Temat: ściąganie pokarmu w praktyce

Jak to jest ze ściąganiem pokarmu. chcę zrobić zapas, ale nie wiem jak się za to zabrać. wiadomo są różne sytuacje, gdzie muszę wyjśc choćby wizyta u ginekologa, a dziecko jest karmione na żadanie i co wtedy?
Małgorzata Urbańska

Małgorzata Urbańska Mama Aktywistka ;)

Temat: ściąganie pokarmu w praktyce

Dołączam się do pytania. Jaką ilość pokarmu jest sens zamrażać / schładzać w lodówce dla dziecka na później? Gdy ściągnę coś koło 40 ml, to chyba mało, prawda? Lepiej od razu wykorzystać?
Anna Bąk

Anna Bąk Mama na pełen
etat:-)

Temat: ściąganie pokarmu w praktyce

Jeśli uda mi się cokolwiek ściągnąć, to zazwyczaj jest to bardzo mało pokarmu. wtedy zbieram pokarm przez cały dzień i małe porcje trzymam w lodówce a na wieczór zlewam do jednego woreczka i zamrażam. czasami nawet to 60 ml jest wystarczające na krótkie wyjście - dziecko podje a mama wróci zanim bobas zgłodnieje po raz drugi:-)

konto usunięte

Temat: ściąganie pokarmu w praktyce

Z odciąganiem jest bardzo różnie u różnych kobiet. Niektórym udaje się bez problemu ściągnąć większe ilości laktatorem ręcznym a u innych nawet elektrycznym udaje się tylko niewiele. I nie zawsze ma to związek z ilością produkowanego pokarmu - po prostu niektóre piersi nie bardzo lubią się z maszynami :)
Jeżeli odciąga się małe ilości pokarmu to można je łączyć (z około połowy doby), ich temperatura powinna być taka sama czyli wkładamy do lodówki i zlewamy dopiero, gdy druga porcja również będzie zimna.
Jakie ilości zamrażać? To zależy od wieku dziecka. Jeżeli zwykle maluch dostaje pierś to rzeczywiście nie ma się pojęcia ile zjada jednorazowo. Można przy okazji wizyty w sklepie poczytać instrukcje na opakowaniach mieszanek. Można też mniej więcej wyliczyć zapotrzebowanie czyli: aktualna waga dziecka (w kilogramach) razy 140-160 - to jest zapotrzebowanie dobowe, jeżeli podzielimy to przez ilość karmień to wiadomo mniej więcej ile maluch potrzebuje na jedno karmienie.



Wyślij zaproszenie do