Magda Skotnicka

Magda Skotnicka coach, trener głosu
i tantry, pedagog

Temat: Rodzicielstwo Bliskości..

W zeszłym tygodniu miałam okazję być na Wyprawie Mama. W ostatniej chwili się o niej dowiedziałam, gdzieś dojrzałam i zapisałam się na wybrane, darmowe warsztaty. Jeździłam na nie to tu to tam i parę fajnych miejsc przyjaznnych mamom odkryłam – ku mojej wielkiej radości i inspiracji.

Tuż przed samym sobotnim finałem byłam jeszcze na wykładzie, prezentacji o Rodzicielstwie Bliskości. I to było to! Zupełnie naturalne, intuicyjne i pełne wewnętrznej mądrości (matki i dziecka i taty i wszystkich razem). Jednym zdaniem jest to „styl troszczenia się o dziecko, który wydobywa to, co najlepsze w dziecku i jego rodzicach”.

I tyle. Albo aż tyle. I nie chodzi tutaj o przestrzeganie jakiś wyczytanych zasad, kierowanie się podręcznikowymi wytycznymi. Jest to całkowite zwrócenie się ku swemu wnętrzu, wsłuchanie się w potrzeby dziecka, zobaczenie w nim wszystkiego co najlepsze. I w dzisiejszym świecie może być to o tyle trudne, że często zagłusza się naszą intuicje i uczy się nas słuchać innych, w tym co dla nas i naszych dzieci dobre. W naturalnym i pełnym bliskości rodzicielstwie nie chodzi też o przyswajanie sobie czegoś z zewnątrz a raczej na rozwijaniu tego co jest w nas, co dla nas naturalne i zgodne z naszym wewnętrznym głosem. I co istotne – każdy tu kieruje się swoja intuicją i jest to jedyny kierunkowskaz.

W rodzicielstwie bliskości wspiera się naturalne dla matki i dziecka bycia razem. Najbardziej naturalnie jest wtedy, gdy dziecko jest w łonie matki. I jest to taki rodzaj bliskości, że do głowy nikomu nie przyszłoby mówić czy odkładać dziecko czy nie, czy noszenie w brzuchu mamy tyle miesięcy szkodzi dziecku bo się rozpieści, czy spać tyle czy tyle i wiele wiele innych. Od momentu zapłodnienia buduje się więź uczuciowa między matką i dzieckiem i wsłuchanie się w ten rytm rozwoju pozwala matce intuicyjnie wyczuwać tę wieź. Podczas narodzin naturalnym wtedy staje się, że dziecko kładzie się od razu przy mamie i przystawia się je do piersi (poza przpadkami wymagającymi interwencji lekarskiej). Dziecko do którego mówiono gdy było w brzuszku, pamięta melodię głosu rodziców, takie które było głaskane pamięta przyjemny dotyk. Odtworzenie dziecku warunków jakie panowały w łonie daje mu poczucie bezpieczeństwa i zmniejsza stres związany z narodzinami, czyli wejściem w zupełnie nowy, obcy świat.

Karmienie piersią jest naturalnym przejściem od stanu gdy dziecko w łonie otrzymywało wszystkie pokarmy i składniki odżywcze poprzez pępowine – po porodzie to matka dalej jest źródłem pokarmu i bliskości. Natura tak wyposażyła kobiety, że ich mleko jest wtedy dla dzieci najwłaściwsze także pod względem odżywczym.

Dziecko przez około 9 miesięcy w brzuszku mamy było zawsze i wszędzie z nią, odczuwało jej nastroje, humory i było od niej zupełnie zależne. I ten stan trwa dalej po narodzinach! To tylko nam się może wydawać, że skoro widzimy dziecko osobno to jest odłączone i niezależne. Dziecko dalej potrzebuje bliskości. W stylu rodzicielstwa bliskości noszenie dzieci daje im więcej spokoju, stymuluje je i wzmacnia więź między nim a rodzicami. Noszenie i przytulanie jest naturalną bliskością. A taka bliskość „sprzyja ufności. Dziecko potrafi odejść dalej wiedząć, że ma wsparcie rodziców a wsparcie wychodzi z bliskości”.

Także kontrowersyje kwestie związane ze spaniem z dzieckiem czy płaczem i reakcją na niego, odwołują się do tego co i jak czujemy. Naturalnym dla dziecka jest być blisko. To jak blisko zależy od jego wieku, od naszego trybu życia i potrzeba całej rodziny. Nie bójmy się spać z dziećmi, czy blisko nich. Drastyczna separacja jest zawsze zbędnym szokiem. Dziecko samo znajdzie swój naturalny rytm oddzielania się od mamy, budując swoje własne poczucie bezpieczeństwa. Pozwólmu mu jednak czerpać z nas tyle, ile potrzebuje i wtedy, gdy potrzebuje. Naturalna komunikacja to nie tylko słowa, ale także gesty, mimika, płacz i to co niewerbalne. Dziecko komunikuje się z nami na wiele sposobów, jeśli ich nie dostrzegamy to ostatecznie wybiera taki którego nie sposób przeoczyć – czy nie usłyszeć:) Gdy ze zrozumieniem i troską reagujemy na płacz budujemy obustronne zaufanie. Każdy chce przecież być wysłuchany, zauważony, kochany. Obserwacja własnego dziecka czyni z nas pierwszych rozmówców, na których dziecko będzie trenować wszystkie umiejętności komunikacji, życia w grupie, zasad panujących w świecie. Naturalnym zatem jest zapewnienie dziecku równowagi i pokazanie, że rodzice też mają swoje potrzeby. Dbanie o relacje między rodzicami jest naturalnym dla dziecka przykładem, że inni też są ważni, i że szczęśliwi rodzice to szczęśliwe dziecko. Rodzice zyskują wtedy pewność swoich decyzji, mają łatwość wsłuchania się w swoje i dziecka potrzeby i intuicyjnie kierują się w wyznaczaniu granic, mówieniu „tak” , „nie” lub „nie wiem”.

Rodzicielstwo bliskości omawia pare zagadnień by dać rodzicom narzędzia w wypracowaniu własnego stylu rodzicielstwa, odpowiedniego dla rodziców i dziecka. Jest to czułe rodzicielstwo zarówno dla dziecka jak i dla rodziców :)

Dla mnie osobiście rodzicielstwo bliskości jest kwintesencją tego, czym sama kierowałam się w byciu matką. Spełnioną matką, mającą czas na budowanie więzi z córką podczas karmienia piersią, chodzenia z nią na basen od 3 miesiąca, noszenia jej w chuście i wspólnym gaworzeniu. I zawsze czułam wolność w wyborze tego jak postąpić i stopniowo budowałam zaufanie do samej siebie, zaufanie, że natura obdarzyła mnie wszystkim czego potrzebuję by zająć się swym dzieckiem wystarczająco dobrze (jednocześnie najlepiej jak potrafię). A bliskość daje nam śmiałość i odwagę w działaniu, otwiera na innych i daje silne poczucie własnej wartości. Zasługujmy bowiem na to byśmy zostali wysłuchani a nasze najgłębsze potrzeby zaspokojone.

Więcej informacji na temat samego rodzicielstwa bliskości znajduje się na stronie http://rodzicielstwobliskosci.pl/

Najbliższy wykład odbędzie się z okazji Dnia Matki w Klubie Mamy i Malucha, http://mamaimaluch.pl

Szczegóły wkrótce :)Magda Skotnicka edytował(a) ten post dnia 01.06.10 o godzinie 14:50