Monika Gronczewska

Monika Gronczewska Student, Akademia
Rolnicza w
Szczecinie

Temat: Pytania i odpowiedzi

Kobietki moje mam takie pytanie.Są kobiety, które nie chcą karmić piersia,ale ściągaja swój pokarm dla malucha.Jak to zrobić, by mleka było dużo? Mój maluszek uznaje cyca tylko na sekundę,gdy jest najedzony,także nie ma moźliwości by go przystawiać.Co zrobić by utrzymała się laktacja,żeby podawać swoje mleko? W tej chwili biorę granulki ricinus i odciągam mleko laktatorem,ale ilości są niestety bardzo małe. Czy da się to zmienić?

konto usunięte

Temat: Pytania i odpowiedzi

Gabriela T.:
Karmię piersią od ponad 4 miesięcy, włosy mi wypadają garściami:( Niedługo będę łysa, co polecacie?? jakie witaminy??
To typowe w tym okresie laktacji( trwa zwykle kilka tygodni, wydalane są włosy, które w ciazy nie wypadły), mozesz brac witaminy dla mam karmiacych.
Pozdrawiam.

konto usunięte

Temat: Pytania i odpowiedzi

Monika Gronczewska:
Kobietki moje mam takie pytanie.Są kobiety, które nie chcą karmić piersia,ale ściągaja swój pokarm dla malucha.Jak to zrobić, by mleka było dużo? Mój maluszek uznaje cyca tylko na sekundę,gdy jest najedzony,także nie ma moźliwości by go przystawiać.Co zrobić by utrzymała się laktacja,żeby podawać swoje mleko? W tej chwili biorę granulki ricinus i odciągam mleko laktatorem,ale ilości są niestety bardzo małe. Czy da się to zmienić?
To, co robisz jest parwidłowe, staraj sie odciągac co min. 3 godzinki, każda pierś do końca plus 3-4 a nawet i 5 minut, kiedy juz mleko nie bedzie płynęło. Poj ok. 1,5 do 2 litrów płynu, a w te upały to i wiecej, możesz też pic herbatki laktacyjne. Po kilku dniach takiego działania powinnas zauwazyc zwiększenie produkcji.
w takiej sytaucji też sprawdza sie elektryczny laktator.
Pozdrawiam.
Monika W.

Monika W. Eksportuję

Temat: Pytania i odpowiedzi

Witam,

Czy to normalne, że odciągnięte mleko się "ścina"???
Odciągnęłam wieczorem porcję, wstawiłam do lodówki, na drugi dzień rano zaobserwowałam bardzo gruby kożuch na tym mleczku (przy pierwszym synu też robił się kożuszek tłuszczu, ale nie aż taki duzy!!!), wręcz wygląda to jak gęsta śmietana, a jak poruszałam pojemniczkiem, żeby to ujednolicić, to "podarło" się toto na wiórki takie, jak czasem śmietanka w kawie się zsiądzie.
Przecież chyba nie mogło mi sie zepsuć moje mleko przez parę godzin w lodówce?! To tak ma wyglądać? ;o)

konto usunięte

Temat: Pytania i odpowiedzi

Monika Wąs:
Witam,

Czy to normalne, że odciągnięte mleko się "ścina"???
Odciągnęłam wieczorem porcję, wstawiłam do lodówki, na drugi dzień rano zaobserwowałam bardzo gruby kożuch na tym mleczku (przy pierwszym synu też robił się kożuszek tłuszczu, ale nie aż taki duzy!!!), wręcz wygląda to jak gęsta śmietana, a jak poruszałam pojemniczkiem, żeby to ujednolicić, to "podarło" się toto na wiórki takie, jak czasem śmietanka w kawie się zsiądzie.
Przecież chyba nie mogło mi sie zepsuć moje mleko przez parę godzin w lodówce?! To tak ma wyglądać? ;o)
Może tak wyglądać:-).
Wystarczy je podgrzać i będzie dobre.
Pozdrawiam.
Krystyna P.

Krystyna P. www.statystyczny.pl

Temat: Pytania i odpowiedzi

Dobre, tłuste mleczko masz, Moniko :)

Mi też się tak czasem robiło i rzeczywiście po podgrzaniu już wyglądało "jednolicie".
Monika W.

