Temat: Oszczędzanie na zakupach

Witajcie.

Ostatnio zastanawiałem się jakie są sposoby, żeby oszczędzać na zakupach.
Stwierdziłem, że dobrze jest przed zakupem dać sobie czas na przemyślenie decyzji.
Oczywiście nie chodzi tutaj o kupowanie chleba czy masła.
Bardziej chodzi mi o danie sobie czasu, powiedzmy 2 dni, żeby przemyśleć zakup nowych butów, bluzki, czy pdtwarzacza mp3.

Często może się okazać, że jednak dana rzecz nie jest nam potrzebna.

A jakie Wy macie pomysły na oszczędzanie na zakupach?

Temat: Oszczędzanie na zakupach

czas, aby przemyśleć zakup, po czym piekne buty w tym czasie znikaja ;)

Zaraz tam znikną.

Wystarczy poprosić ekspedientkę, żeby odłożyła buty do następnego dnia. Nawet jeżeli jesteśmy bardzo zdecydowani na zakup warto jest mieć te kilka godzin.
Z autopsji wiem, że jak się wraca z takich zakupów, to potem okazuje się, że kolor nie taki, że nie ma ich do czego założyć.
Zresztą buty to tylko przykład.
Tak samo jest ze wszystkim - telewizorem, telefonem, płaszczem, majtkami i wycieczką do Egiptu.

Temat: Oszczędzanie na zakupach

eeee, buty to się kupuje, a nie zastanawia - faktycznie mogą zniknąć:) Podobną historię przeżyliśmy, gdy kupowaliśmy... mieszkanie. Poprosiliśmy, by je "odłożyli" na tydzień, a po tygodniu, gdy pojechaliśmy z decyzją i zaliczką okazało się, że zostały tylko mieszkania od północy:(

Czasem trzeba działać zgodnie z regułą: kto nie ryzykuje, ten nie ma:)

Rozsądek, chłodna kalkulacja i świadomość budżetu... sądzę, że te trzy są najważniejsze...

Temat: Oszczędzanie na zakupach

Tu mozecie poczytac o duzych oszczednosciach,
ale bez obnizania poziomu zycia:
http://www.arystoteles.pl/zyskaj992.php

Opinia czytelniczki:
Rewelacyjna książka - przeczytałam ją w ciągu paru godzin.
Jej dużym atutem jest konkretność - krótko a treściwie na temat
sposobów poradzenia sobie z własnymi długami,
a nawet jak zainwestować we własny dług! (...)
Jest kilka tabelek ułatwiających odnalezienie się
w gąszczu własnych finansowych spraw.
Siedziałam ostatni weekend wypełniając je - mój wynik jest,
krótko mówiąc straszny - w swej drodze popełniłam masę błędów,
o których wspomina autor, ale teraz wiem, na czym stoję
i co jest do zrobienia i w jaki sposób.
Za wiedzę podana w tej książce z całego serca dziękuję autorowi.
Nina
właścicielka firmy

+ dodatkowo prezent do tego jest prezent:
"Sztuka dawania prezentów" o rynkowej wartości 19,97 zł.
O czym jest ta książka? Tylko wyobraź to sobie. Niedużym nakładem sił
i środków kupujesz/tworzysz unikalny prezent. W niebanalny i wywierający
jeszcze większe wrażenie sposób wręczasz go np. ukochanemu.
Widzisz na jego ustach szczery uśmiech i radość w oczach.
Widzisz, że sprawiłaś mu autentyczną radość i jest on tak szczęśliwy,
że ma ochotę wziąć Cię na ręce i 1000 razy dziękować.
Kluczem do sprawienia komuś takiej radości nie są drogie prezenty,
ale prezenty z pomysłem.
(tą książkę dostaniesz jako gratis do:
http://www.arystoteles.pl/zyskaj992.php )