Agnieszka Bowszys bankowość
Temat: Łagodne olbrzymy? - agresja u kota
Maine coony słyną z łagodnego charakteru więc nie wiem co mam zrobić ze swoim gagatkiem. Generalnie rzecz biorąc jest kochany: towarzyski, przytulaszczy, ciekawski. Towarzyszy mi we wszystkich czynnościach, zawsze jest blisko, cęsto śpimy na jednej poduszce. I o ile rozumem jego sprzeciw wobec wyczesywania zmierzwionej sierści, o tyle nie jestem w stanie pojąc ataków agresji bez przyczyny. Nie chodzi mi tu o polowanie na nogę zza zakrętu w czasie zabawy tylko o rzucanie się z zębami i pazurami na moją głowę gdy leżymy sobie razem i głaszczę kota, albo jak chce trochę jeszcze pospać a kot uważa, że 5 rano to dobry czas na pobudkę w weekend. Za nikim innym w domu kot nie łazi krok w krok jak za mną ale też nikomu nie atakuje twarzy. Jest u nas od roku a takie zachowania pojawiły się kilka miesięcy temu. Nic w tym czasie nie stanęło w domu na głowie...Czy ktoś spotkał się z podobnym problemem?