Temat: CHEMICZNE, CZY NATURALNE?
Sebastian T.:
Kosmetyki naturalne kontra kosmetyki masowe to jak wojna masło czy margaryna. Wiadomo, że w nadmiarze masło jest szkodliwe ale jest naturalne, a margaryna powstaje w wyniku utwardzania olejów roślinnych czyli powstaje twór sztuczny. To, że w naturalnych kosmetykach są związki alergizujące to jak w artykułach spożywczych. W masowych (nienaturalnych) kosmetykach też są sub. alergizujące. Poza tym dodaje się wiele różnych związków jak hormony.
Jakis przyklad? Bo z tego co wiem prawo UE zabrania stosowania
skladnikow odzwierzecych i ludzkich.
Dlatego kosmetyki produkowane w UE ich nie zawieraja. Co innego bazarowe
kosmetyki z innych krajow, np. azjatyckich. Tym bardziej jesli sa one oparte
na tzw. "medycynie" chinskiej.(suszone szczury, kandyzowane nietoperze itp. ;) )
Chyba ze ma Pan na mysli fitohormony (estrogeny sojowe) dodawane do kremow
do pielegnacji cery dojrzalej.
Z raportu organizacji pozarządowej BUND, działającej na rzecz ochrony środowiska wynika, że co trzeci kosmetyk zawiera szkodliwe substancje, których stosowanie jest dozwolone, ale mogą zaburzyć podstawowe funkcje organizmu, m.in. metaboliczną i rozrodczą oraz działanie hormonów
Nic nowego, dopowiem, ze chodzi o parabeny.
Jeden produkt zawierający substancje o działaniu hormonalnym nie stanowi z reguły zagrożenia dla zdrowia osoby dorosłej - powiedziała Haeuser. Jednak ponieważ stosowane są na co dzień takie kosmetyki jak płyny do kąpieli, szampony, pasty do zębów, dezodoranty, kremy do twarzy czy kremy przeciwsłoneczne, kremy do golenia, czy szminki, z których co piąty zawiera kilka takich substancji o działaniu hormonalnych w małych ilościach, jesteśmy narażeni na zaburzenia endokrynologiczne powodowane negatywnym działaniem istnego koktajlu chemicznego.
Ewidentnie chodzi o parabeny, ale one same w sobie nie dzialaja "hormonalnie",
ale dzialaja na gruczoly.
Fakt. Kosmetyk o naturalnym, ba nawet organiczym skladzie moze podraznic skore.
Dlatego nie kazdy moze takowych uzywac. Ale wyprobowac trzeba.
Fakt. Chemia w kosmetykach bedzie zawsze, poniewaz trzeba zagwarantowac trwalosc
preparatu i stabilnosc chemiczno-biologiczna przez caly czas - od wyprodukowania do
calkowitego zuzycia produktu.
Fakt. Parabeny nie sa dobrym skladnikiem, ale wczesniej stosowano bronopol. Ktory wciaz
mozna znalezc w niektorych polskich kosmetykch.
Fakt. Cena nie gwarantuje jakosci. To nie tak, ze krem za 300 pln bedzie rewelacyjny, bezpieczny,
nie bedzie podraznial.
Od siebie: uzywam kosmetykow naturalnych. Ale nie tych deklarowanych przez producenta jako naturalne.
Dokladnie wczytuje sie w INCI i na tej podstawie dobieram kosmetyki dla siebie.
Milego dnia.