konto usunięte

Temat: Prośba o pomoc i poradę

Witam, jestem mamą 3 miesięcznego Borysa, karmie go jeszcze cały czas tylko moim mlekiem, ale mam z tym wielkie trudności i przysparza mi to duzo zmartwień. Otóż syn urodził się niestety przez cięcie cesarskie, no i w związku z tym od samego początku mam problemy z karmieniem.Mały co prawda przysysał się do mnie na poczatku mistrzowsko, ale brakowało mu cierpliwości do ssania- jest w tym bardzo duzo mojej winy, gdyz od razu przyzwyczaiłam go do butelki. Dostałam po porodzie straszliwego uczulenia na całym ciele w związku z czym byłam okropnie nerwowa i ciągałam się codziennie po dermatologach, dziecko w tym czasie zostawało z babcią i dostawało mój pokarm- niestety z butelki... Gdybym wiedziała, że przez to będzie tyle kłopotów to nigdy w życiu bym mu jej nie podała, ale mam dopiero 21 lat, to moje pierwsze dziecko, nie wiedziałam, że mozna karmic z łyżeczki albo strzykawką. W związku z tym malutki coraz mniej chętnie jadł z piersi- ssanie obu zajmowało mu łącznie może ze 3 i pół minuty, potem wściekał się kiedy kończyło się mleko pierwszej fazy i musiał się trochę napracować- pokarm zacząl zanikać i musiałam zacząc odciągać. W efekcie kiedy miał miesiąc dostawał moje mleko już tylko i wyłącznie z butelki- wtedy mleka zrobiło się jakby trochę więcej i było w sumie względnie ok zjadał na jedno karmienie około 90-110 ml mleczka co 3 godziny, jednak później pediatra nastraszyła mnie, że jeśli bedę tylko i wyłącznie odciągać to mleko zaniknie całkowicie, więc przez następny miesiąc karmiłam wyłącznie piersią, ciężkie były poczatki ale mały sie przyzwyczaił, problem w tym, że nadal bardzo krótko ssał, 3 minuty to absolutne maksimum było, no i przez to pokarm znów zaniknął prawie- mały domagał sie piersi co godzinę lub krócej, kiedy mu nie leciało darł się tak jakby go ze skóry obdzierano, wogóle nie spał, wydawał się nieszczęśliwy- serce mi się kroiło, kupiłam wtedy mleko modyfikowane, choc do tej pory jeszcze nie podałam. Gdy odciągałam mleko to udawało mi sie z obu wydusic(dosłownie) zaledwie 60-70 ml. Rezultat jest taki, że teraz mały ma 3 miesiące i znów pije tylko z butli, mleka jest więcej paradoksalnie, mały jest względnie najedzony i pogodny, na jedno karmienie dostaje 150-160 mleka, jednak martwi mnie to, że od dwóch dni je zaledwie 4 razy na dobę, dzię było to o godz 8.00, potem 12.40, później 16.30, no i teraz przed snem o 21.30,w dzień między karmieniami non stop śpi,a noc przesypia całą od 5 dni. Wydaje mi się, że śpi przez to, że jest zbyt słaby i że jednak je za mało, dodam, że ogólnie wcześniej karmień było 5-6 w tym jedno w nocy około godziny 3.00... Chciałabym bardzo znów karmić tylko piersią, nie bawić się w odciąganie przed samym karmieniem i mieć tyle mleka żeby mały najadał się tylko ssąc pierś, ale nie umiem tego dokonać, boje się, że mleko zaniknie jak ostatnim razem. Bardzo chcę karmić synka przynajmniej do czasu aż skończy 6 miesięcy a nawet dłużej, ale to mnie zaczyna przerastać. Mam w domu mleko modyfikowane, leży od 1,5 miesiąca na półce na wszelki wypadek, odwlekam jego podanie najdłużej jak mogę, ale czuję,że nie uda mi się uniknąć dokarmiania. Co mam robić? Dodam, że piersi mały już w ogóle nie chce ssać... Jedyne kapturkami udaje się go czasem oszukać. Przepraszam , że rozpisałam się zanadto, ale to naprawdę spędza mi sen z powiek, bo niczego bardziej nie pragnę jak karmić małego moim mlekiem.
Z góry przepraszam za długość posta i proszę o pomoc

konto usunięte

Temat: Prośba o pomoc i poradę

Witaj:-)
piękny dzidziuś na tym zdjęciu:-))))
Poszukaj poradni/doradcy laktacyjnego w swojej okolicy, konieczne jest, by ocenił jak malec zachowuje sie przy piersi i jak mozna negatywne doswiadczenia przy smoczku zmienic. Tego przez internet nie da się zrobić:-((
http://www.mlekomamy.pl
http://www.lakytacja.pl

