Patrycja Lewicka

Patrycja Lewicka Projektant, LPP S.A.

Temat: kryzys w modzie??

>> > znaczy ze jest IMPORTANT!!! o kazdym WIELKIM sie DUZO
szumi..najlepiej SZUMIEC na zla modle bo to taka nasz FAJJJNA polska cecha....smiac
jak mawiają niektórzy niech gadają w ogóle nawet źle byle by o nas gadali :DDDD
Niezły PR teraz wystawilaś swojej firmie gratuluję :)))

Ewo,
zdajsie ze sie nie zrozumialysmy :) zaden z moich komnetarzy nie dotyczyl LPP, lecz firm ktore prezentuja komercyjna mode.
Chyba inaczej interpretujemy lojalnosc wobec firmy w ktorej sie pracuje:)
w kazdym razie zgadzam sie ze moda idzie w kierunku ilosc a nie jakos ale to chyba wybor klienta:)
przeszkadza mi tylko sposob w jaki sie wypowiadasz- bardzo niemily i z lekka agresywny
zycze milego dalszego lapania za slowka:)
pozdrawiam
mi sie chce!!!
a moim zdaniem nie do śmiechu jest
Ewo podejdz do Miss Sixty, NOa Noa, Diesla( wymieniam wloskie klasy sredniej bo akurat na tych snie znam( no chyba ze uwazasz ze jest to marki tak samo dziadowa jak marki LPP) i zobacz wykonczenia:) Zle obciete overloki, krzywo ciete rekawy, przykrotkie bluzeczki krzywo ciete brzegi:)...kazdemu sie zdarza nawet tym sredni- najlepszym....
I kolejny strzał ... ja na miejscu zarządcy podziękowałabym Tobie za współpracę, za takie komentarze...
Jest coś takiego jak kontrola jakości, która ma za zadanie buble wyłapywać i nie wypuszczać na rynek.
jesli kupujesz cos za cene nizsza niz Armani to nie po to zeby nosic to latami!! takie czasy kiedy kupowalao sie plaszczyk i przechodzil on w stanie perfect z brata na brata to juz minely!!! I taka tez chyba jest polityka firmy- gdyby LPP chcialo byc firma lukusuowa to pewnie mialoby jeden salon w warszawce o ktorym bys nie wiedziala:)
pozdrawiam
To, że akurat Asia wstawiła tekst o Waszej firmie to już szczegół.
Problem jaki ja poruszam to ogół sytuacji jaka panuje na rynku odzieżowym.
Gdzie liczy się ilość a nie jakość.
I to jest aspekt jaki chciałam w swoich wypowiedziach poruszyć.

P.S.
Firmie życzę mądrych decyzji strategicznych (na pewno nie w stylu jeden suwak miast dwóch suwaków).
A przede wszystkich gratuluję firmie lojalnych pracowników.
Pozdrawiam.
Patrycjusz Jankowski

Patrycjusz Jankowski Doradca klienta
Partner XXI,
współwłaściciel
serwisu wasz...

Temat: kryzys w modzie??

Kryzys w modzie oczywiście stale się pogłębia firmy przyśpieszają wyprzedaże.

Artykuł w tym temacie:

Kryzys zmusił handlowców w Europie Zachodniej i USA do przyspieszenia terminów wyprzedaży. W niektórych krajach, np. w Wielkiej Brytanii, USA, we Włoszech, rozkręciły się one już na dobre.

Handlowcy w wielu krajach postanowili nie czekać, aż kryzys zupełnie ich pogrąży. Chcą sprzedać ile się da przed świętami, gdy klienci nie żałują pieniędzy na prezenty.

- Nie pamiętam, żeby w Wielkiej Brytanii na taką skalę wyprzedawano towary jeszcze przed świętami

- mówi Michał Dembiński z Brytyjsko-Polskiej Izby Handlowej, który dzieli swój prywatny oraz zawodowy czas między Polską i Anglią.

