konto usunięte
Temat: homoseksualni rodzice
Joanna H.:Zainspirowana komentarzem Żony, która przeczytała Twoje słowa - pozwolę sobie się nie zgodzić. Dzieci się właśnie takie rodzą. Vide "Władca much". To wychowanie powinno niwelować zachowania takie jak piętnowanie i eliminowanie z grupy wszystkiego, co choć nieco inne od większości. Tu właśnie rodzice mają ogromne pole do popisu - nauczenie dziecka tolerancji, otwartości i pozytywnego, serdecznego stosunku do pozostałych w grupie.
Magda Kaszewska:
Magdaleno! Właśnie od osób o takim nastawieniu, jak Twoje w dużym stopniu zależy, jak nasze dziecko będzie traktowane.
Dzieci nie rodzą się złe, homofobiczne, rasistowskie, wyśmiewające niepełnosprawnych, okrutne wobec słabszych ludzi i zwierząt. Ktoś im pokazał, że tak można robić i nie ponosić konsekwencji. Ktoś? Najczęściej rodzice i najbliższa rodzina, bo takimi postawami nasiąka się bardzo wcześnie. Potem dochodzą wychowawcy, którzy nie reagują i równie lub bardziej zdemoralizowani rówieśnicy, którzy przyklaskują. Nawet najwięksi zbrodniarze w historii byli kiedyś małymi, miłymi dziećmi, ale ktoś musiał im wpoić, że zła można się dopuszczać - bo ktoś jest "inny", a tym samym niegodzien szacunku i życia.