To co mogę ci pomóc na forum:
1. odciągaj regularnie pokarm co 3 godziny w dzień i przynajmniej raz w nocy w obu piersi plus po zakończeniu wypływu mleka jeszcze 3-4 minuty by stymulowac prolaktyne.
2. Pij zioła, np mieszanka "bocianek"
3. karm maluszka jeszcze nie rozbudzonego maluszka, wcześniej pierś ogrzej i pobudź wypływ ,
4. czesto przytulaj " kanguruj", kap się z min, noś w chuście, by nawiązać bliskosc fizyczną i zachęcic w ten sposób do ssania piersi:

Obrazek

5. karm przez kapturek, wteyd przynajmneij arz na dobe dociągnij pokarm

Obrazek

6. jezeli uda ci sie utrzymac laktację i nadal karmić tylko swoim mlekiem badz z tego dumna, to wielki sukces!
Pozdrawiam ciepło

konto usunięte

Temat: Prośba o pomoc i poradę

Pani Agato, dziękuję bardzo za pomoc. Herbatki Bocianek nie było w żadnej aptece u mnie w mieście, więc kupiłam z herbapolu dla mam karmiących. Odciągam mleko regularnie, no i wdrożyłam system 3 5 7 o którym pisała Pani na innym wątku no i zobaczymy co z tego będzie... Dodam, że mały i na kapturki kręci nosem, musi mieć naprawdę dobry humor żeby przez nie pić, ale popracuje nad tym. Poradnia laktacyjna jest u mnie w mieście i w najbliższym czasie postaram się do niej wybrać żeby zasięgnąć bardziej szczegółowej porady. Karmienie piersią było zawsze moim marzeniem, kiedy malutki się urodził z radością patrzyłam jak sobie ciumka pierś- to była dla mnie naprawdę przyjemność, jednak wszystko się popsuło. Dodam też, że oprócz narzeczonego to w nikim nie ma wsparcia, każdy dziwi mi się po co się tak męczę zamiast po prostu przerzucić na butlę i modyfikowane i mieć spokój, jednak ja wiem, że moje mleko jest zbyt cenne żebym mogła ot tak sobie odpuścić tylko dlatego, żeby mi było wygodnie. Będę pracować nad laktacją jak szalona:)
Dziękuję za wszystkie rady, Pani też trzyma w ramionach na zdęciu śliczną dzidzię, a doczytałam gdzieś, że ma Pani czwórkę, więc z całego serca podziwiam:)
Krystyna P.

Krystyna P. www.statystyczny.pl

Temat: Prośba o pomoc i poradę

A czy Borys prawidłowo przybiera na wadze? Bo sypia rzeczywiście dużo - porównuję z moim synkiem, który też ma 3 miesiące. Na pewno dzieci różnią się między sobą, ale jeśli by były problemy z wagą synka, to chyba warto wybudzać w nocy na karmienie - podobno mleko jest bardziej wartościowe, a w takim półśnie dzieci często ładniej jedzą.

konto usunięte

Temat: Prośba o pomoc i poradę

Oczywiście Krysia ma rację,maluszki mało rozbudzone chętniej ssa pierś, gdyby jednak nie zechciał w nocy jeść, odciągnięte noca mleczko warto podac maluszkowi np rano.
Maluszek karmień ma mało, jednak są to duze porcje , sadzę że to jest powodem długiego snu, je dużo i długo trawi. Jak bedziesz miała ochote przeslij mase urodzeniową, spadkową i aktualna, zobaczymy jakie sa przyrosty. Czasami bowiem dzieci słabo rosnace długą spia oszczędzajac energię.
Warto tez byłoby rozbic te duze porcje na mniejsze ale częsciej podane, przynajmniej 7-8 razy na dobę, np po 60ml, ale dokładna ilosc policze znajac aktualną masę dziecka.
Dzięki temu malec bedzie częsciej aktywny, nie bedzie miał tak długich przerw i być moze częsciej zechce ssac pierś.
Aha, przed karmieniem mozna tez podac dziecku mała ilosc 10-20ml mleka by nie był bardzo głodny lub jak napisałam wyzej częciej karmić , spokojny bedzie chętniej współpracował:-).
dobrze,że ojciec dziecka tez widzi plusy z karmienia mlekiem mamy. Wsparcie ukochanego to połowa sukcesu:-).
Tak, mam sporą gromadkę: trzy dziewczynki i chłopiec ( ten ze zdjecia, już dwulatek-:-))))) .
pozdrawiam ciepło.

