Karolina
Saturska
Certyfikowany
Doradca Laktacyjny
Temat: Pomóżcie, kryzys aż 3 tygodnie?
Agnieszka Górecka-Kwaśnik:Zgadzam się z tobą w 100%- duża część powodzenia w karmieniu piersią mieści się w głowie:)
na samym początku miałam problemy z laktacją i skorzystałam z porady super babeczki(IBCLC).oczywiście przede wszystkim spokój mamy(melisa na początku,później wyważenie wewnętrzne i spokój przyjdzie samo:))stymulacja laktacji w moim przypadku: przystawiać dzieciątko do obu piersi co 3godziny-każda max 20 min.bezpośrednio po karmieniu odciągać pokarm z obu piersi w systemie 5-3-2tzn.5min jedna pierś,5 druga, 3min jedna,3 druga...i po karmieniu dokarmić odciągniętym mleczkiem (z poprzedniego odciągania).nie ukrywam,że było ciężko i na początku niewiele mleka udało mi się odciągać.ale za każdym razem było coraz więcej.no i oczywiście nieoceniona jest wtedy pomoc męża lub kogoś bliskiego,bo samej trudno wyrobić na zakrętach:)jednak warto,bo po 7dniach odciągałam po 60 ml z każdej piersi po karmieniu.poza tym u mnie działało picie KARMI(konsultowałam z pediatrą-pozwoliła) i fitomixu (herbatka mlekopędna herbapolu).zabrzmi to banalnie,ale naprawdę najważniejsza jest psychika!jeśli dzieciątko ładnie przybiera to dlaczego zamartwiać się,że jest głodne????-i właśnie praca nad tym jest najtrudniejsza:)))pozdrawiam