Jeszcze rok temu byłoby to nie do pomyślenia: w większości krajów wyprzedaże ruszały dopiero po Bożym Narodzeniu (np. w Anglii), czasem nawet później, np. we Włoszech i Francji w pierwszej połowie stycznia.

Warto więc pojechać już teraz na Wyspy, do Włoch czy nawet USA, by kupić świąteczne prezenty. Wprawdzie złoty osłabił się w ostatnich miesiącach wobec funta czy euro o ok. 20 proc., ale skala obniżek jest tak wielka, że zakupy są wciąż atrakcyjne.

Niektórzy, jak sieć Woolworth's, oferująca wyposażenie mieszkań, chemię, wyprzedają wszystko, bo zbankrutowali i muszą się pozbyć towaru. Inni wolą wyprzedać tegoroczne zapasy już teraz, choć dużo taniej, niż czekać do stycznia.

Wiele dużych sieci chce poprawić swoje wyniki sprzedaży, by wykazać się przed akcjonariuszami. Spadkowi cen sprzyja też prezent, jaki zrobił handlowcom brytyjski rząd: na początku grudnia obniżył podatek VAT o 2,5 proc. do poziomu 15 proc.

Szaleństwo przecen trwa za też oceanem. Wyprzedaże organizują nie tylko plajtujące supermarkety czy likwidowane domy mody, takie jak Steve & Barry's, ale prawie wszyscy handlowcy. Obniżkami chcą zachęcić do zakupów. Na całego poszły nawet wielkie sieci domów mody, takie jak Gap i Abercrombie & Fitch, które w październiku odnotowały kilkunastoprocentowe załamanie sprzedaży.

Artykuł jest dosyć długi pod tym adresem znajdziecie cały http://www.odziez24.pl/articles,article,884
Patryk G.

Patryk G. Kierownik Rejonu
Sprzedaży

Temat: kryzys w modzie??

Ależ to samo dzieje się u nas, w Polsce.
Wystarczy wejść do pierwszego, lepszego Centrum Handlowego. Pracuję w C.H. od 10lat i nie pamiętam, żeby juz na początku grudnia na każdej witrynie były informacje o obniżkach. Widać właśnie, że każda firma chce na maxa wykorzystać ten najlepszy okres w handlu, bo niestety w śrdodowisku biznesowym nie panują optymistyczne nastroje.
Kalendarz wyprzedaży w tym roku znacznie się przesunął i zastanawiam się, co firmy odziezowe zaproponują klientom pod koniec stycznia czy w lutym ;-)
Joanna Misztela

Joanna Misztela projektant mody,
ubioru, bielizny,
kostiumów filmowych,
p...

Temat: kryzys w modzie??

a tu o pozytywach kryzysu ;)

http://odziez24.pl/articles,article,899
Anna B.

Anna B. Wlasciciel, "SCREAM
" multibrandowe
sklepy z odzieza
damska

Temat: kryzys w modzie??

Jeszcze o kryzysie nikt nie slyszal a juz Reserved zapowiadal ze na wiosne ceny wzrosna do 50 % . Na szczescie omijam takie sklepy szerokim lukiem ale szkoda ze wsrod ludzi jest taka mala swiadomosc o tym ze i jakosc i cena moga byc dobre .Sama nosze ubrania firm ktore sprzedaje i nie zdarzylo mi sie miec cos mniej niz 3-6 lat.Oddaje bo mi sie znudzi,ale sie nie niszczy.
Joanna Misztela

Joanna Misztela projektant mody,
ubioru, bielizny,
kostiumów filmowych,
p...

Joanna Misztela

Joanna Misztela projektant mody,
ubioru, bielizny,
kostiumów filmowych,
p...

Temat: kryzys w modzie??

mają problemy z wyświetlaniem (przynajmniej u mnie coś nie teges)
http://www.papilot.pl/moda/news/2009/01/2945-jak-kryzy...