konto usunięte

Temat: Prośba o pomoc i poradę

Witam nocnie;) Dziewczyny pytałyście o wagę Borysa, ale chyba wszystko z nią ok, pediatra nic nie wspominała, że za mało przybiera, ale może cos przeoczyła, więc dla pewności napiszę. Otóż synek urodził sie z masą 3.750, długi na 60 cm. Najnizsza masa po urodzeniu wynosiła 3.510. Kiedy miał miesiąc ważył 4.740, w wieku 6 tyg waga wynosiła 5.170, a teraz na ostatniej wizycie 23.08.2010 ważył 6.070. Czy to są dobre przyrosty? Dodam, że syn skończył wczoraj 3 miesiące. Pani Agato z taką gromadką musi mieć Pani bardzo wesoło w domu:) Ja również chciałabym mieć przynajmniej troje dzieci, tak jak i mój narzeczony, to prawda, ze o wiele łatwiej jest przechodzić trudnosci, kiedy wiadomo, że komuś tez zależy na tym samym- gdyby to on mnie nie wspierał w tym karmieniu to nie miałabym w nikim oparcia- wszystkie kobiety jakie znam karmiły po 2-3 miesiace albo wcale i bardzo sobie taki stan rzeczy chwalą... A jeśli chodzi o te zbyt duże porcje, to wiem, że dość sporo daje mu na raz- problem w tym, ze jeśli dam mu mniej to strasznie krzyczy i się wygina na wszystkie strony i uspokaja sie dopiero jak mu dam wypić do reszty te 150... Wiec jak go oszukać?
Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Prośba o pomoc i poradę

Przyrosty jak najbardziej dobre, prybiera książkowo 30g/doba:-)) Gatuluję.
Jeżeli Borysek chce wypić 150ml to znaczy,ze tego potrzebuje.

Pozdrawiam.

konto usunięte

Temat: Prośba o pomoc i poradę

Agata Jardzioch:


Złapał mnie jakiś straszny ból w krzyżu, prawie nie mogę się zginać, schylać, nic.
Rozmawiałąm dziś z lekarzem przez telefon, powiedział, ze mam się u niego jutro pokazać, ale i tak jest pewien, że każdy lekarz przepisze mi środki przeciwzapalne, przy których trzeba ostawić od piersi.
I że karmienie 10-miesięcznego dziecka to jest tylko moja wygoda, bo dziecku to nic nie daje i w ogóle zaleca się teraz karmić do 6 miesiąca, a potem już nie trzeba (WTF!?).

No i nie wiem, co mam robić.
Karmię Lilkę rano i wieczorem, lubimy to, gdzieś tak do roku minimum chciałam... A teraz jestem w kropce.
Krystyna P.

Krystyna P. www.statystyczny.pl

Temat: Prośba o pomoc i poradę

A na długo te środki przeciwzapalne dostaniesz? Może da się utrzymać laktację i wrócić do karmienia zaraz po odstawieniu leków?

konto usunięte

Temat: Prośba o pomoc i poradę

Ida K.:
Agata Jardzioch:


Złapał mnie jakiś straszny ból w krzyżu, prawie nie mogę się zginać, schylać, nic.
Rozmawiałąm dziś z lekarzem przez telefon, powiedział, ze mam się u niego jutro pokazać, ale i tak jest pewien, że każdy lekarz przepisze mi środki przeciwzapalne, przy których trzeba ostawić od piersi.
I że karmienie 10-miesięcznego dziecka to jest tylko moja wygoda, bo dziecku to nic nie daje i w ogóle zaleca się teraz karmić do 6 miesiąca, a potem już nie trzeba (WTF!?).

No i nie wiem, co mam robić.
Karmię Lilkę rano i wieczorem, lubimy to, gdzieś tak do roku minimum chciałam... A teraz jestem w kropce.