Monika W. Eksportuję

Temat: Pytania i odpowiedzi

Ufff Dzięki! :*
Monika Gronczewska

Monika Gronczewska Student, Akademia
Rolnicza w
Szczecinie

Temat: Pytania i odpowiedzi

Dzis byłam z moim maleństwem w szpitalu w zwiazku z uczuleniem ma mleczko modyfikowane.Podczas badania okazało się,że synus ma bardzo krótkie wiedzidelko podjezykowe i stąd problemy podczas jedzenia zarówno z piersi, jak i z butli.W przyszłym tygodniu idziemy skorygować tą przypadłość i zaczniemy proby jedzenia z piersi :) Moze uda mi sie przywrócić laktacje.Szczerzez mówiąc poddałam się i ja bardzo zaniedbałam. Zastanawia mnie tylko, dlaczego żaden lekarz na połoznictwie nie zauważył tego problemu u mojego dziecka.Przeciez caly czas mówiłam,że nie może chwycic brodawki albo ma problemy z jej utrzymaniem.Widać na jakim poziomie jest tutejsza służba zdrowia. Brak słów

konto usunięte

Temat: Pytania i odpowiedzi

Monika Gronczewska:
Dzis byłam z moim maleństwem w szpitalu w zwiazku z uczuleniem ma mleczko modyfikowane.Podczas badania okazało się,że synus ma bardzo krótkie wiedzidelko podjezykowe i stąd problemy podczas jedzenia zarówno z piersi, jak i z butli.W przyszłym tygodniu idziemy skorygować tą przypadłość i zaczniemy proby jedzenia z piersi :) Moze uda mi sie przywrócić laktacje.Szczerzez mówiąc poddałam się i ja bardzo zaniedbałam. Zastanawia mnie tylko, dlaczego żaden lekarz na połoznictwie nie zauważył tego problemu u mojego dziecka.Przeciez caly czas mówiłam,że nie może chwycic brodawki albo ma problemy z jej utrzymaniem.Widać na jakim poziomie jest tutejsza służba zdrowia. Brak słów
Tak, to częsty problem, dzieci wychodzą ze szpitala bez oceny budowy jamy ustnej i języka. Zazwyczaj jak dziecko ma podcięte więzidełko tuż po urodzeniu bardzo szybko zaczyna prawidłowo ssac, jezeli następuje to później, dziecko ma już silnie rozwinięty nieprawidłowy wzorzec ssania i droga ku karmieniu jest dużo trudniejsza.
Pomaga po zabiegu masowanie miejsca naciecia od wiezidełka do krańca jamy ustnej, by blizna nie była usztywniona, to wiem od logopedy:-), wazne są cwiczenia prawidłowego trzymania piersi, pomagają też kapturki w sytuacji gdy malec nie radzi sobie a był długo karmiony butelką.
Mam nadzieję że uda sie powrócić do ssania piersi:-)
Pozdrawiam.
Gabriela T.

Gabriela T. Dyrektor Oddziału

Temat: Pytania i odpowiedzi

Mam problem z moim prawie 5-miesięcznym synkiem. A mianowicie nie chce jeść żadnych pokarmów stałych. Jest karmiony naturalnie. Za miesiąc wracam do pracy i chciałam już go nauczyć jeść zupkę i kaszkę jak mamy nie będzie a wieczorem i rano cyc. Niestety mój Krzyś mówi stanowcze nie. Marchewka, jabłko, banan, ziemniak, kaszka nic, dosłownie nic nie chce jeść. Wszystko wypluwa językiem. Dziś jak próbowałam dać mu kaszkę to na widok łyżeczki odwracał głowę. Boję się, jak ja pójdę do pracy??
Raz zrobiłam kaszkę w butli, oczywiście było nie!! Dałam cyca, no i jak już przysypiał to podmieniłam i włożyłam butelkę jak tylko się zaciągnął ryk. Tak jakby poczuł inną konsystencję, gęstszą i to mu nie odpowiada. Jak zrobiłam kaszkę taką jak mleko, bardzo ale to bardzo rzadką (z jednej łyżki) to jeszcze troszkę wypił.
Powiedzcie co mam zrobić, aby mój maluszek zaczął jeść. Czy to możliwe, że nie akceptuje innych posiłków??