Wskaźnik kryzysowy Hemline Index powstał prawie 100 lat temu, w 1921 roku, jego twórcą jest znany ekonomista, George Taylor. Opiera się na twierdzeniu, że długość sukni (hemline - z ang. dolna krawędź spódnicy) zależy od stanu gospodarki. Podczas hossy i dobrobytu nosimy rozmiary mini, natomiast podczas kryzysu zakładamy maksi. Na potwierdzenie tej tezy „Rzeczpospolita" przytacza sytuację ze sklepów w 1987 roku, tuż przed zapaścią gospodarczą. Sklepy były wtedy pełne spódniczek mini.

Według analityków, ten wskaźnik ma potwierdzenie w rzeczywistości. Ponieważ to, jak się ubieramy, odzwierciedla nasz stan, emocje i status. W dobie kryzysu zaczynamy się zachowywać bardziej zapobiegawczo i powściągliwie, a więc sukienki wydłużają się.



Do mierzenia nastrojów w gospodarce koncern Estee Lauder stworzył Leading Lipstick Indicator (wskaźnik szminek). Powstał on po atakach 11 września, kiedy okazało się, że sprzedaż pomadek wzrosła dwukrotnie. Opiera się on na twierdzeniu, że ludzie, skoro nie wypada wydawać kroci na drogie ubrania i biżuterię, wolą kupić markowy kosmetyk. Koncern kosmetyczny MAC, będący częścią Estee Lauder, w ostatnim czasie podwoił produkcję kosmetyków do makijażu ust.



Pierwsza teoria udowadnia, że podczas kryzysu stajemy się ostrożniejsze i bardziej zachowawcze, a druga, że pomimo tej zapobiegliwości i tak chcemy czuć na sobie odrobinę luksusu. Skoro nie wypada obnosić się z ciuchami, to trzeba przynajmniej dobrze wyglądać.
Joanna Misztela

Joanna Misztela projektant mody,
ubioru, bielizny,
kostiumów filmowych,
p...

konto usunięte

Temat: kryzys w modzie??

.Paweł S. edytował(a) ten post dnia 10.03.09 o godzinie 20:37
Sebastian O.

Sebastian O. Wspólnik,
Mazowieckie
Elektrownie Wiatrowe
i Wodne Sp. z.o.o

Temat: kryzys w modzie??

Reserved za 600zł? - ty chyba wtedy kiedy 600zł to będzie 10 euro :D

konto usunięte

Temat: kryzys w modzie??

Paweł Suchcicki:

Jak ja lubię "zjadać na śniadanie" takich "oszołomów".
Wybacz za moje ostre słowa ale nie mogłam powstrzymać się od takich słów.
A więc panie "sprzedawco"...
A ja proponuje większa powściągliwość w ocenie tego co teraz się dzieje.Wszystkie firmy nawet lpp robią wszystko aby przetrwać obecną sytuacje.
A jakie jest Twoje pojęcie nt. kryzysu?
Rozliczasz na koniec dnia gotówkę w kasie i stwierdzasz od jakiegoś czasu, ooo cholera dziś znów mniej?
:DDD
A gadanie o pierdołach nie ma sensu.
Gadanie o piedołach?
Jesooo malusieński... przeczytaj jaką Ty PIERDOŁĘ wklepałeś!!!
Po co takie gadanie ze że lepiej kupić drożej ale lepszej jakości?
Pamiętam słowa mego Ś.P. dziadka, który mawiał: "Biedaków nie stać na tanie rzeczy"... a teraz siadaj i główków co to oznacza.
wszystko ma jakąś jakość i CENĘ!nie każdego stać na np.sweterek za 300 czy 600 zł.A poza tym kryzys dopada wszystkich a nie tylko modę.
Zastanawiam się, czy masz choć min. pojęcia o tym kto kupuje tanie rzeczy a kto drogie?
Proponuję doszkolić się w temacie a potem udawać mądrzejszego niż się jest.
Moda jest tylko dodatkiem aby nago nie chodzić.
:DDD
Tego uczą podczas szkoleń z technik sprzedaży w LLP???
Już dziś wysyłam pismo do firmy z wnioskiem o zmianę trenerów ds. szkoleń. :DDD
Tak się uśmiałam, że aż monitorek zaplułam.
A trzeba robić wszystko aby kasa była i było co niektórych SNOBÓW było stać kupić sweterek za 600zł w RESERVED(bo ta marka jest na tapecie)po kryzysie oczywiście.:)
Normalnie pranie mózgów Wam tam robią. :DDD
czego sobie i Wam(krytykom!)życzę.
Nieeee...mi tego nie życz!!!
Ja nie chcę mieć sweterka z Reserved...proszę, omiń mnie Panie!
A na koniec poproszę WIELKICH znawców o wytłumaczenie co to znaczy "marka"?
Ja może bym i wytłumaczyła ale chyba na nic moje słowa. Nie załapiesz i tak. Ale wiesz co? Widzę w Twoim profilu, że na gąsienicówce "zasuwałeś".
O tym możemy pogadać. Polecam co byś spróbował "pośmigać" na Steigerze Case. Normalnie jazda, że ho ho...540 KM to jest wypas!!!
Adrenalina na maxa.
Przegubowy!!! Wyobrażasz sobie!!!