Karmienie dziecka w każdym wieku przynosi dziecku i mamie same korzyści, mleko jest w pełni wartościowym optymalnym pozywieniem dla malca, jest idealnie dostosowane do jego potrzeb. Aż ciarki przechodza jak słysze takie dziwne i niepoparte wiedza medyczną stwierdzenia.
TO ABSOLUTNIE NIEPRAWDA COBY KARMIENIE POWYZEJ 6 MIESIECY BYLO BEZ WARTOSCIOWE!!!!!
To był nie douczony lekarz i tyle.

Co do leków przeciwzapalnych, jest spora głupa takich leków, które są bezpeiczne przy karmieniu piersia, należą do nich przede wszystkim leki z grupy NLPZ, np ibuprofen, ketoprom. Leki te bezpiecznie mozna stosować karmiac piersią,wystarczy tylko zażyć je tuz po karmieniu.
Jezeli lekarz przepisze inne leki, warto wtedy podawac malcowi mleko np z kubeczka i odciągac pokarm co 3 godziny, po wyleczeniu powrócić do piersi.
Najlepiej byłoby jednak zastosowac lek z grupy NLPZ i nadal karmić piersią.
Pozdrawiam.

konto usunięte

Temat: Prośba o pomoc i poradę

Agata Jardzioch:

Karmienie dziecka w każdym wieku przynosi dziecku i mamie same korzyści, mleko jest w pełni wartościowym optymalnym pozywieniem dla malca, jest idealnie dostosowane do jego potrzeb. Aż ciarki przechodza jak słysze takie dziwne i niepoparte wiedza medyczną stwierdzenia.
TO ABSOLUTNIE NIEPRAWDA COBY KARMIENIE POWYZEJ 6 MIESIECY BYLO BEZ WARTOSCIOWE!!!!!
To był nie douczony lekarz i tyle.
Byłam wczoraj u tego lekarza, przepraszał mnie - powiedział, że po rozmowie ze mną zaczął szukać i czytać - i chyba mu się coś pokręciło, bo rzeczywiście powinnam karmić przynajmniej do roku... :)

Zalecił mi ćwiczenia, wygrzewanie i masaże olejkiem kamforowym.

Przeciwbólowo polecił paracetamol; mówił, że z ibuprofemem jednak trzeba być ostrożnym i on by odradzał.
A ja się już czuję lepiej :)

Dzięki za rady.

I.

konto usunięte

Temat: Prośba o pomoc i poradę

życzę dużo zdrowia i również pozdrawiam.
:-).
Justyna Gudowska

Justyna Gudowska Ekspert w
zarządzaniu
doświadczeniem
Klientów

Temat: Prośba o pomoc i poradę

Przeniosłam z wątku pytania i odpowiedzi, bo dopiero teraz zauważyłam, że jest taki specjalny:)

Witam,
kochane dziewczyny z poradni laktacyjnej poradzcie mi cos bo zwariuje...Moje dziecie konczy wlasnie 9 dni. Od pierwszego dnia byl leniuchem, juz w szpitalu nie przybieral na wadze nie chcieli nas wypuscic), bo przysypia przy piersi.
Ja w 3 dobie dostalam takiego nawalu, ze spokojnie moglabym wykarmic pol oddzialu a ze Maly tyle nie potrtebowal to w ruch poszedl termofor, laktator i kapusta (przyznaje ze niesystematycznie ta kapusta). To ciumkanie piersi co 1-2 godziny spowodowalo, ze poranil mi brodawki, wiec do zestawu doszedl Maltan. Tej nocy stwierdzilam, ze robie sobie przerwe i te 4 karmienia poleca z butelki (odciagalam i podawalam, bo inaczej eksplozja piersi murowana). I co? I rano jak chcialam podac piers to widzialam ze niechetnie, bo z buteleczki tak prosto. Wiec bylo 2 godzinne karmienie z marudzeniem po ktorym wysiadlam. I nie wiem czy kupic szybko butelke Habermana, co by jesli brodawki dalej beda bolesne nie oduczac dziecka od piersi czy dalej tkwic w blednym kole: bolesne karmienie, maltan, termofor, laktator, kapusta...i modlic sie o stabilizacje...no i jak pobudzac Malego do ssania, zeby nie spal przy piersi? Gmyram mu tam pod brodka (pokazywaly mi panie w szpitalu), ciagam za nogi a on nic...

konto usunięte

Temat: Prośba o pomoc i poradę

Justyna Gudowska:
Przeniosłam z wątku pytania i odpowiedzi, bo dopiero teraz zauważyłam, że jest taki specjalny:)