konto usunięte

Temat: Pytania i odpowiedzi

Gabriela T.:
Mam problem z moim prawie 5-miesięcznym synkiem. A mianowicie nie chce jeść żadnych pokarmów stałych. Jest karmiony naturalnie. Za miesiąc wracam do pracy i chciałam już go nauczyć jeść zupkę i kaszkę jak mamy nie będzie a wieczorem i rano cyc. Niestety mój Krzyś mówi stanowcze nie. Marchewka, jabłko, banan, ziemniak, kaszka nic, dosłownie nic nie chce jeść. Wszystko wypluwa językiem. Dziś jak próbowałam dać mu kaszkę to na widok łyżeczki odwracał głowę. Boję się, jak ja pójdę do pracy??
Raz zrobiłam kaszkę w butli, oczywiście było nie!! Dałam cyca, no i jak już przysypiał to podmieniłam i włożyłam butelkę jak tylko się zaciągnął ryk. Tak jakby poczuł inną konsystencję, gęstszą i to mu nie odpowiada. Jak zrobiłam kaszkę taką jak mleko, bardzo ale to bardzo rzadką (z jednej łyżki) to jeszcze troszkę wypił.
Powiedzcie co mam zrobić, aby mój maluszek zaczął jeść. Czy to możliwe, że nie akceptuje innych posiłków??
Gabrysiu:-)
sytuacja jaką opisujesz jest bardzo częsta, daj synkowi czas, zobaczysz zaakceptuje nowe smaki, może też się okazać,ze chętnie zje od taty, babci czy opiekunki a mama jest tylko do karmienia z piersi. Niepokojące jest dopiero wtedy gdy 8,9 miesięczne dziecko nadal nie akceptuje innych pokarmów niz mamine mleko.
Pozdrawiam ciepło.
Gabriela T.

Gabriela T. Dyrektor Oddziału

Temat: Pytania i odpowiedzi

Agata Jardzioch:
Gabrysiu:-)
sytuacja jaką opisujesz jest bardzo częsta, daj synkowi czas, zobaczysz zaakceptuje nowe smaki, może też się okazać,ze chętnie zje od taty, babci czy opiekunki a mama jest tylko do karmienia z piersi. Niepokojące jest dopiero wtedy gdy 8,9 miesięczne dziecko nadal nie akceptuje innych pokarmów niz mamine mleko.
Pozdrawiam ciepło.
No tak, ale ile może to potrwać?? Boję się, że we wrześniu będzie płacz za cycem. Myślę, że to nie chodzi o te smaki tylko o konsystencję. Zaczęłam podawać mu herbatki i soczki (oczywiście muszą być ciepłe, bo inaczej nie wypije)i akceptuje smak np jabłka. Ale zjeść z łyżeczki zmiksowane jabłko już nie:(

konto usunięte

Temat: Pytania i odpowiedzi

Gabriela T.:
No tak, ale ile może to potrwać?? Boję się, że we wrześniu będzie płacz za cycem. Myślę, że to nie chodzi o te smaki tylko o konsystencję. Zaczęłam podawać mu herbatki i soczki (oczywiście muszą być ciepłe, bo inaczej nie wypije)i akceptuje smak np jabłka. Ale zjeść z łyżeczki zmiksowane jabłko już nie:(
Niestety, to bardzo indywidualna sprawa, a płacz za cycuniem bedzie i na to trzeba się przygotowac, ale ten płacz potrwa zapewne kilka dni i malec sie przestawi, zacznie wiecej też jeśc innych rzeczy . Mówiąc najprościej, może się okazać ,ze cały sierpien bedziesz cierpliwe próbowała , moze malec zaskoczy, moze nie. We wrzesniu jak zaczniesz pracę popłacze za mamą i piersią, ale z po kilku trudniejszych dniach, kiedy to niewiele będzie chciał jesc, przekona się do nowych rzeczy i problemy miną:-).
:-).
Gabriela T.

Gabriela T. Dyrektor Oddziału

Temat: Pytania i odpowiedzi

Agata Jardzioch:
Niestety, to bardzo indywidualna sprawa, a płacz za cycuniem bedzie i na to trzeba się przygotowac, ale ten płacz potrwa zapewne kilka dni i malec sie przestawi, zacznie wiecej też jeśc innych rzeczy . Mówiąc najprościej, może się okazać ,ze cały sierpien bedziesz cierpliwe próbowała , moze malec zaskoczy, moze nie. We wrzesniu jak zaczniesz pracę popłacze za mamą i piersią, ale z po kilku trudniejszych dniach, kiedy to niewiele będzie chciał jesc, przekona się do nowych rzeczy i problemy miną:-).
:-).
oby:)Dzięki za pomoc:) Jak zaskoczy to dam znać. Szczerze mówiąc, mam dość rad typu: musisz mu dawać inne jedzenie, albo odstaw go od cyca. :/

