Monika W. Eksportuję
Temat: Pomocy, boli sutek!
Jak w temacie. Moje małe kochane przechodzi właśnie skok rozwojowy, wczoraj wpadł w jakąś histerię i pomogło dopiero podanie piersi. Niestety chyba mnie wampirek pokąsał przy tym, bo obudziłam się dziś z okropnym bólem brodawki. Nie widać, żeby była poraniona czy popękana, ale potwornie mnie boli - taki szczypiąco- piekący ból.Mąż pobiegł do apteki po Bepanthen, smaruję i wietrzę pierś, nie wiem co mogę jeszcze zrobić, żeby szybko sobie ulżyć???
Przy dzisiejszym karmieniu myślałam, że zemdleję z bólu, pierwsze parę łyków było koszmarem, dopiero jak mały się "rozkręcił" przestało boleć.
Już drżę na samą myśl o karmieniu tym cyckiem :o(((Monika W. edytował(a) ten post dnia 13.07.08 o godzinie 14:35