...???
szkoda tylko, ze jest niewiele osob, ktore rzeczywiscie chca i potrafia sie lekko i przyjemnie bawic moda, a w sczegolnosci street fashion ;-)Marcin Brylski edytował(a) ten post dnia 22.03.07 o godzinie 20:30
Link do wypowiedziLink
Agata P.

Agata P. redaktor

Temat: Street fashion...

http://hel-looks.com
Link do wypowiedziLink
Joanna Misztela

Joanna Misztela projektant mody,
ubioru, bielizny,
kostiumów filmowych,
p...

Temat: Street fashion...

Anna S.:
Joanna M.:
co masz na myśli pisząc "rozbite jajka" ?? brzmi ciekawie


;-)))
Wyroznic sie z tlumu mozna w 2 stylach: albo wygladasz super, albo wyznajesz zasade "niewazne dlaczego sie ogladaja, wazne by mnie zauwazyli";-). Niestety, czesto street fashion to profanacja nie tyle mody, co dobrego smaku. Rzecz jasna, ze o gustach sie nie dyskutuje....
no niby tak :) ale jak patrzę na nasze ulice to wolę więcej roztrzaskanych jajek a mniej umundurowanych tak samo ludzi bo najłatwiej jest wziąć coś bezpiecznego niż pobawić się modą :) nie twierdzę, że wszystkie eksperymenty są udane, które widzę na ulicy, ale przecież od czegoś trzeba zacząć
Link do wypowiedziLink
Joanna B.

Joanna B. Dyrektor Operacyjny

Temat: Street fashion...

no Japonii to chyba nikt nie pobije, jak dla mnei bomba :)gdyby jeszcze nie jeździli pod prąd to chętnie bym się tam preniosła ;)

a tak serio...zmęczona jestem widokiem tlumu,który zlewa sie w jedno...nei wiem czy to teraz taki efekt braci ksero;)hehehe czy jak...
fakt faktem,ze bezpiecznie ubrać się pod tłum,a np w KAtowicach każdy większy indywidualizm od razu jest krytykowany...zastanawia mnei,czy jest to wynik "odstawania od całości" czy może zazdrości,że ktos ma odwagę byc innym....
banalny przykład- jakieś 3 lata temu na jedną z imprez ubrałam spodnie,które najpierw podwinęłam do połowy łydki, a nastepnie włożyłam z całości do kozaków-efekt?? komenatarze typu"idziesz wodę mierzyć??" , teraz same tak chodzą...bo się "wylansowało".

Nie wspomnę już jak w zime 95% popoulacji chodzi w czarosciach i czerniach,ale powolutku zaczyna się to zmieniać:)

wiosna wiosna:)):D
Link do wypowiedziLink
Izabella R.

Izabella R. Studentka, Akademia
Sztuk Pięknych w
Warszawie

Temat: Street fashion...

jedynym miejscem gdzie widuję naprawdę niesamowite przypadki to ASP. proponuję przejść się kiedyś obok i popatrzeć na studentów...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Street fashion...

oprócz rejonu asp zauważyłem też "niesamowitość" trasy wzdłuż galerii centrum, chodzą tam różni ludzie może i kolorowi może i nie, ale większość z nich to chyba cały tydzień się przygotowywują do ptzrejścia tamtą trasą. komiczne jest to właśnie że każdy chce pokazać swoj styl ale w gruncie rzeczy w tym miejscu te wszystkie indywiduum okazują się wspolnym żródłem inspiracji - nie jednokrotnie żywcem skopiowanym z manekinów okolicznych sklepów.

według mnie najlepiej ubrani ludzie chodzą po ulicach Torunia. daleko mu jeszcze do fałszywego i wielkomiejskiego lansu jestn atomiast taka swoista skromność i kreacją średniej kultury, nie wiem jak to opisać ale jest oryginalnie choć pustych lachociągów z orsaya i kolesi z adidasa też spotkać można :)
Link do wypowiedziLink
Gośka W.