konto usunięte

Temat: Pytania i odpowiedzi

A ja mam takie pytanie: Mój synek ma 3 miesiące i jest karmiony wyłącznie piersią. Ładnie przybiera na wadze więc chyba się najada.
Jednak gdy próbuję czasem odciągnąć mleko laktatorem,( w sytuacjach gdy np.chcę wyjść a małego zostawić z babcią) to strasznie dużo czasu mi to zajmuje-mleko na początku leci ładnie, ale już po kilku minutach skapuje po kropelce-i żeby zgromadzić 100ml mleka muszę odciągać czasem ponad godzinę:/
W związku z tym chciałabym w takich sytuacjach karmić synka mlekiem modyfikowanym i może też karmić go tak na noc( żeby ładnie spał, bo na piersi budzi się 3 razy w nocy)-czy mogę?
Jakie mleko wybrać i jakie porcje podawać?
Monika W.

Monika W. Eksportuję

Temat: Pytania i odpowiedzi

Izabela Goszczyńska:
A ja mam takie pytanie: Mój synek ma 3 miesiące i jest karmiony wyłącznie piersią. Ładnie przybiera na wadze więc chyba się najada.
Jednak gdy próbuję czasem odciągnąć mleko laktatorem,( w sytuacjach gdy np.chcę wyjść a małego zostawić z babcią) to strasznie dużo czasu mi to zajmuje-mleko na początku leci ładnie, ale już po kilku minutach skapuje po kropelce-i żeby zgromadzić 100ml mleka muszę odciągać czasem ponad godzinę:/

Iza to jest normalka, niestety... to już nie to co na początku i jedną porcję ściągam na 2 razy :/
Jak wiem, że gdzieś wyjdę to po prostu wcześniej się biorę za ściąganie... :/
Krystyna P.

Krystyna P. www.statystyczny.pl

Temat: Pytania i odpowiedzi

A u mnie właśnie na początku był problem z odciągnięciem nawet 40 ml mleka i traktowałam to jak wielki sukces. Teraz natomiast coś Szymek rano mniej jada i bez problemu odciągam nawet codziennie po 120 ml (mogłabym i więcej, ale po co? Na razie odciągam tyle, żeby mnie piersi nie bolały i żeby laktacja za bardzo nie przyhamowała). Szymek ma 2,5 miesiąca.
Gorzej, że mam takie nastawienie, że nie lubię sytuacji, kiedy nie mogę nakarmić dziecka i z butelki przez kogoś innego był karmiony chyba dopiero 2 czy 3 razy. Tak więc mój zapas w lodówce znacznie rośnie. No ale za miesiąc idę na wesele i na pewno się przyda. Zastanawiam się tylko, jak ja będę reagować na takie rozstanie i brak karmienia.
W ogóle jak to sobie organizujecie przy takich dłuższych wyjściach z domu? Odciągacie pokarm? Próbuję sobie wyobrazić wesele, damską toaletę, gdzie wszyscy idą się odświeżyć, poprawić makijaż itp. i siebie samą co 3 godziny z laktatorem odciągającą mleko przez pół godziny... Odechciewa mi się wyjścia ;P

konto usunięte

Temat: Pytania i odpowiedzi

Izabela Goszczyńska:
A ja mam takie pytanie: Mój synek ma 3 miesiące i jest karmiony wyłącznie piersią. Ładnie przybiera na wadze więc chyba się najada.
Jednak gdy próbuję czasem odciągnąć mleko laktatorem,( w sytuacjach gdy np.chcę wyjść a małego zostawić z babcią) to strasznie dużo czasu mi to zajmuje-mleko na początku leci ładnie, ale już po kilku minutach skapuje po kropelce-i żeby zgromadzić 100ml mleka muszę odciągać czasem ponad godzinę:/
W związku z tym chciałabym w takich sytuacjach karmić synka mlekiem modyfikowanym i może też karmić go tak na noc( żeby ładnie spał, bo na piersi budzi się 3 razy w nocy)-czy mogę?
Jakie mleko wybrać i jakie porcje podawać?

