Jacek Wencki

Jacek Wencki Project Manager

Temat: czy kosmetyczka musi się znać na wszystkim?

Witam

Zastanawiam się czy osoby zajmujące się usługami kosmetycznymi podchodzą profesjonalnie do wszystkich aspektów swojej profesji. Techniki i metody nakładania kosmetyków, obsługa sprzętu, kursy itp. z pewnością wpływają na to, czy kosmetyczka jest fachową osobą.

A co z samymi kosmetykami?

miałem taką sytuację, że dałem znajomej kosmetyczce do wypróbowania kwas hialuronowy w żelu. Po jakimś czasie pytam się jej co o nim sądzi...i cytując: "generalnie dobry ale chyba coś z tym składem, z tymi cząsteczkami nie tak", naprowadziłem, że chodzi o masę cząsteczkową i że jest bardzo dobra ale dalej twierdziła, że "coś" jest nie tak i ona poszuka w internecie. Wykazała się chyba trochę niewiedzą w temacie kosmetyku, który jak twierdziła używa cały czas, a jeśli używa... to czy jest świadoma czego używa??? Opinie o niej są dobre i tym większe było moje zdziwienie kiedy nie wiedziała co powiedzieć.

Abstrahując od tego to interesuje mnie czy kosmetyczki patrzą (i analizują) na składy preparatów, których używają na codzień. Czy może ogranicza się to tylko do powieszenia na ścianie papieru informującego, że jest się oficjalnym partnerem takiej czy innej marki, która musi być dobra.

pozdrawiam
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: czy kosmetyczka musi się znać na wszystkim?

Myślę że wszelkie generalizowanie na przykładzie jednej czy dwóch osób jest zbędne. Całe życie się uczymy. Obserwując rynek z boku (współpracuję, ale to nie jest moja branża) gabinety kosmetyczne autoryzowane, zwłaszcza w ramach jednej, jedynej firmy, czasem w młodych adeptkach "ograniczają" inwencję twórczą:). Różnie to więc bywa.

Panuje też opinia że kosmetolog wie więcej teoretycznie: składy, reakcje, itd, a kosmetyczki zwłaszcza ze starych dobrych szkół policealnych więcej od strony praktycznej. A w rozwoju? Cóż, jedna osoba kończy kosmetykę/kosmetologię aby zajmować się pielęgnacją w pełnym zakresie, druga wybiera wizaż, następna kieruje się w stronę podologii, ktoś spełnia się w pracy ze sprzętem a gro osób spełnia się w zabiegach na ciało z wykorzystaniem przede wszystkim masażu. Tu akurat poznałem sporo kosmetyczek jak i kosmetologów które "zarzuciły" rozwój stricte kosmetyczny na rzecz pracy manualnej. Co nie oznacza że się nie rozwijają chociażby hobbystycznie w pozostałych kierunkach.
Po prostu z czasem rozumie się że węższa specjalizacja to nic złego, pod warunkiem że się pracuje w konkretnym zespole.

Obserwując koleżanki na wykładach, konferencjach, targach, mam jakoś większe zaufanie do ich wypowiedzi, prezentacji, niż do przedstawicieli firm z przypadku, czyli poza branży.
Tak już mam, przede wszystkim praktyka. Ale to już jest moje prywatne zdanie.

Pozdrowienia dla kosmetologów i kosmetyczek, powodzenia.
PiotrPiotr Szczotka edytował(a) ten post dnia 07.11.12 o godzinie 10:02
Sebastian Tatarek

Sebastian Tatarek COSMED Consulting

Temat: czy kosmetyczka musi się znać na wszystkim?

Tu jest bardzo różnie, jednak to nie dotyczy tylko kosmetyczek, ale również innych specjalizacji. Specjalista specjaliście nie równy tak zawsze było, dlatego chodzimy do tego lekarza, a nie do innego, do tego stomatologa itd. Faktem natomiast jest, że szkoły kosmetyczne są praktycznie w większości przypadków prywatnymi uczelniami i jakość absolwentów w wielu przypadkach pozostawia wiele do życzenia. Poza tym jak w wielu specjalizacjach, po skończeniu szkoły należy cały czas się doszkalać aby wiedzieć co dzieje się aktualnie w danej branży i nie oferować przestarzałych rozwiązań.



Wyślij zaproszenie do