Obrazek

A jak znudzi się gąsienicówka, polecam 440...na oponkach, trójniaki są najlepsze!!!

Obrazek

Szybki i zwrotny a jaki zasięg!
może posunę się do
lepiej nie...;)
absurdalnego określenia ale czy "biedronka" nie jest jakąś marką?TO LUDZIE SAMI WYBIERAJĄ GDZIE I CO KUPUJĄ I DLATEGO LPP ODNIOSŁO SUKCES.
Ok. proponuję spotkanie w Real'u...pogadamy o Biedronce (coś tam wiem o nich i o ich klientach).
:DDDD

Czółko!

P.S.
Asiu nie wywalaj mnie z grupy!
:)

konto usunięte

Temat: kryzys w modzie??

.Paweł S. edytował(a) ten post dnia 10.03.09 o godzinie 20:39

konto usunięte

Temat: kryzys w modzie??

Paweł Suchcicki:
Witam Ciebie serdecznie ponieważ śpieszę się to krótko napisze.Po pierwsze to nie jestem oszołomem więc trochę spokoju proponuje...jutro postaram się odpisać.Bo jak widzę rozłożyłaś moją wypowiedź na części pierwsze.a tak na koniec to moja wypowiedz była prowokacją...szkoda że tego nikt nie odczytał między słowami...więc zapraszam jutro.pozdrawiam
:DDDD

konto usunięte

Temat: kryzys w modzie??

.Paweł S. edytował(a) ten post dnia 10.03.09 o godzinie 20:41
Karolina Jensen

Karolina Jensen Uniwersytet
Jagielloński w
Krakowie - absolwent

Temat: kryzys w modzie??

Wlasnie dzis sluchalam ciekawej audycji w radio na temat mody w dobie kryzysu. to byla audycja Moniki Jaruzelskiej w radio chilli zet. Audycja sie nazywa szkola stylu. Gosciem programu byl jakis polski projektant. niestety nazwiska nie pamietam ale w kazdym razie podszedl on do tego tematu z dosc pozytywnym nastawieniem. jego zdaniem kryzys w branzy mody owszem jest i to duzy, ale moze wlasnie dzieki temu cos sie w modzie usystematyzuje, bo jego zdaniem zapanowal chaos wsrod wzorow, kolorow i faktur. Moze po prostu poprzez kryzys nastapi powrot do klasyki w modzie.
moze kogos zainteresuje ten program. jest w soboty o 13. nie wiem jakie sa namiary falowe na to radio bo ja slucham w necie na stronie http://chillizet.pl
pozdrawiam :)
Rzetelnie oceniaj produkty.
usta-usta.
Magdalena Mazurek

Magdalena Mazurek projektant ubioru,
grafik

Temat: kryzys w modzie??