z cała pewnością nie dostawiaj od piersi:-).
Mam czwórkę( co tu już wiadomo:-) i z każdym miałam tego typu trudności co ty( choć przy każdym kolejnym dziecku nieco krócej:-), stąd wiem ze to mija i dobrze cie rozumiem, sama mocno przezywałam te sytaucje:-(.
Ale zobaczysz, to minie i malec zacznie jesć:-).
Sporadyczne są sytaucje gdy tak sie nie dzieje, czasem wina leży po stronie jakiejs niezdiagnozowanej dolegliwosci malca, czasem po stronie rodziców, bo np. zbyt mocno naciskaja na to jedzenie i dziecko sie buntuje, czasem zwraca tak na siebie uwagę, przepracowanej mamy, czasem czuje,ze np. mama, tata, rodzeństwo ma problemy z jedzeniem i ono też je "dziedziczy". Ale to pojawia się później, u 9-24 miesiecznych dzieci, to nie dotyczy takich maluchów jak twój synek i dlatego badź dobrej mysli i spokojnie podchodź do kwesii jedzenia, niech te chwile bedą dla malca przyjemne, chce próbuje, nie chce nie próbuje, ty ponawiasz próby a on albo je albo nie, ale za każdym razem jest miło i poskojnie. Sparwdza się próba podawania nowych smakłów w czasie rodzinnych posiłków, dzieci chetiej jedza jak widza,ze mama je , tata je , rodzenstwo je ( o ile już jest:-)
Pozdrawiam.

konto usunięte

Temat: Pytania i odpowiedzi

Izabela Goszczyńska:
A ja mam takie pytanie: Mój synek ma 3 miesiące i jest karmiony wyłącznie piersią. Ładnie przybiera na wadze więc chyba się najada.
Jednak gdy próbuję czasem odciągnąć mleko laktatorem,( w sytuacjach gdy np.chcę wyjść a małego zostawić z babcią) to strasznie dużo czasu mi to zajmuje-mleko na początku leci ładnie, ale już po kilku minutach skapuje po kropelce-i żeby zgromadzić 100ml mleka muszę odciągać czasem ponad godzinę:/
W związku z tym chciałabym w takich sytuacjach karmić synka mlekiem modyfikowanym i może też karmić go tak na noc( żeby ładnie spał, bo na piersi budzi się 3 razy w nocy)-czy mogę?
Jakie mleko wybrać i jakie porcje podawać?

z tym odciąganiem ma większość mam, sama też musiałam na kilka razy przygotowywać porcję.
Karmisz stale i piersią produkują tyle ile potrzeba dziecku, stąd trudno odciagnąc ponad to zapotrzebowanie.
Co do mleka, jezeli chcesz na noc nim karmic mozesz ale pamietaj by przynjamniej raz w nocy odciągnac piersi, to wazne by laktacja sie utrzymała na stałym poziomie.
Wybór mleka nalezy do ciebie lub pediatry opiekujacego się maluszkiem.
Pozdrawiam.

konto usunięte

Temat: Pytania i odpowiedzi

Witam..
moja 3 miesięczna córcia jest karmiona piersią.. od kilku dni nie chce jeść.. a dokładniej jak przykladam ją do piersi, to ona głowę w druga stronę i w płacz.. tzreba ją uspokoić a najlepiej jak zaśnie, to wtedy może zje.. a czasami jest tak , jakby nie była głodna, patrzy sie na mnie śmieje.. i od cycka tez głowę odwraca..
spadła na wadze.. ważona była 21 czerwca i ważyła 4850, teraz 2 sierpnia i waży 5500gr.. to chyba za mało..
także posiłków teraz jest 4-5 na dobę..
próbowałam ją karmic butelką, ale nie umie nawet trzymać smoka..
mamy zrobić badanie moczu i krew..

w nocy ładnie ssie.. jak sie przebudza nad ranem, to też jeszcze wypije, ale jak juz wstaniemy ok 8-9, to odwraca sie ewidentnie od cycka i koniec..
potem płacz i noszenie ok. godziny, dwie.. czasami zaśnie ze zmęczenia.. czasami uda mi sie ja do piersi przylożyć, to popije chwilkę, a potem znowu płacz.. i tak naokrągło...

co to może być? dodam, że plesniawek nie ma i gardło też miała sprawdzane..
proszę o pomoc..

Następna dyskusja:

Nowi na burcie! Pytania i o...




Wyślij zaproszenie do