konto usunięte

Temat: zakazany owoc?

Joanna H.:
ewa finn:
Joanna H.:

świadomość chyba nie, ale sięgnięcie dna i utrata szacunku do
siebie i owszem ;-)
heh,to tak. tylko czemu tak się zgnoić wcześniej trzeba

czasem inaczej się nie da ;-/ ale za to jak to potem działa! normalnie na zasadzie - kto się sparzył, na zimne dmucha ;-D
nooo jest szansa, że się zmądrzeje:)

konto usunięte

Temat: zakazany owoc?

Kryzys trzydziestki, mówicie? ;)
To ja się cieszę w takim razie, że jeszcze przed 30 się ustatkowałam :D. Ale odnoszę wrażenie - z moich obserwacji - ze to właśnie w okolicy tej magicznej 30 dziewczyny się statkują i szukają połówki "forever". Nie?

Ja tam kryzys 30-tki miałam w okolicy 23 roku życia. Oj działo się, działo ;)
(niedawno znalazłam moje zapiski z tamtego czasu - i aż się sama zdziwiłam, bo we własnych oczach sobie ugrzeczniłam obraz siebie, wyrzucając to i owo z pamięci. A papier nieprzekupny jest...
Joanna H.

Joanna H. Duńszczyzna!

Temat: zakazany owoc?

Hmm... nie chcę cię straszyć, ale moja trzydziestkowa burza przyszła po kilku latach całkiem grzecznego życia ;-) A szaleństwa na początku 20 to był zwyczajnie les okres dojrzewania - dość typowe, że nam się zachowania o kilka lat przesuwają w stosunku do koleżanek hetero.

konto usunięte

Temat: zakazany owoc?

No tak, jako hetero byłam grzeczniutka ;)
Jestem taki bi-late-bloomer ;>

Następna dyskusja:

Zakazany owoc....




Wyślij zaproszenie do