Ok. proponuję spotkanie w Real'u...pogadamy o Biedronce (coś tam wiem o nich i o ich klientach).
:DDDD


Ładny PR, biorąc pod uwagę, że znaczna większość polskiego społeczeństwa to klienci Biedronki, Reala i innych Tesco... Myślę, że każdy zdaje sobie sprawę z niskiej jakości produktów sprzedawanych w owych przybytkach. Pani Ewo, a czy Pani sobie zdaje sprawę, że Pani wypowiedź mogą czytać Pani potencjalni klienci? Bo po takiej ich ocenie, chyba nie będą czuli się tak, jak czuć się powinien klient...
Osobiście, noszę torebkę Vuitton, ale mopa i papier toaletowy wolę kupić w Tesco...nie muszę się podcierać znaczkami firmowymi.

Kilka ciuchów z Reserved również mam, bo bywają tam, naprawdę trafione wzory. Mam to do siebie, że ubrania szybko mi się nudzą, więc wydawanie na nie fortuny, byłoby nieco nierozsądne...

Cena- nie zawsze równa się jakość. Pracowałam w ekskluzywnym butiku, gdzie poliestrowe spodnie a la odpust kosztowały tyle co miesiąc życia klienta Biedronki. Cóż, widać lepiej jest chodzić w markowym odpuście po salonach, niż w niemarkowej prostocie po marketach...jakoś tak...

konto usunięte

Temat: kryzys w modzie??

Paweł Suchcicki:
A JAKIE JEST TWOJE POJECIE NA TEMAT KRYZYSU?
Poczytaj moje wypowiedzi na forach: Investor, Zarządzanie oraz Kryzys....będziesz wiedział czy mam.
NIE PODWAŻAM TWOJEJ WIEDZY WIĘC...A TO ŻE JESTEM SPRZEDAWCO TO NIE ZNACZY ŻE MOJE POJĘCIE NA TEN TEMAT OGRANICZA SIĘ DO ROZLICZENIA KASY NA KONIEC DNIA I JAK SUGERUJESZ EWENTUALNYCH BRAKÓW...NIGDY MI NIE BRAKOWAŁO
Taki wniosek wyciągnęłam po Twojej PIERDULE jaką wklepałeś, choć Ty odwracając kota ogonem nazwałeś później prowokacją. :)))
Teraz zrobić manko jest naprawdę trudno. Kasy wyposażone są w opcję: "kwota klienta" (wiesz...wbijasz gotówkę ile dostałeś, a kasa "podaje" sumę jaką należy wydać). :)))

JAKAŚ TY WIELKA...
Skąd wiesz, że mam ponad 180 wzrostu? ;)

MÓJ Ś.P DZIADEK TEŻ TAK MAWIAŁ...
MOJA DROGA JAK ZAPEWNE WIESZ(BO TY,MAM WRAŻENIE WSZYSTKO WIESZ)
Chciałabym wiedzieć, ale jeszcze nie wiem tylu rzeczy...ciągle się uczę :)))
MOŻNA KUPIĆ TANIEJ I DOBREJ JAKOŚCI.A JAK WIESZ RE JEST MASOWĄ MARKĄ WIEC MOŻE SOBIE POZWOLIĆ NA NIŻSZĄ CENĘ
Chłopie zdecyduj się na coś...to w końcu jak jest z tym Reserved?
Raz piszesz tak a raz tak...
poniżej Twój cytat
"A trzeba robić wszystko aby kasa była i było co niektórych SNOBÓW było stać kupić sweterek za 600zł w RESERVED"
A DZIADEK TEŻ MAWIAŁ "UDERZ W STÓŁ A NOŻYCE SIĘ ODEZWĄ"...
Trzeba było się odzywać?...