Witam,
kochane dziewczyny z poradni laktacyjnej poradzcie mi cos bo zwariuje...Moje dziecie konczy wlasnie 9 dni. Od pierwszego dnia byl leniuchem, juz w szpitalu nie przybieral na wadze nie chcieli nas wypuscic), bo przysypia przy piersi.
Ja w 3 dobie dostalam takiego nawalu, ze spokojnie moglabym wykarmic pol oddzialu a ze Maly tyle nie potrtebowal to w ruch poszedl termofor, laktator i kapusta (przyznaje ze niesystematycznie ta kapusta). To ciumkanie piersi co 1-2 godziny spowodowalo, ze poranil mi brodawki, wiec do zestawu doszedl Maltan. Tej nocy stwierdzilam, ze robie sobie przerwe i te 4 karmienia poleca z butelki (odciagalam i podawalam, bo inaczej eksplozja piersi murowana). I co? I rano jak chcialam podac piers to widzialam ze niechetnie, bo z buteleczki tak prosto. Wiec bylo 2 godzinne karmienie z marudzeniem po ktorym wysiadlam. I nie wiem czy kupic szybko butelke Habermana, co by jesli brodawki dalej beda bolesne nie oduczac dziecka od piersi czy dalej tkwic w blednym kole: bolesne karmienie, maltan, termofor, laktator, kapusta...i modlic sie o stabilizacje...no i jak pobudzac Malego do ssania, zeby nie spal przy piersi? Gmyram mu tam pod brodka (pokazywaly mi panie w szpitalu), ciagam za nogi a on nic...
Justynko,
odpowiedziałam ci już na innym watku:-).
Pozdrawiam ciepło.

konto usunięte

Temat: Prośba o pomoc i poradę

witam, ja też mam małe pytanko...ma syneczka który ma 12 tygodni, obecnie waży 6800 a urodził sie z wagą 3250, wieć przybiera dość ładnie..ale jest wielkim obrzarciuchem. Mój problem polega na tym że mój synus je bardzo nieregularnie: raz co godzinę, czasem co 3 a w nocy nawet budzi sie po 5 godzinach od ostatniego karmienia, a są dni ze przez cały dzien nie odchodzi od piersi. Wiele osób mówi mi że powinnam go karmić co 3-4 godziny,ale z drugiej strony pediatra kazał na żądanie...a ja już sama nie wiem, dlaczego tak jest ze czasem najada sie na 3 godziny, a czasem po 30 minutach znów szuka cyca. Czy powinnam zgłosić sie do poradni laktacyjnej?
pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Prośba o pomoc i poradę

izabela P.:
witam, ja też mam małe pytanko...ma syneczka który ma 12 tygodni, obecnie waży 6800 a urodził sie z wagą 3250, wieć przybiera dość ładnie..ale jest wielkim obrzarciuchem. Mój problem polega na tym że mój synus je bardzo nieregularnie: raz co godzinę, czasem co 3 a w nocy nawet budzi sie po 5 godzinach od ostatniego karmienia, a są dni ze przez cały dzien nie odchodzi od piersi. Wiele osób mówi mi że powinnam go karmić co 3-4 godziny,ale z drugiej strony pediatra kazał na żądanie...a ja już sama nie wiem, dlaczego tak jest ze czasem najada sie na 3 godziny, a czasem po 30 minutach znów szuka cyca. Czy powinnam zgłosić sie do poradni laktacyjnej?
pozdrawiam
Witam,
to zupełnie naturalne zachowanie i nie trzeba nic z tym robic, dzieci zwykle maja takie dni ,że sa ciagle głodne lub ciągle chcą byc przy mamie lub jedno i drugie:-) i takie dni,ze wystarcza im ssanie piersi co 3 , co 3,5 godziny a noca i co 5 godzin.

Gratuluję wspaniałych przyrostów masy, widac ,ze lakatcja idzie dobrym torem:-).

Z czasem te zachowania zaczna sie zmieniać, jesli nie po 4 miesiącu, to zapewne w momencie, gdy malec chetnie będzie jadł inne posiłki niz mleko mamy.
ale trzeba pamiętac,ze dzieci na piersi w pierwszym jak i w drugim roku zycia maja dni , kiedy wiecej potrzbują ciepla mamy i jej piersi.