Gośka W. ♪♫♪♫♪♫♪♫♪♫♪♬♬♭♩♪♫♬♭

Temat: Street fashion...

choć pustych lachociągów z orsaya i kolesi z adidasa też spotkać można :)

GENERALIZOWANIE tez nie jest dobre - mam jedna ukochana "szmate" z orsaya i koszulkę adidasa - ale ani lachociauiem ani karkiem nie jestem - obraziłam sie!!
Link do wypowiedziLink
Joanna Misztela

Joanna Misztela projektant mody,
ubioru, bielizny,
kostiumów filmowych,
p...

Temat: Street fashion...

[author]marcin
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Street fashion...

nie chodzi o to skąd są ubrania tylko
czy ludzie potrafią sobie wykreować z nich własną rzeczywistość :)
Stworzyć kreację, która im tego dnia sprawia frajdę a ludzie oglądający ich na ulicy uśmiechną się albo stwierdzą super.

ależ doskonale to rozumiem, powiedziałem tylko że kreacją większości ludzi ogranicza się do kopiowania żywcem z witryn, ich kreacja a nie skąd, a orsay iadidas zacytowałem z życia b o jakby nie było kojarzą sie z tandetą i sterydem, to wszystko .....
mam parę rzeczy z adidasa ale nie noszę ich jak większoś dla pasków, tylko ze wględu na wygodę i formę .
Link do wypowiedziLink
Joanna Misztela

Joanna Misztela projektant mody,
ubioru, bielizny,
kostiumów filmowych,
p...

Temat: Street fashion...

[author]marcin
Link do wypowiedziLink
Izabella R.

Izabella R. Studentka, Akademia
Sztuk Pięknych w
Warszawie

Temat: Street fashion...

podobają mi się niektóre stylizacje, np.moich znajomych z asp. ale osobiści nie uznaję, bo po prostu nie widzę siebie w czymś takim...
Link do wypowiedziLink
Joanna Misztela

Joanna Misztela projektant mody,
ubioru, bielizny,
kostiumów filmowych,
p...

Temat: Street fashion...

Izo ale nie ubierasz się chyba przeciętnie???

A co do ASP to osobiście jestem rozczarowana... przynajmniej Łodzią. Już więcej ciekawych osobowości spotkałam w Poznaniu albo w Krakowie.Joanna Misztela edytował(a) ten post dnia 26.03.07 o godzinie 16:55
Link do wypowiedziLink
Izabella R.

Izabella R. Studentka, Akademia
Sztuk Pięknych w
Warszawie

Temat: Street fashion...

Joanna M.:
Izo ale nie ubierasz się chyba przeciętnie???

A co do ASP to osobiście jestem rozczarowana... przynajmniej Łodzią. Już więcej ciekawych osobowości spotkałam w Poznaniu albo w Krakowie.


ja wogóle nie jestem przeciętna ;P

w mej normalności w ubiorze drastycznie się wyróżniam na akademii ;)

co do Łodzi mam pewne wyrobione zdanie, tzn co do łódźkiej asp. ale to już inny temat ;)Izabella R. edytował(a) ten post dnia 26.03.07 o godzinie 23:49
Link do wypowiedziLink
Joanna Misztela

Joanna Misztela projektant mody,
ubioru, bielizny,
kostiumów filmowych,
p...

Temat: Street fashion...

Izabella R.:
Joanna M.:
Izo ale nie ubierasz się chyba przeciętnie???

A co do ASP to osobiście jestem rozczarowana... przynajmniej Łodzią. Już więcej ciekawych osobowości spotkałam w Poznaniu albo w Krakowie.Joanna Misztela edytował(a) ten post dnia 26.03.07 o godzinie 16:55


ja wogóle nie jestem przeciętna ;P

w mej normalności w ubiorze drastycznie się wyróżniam na akademii ;)


Właśnie tak myślałam :DDDD
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Warsaw Fashion Street




Wyślij zaproszenie do
Anuluj