OCZYWIŚCIE ŻE WIEM KTO KUPUJE DROGIE RZECZY...CI KTÓRYCH NA TO STAĆ.
Błąd miły panie...i to zdanie jest świadectwem na to, że nie masz pojęcia o tym o czym tutaj mowa...
NIE WIDZĘ W TYM NIC ZŁEGO TYLKO DLA CZEGO JAK KUPUJESZ DROŻEJ TO DAJESZ SOBIE PRAWO DO OCENY TYCH CO NIE STAĆ NA DROŻSZE RZECZY.PODZIAŁ SPOŁECZNY BYŁ JEST I BĘDZIE.
Przytocz choć jedno moje zdanie, w którym "dzielę" społeczeństwo na "lepszych" lub "gorszych" uzależniając podział od statutu finasowego.
Myśl facet trochę, myśl...
"Moda jest tylko dodatkiem aby nago nie chodzić."
A CZY TAK NIE JEST?MODA JEST DODATKIEM DO ŻYCIA A NIE JEJ SENSEM.
Woooow...jakie to wielkie... równie dobrze można powiedzieć: jem tylko po to by żyć...to po cholerę wszyscy Ci mistrzowie kuchni...wolisz codziennie jeść suchy chleb i popijać wodą?
A WŁAŚNIE ŻYCZĘ CI TEGO A BYŚ SOBIE COŚ KUPIŁA W RE!!!
BO NA PEWNO COŚ BYŚ WYBRAŁA...JESTEM TEGO PEWIEN NA 100%:)
A w życiu!!!

A NA KONIEC NAWET RZECZY Z TAK ZWANEJ WYŻSZEJ PÓŁKI BYWAJĄ KIEPSKIEJ JAKOŚCI TYLKO TYLE ŻE DROŻSZE
Jakoś na razie nie spotkałam się z tym...ale mam farta co?
NIE JADAJ TAK WCZEŚNIE ŚNIADAŃ...
PROPONUJE UŚMIECH NA TWARZY
Powinnam Ci podziękować...bo czytając Ciebie uśmiałam się wręcz do łez...
A więc, dziękuję Ci Pawle. :)))
ABY Z WIĘKSZYM OPTYMIZMEM PATRZEĆ
NA LUDZI A WTEDY ROZMOWA PRZEBIEGA W ZDECYDOWANIE MILSZEJ ATMOSFERZE...
Ciebie troszkę mi szkoda...ale jako, że jestem WŁAŚNIE optymistką, mam nadzieję, że więcj pierduł pisać nie będziesz.
NIE ULEGAJ PROWOKACJOM...:)
Już napisałam coś nt. tej Twojej niby prowokacji.

Z LPP wypowiedzieli się chyba już wszyscy (z każdego szczebla), został jeszcze magazynier. Czekam więc i na niego, zapewne będzie miał wiele do powiedzenia o stokach magazynowych jakie zaczęły się tworzyć.
:)))Ewa A. edytował(a) ten post dnia 22.02.09 o godzinie 12:31

konto usunięte

Temat: kryzys w modzie??

Magdalena Mazurek:
Ok. proponuję spotkanie w Real'u...pogadamy o Biedronce (coś tam wiem o nich i o ich klientach).
:DDDD


Ładny PR, biorąc pod uwagę, że znaczna większość polskiego społeczeństwa to klienci Biedronki, Reala i innych Tesco...
Nie za bardzo rozumiem do czego Pani odnosi się...
Ładny PR...mogę jedynie domyślać się, że chodzi o mnie...
Rzecz ma się tak, że dane dotyczące jakiejkolwiek firmy są dostępne w różnych środkach masowego przekazu (za free) ewentualnie za pieniążki. Ale o tym wie każdy analityk, strateg, czy człowiek od marketingu. To, że napisałam, że wiem "coś o Biedronce i ich klientach" wynikało z dostosowania się do pozomu konwersacji Pawła. Moja wiedza nt. ww podmiotów zapewne jest taka sama lub podobna jak w większości ludzi pracującycj jako doradcy firm konsultingowych, mających za obowiązek takową wiedzę posiadać.
Myślę, że każdy zdaje sobie sprawę z niskiej jakości produktów sprzedawanych w owych przybytkach.
I tutaj mogę pani podpowiedzieć, że Biedronka zaliczana jest do jednych z najbardziej restrykcyjnych firm, jeśli chodzi o jakość wprowadzanych produktów.
Pani Ewo, a czy Pani sobie zdaje sprawę, że Pani wypowiedź mogą czytać Pani potencjalni klienci? Bo po takiej ich ocenie, chyba nie będą czuli się tak, jak czuć się powinien klient...
Pani Magdaleno,
I bardzo dobrze...jest to dowód na to, że orientuję się w tym co robię, że nazywam rzeczy po imieniu, że zależy mi faktycznie na kliencie a nie tylko na (przepraszam za moje słowa) "wydymaniu go", bo można to zrobić tylko raz.