Pozdrawiam .Agata Jardzioch edytował(a) ten post dnia 16.09.10 o godzinie 08:12

konto usunięte

Temat: Prośba o pomoc i poradę

Dziękuje za radę..widzę że stała sie Pani "dobrym duchem formu":)...ale Takie osoby są potrzebne aby młode i niedoświadczone mamy troszkę uspokoić. Pozdrawiam serdecznie

konto usunięte

Temat: Prośba o pomoc i poradę

Dziękuję za miłe słowa:-))

Pozdrawiam ciepło.

konto usunięte

Temat: Prośba o pomoc i poradę

Witam!

Moja Karolinka (ma dopiero 1 tydzień) nie chce ssać cyca bez osłonki. Gołej brodawki nie ruszy, pluje, krzywi się, marudzi... A brodawka odstaje, jest dodatkowo wyciągana przed karmieniem. Tylko 3 razy udało się ją nakarmić bez osłonek ;/ Prawdopodobnie to przez przyzwyczajenie do butelki, po cc dostałam ją do karmienia dopiero po 22 godzinach (wieczorem):( Jak bezstresowo przyzwyczaić dziecko do gołej brodawki?

Poza tym, mam wrażenie, że się nie najada... Potrafi wisieć godzinę na jednym cycu, za chwilę chce drugiego (kolejna godzina), a po wszystkim pół godz. spokoju i znów woła jeść... Muszę ją dokarmiać butlą, z której zjada max.20ml i dopiero śpi.

konto usunięte

Temat: Prośba o pomoc i poradę

Angelika K.:
Witam!

Moja Karolinka (ma dopiero 1 tydzień) nie chce ssać cyca bez osłonki. Gołej brodawki nie ruszy, pluje, krzywi się, marudzi... A brodawka odstaje, jest dodatkowo wyciągana przed karmieniem. Tylko 3 razy udało się ją nakarmić bez osłonek ;/ Prawdopodobnie to przez przyzwyczajenie do butelki, po cc dostałam ją do karmienia dopiero po 22 godzinach (wieczorem):( Jak bezstresowo przyzwyczaić dziecko do gołej brodawki?

Poza tym, mam wrażenie, że się nie najada... Potrafi wisieć godzinę na jednym cycu, za chwilę chce drugiego (kolejna godzina), a po wszystkim pół godz. spokoju i znów woła jeść... Muszę ją dokarmiać butlą, z której zjada max.20ml i dopiero śpi.

Witaj Angeliko,
napisz gdzie mieszkasz, bo w twojej sytuacji sama pomoc forumowa to za mało.
Prowadzę pomoc na wizytach domowych, taka pomoc jest najskuteczniejsza w sytuacji bardziej skomplikowanej.
Dziecko karmione przez osłonki czesto chwyta brodawkę zbyt płytko, by móc pobrać odpowiednią ilość pokarmu, prowadzi to do słabego wzrostu dziecka i osłabienia laktacji.
w twojej sytuacji należy:
-Poszukać pomocy doradcy laktacyjnego;
-stopniowo odejść od osłonek lub nauczyć malca ssac je prawidłowo. To zalezy od stopnia prawidłowości/nieprawidłowości odruchu ssania
-byc moze przyczyna nieprawidłowego chwytania lezy w budowie jamy ustnej, jezyka dziecka lub budowy brodawki, nie zawsze wystajaca brodawka jest podatna i łatwa, to zalezy od jej elastycznosci.
-Nalezy takze stymulowac lakatcję poprzez czeste odciaganie dobrym ,laktatorem obu piersi i po ich opróznienu jeszcze 3-4 minuty odciaganie na sucho, czyli jak już pokarm nie plynie.
-trzeba tez koniecznie zwazyc malca, ocenic poziom żółtaczki, o ile takowa występuje i zastanowic się czy, kiedy i w jakiej ilosci dokarmiać dziecko. Wszystko zalezy od masy ciała dziecka.

Jeżeli chcesz napisz na agata@dobramama.com.pl lub tu na forum.
Podaj mase urodzeniowa, spadkową i jeśli masz aktualną , czy miałaś nawał, kiedy, ile odciagasz mleka, ile razy karmisz, ile razy przewijasz maluszka, jak sie dziecko zachowuje po karmieniach, jakie masz osłonki i czy ktos pomagał w przystawianiu.
Pozdrawiam ciepło.



Wyślij zaproszenie do