Płacą mi za mówienie o faktycznych stanach, za wyszukiwanie błędów oraz "naprawianie" ich a nie za mówienie miłych słów lub potakiwanie wizjom zarządców.

A tak już na marginesie, kilka miesięcy miałam taką sytuację, kiedy klient miał do wydania (budżet marketingowy) ponad 2 mln zł.
Głównie chodziło o działania reklamowe i PR.
Z umowy wycofałam się, bo klient chciał wprowadzić swoją "wizję" nie mającą potwierdzenia ani w badaniach ani też w analizach oraz sytuacji rynkowej.
Pytanie dlaczego wycofałam się? (mogłam wszak "wykonać polecenie" klienta, zarobić nieźle przy tem), dlatego, że pod umową podpisuję się ja a jak dla mnie jest to równoznaczne z odpowiedzialnością jaką biorę na siebie za rezultaty "całej operacji".
Osobiście, noszę torebkę Vuitton, ale mopa i papier toaletowy wolę kupić w Tesco...nie muszę się podcierać znaczkami firmowymi.
Proste jak drut...Vuitton...traktowany jest jako investycja w dobra trwałe...papier - dobra szybko zbywalne po najniższej cenie.
Kilka ciuchów z Reserved również mam, bo bywają tam, naprawdę trafione wzory.
To sobie nie pogadamy...tak jak pisałam wcześniej...w moim domu jest tylko jedna koszula męża...był to pierwszy i za razem ostatni zakup.
Po prostu tak mam, że nie lubię wywalać kasy i już...
Mam to do siebie, że ubrania szybko mi się nudzą, więc wydawanie na nie fortuny, byłoby nieco nierozsądne...

Cena- nie zawsze równa się jakość. Pracowałam w ekskluzywnym butiku, gdzie poliestrowe spodnie a la odpust kosztowały tyle co miesiąc życia klienta Biedronki.
Polester nie równa się polestrowi...tak samo jak bawałena bawełnie...itd...ale pani o tym powinna chyba wiedzieć najlepiej jako projektantka ubioru...
Przykład...koszulka z bawełny, która rozpada się tuż po pierwszym praniu i koszulka z bawełny, która jest wręcz nie do zdarcia. I to bawełna i to...
Cóż, widać lepiej jest chodzić w markowym odpuście po salonach, niż w niemarkowej prostocie po marketach...jakoś tak...
Z tym ostatnim zaniem To pani Magdo...zaplątała się pani strasznie...
Serdecznie pozdrawiam.

konto usunięte

Temat: kryzys w modzie??

.Paweł S. edytował(a) ten post dnia 10.03.09 o godzinie 20:42
Anna B.

Anna B. Wlasciciel, "SCREAM
" multibrandowe
sklepy z odzieza
damska

Temat: kryzys w modzie??

To czy cos jest z takiej bawelny czy innej to fakt,ale tu chodzi o wiarygodna cene.Jest oszustwem sprzedawanie w Reserved towaru wartego 10 zl za 70 zl.A co do spodni z poliestru -to moze szefowa tego butiku tez zawyzyla sobie cene ,bo przeciez jej nikt nie kontroluje.
Jesli klient nie nauczy sie pewnych rzeczy na temat materialow to czesto zostanie nabity w butelke przez sieciowki- bo dla mnie sieciowka to nie marka.
Nad marka trzeba pacowac i cos soba reprezentuje-dobra jakosc i dobra cene.

P.S.
Ludzie kupujacy rzeczy ze smakiem na pewno papier toaletowy tez kupia dobrej jakosci .

Następna dyskusja:

Centrum Handlowe zaprasza ...




Wyślij zaproszenie do